Czy tożsamość Gossip Girl powinna zostać ujawniona?

Dodatek od Someonelikeyou: Kieruję to pytanie do Was, bo ostatnio zaczęliśmy o tym dyskutować. Jak to widzicie, czy chcecie poznać osobę, która stoi za odkrywaniem największych sekretów z życia elity UES?


Ja końcową scenę zawsze widziałam tak:
Wszytko dobrze sie kończy i jest pokazana jakaś ulica w NY, po niej idzie ze spuszczoną głową dziewczyna pisząca coś na telefonie. Podchodzi ona coraz bliżej kamery podnosi głowę i widzimy ze to Bell <głos plotkary> uśmiecha się... i na końcu taki głos "you know you love me....xoxo Gossip girl"

Ja za to (gdyż podoba mi się wersja True Charlie = GG) widzę to tak. Impreza na dachu budynku, wszyscy nie wiedzą, skąd są zaproszenia i po co, ale za to jest cała śmietanka NY. I wtedy na scenę wchodzi GG i dziękuje za przyjście, przedstawia się i mówi kim jest (ze jest True Charlie) a potem wyznaje prawdę o plotkarze. Wszyscy zszokowani, miny typu WTF. Chuck podniesiona jedynie brew (haha xD) I ostatnie słowa oczywiście "U know u love me" i uśmiecha się uroczo.
A druga wersja to tak samo jak wcześniej, tylko, że po "U know..." widzimy schowaną dziewczynę (nie Bell), która spogląda na kamerę zaskoczona, uśmiecha się i wysyła buziaka. W telefonie: pisze newsa na stronę GG
Ja jednak ogólnie jestem za tym, by dowiedzieć się kim jest GG. Ale w ostatnich minutach ostatniego odcinka (czyli tak jak np. wymyśliła alkamb)

Zapraszam do dyskusji

Ja zagłosowałam na tak, ale tylko w ostatnich minutach ostatniego odcinka. Generalnie teraz mnie to nie ciekawi, ale pamiętam, że w I sezonie mnie to bardzo frapowało

też chciałabym się dowiedzieć w ostatnich minutach ostatniego odcinka ale chciałabym żeby to było tak zrobione i taka osoba wybrana, żebym mogła później włączyć poprzednie odcinki i powiedzieć "no faktycznie to mógł/mogła być on/a czemu nie domyśliłam się od razu"

Zagłosowałam na nie, ponieważ uważam, że Plotkara powinna zostać takim właśnie bezosobowym, obiektywnym narratorem, który nie jest w osobistej relacji z bohaterami. Sama postać Plotkary jest przecież tylko nadzorcą informacji dostarczanych przez inne postaci, toteż Plotkarą są oni sami, a GG tylko nad nimi czuwa. Ewentualny koniec w moim wyobrażeniu: kobiece palce na klawiaturze laptopa, pojawiający się na ekranie tekst w stylu "Nie zdajecie sobie sprawy, że tak jak wy istniejecie dzięki mnie, tak ja istnieję dzięki wam. Wiecie, że was kocham xoxo Plotkara".

alkamb napisał:Ja końcową scenę zawsze widziałam tak:
Wszytko dobrze sie kończy i jest pokazana jakaś ulica w NY, po niej idzie ze spuszczoną głową dziewczyna pisząca coś na telefonie. Podchodzi ona coraz bliżej kamery podnosi głowę i widzimy ze to Bell <głos plotkary> uśmiecha się... i na końcu taki głos "you know you love me....xoxo Gossip girl"

Z takiej końcówki serialu byłabym w pełni zadowolona.

Zaglosowalam na "tak" chyba tylko dlatego, ze rzeczywiscie spodobala mi sie wersja jakoby prawdziwa Charlie miala byc GG Z drugiej strony jednak chcialabym poznac jej tozsamosc w ostatnich minutach serialu co chyba sie wyklucza [moze nie?] ... Dlatego jestem skolowana! W kazdym razie glos na TAK

lookx napisał:

alkamb napisał:Ja końcową scenę zawsze widziałam tak:
Wszytko dobrze sie kończy i jest pokazana jakaś ulica w NY, po niej idzie ze spuszczoną głową dziewczyna pisząca coś na telefonie. Podchodzi ona coraz bliżej kamery podnosi głowę i widzimy ze to Bell <głos plotkary> uśmiecha się... i na końcu taki głos "you know you love me....xoxo Gossip girl"

Z takiej końcówki serialu byłabym w pełni zadowolona.

dokladnie. bardzo dobra wersja zakonczenia, az mnie dziwne ciary przeszły tyle, ze nie musialby to byc Bell a inna aktora, tylko oczywisice 'you know you love me..' głosem Bell

Aniula całkiem podoba mi się Twój pomysł ciekawe co na to scenarzysci

jeżeli Gossip Girl miałaby zostać ujawniona to tylko i wyłącznie w ostatnim odcinku i ostatniej scenie, ale musiałoby być to zaskakujące, wersja z Charlie jako GG zbyt przewidywalna, to musiałby być totalny szok np. ostatnia scena, Plotkara dodaje nową notke na strone, niespodziewanie nagle pokazują jej twarz - mega zaskoczenie, okazuje się że to Dorota! haha

Plotkara sa wszyscy, nastomiast administratorka strony bedzie pewnie jakas nieznana postac.

