Twoje Ulubione Seriale
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sezon 4

+7
Vivien
Joanna
Ania M.
Karolina
Ola
Ania
Kasia
11 posters

Strona 2 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Nie Kwi 14, 2013 9:51 am

Ola napisał:Nie no, myślę że ktokolwiek to jest, był na tyle przewrotny żeby skombinować sobie nowy numer specjalnie dla Rydera. xD Ale mimo to nie ogarniam, dlaczego nie doszło potem do jakiejś konfrontacji, czyj to plecak/torba, bo to bardzo łatwo można było wyjaśnić.
Wg mnie w tej scenie było to pokazane właśnie tak, że nie wiadomo z którego plecaka czy torby dochodzi dźwięk telefonu. Więc jak można zidentyfikować plecak, skoro nie wie się który?

A co do telefonu: większość moich znajomych ma dwa telefony, nie wiem po co, nie rozumiem dlaczego, ale tak jest. Więc jak dla mnie to nie byłoby aż tak 'przewrotne'. Poza tym takie akcje z podszywaniem się pod kogoś innego w sieci naprawdę zdarzają się często i ludzie, którzy to robią potrafią się do tego bardzo 'profesjonalnie' przygotować. Oglądałam odcinek Catfisha, w którym chłopak (czarnoskóry otyły gej, wysyłający wiadomości do szkolnych przystojniaków - coś mi to przypomina...) miał na fejsbuku kilka fałszywych kont i utrzymywał regularne, czasem wieloletnie kontakty z kilkudziesięcioma(!) osobami. Także 'skombinowanie nowego numeru specjalnie dla Rydera' to jest raczej pikuś Wink Ja stawiam tutaj na Unique bezwzględnie, od razu o niej/nim pomyślałam. Jestem pewna, że za taką akcją będą się kryły dramatyczne problemy z samoakceptacją, fatalnym zauroczeniem, problemami z własną tożsamością i odnalezieniem się w grupie etc. etc. Wade/Unique idealnie wpasowuje się w ten klimat.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ola Nie Kwi 14, 2013 12:17 pm

No jasne, zgadzam się z tym wszystkim Very Happy Ale mimo to uważam, że mogli to rozwiązać szybciej. Bo nawet jeśli nie było wiadomo, czyj to plecak, to chyba nie było tam tysiąca plecaków tylko 5 Neutral Bo w ogóle ten wątek strasznie mi się nie podoba, bo każdy wie jak bardzo nie lubię Unique Neutral A teraz nie dość, że może dostanie więcej czasu antenowego, to da mi kolejny powód do tego, żeby ją/jego hejtować jeszcze bardziej.
Ola
Ola
Blairena & Free Will
Blairena & Free Will

Liczba postów : 2853

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Nie Kwi 14, 2013 7:07 pm

Nie rozumiem czemu wszyscy tak nie mogą zdzierżyć tego Wade'a/Unique... Mnie nie podobała się tylko Unique-gwiazda, kiedy była 'tajną bronią' Vocal Adrenaline, bo uważam, że nie jest aż tak super utalentowana, żeby uważać ją za takie zagrożenie dla innych zespołów. Natomiast teraz jest jego/jej mało (i dobrze, bo to nie jest materiał na główną postać) i absolutnie w niczym mi nie wadzi. Poza tym wprowadzenie osoby transseksualnej do serialu na pewno robi wiele dobrego dla środowiska takich ludzi, którzy spotykają się z nietolerancją zewsząd, więc wg mnie bardzo fajnie, że ktoś porusza ten problem i stara się go pokazać 'od środka'.

Jeśli chodzi o sam wątek z Ryderem, to też mi się to nie podoba za bardzo. Tzn. sam wątek byłby ok, gdyby dziewczyna była prawdziwa. Ale całe to catfish-story jest zupełnie niepotrzebne wg mnie. Zwłaszcza, że naprawdę sądzę, że może chodzić tylko o Unique. Wiadomo, że nie opcji na taki związek:D A chciałabym wreszcie zobaczyć Rydera z kimś fajnym w parze, bo jest to chyba jedyna nowa postać, która wzbudza moje cieplejsze uczucia.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Kasia Nie Kwi 14, 2013 7:26 pm

Ja osobiście nie lubię Unique nie dlatego, że ma penisa, tylko dlatego że po prostu nie jestem fanką takich osobowości. Nie przepadam za żadną tego typu divą, ani za Unique ani za Mercedes. Jej transseksualizm mi zupełnie nie przeszkadza.

Poza tym nie chcę, żeby to była ona bo Ryder jest świetny i zasługuje na jakąś nazwijmy to pełnowymiarową miłość. Można udawać, że świat jest piękny i tolerancyjny, ale on nie jest gejem, nie interesują go mężczyźni, więc żadnego love story z tego nie będzie, jak dla mnie tylko trochę niesmak.

Kasia
Kasia
Dan & Klaine
Dan & Klaine

Liczba postów : 5036

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Nie Kwi 14, 2013 7:32 pm

Kasia napisał:Ja osobiście nie lubię Unique nie dlatego, że ma penisa, tylko dlatego że po prostu nie jestem fanką takich osobowości. Nie przepadam za żadną tego typu divą, ani za Unique ani za Mercedes. Jej transseksualizm mi zupełnie nie przeszkadza.

Poza tym nie chcę, żeby to była ona bo Ryder jest świetny i zasługuje na jakąś nazwijmy to pełnowymiarową miłość. Można udawać, że świat jest piękny i tolerancyjny, ale on nie jest gejem, nie interesują go mężczyźni, więc żadnego love story z tego nie będzie, jak dla mnie tylko trochę niesmak.

Przecież nawet tego nie sugerowałam... Nie rozumiem właśnie, co wam przeszkadza w jej charakterze. Ale ok, wytłumaczyłaś - spoko. Nigdy nie twierdziłam, że ktoś ją dyskryminuje 'dlatego, że ma penisa' Very Happy
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Kasia Nie Kwi 14, 2013 7:35 pm

Okej, rozpędziłam się wobec tego Very Happy
Kasia
Kasia
Dan & Klaine
Dan & Klaine

Liczba postów : 5036

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Nie Kwi 14, 2013 9:23 pm

Obejrzałam.

Pierwsza część odcinka była kompletnie absurdalna, ale jednak nieciekawa. Nie rozumiem, po co wprowadzili ten wątek Shannon i Willa. Strasznie szkoda mi się jej zrobiło i myślę, że zasługuje na kogoś lepszego niż Ken Tanaka. Brittany i jej przeprosiny dla "Lorda Brzusio" (xDDD) były strasznie głupim wątkiem. Jedyne, co mnie zainteresowało w tym odcinku to sprawa Rydera. Szkoda, że ta blondynka nie okazała się być Katie. Była bardzo urocza. Teraz, upewniłam się tylko w przekonaniu, że osobą po drugiej stronie jest Unique, co jest dla mnie kompletnie pozbawione sensu. Nie chcę jej z Ryderem, a boję się, że RIB mogą to pociągnąć. Nie wiem, czy moje obawy są słuszne czy nie.

Co do drugiej części odcinka mam mieszane uczucia. W One Tree Hill również był wątek strzelaniny w szkole i według mnie tam zostało przedstawione to lepiej. Tutaj wcale nie odczuwałam strachu czy niepokoju. Od początku przypuszczałam, że to tylko poruszenie kontrowersyjnego temtu i nic poważniejszego się nie stanie (a nie czytałam spoilerów tego dotyczących). Jedyne, co mnie ruszyło to scena, w której Shannon i Will siłą przytrzymują Sama. Cała reszta emocji bohaterów i te filmiki wcale mnie nie dotknęły. Ostatnio jestem bardzo wyczulona na wprowadzanie wymuszonej dramy do seriali i to jest chyba taki przypadek.