Zaglosowalam za mysle, ze jest wiele fajnych pomyslow jak ujawnic Plotkare. Najlepiej gdyby to sie stalo na koncu serialu. Spekulacje z True Charlie sa fajne

oooo fajny pomysl z tą prawdziwa Charli. To jest mozliwe;)

Freya napisał:Zagłosowałam na nie, ponieważ uważam, że Plotkara powinna zostać takim właśnie bezosobowym, obiektywnym narratorem, który nie jest w osobistej relacji z bohaterami. Sama postać Plotkary jest przecież tylko nadzorcą informacji dostarczanych przez inne postaci, toteż Plotkarą są oni sami, a GG tylko nad nimi czuwa. Ewentualny koniec w moim wyobrażeniu: kobiece palce na klawiaturze laptopa, pojawiający się na ekranie tekst w stylu "Nie zdajecie sobie sprawy, że tak jak wy istniejecie dzięki mnie, tak ja istnieję dzięki wam. Wiecie, że was kocham xoxo Plotkara".

zgadzam się w 100%

Głos na tak, ale tylko w ostatniej scenie ostatniego odcinka. Wtedy poużalam się nad swoją głupotą, że na to nie wpadłam

Ja głosuję na nie i zgadzam się z Freya. Myśle, że powinna pozostać ta nutka tajemniczości, a takie zakończenie z palcami na klawiaturze było by wg mnie idealne.

Zagłosowałam na nie(już się przyzwyczaiłam do tego, że jest anonimowa), ale sądzę, że i tak zostanie ujawniona. Skoro Serena postawiła jako swój cel życiowy zniszczenie jej, w końcu się dowie. W końcu to Serena Van Der Voodsen

Moim zdaniem NIE.... Nie wiem jak wy, ale chciałabym żeby Kristen Bell nigdy nie ujawniła się. Myślę, że to mogłoby zepsuć obraz Plotkary w naszej głowie... Na pewno każdy z nas ma taki obraz w głowie )) W jakim celu to psuć

W 1 sezonie bardzo chciałam, żeby odkryli jej tożsamość, ale teraz nie chciałabym, bo tak naprawdę to nie jest ważne Kinga podała fajny pomysł, żeby w ostatniej scenie było widać ją jak pisze na komputerze, ale tylko tyle

Moim zdaniem nieistotna jest tożsamość Plotkary, bo przecież w odcinku, gdzie wyciekła lista, kto co wysyłał do Plotkary, wyszło, że tak naprawdę Plotkarę tworzą wszyscy, jest pewnym narzędziem, a nie konkretną osobą. No chyba, że nagle się okaże, że Plotkarą jest ktoś z głównych bohaterów w co wątpię

Ja zaznaczyłam nie. Boję się, ze ta scena może być niepotrzebnie zepsuta bo jak wiadomo niestety nasza kochana GG już nie jest taka jak kiedyś i ujawnienie tożsamość GG mogłoby byc trochę nie udane ...

A pamiętacie, gdy pod koniec 2 sezonu S zapragnęła zniszczyć plotkare i poprosiła ją o spotkanie, co zrobiła plotkara? Zwabiła wszystkich do umówionego miejsca i napisała post, że to oni wszyscy ją tworzą

Ale pomysł z idącą ulicą dziewczyną jest super, albo fajnie by było jakby plotkara w ostatniej scenie pisała na klawiaturze i nagle odwraca się i uśmiecha, tylko, żeby to była jakaś znana postać!

Sama nie wiem. Mnie zawsze ciekawiło kto jest Plotkarą, wiadomo, że po części to każdy z nich ale kto ma bloga. Ale jednak zawsze mnie to intrygowało. I szczerze mówiąc chciałabym, żeby w ostatnim odcinku Gossip Girl ten ktoś się ujawnił. Ale czytałam wcześniejsze posty i nie chciałabym, żeby to była Bell, bo przecież jest to postać nieznana, a najciekawiej by było gdyby to był ktoś z bohaterów. Ja mam jednak przeczucie, że cały pomysł z blogiem Plotkary to był pomysł Sereny ; ) Wiadomo, że w ostatnim odcinku 2 sezonu chciała ją zniszczyć itp. ale mogła być to zmyłka. W końcu pierwszy post dotyczył Sereny, a ona lubi być w centrum uwagi ; ]

Z drugiej strony nie chciałabym, żeby Plotkara się ujawniła. Bo jednak dla nas, którzy oglądają na bieżąco na pewno było by to fajne, ale jeżeli np. ktoś dopiero zaczyna oglądać i trafi gdzieś na jakąś informację kto w rzeczywistości był Plotkarą, nie będzie już to takie ciekawe oglądanie ;D

No i wiemy:

Spoiler:

Wydaje mi się, że okaże się, że ona się włamała, bądź była jedną z osób tworzących tę stronę. Była podobna sytuacja w innym serialu, gdzie miało się okazać, kto jest zabójcą poszukiwanym przez cały serial i jak ujawnili to po jakimś czasie zaprzeczyli, że jednak nie, że to jeden z jego ludzi, ale nie on sam (o Mentaliście mówię). Wydaje mi się, że może być podobnie.