I kompletnie nie ogarniam tego, że Blaine w takiej sytuacji nawet nie pomyślał o Kurcie Neutral
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ania Nie Kwi 14, 2013 9:34 pm

Vivien napisał:I kompletnie nie ogarniam tego, że Blaine w takiej sytuacji nawet nie pomyślał o Kurcie Neutral
Ale tak naprawdę nie wiemy czy nie pomyślał - może wysłał mu smsa? On w ogóle prawie nic nie chciał mówić, nawet nagrać wiadomości dla rodziców gdy Artie kręcił, był przerażony tym wszystkim. Pomyślał o Tinie, bo jej nie było z nimi, a to jednak jego najważniejsza osoba aktualnie w szkole, nie wiedział co się z nią dzieje.
Mnie za to dziwi, że nie było żadnej rozmowy czy pocieszenia, czy cokolwiek między nim, a Samem, który też jest jego przyjacielem, ale o już o tym wspominałam wyżej.

Ciekawe czy jakkolwiek poruszą ten wątek osoby z NY - chociaż parę zdań by się przydało między Kurtem, a Rachel.
Ania
Ania
Chair & Kurt
Chair & Kurt

Liczba postów : 1184

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Nie Kwi 14, 2013 9:58 pm

Ania napisał:
Vivien napisał:I kompletnie nie ogarniam tego, że Blaine w takiej sytuacji nawet nie pomyślał o Kurcie Neutral
Ale tak naprawdę nie wiemy czy nie pomyślał - może wysłał mu smsa? On w ogóle prawie nic nie chciał mówić, nawet nagrać wiadomości dla rodziców gdy Artie kręcił, był przerażony tym wszystkim.
Wydaje mi się, że jednak powinni to jakoś podkreślić. Każdy coś powiedział, nie wyobrażam sobie żeby w takim momencie nie chcieć się pożegnać, szczególnie będąc tak wrażliwą osobą jaką jest Blaine.
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ania Nie Kwi 14, 2013 10:17 pm

Tak w ogóle to on nagrał wiadomość do rodziców (było w spoilerach), tylko zostało to wycięte. Było to poruszane na pierwszej stronie tego tematu.
Ale mieliśmy scenę, w której mówi co było potem, w sensie, że siedział całą noc z rodzicami, nie mogli spać i rozmawiali, płakali. Tylko on dostał taką scenę ze wszystkich z sali, więc jakieś tam nawiązanie do rodziców było, z opóźnieniem, ale była "pokazana" miłość, troska itd.

Mnie się ta jego wypowiedź bardzo podobała, bo mieliśmy jakiekolwiek nawiązanie do jego rodziców, a jedno z moich największych marzeń w serialu, to aby zostały wprowadzone postacie rodziców Blaine'a. Poza tym okazuje się, że to wrażliwi ludzie, troszczący się, kochający. Może to takie normalne, ale było o nich bardzo mało w serialu powiedziane, w tym to, że jego ojciec myślał, że jak B ubrudzi ręce pracą przy samochodzie to stanie się hetero, więc z tą akceptacją tak super to u niego w domu nie było.
Ania
Ania
Chair & Kurt
Chair & Kurt

Liczba postów : 1184

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ola Nie Kwi 14, 2013 11:16 pm

Jeszcze odnosząc się do Unique. Transseksualizm mi na pewno nie przeszkadza, bo tu chodzi tylko i wyłącznie o zachowanie Unique. Strasznie gwiazdorzy, ciągle właśnie lecą teksty o jej genialnym głosie, to co wspomniała Karolina, że niby była "tajną bronią". W niej samej istnieje jakieś dziwne przekonanie o jej geniuszu, i przez to jej nie trawię.

I do tego co napisała Vivien. Ja siedziałam w szoku przez całą tą akcję, ale co racja to racja. W OTH było to zrobione o wiele lepiej. Tutaj w zasadzie wszystko skupiło się na tej jednej sali. A tam to był dramat dzieciaka, który przyniósł broń do szkoły. I dramat wielu innych bohaterów. Nie zapominajmy też jak to się wszystko skończyło. Więc też nie ma co porównywać tych dwóch seriali, bo wiadomo Glee to Glee jednak Smile
Ola
Ola
Blairena & Free Will
Blairena & Free Will

Liczba postów : 2853

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Pon Kwi 15, 2013 7:48 am

No właśnie, w OTH był pokazany dramat dziecka, a tu... No cóż, moim zdaniem, powinni poświęcić więcej czasu Becky i jej motywom, bo tak naprawdę nie wiem, czego ona się bała i co chciała przez to osiągnąć. Mogliby być też bardziej wiarygodni, gdyby jej obawy pojawiły się 2-3 odcinki przed. Teraz, dla mnie, to trochę z dupy wzięte żeby zszokować (co im się nie udało w moim przypadku jak i moich przyjaciół) i poruszyć kontrowersyjny problem, ale też nie obrać stanowiska.

Generalnie ludzie wokół mnie oceniają ten odcinek chyba najsłabiej w historii.
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Pon Kwi 15, 2013 10:38 am

Ja rozumiem, że mieliście taką akcję w OTH i było inaczej i super, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że to jest Glee. Serial w konwencji musicalowo-komediowej. Wiadomo, że nie pokażą jak trup się ściele po korytarzach i nie przedstawią nam dramatu jakichś obcych ludzi w szkole, bo to nie o nich jest ten serial. Serial skupia się na członkach Glee Clubu i to dlatego to ich reakcje zostały pokazane (uważam zresztą, że słusznie, bo chyba normalne, że widz bardziej przejmuje się losami bohaterów których dobrze zna i lubi niż jakimiś przypadkowymi dzieciakami). Trzeba po prostu w takim przypadku potraktować członków ND jak soczewkę, w której odbijają się emocje każdego ucznia, nauczyciela, pracownika szkoły, który staje w obliczu takiej sytuacji. Nie sposób pokazać wszystkich przecież. Mamy więc grupę zamkniętą w klasie; Sama, którego dziewczyna jest w innym miejscu i on się o nią martwi, chce jej pomóc a nie może; Brittany, która siedzi przerażona w łazience; Willa i Beiste, którzy starają się opanować sytuację; Tinę, która jest na zewnątrz i nie wie co się dzieje z jej przyjaciółmi; matkę Marley zamkniętą samą w kuchni i samą Marley z jej strachem o matkę. Nie można na nich w tym przypadku patrzeć jak na tylko i wyłącznie te konkretne postaci, ale jak na uniwersalny obraz ludzi, którzy nagle zostają postawieni w takiej sytuacji.

Jeśli zaś chodzi o Becky - uważam, że jej motywy musiałyby być lepiej przedstawione, gdyby była ona sprawcą prawdziwej strzelaniny. Wtedy oczywiście trzeba byłoby przedstawić cały proces myślowy, który doprowadził ją do takiego kroku. Ale sęk w tym, że to nie była strzelanina. To był przypadek. Chora, wystraszona opuszczeniem bezpiecznego azylu, jakim jest szkoła, dziewczyna wzięła pistolet ojca, który w skutek nieuwagi, przypadku wypalił. Uważam, że jej rozmowa z Brittany, a potem z Sue w wystarczający sposób tłumaczy jej zachowanie. Trzeba wziąć pod uwagę, że jej psychika działa nieco inaczej niż psychika w pełni rozwiniętego człowieka. Becky nie jest aż tak racjonalna, nie do końca zdawała sobie sprawę z konsekwencji przyniesienia broni do szkoły. Była przestraszona, więc wzięła pistolet, żeby się bronić. To, że dla nas nie ma to sensu, nie znaczy, że dla niej nie miało.

Wg mnie scenarzyści naprawdę świetnie rozegrali tę akcję. Nie popadli w nadmierny dramatyzm i patos (który w takim serialu wydawałby się nienaturalny), ale też nie strywializowali problemu. Ponadto, moim zdaniem, udało im się osiągnąć złoty środek: z jednej strony pokazać przerażenie, strach, dramat ludzi, którym coś takiego się przytrafia (i uważam, że był to przekaz dość uniwersalny), z drugiej zaś znakomicie przedstawić jedność członków chóru, ich przyjaźń, przywiązanie do siebie, wzajemne wsparcie, więzy, które ich połączyły. Sam próbujący pomóc Brit; Tina rycząca na zewnątrz, chcąca dostać się do środka; czy nawet Kitty wyjawiająca swoje grzeszki - jak dla mnie to były naprawdę rewelacyjne momenty.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Pon Kwi 15, 2013 11:42 am

W życiu nie oczekiwałabym po Glee takiej akcji jaka była w OTH właśnie dlatego, że jest to głównie serial komediowy często na granicy absurdu i dobrego smaku w swoich żartach. Jednak fabuła w tym odcinku miała być dramatyczna, a wyszła, jak dla mnie, trochę żałośnie. Wcale nie oczekiwałam żeby mi pokazano terror, jaki przeżywa każdy uczeń szkoły osobno. Nie oczekiwałam żadnych trupów (zresztą w OTH też nie było ofiar śmiertelnych strzelaniny szkolnej). Ja w ogóle nie oczekiwałam poruszania takich tematów przez Glee. No bo i po co?

Nawet jeśli już tak bardzo chcieli, powinni się przygotować, zabrać stanowisko - chcemy ograniczenia dostępu do broni, bo łatwo może dostać się w ręce osób nierozważnych, po prostu chorych. Już nie wspomnę o tym, że Becky dalej może być niebezpieczna właśnie ze wszystkich powodów, które wymieniła Karolina. W dodatku jej sytuację może pogorszyć fakt, że straciła (ze swojej winy) jedyną osobę w tej szkole, która ją zrozumiała, była jej oparciem i drugą matką. Becky bez Sue będzie jeszcze bardziej zagubiona i pozbawiona poczucia bezpieczeństwa niż przed samym incydentem, ale jestem przekonana, że scenarzyści nawet o tym nie pomyśleli i wątek ten zostanie urwane jak inne wcześniej.

Glee uwielbia poruszać trudne tematy i o ile z przemocą domową wobec kobiet wyszło im świetnie, to niestety tutaj jak dla mnie porażka po całej linii.

Pokazali trochę emocji, napędzili trochę stracha bohaterom i niektórym widzom, ale tak naprawdę nic z tego nie wynika. Bo że przyjaźń członków Glee Clubu jest niesamowicie mocna i są oni wobec siebie wzajemnym wsparciem, to przesłanie, które towarzyszy serialowi od pierwszego odcinka. I naprawdę nie musieli wprowadzać takiego dramatu, aby to pokazać.

Dla mnie właśnie było to wszystko przesadzone. Te filmiki do bliskich, szczególnie ten wrzucony pod koniec odcinka... Jestem ciekawa jak ten odcinek oceniają osoby, które znajdowały się w takiej sytuacji. Ja na ich miejscu nie zdobyłabym się na obejrzenie tego odcinka.

Glee oglądam aby się odprężyć, pośmiać, trochę zasmucić, a nie żeby oglądać takie coś, gdy od razu wiesz, że nic się nie dzieje, bo to jest Glee więc dziać się nie może, więc tylko siedzisz poirytowanym i czekasz na koniec.

Głównym minusem dla mnie jest chyba to, że nie potrafili sprawić, abym się przejęła. Aby mnie to ruszyło. Przypomniał mi się właśnie finał 6-go sezonu Grey's Anatomy. Fakt, że tam do faktycznej strzelaniny już doszło, ale strach bohaterów i ich emocje jednak do mnie trafiały i sprawiały, że całe 2 godziny siedziałam zaryczana. Tutaj miałam tylko niesmak.
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Pon Kwi 15, 2013 2:50 pm

Ale jak niby mieli zabrać to stanowisko? Dać komunikat na końcu odcinka pt. 'Co roku w USA dochodzi do X strzelanin w miejscach publicznych. Winę ponosi zbyt łatwy dostęp do broni. Ogranicz go, panie Obama!'? Zresztą dlaczego niby serial ma zajmować wyraźne stanowisko w takiej sprawie? To jest moim zdaniem traktowanie widza jak idioty, który sam nie potrafi wyciągnąć wniosków, więc lepiej wyciągnąć je za niego i mu pokazać. Glee przedstawiło określony problem, a wysnucie wniosku na temat podstaw tego problemu pozostawia ludziom, którzy obejrzeli odcinek. Seriale dla nastolatek (nieważne czy OTH czy Glee) nie powinny być miejscem jakieś politycznej quasi-walki o ograniczenie dostępu do broni. Zachowajmy trochę rozsądku.

Jeżeli chodzi o to, że cała sytuacja cię nie obeszła i zirytowała to cóż, nie będę z tym dyskutować. Każdy ma własne odczucia w tym temacie i każdy ma prawo do swojej, jak najbardziej subiektywnej opinii. Rozumiem, że jeśli ciebie ten odcinek nie wzruszył to oceniasz go negatywnie. Mnie osobiście wzruszył bardzo i dlatego oceniam go wysoko.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Pon Kwi 15, 2013 7:07 pm

Wydaje mi się, że taki serial jak Glee, który ma ogromny wpływ na nastolatków, mógłby wykorzystać swoją popularność. Taki głos naprawdę coś by znaczył. Nie widzę sensu poruszać tego tematu, jeśli nie chce się czegoś przez to powiedzieć. Jest mnóstwo sposobów na pokazanie jedności i bliskości członków Glee Clubu. Nie trzeba było w to brnąć.

Jestem osobą inteligentną, ale jeśli mam sama wyciągnąć wniosek po tym odcinku, to przykro mi - nie umiem.
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Pon Kwi 15, 2013 8:47 pm

Vivien napisał:Jestem osobą inteligentną, ale jeśli mam sama wyciągnąć wniosek po tym odcinku, to przykro mi - nie umiem.
Kurczę, ale sprawa strzelanin w USA to nie jest kwestia odcinka Glee czy jakiegokolwiek innego serialu. Chyba każdy ma swoją opinię na ten temat. I każdy wyciąga z takich realnych życiowych sytuacji (prawdziwych, nie serialowych) własne wnioski. Glee nie ma tu naprawdę nic do rzeczy. Jeśli ty uważasz, że jest to wina zbyt łatwego dostępu do broni to ok. Ale są ludzie, którzy mają w tym temacie inne zdanie. I oni wyciągają własne, odmienne wnioski. Glee nie musi im nic w tej kwestii sugerować, bo niby czemu? Z jakiej racji?
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Kasia Pon Kwi 15, 2013 9:05 pm

Powiem szczerze, że nie rozumiem czegoś. Dlaczego przy innych sytuacjach jak poruszano jakieś poważniejsze problemy to nie było potrzeba wyjaśnień, a teraz tak? Jak Quinn miała wypadek to chyba nikt nie oczekiwał napisu na ekranie 'nie smsujcie podczas jazdy bo to się źle kończy'. Także nie wiem czemu teraz miałoby to się zmienić.

Ja osobiście od Glee oczekuje właśnie poruszania tych wszystkich tematów, bo tak jest od początku i tym ten serial poza muzyką i komedią stoi. I do tego robi to na tyle zgrabnie, że widz sam może wyciągnąć wnioski, więc myślę że spełnia swoją misję.
A że było bardziej dramatycznie to chyba logiczne, serial dorasta razem z widzami.
To nie jest tak, że nagle ktoś od 4 sezonu zaczął oglądanie. Widzowie też są już o te 4 lata starsi i więcej im można pokazać.
Kasia
Kasia
Dan & Klaine
Dan & Klaine

Liczba postów : 5036

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ola Pon Kwi 15, 2013 9:16 pm

Dobra, między innymi ja chyba wywołałam dyskusję, to chyba się wypowiem Very Happy Jak już napisałam, bardziej podobał mi się ten temat w OTH, ale to nie znaczy, że nie podoba mi się to jak tutaj przedstawili tę strzelaninę. Jednak Glee to Glee, i nie wyobrażam sobie nawet takich akcji tutaj Wink Więc stuprocentowo zgadzam się z Karoliną Wink Ja naprawdę w wielkim szoku oglądałam ten odcinek, i uważam że nieźle to wszystko pokazali. A OTH to serial zupełnie innej natury, i nie ma co tu w ogóle porównywać.
Ola
Ola
Blairena & Free Will
Blairena & Free Will

Liczba postów : 2853

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by brulion Wto Kwi 16, 2013 8:27 am

Wreszcie nadrobiłam odcinki i jestem na bieżąco. "Shooting Star" było dla mnie straszną groteską, bo według mnie jest coś w Glee takiego, co nie pozwala mi traktować całego serialu poważnie. Moment, w którym wszyscy zaczynają nagrywać filmiki do swoich bliskich sprawił, że wybuchłam śmiechem, serio... Może się mylę, ale zawsze mi się wydawało, że skoro w USA jest dość swobodny dostęp do broni, to nikogo za bardzo nie dziwią strzały, tym bardziej, że były tylko dwa, a potem wszystko się uspokoiło. Nazwijcie mnie nieczułą, ale tak to odbieram. Dla mnie w ogóle ściąganie jakiejś "misji" na serial jest bardzo złym pomysłem, on nic nie może zdziałać. Z tego, co kojarzę, to w USA sporo ludzi nabija się z Glee. Dla mnie wątek strzelaniny był zwyczajną zapchajdziurą i nie różnił się za wiele od wątku trzęsienia ziemi w ostatnim sezonie OC... O ile wątek smsowania w czasie jazdy mógł teoretycznie wpłynąć na nastolatki, tak wątek strzelaniny... Na kogo niby ma to wpłynąć? Nie widzę żadnego rozsądnego wytłumaczenia dla takiego wątku. Już lepiej by było, gdyby zostawili to na finał i kogoś uśmiercili (głosuję na Unique i Brittany), niż robić to w środku. Nic z tego odcinka nie wynikło, poza tym, że Sue prawdopodobnie odejdzie z serialu (tzn. taką mam nadzieję).
Bardzo fajny był wątek Sama i Brittany oraz Sue i Becky, chociaż zgadzam się z tym, co napisałyście - Becky przynosząca pistolet do szkoły jest totalnie z d*py wzięta...
Co do wątku Ryder/"Katie" - od początku byłam pewna, że za wszystkim stoi Unique, sorry. Teraz moim zdaniem wszystko się potwierdza. Szkoda, że ta Marissa zapewne już się nie pojawi, bo była bardzo sympatyczna, ale cóż, czekam na Ryley ;D
brulion
brulion
Derena & Wrencer
Derena & Wrencer

Liczba postów : 2653

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Vivien Wto Kwi 16, 2013 10:48 am

brulion napisał:Wreszcie nadrobiłam odcinki i jestem na bieżąco. "Shooting Star" było dla mnie straszną groteską, bo według mnie jest coś w Glee takiego, co nie pozwala mi traktować całego serialu poważnie. Moment, w którym wszyscy zaczynają nagrywać filmiki do swoich bliskich sprawił, że wybuchłam śmiechem, serio... Może się mylę, ale zawsze mi się wydawało, że skoro w USA jest dość swobodny dostęp do broni, to nikogo za bardzo nie dziwią strzały, tym bardziej, że były tylko dwa, a potem wszystko się uspokoiło. Nazwijcie mnie nieczułą, ale tak to odbieram. Dla mnie w ogóle ściąganie jakiejś "misji" na serial jest bardzo złym pomysłem, on nic nie może zdziałać. Z tego, co kojarzę, to w USA sporo ludzi nabija się z Glee. Dla mnie wątek strzelaniny był zwyczajną zapchajdziurą i nie różnił się za wiele od wątku trzęsienia ziemi w ostatnim sezonie OC... O ile wątek smsowania w czasie jazdy mógł teoretycznie wpłynąć na nastolatki, tak wątek strzelaniny... Na kogo niby ma to wpłynąć? Nie widzę żadnego rozsądnego wytłumaczenia dla takiego wątku. Już lepiej by było, gdyby zostawili to na finał i kogoś uśmiercili (głosuję na Unique i Brittany), niż robić to w środku. Nic z tego odcinka nie wynikło, poza tym, że Sue prawdopodobnie odejdzie z serialu (tzn. taką mam nadzieję).
O no właśnie. O to mi chodziło. Nie wiem, po co był ten wątek skoro nie wniósł nic i nic nie przekazał. Tylko moim zdaniem serial może coś przekazać: że nie można pisać i prowadzić jednocześnie, że nie można tolerować przemocy domowej, a tutaj? Przynieś broń do szkoły, to źle, ale jesteś niepełnosprawny, więc nauczyciel weźmie to na siebie. A niepewna i zagubiona Becky nadal będzie chodzić do szkoły pozbawiona jakiejkolwiek pomocy, bo na Willa bym nie liczyła Very Happy Nie chciał jej nawet do Glee Clubu, a przecież przyjmują wszystkich xD
Jak już poruszyli ten temat, trzeba było zrobić to inaczej.
Vivien
Vivien
Blairena & Caskett
Blairena & Caskett

Liczba postów : 1601

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Karolina Wto Kwi 16, 2013 2:28 pm

brulion napisał:Może się mylę, ale zawsze mi się wydawało, że skoro w USA jest dość swobodny dostęp do broni, to nikogo za bardzo nie dziwią strzały, tym bardziej, że były tylko dwa, a potem wszystko się uspokoiło.
Zabiło mnie to. Mam nadzieję, że żartujesz Very Happy

Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Kasia Wto Kwi 16, 2013 2:29 pm

brulion napisał:Może się mylę, ale zawsze mi się wydawało, że skoro w USA jest dość swobodny dostęp do broni, to nikogo za bardzo nie dziwią strzały, tym bardziej, że były tylko dwa, a potem wszystko się uspokoiło. Nazwijcie mnie nieczułą, ale tak to odbieram.

brulion, ja bym Cię nie nazwała w tym momencie nieczułą, tylko zaczęła się zastanawiać czy nie jesteś niebezpieczna dla otoczenia xD
Co to w ogóle znaczy TYLKO dwa? Ja jakbym usłyszała jeden strzał to bym chyba umarła ze strachu. A już tym bardziej gdybym wiedziała, że w moim kraju jest dostęp do broni i zdarzają się takie strzelaniny! Przecież to jest sytuacja zagrożenia życia, nie wiem co może istnieć poważniejszego i jak to mogłoby ich nie zdziwić...
Kasia
Kasia
Dan & Klaine
Dan & Klaine

Liczba postów : 5036

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Ania M. Wto Kwi 16, 2013 5:05 pm

To był dobry odcinek, wysoko oceniony przez widzów, też u nas gdzie takiego problemu nie ma, jak krytyków z tego co czytałam.

Bru tylko dwa strzały? I to w szkole. Wątpię czy komukolwiek przyszłoby do głowy, że to przypadkowo wystrzelona broń, która nie zrobi krzywdy, albo ćwiczenia.
Ania M.
Ania M.
Chair & Klaine
Chair & Klaine

Liczba postów : 223

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by brulion Wto Kwi 16, 2013 9:09 pm

Może źle to ujęłam. Chodziło mi o to, że były dwa strzały i koniec, a ludzie zachowali się tak, jakby po szkole grasował fanatyczny morderca... Nie było nawet słychać żadnych kroków, krzyków, niczego. Jasne, wiem, zdarzały się takie przypadki, patrz premiera Batmana itd., ale jejku, może bez przesady? Jak wprowadzają u nas zagrożenie powodziowe, to też wszyscy od razu myślą, że zaraz się utopią...?
Mogłam o tym nie wspominać. Po prostu ten odcinek był dla mnie bardzo groteskowy. Nie lubię, jak do serialów obyczajowo-komediowych wprowadzają wątki tragiczne, sami się proszą o to, żeby nie traktować tego poważnie.
brulion
brulion
Derena & Wrencer
Derena & Wrencer

Liczba postów : 2653

Powrót do góry Go down

Sezon 4 - Page 2 Empty Re: Sezon 4

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach