5x13 - G.G.
+47
Kasia
Cas
turtle
lana
Aniula
andzia
zielonygroszek83
tuppence
Karolina287
mystique
xxl
brulion
onlytrueloveful
missv
chaya
gaspar
Gigi
s
karolla
Lise
ronnie
CallMeLady
joanna1205
ketin
hearther
dzastulaa_
Karo
lily333
shiva89
antiba
Klaudia
Ella
Nika
Lewandowska
martakniz
frejabeha
April
pelcia22
Joanna
Layla
Blake
Ania
jeanne
Ewa
Serena
Żuri
Magda
51 posters
Strona 7 z 9
Strona 7 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Jak oceniasz odcinek?
Re: 5x13 - G.G.
Dan się zmienił pod wpływem tej wieelkiej miłości do Blair. Chodzi za nią jak piesek i jest na każde jej skinienie. Miała być fajna, luzacka przyjaźń, a wychodzi jakiś niedorzeczny romans. Jeżeli chodzi o filmik to wciąż obstawiam Dana, to przecież jemu (pomijając Chucka) najbardziej zależało na tym,aby do ślubu nie doszło. A i też nich mi nikt nie mówi, że Dan pojechał na wieczór panieński specjalnie po to, żeby pogadać z S. Taaak, bo ona jest dla niego w tym momencie tak ważna, że nie mógł poczekać do następnego dnia. Znalazł pretekst, żeby zobaczyć B. A zrzucanie wszystkiego na Chucka jest już zdecydowanie nudne i wkurzające. Najłatwiej jest kogoś oskarżyć. Lubię Dana jako chłopaka z zewnątrz, wejście w świat UES zdecydowanie mu nie służy. Chciałabym go znowu z S. tak jak na początku, wtedy go kochałam No,ale chyba nie jest to już możliwe.
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x13 - G.G.
Wyjęłaś mi to z ust! Dan był cudowny, kiedy miał do B dystans, aktualnie jest zapatrzony w nią za bardzo.
andzia- Dair & Derena
- Liczba postów : 285
Re: 5x13 - G.G.
boż widzę że Dan to wszystko źle robi xD skąd to bierze się w ogóle na Chucka kabluje. Blair pomaga kiedy dzwoni do niego i prosi go o pomoc. Serenę to w ogóle zlał bo przecież ona mu nie powiedziała żeby nic nie odpowiadał xD Louisowi pisze przysięgi i zastępuje głównego drużbę ratując sytuację. to potwór po prostu!!11 najlepiej to powinien siedzieć w lofcie zamknięty albo uganiać się za Sereną która go zlewa!! xD
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x13 - G.G.
Ja po prostu uważam, że niestety, ale w każdym związku jest pantoflarzem, gotowym na każde polecenie dziewczyny, którą kocha.
andzia- Dair & Derena
- Liczba postów : 285
Re: 5x13 - G.G.
dislike napisał:Właściwie, to dlaczego księżniczka, a nie księżna?
Księżniczka to następczyni tronu a księżna nie ;p tak mi się zdaje xD chociaż z drugiej strony Kate jest księżną ;o ale chyba Sophie jest księżną a księżna jest tylko jedna xdd whatever.
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: 5x13 - G.G.
Gigi napisał:boż widzę że Dan to wszystko źle robi xD skąd to bierze się w ogóle na Chucka kabluje. Blair pomaga kiedy dzwoni do niego i prosi go o pomoc. Serenę to w ogóle zlał bo przecież ona mu nie powiedziała żeby nic nie odpowiadał xD Louisowi pisze przysięgi i zastępuje głównego drużbę ratując sytuację. to potwór po prostu!!11 najlepiej to powinien siedzieć w lofcie zamknięty albo uganiać się za Sereną która go zlewa!! xD
Dokladnie tego samego czesc widowni oczekuje od Chucka. To moze by ich tak razem w tym lofcie, ewentualnie apartamencie zamknac i bedzie spokuj
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x13 - G.G.
brulion napisał:dislike napisał:Właściwie, to dlaczego księżniczka, a nie księżna?
Księżniczka to następczyni tronu a księżna nie ;p tak mi się zdaje xD chociaż z drugiej strony Kate jest księżną ;o ale chyba Sophie jest księżną a księżna jest tylko jedna xdd whatever.
Ksiezniczka trzeba sie urodzic. Blir co najwyzej moze byc ksiezniczka UES
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x13 - G.G.
Gigi napisał:boż widzę że Dan to wszystko źle robi xD skąd to bierze się w ogóle na Chucka kabluje. Blair pomaga kiedy dzwoni do niego i prosi go o pomoc. Serenę to w ogóle zlał bo przecież ona mu nie powiedziała żeby nic nie odpowiadał xD Louisowi pisze przysięgi i zastępuje głównego drużbę ratując sytuację. to potwór po prostu!!11 najlepiej to powinien siedzieć w lofcie zamknięty albo uganiać się za Sereną która go zlewa!! xD
A Chuck, który się przez 5 minut zachował przyzwoicie nagle jest aniołem w czystej postaci... Jak już ktoś kiedyś nawiązał tutaj na forum ja nie mam zielonego pojęcia jakim trzeba być facetem, żeby przez niektóre z Was zostać uznanym za okej. Ja bym osobiście wolała chłopaka, który jest ZAWSZE przy mnie gdy go potrzebuje, z którym mogę porozmawiać o książkach, filmie, muzyce czy sztuce, z którym mogę pójść do kina, czy świetnie spędzić czas. Wolę związek, który jest też przyjaźnią, a nie taki oparty na seksie w limuzynie, rozmawianiu tylko o jego problemach ( sory, ale cały 3 sezon to wyłącznie problemy Chucka) i tej toksycznej chemii, gdzie tak naprawdę jedno drugiemu nie potrafi powiedzieć: dość.
Nie wiem ja chyba jestem dziwna
frejabeha- Dan & Derick
- Liczba postów : 791
Re: 5x13 - G.G.
oczekuje uganiania się za Sereną?? xD
co do pantoflarza to zgadzam się ale tylko co do związku z Sereną. Vanessie to nieźle dał popalić szczerze mówiąc xD z tą Hilary też powiedział że nie zgadza się i bla bla bla a z Blair...... nie jest w związku więc w ogóle o co chodzi xD
co do pantoflarza to zgadzam się ale tylko co do związku z Sereną. Vanessie to nieźle dał popalić szczerze mówiąc xD z tą Hilary też powiedział że nie zgadza się i bla bla bla a z Blair...... nie jest w związku więc w ogóle o co chodzi xD
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x13 - G.G.
Dla mnie przy Blair Dan powtarza schemat z Sereną, jest już na każde zawołanie, ale poczekamy aż będą w związku.
Co do związku Dair - nie wierzę w przyjaźń w związku i dlatego dla mnie ten związek pozbawiony jest chemii, ale szanuję pogląd, że ten typ relacji mógłby być ideałem dla wielu dziewcząt.
Co do związku Dair - nie wierzę w przyjaźń w związku i dlatego dla mnie ten związek pozbawiony jest chemii, ale szanuję pogląd, że ten typ relacji mógłby być ideałem dla wielu dziewcząt.
andzia- Dair & Derena
- Liczba postów : 285
Re: 5x13 - G.G.
Oj, nie zgodzę się z tym, że Dan był pantoflarzem w związku z Sereną. Przynajmniej nie na początku. Właśnie odświeżam sobie sezon 1, doszłam do 10 odcinka i to co mi się nasuwa na myśl a'propos Dana, to tyle, że się z niego straszny smutas zrobił. Na początku to był bardzo mądry i przede wszystkim dowcipny chłopak! Jego teksty do Lily, Chucka, Blair i całej reszty UES były dowcipne i błyskotliwe, a związek z Sereną na prawdę szczęśliwy. A teraz? Smutny, stłamszony i nieszczęśliwy facet. Swoim cierpieniem prawie dorównuje Chuckowi. Zaczynam podejrzewać, że Blair to femme fatale. W każdym kto się w niej zakocha budzi się jakaś ciemna strona.
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x13 - G.G.
Dokładnie, zgadzam się z joanna. Dan przy Serenie był świetny,wesoły, czuły, a jednocześnie bardzo mądry i sensowny. Przy B. stracił cały swój urok. Jego rola opiera się na tym,aby biegać za B. i być zawsze w tym samym miejscu co ona.
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x13 - G.G.
Może na początku nie ale był pantoflem szczególnie w trzecim i czwartym sezonie. Serena robiła go jak chciała :/ :/
trudno żeby skakał z radości kiedy wie że kocha się w dziewczynie u której nie ma szans a nawet jeżeli ma to przecież jest Louis i Chuck. A znając szczęście Dana nawet jakby pokonał tych dwóch to pewnie Nate wtedy przypomniałby sobie o Blair xD
tak Dan śledzi Blair i biega za nią omg błaaagam xD co jak co ale to Blair do niego ciągle przychodzi a nie on do niej.
trudno żeby skakał z radości kiedy wie że kocha się w dziewczynie u której nie ma szans a nawet jeżeli ma to przecież jest Louis i Chuck. A znając szczęście Dana nawet jakby pokonał tych dwóch to pewnie Nate wtedy przypomniałby sobie o Blair xD
tak Dan śledzi Blair i biega za nią omg błaaagam xD co jak co ale to Blair do niego ciągle przychodzi a nie on do niej.
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x13 - G.G.
To Blair leci do Dana jak jakiś problem, gdy zwolnili nią z "W" czy jak miała problem z Louis czy nawet po wypadku. A to że D poleciał na wieczór panieński określacie "cały czas"?
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 5x13 - G.G.
Gigi napisał:Może na początku nie ale był pantoflem szczególnie w trzecim i czwartym sezonie. Serena robiła go jak chciała :/ :/
trudno żeby skakał z radości kiedy wie że kocha się w dziewczynie u której nie ma szans a nawet jeżeli ma to przecież jest Louis i Chuck. A znając szczęście Dana nawet jakby pokonał tych dwóch to pewnie Nate wtedy przypomniałby sobie o Blair xD
tak Dan śledzi Blair i biega za nią omg błaaagam xD co jak co ale to Blair do niego ciągle przychodzi a nie on do niej.
Nie, Dan nie śledzi Blair, to Chuck za nią lata, i w sumie cały wątek Chucka ostatnimi czasy to bieganie za Blair. Za to Dan siedzi w lofcie i tempo patrzy się w komputer i czeka aż znowu będzie mógł uratować Blair. Chuck czasem pogada z Natem, Dan z Rufusem, ot i tyle. Zmierzałam do tego, że ani jednemu, ani drugiemu miłość do Blair nie służy.
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x13 - G.G.
Jak dla mnie to jego postać ostatnio jest tak budowana, że nie ma żadnej odskoczni od tego jego związku z B. Całe jego życie się kręci wokół niej. Nie ma już tego fajnego Dana, który miał dystans do tego całego cyrku.
Domyślam się, że fani Dair mają inne zdanie:) Przecież to normalne. Dla mnie ta para to totalne nieporozumienie. Ale domyślam się, że czeka nas teraz dłuuugi wątek na ich temat, więc zobaczymy co z tego wyniknie.
Ja po prostu uwielbiałam Dana. Był moją ulubioną postacią, był taki swój. Brakuje mi go:))
Domyślam się, że fani Dair mają inne zdanie:) Przecież to normalne. Dla mnie ta para to totalne nieporozumienie. Ale domyślam się, że czeka nas teraz dłuuugi wątek na ich temat, więc zobaczymy co z tego wyniknie.
Ja po prostu uwielbiałam Dana. Był moją ulubioną postacią, był taki swój. Brakuje mi go:))
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x13 - G.G.
joanna1205 - komu służy nieodwzajemniona miłość xD
Karo wiem wiem o co ci chodzi. Mi akurat Dan spodobał się przy Blair na początku za nim nie przepadałam. Nagle język mu się znowu wyostrzył ma z kim pogadać a nie siedzieć i wzdychać do Sereny albo dzielić pokój z goframi Rufusa. W pewnym sensie zajrzał do tego świata UES i zobaczył że ta królowa tego świata wcale nie jest taka zła jak wszyscy mówią. Poza tym ta cała historia z Dair pokazała mi jak naturalnie i fajnie dogadują się nawet kiedy Dan kocha się w Blair.
Karo wiem wiem o co ci chodzi. Mi akurat Dan spodobał się przy Blair na początku za nim nie przepadałam. Nagle język mu się znowu wyostrzył ma z kim pogadać a nie siedzieć i wzdychać do Sereny albo dzielić pokój z goframi Rufusa. W pewnym sensie zajrzał do tego świata UES i zobaczył że ta królowa tego świata wcale nie jest taka zła jak wszyscy mówią. Poza tym ta cała historia z Dair pokazała mi jak naturalnie i fajnie dogadują się nawet kiedy Dan kocha się w Blair.
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x13 - G.G.
Może jestem dziwna, ale niespecjalnie mnie zainteresowało kto wysłał film. Ale też i nie uważam tego za coś złego, ba, jak dla mnie taka osoba ma za to plus, bo próbowała ratować Blair. Wątpię aby Blair miała pretensje jak już przejrzy/przejrzała na oczy, zrozumie/zrozumiała, że ktoś chciał dobrze.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x13 - G.G.
Dokładnie mnie też jakoś to nie obeszło po obejrzeniu odcinka, dopiero jak każdy zaczął o tym pisać.
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 5x13 - G.G.
[quote="kARO88"]Jak dla mnie to jego postać ostatnio jest tak budowana, że nie ma żadnej odskoczni od tego jego związku z B. Całe jego życie się kręci wokół niej. Nie ma już tego fajnego Dana, który miał dystans do tego całego cyrku.
Dokładnie, Dan się zmienił, bo zmienił się jego normalny świat na UES, nic dziwnego, prawie każdy przesiąknąłby nim po tylu latach (i tak się chłopak długo 3mał ) Teraz scenarzyści nastawili się koniecznie, żeby połączyć go na jakiś czas z Blair (I po co? Jak dla mnie to tylko dobrzy przyjaciele ) dlatego musieli stopniowo budować napięcie (Dan zrzucający winę na Chucka za skręta na wieczorze panieńskim, za wysłanie video do GG- to tylko symptomy jego przemiany) To logiczne, że chce się pozbyć rywala, a wie, że Blair kocha Chucka najbardziej na świecie, i nawet jeśli wyszła za tego głupiego Louisa, to on nie stanowi takiego zagrożenia jak Chuck.
Fani Dair, cieszcie się- nadchodzi wasz czas! Ale jak mówi Blair "wszystko jest ulotne" więc asta la vista! I tak na końcu wiadomo, że będzie Chair:*
Czy wy też macie też takie wrażenie, ale ten serial zaczyna mi przypominać telenowelę pt. każdy z każdym. Nie wiem jak to tam leciało po kolei, i pewnie połowy nie uwzględnię, ale chyba były już wszystkie kombiancje: serena i dan, dan i vanessa, vanessa nate, nate blair, blair carter, carter serena, serena nate, nate jenny, no sorry! chyba nie bylo tylko serena chuck EEEEJJJ bez jaj!!! No i teraz dan i blair.. ręce opadają
Dokładnie, Dan się zmienił, bo zmienił się jego normalny świat na UES, nic dziwnego, prawie każdy przesiąknąłby nim po tylu latach (i tak się chłopak długo 3mał ) Teraz scenarzyści nastawili się koniecznie, żeby połączyć go na jakiś czas z Blair (I po co? Jak dla mnie to tylko dobrzy przyjaciele ) dlatego musieli stopniowo budować napięcie (Dan zrzucający winę na Chucka za skręta na wieczorze panieńskim, za wysłanie video do GG- to tylko symptomy jego przemiany) To logiczne, że chce się pozbyć rywala, a wie, że Blair kocha Chucka najbardziej na świecie, i nawet jeśli wyszła za tego głupiego Louisa, to on nie stanowi takiego zagrożenia jak Chuck.
Fani Dair, cieszcie się- nadchodzi wasz czas! Ale jak mówi Blair "wszystko jest ulotne" więc asta la vista! I tak na końcu wiadomo, że będzie Chair:*
Czy wy też macie też takie wrażenie, ale ten serial zaczyna mi przypominać telenowelę pt. każdy z każdym. Nie wiem jak to tam leciało po kolei, i pewnie połowy nie uwzględnię, ale chyba były już wszystkie kombiancje: serena i dan, dan i vanessa, vanessa nate, nate blair, blair carter, carter serena, serena nate, nate jenny, no sorry! chyba nie bylo tylko serena chuck EEEEJJJ bez jaj!!! No i teraz dan i blair.. ręce opadają
onlytrueloveful- Blair & Chair
- Liczba postów : 74
Re: 5x13 - G.G.
Co do telenoweli, to się zgadzam. Jak widziałam B na weselu to pomyślałam: "Hmmm Brooke z mody na sukces?" xD Chociaż dobra, soap opera i telenowela to nie to samo <tak, czasem jak mi się nic nie chce to czytam takie bzdety >
Odcinek mi się w ogóle nie podobał. Cały czas przed oczami miałam modę na sukces(a jako że w dziecięcych latach oglądałam z dziadkami, to się uważam za eksperta;)> . Blair: "Kocham Cię i robię to dla ciebie" MnS: "Jesteśmy sobie przeznaczeni!" "Będę na ciebie czekać" itd, itp. Czekam na czołówkę jak z MnS.
Dan i jego beret, ekhem, włosy -> cały odcinek miał szok na twarzy (O.O). Czyżby wytrzeszcz wracał? Rycerz z wytrzeszczem, choróbka, z tego ładne dzieci nie będą...
Nate -> jak zwykle śliczny i wypucowany Ken. Więcej wosku, proszę. Byłam taka szczęśliwa, że dano mu tyle scen, by wspominał kobietę, z którą miał przeżyć całe życie (czy jak sam stwierdził "połowę". Fajna połowa, nie wiedziałam, ze ma 32 lata..), by był tak ważny w tym odcinku, w ogóle za żadną dziewczyną nie latał... Stop! Chyba coś pomyliłam..
"I' m too evil for this party" Chuck -> Magda ma rację, biedny Ed się strasznie męczy grając C, dobrze że się nie spocił biedaczek :< Czy tylko ja zauważyłam, że cały czas robi tę samą minę? [You must be registered and logged in to see this link.] sad face i głowa w bok, jakby go ktoś uderzył w scenie z B i L zrobił to z min 2 razy!
Ksiądz -> niech się nadal wypróżnia. Nic nie wnosił i nie wnosi.
i najgorsza rzecz:
Blair. Czy tylko moim zdaniem robią wszystko, by wyglądała najgorzej z całej załogi? Reszta ok, a ona - włosy na "morką włoszkę" makijaż koszmar. O jej zachowaniu nie wspomnę. Gdzie moja B z pierwszych sezonów? Bo ta tutaj to tylko cienka parodia. Tamta B nie dałaby sobą pomiatać, tamta B nie bawiłaby się w "Bóg powiedział, to robię". Po prostu załamka..
A teraz plusy:
Eleanor -> mi się podobała. Jednak chciałabym by więcej czasu dali na wątek EiB. Całkowity plus.
Dwóch ojców B -> to co zrobił Harold (?) było takie słooodkie! Oni wszyscy byli tacy ciepli, a razem odprowadzając B - rozczuliło nawet me kamienne serce.
Louis - mówcie co chcecie, ale B się należało. Tak, kumam, kocha C. Tak, kumam L jest nudny jak flaki z olejem. Ale kurczę, ona go zdradzała, pomiatała nim i niech mi nikt nie mówi, że go kochała, bo takiego czegoś się nie robi ukochanej. L był cudowny, szkoda, że już go nie będzie, bo to było takie PIĘKNE. Nigdy nie myślałam, że będę cieszyć się z jego słów. Poza tym brawa dla Hugo -> jego mimika w tej chwili, nienawiść w głosie... To był jego najlepszy występ w GG.
Ps. Kiedyś się śmiałam, by GG stało się MnS brakuje pary D&B i S&C. Czekam na Cerenę :>
Odcinek mi się w ogóle nie podobał. Cały czas przed oczami miałam modę na sukces(a jako że w dziecięcych latach oglądałam z dziadkami, to się uważam za eksperta;)> . Blair: "Kocham Cię i robię to dla ciebie" MnS: "Jesteśmy sobie przeznaczeni!" "Będę na ciebie czekać" itd, itp. Czekam na czołówkę jak z MnS.
Dan i jego beret, ekhem, włosy -> cały odcinek miał szok na twarzy (O.O). Czyżby wytrzeszcz wracał? Rycerz z wytrzeszczem, choróbka, z tego ładne dzieci nie będą...
Nate -> jak zwykle śliczny i wypucowany Ken. Więcej wosku, proszę. Byłam taka szczęśliwa, że dano mu tyle scen, by wspominał kobietę, z którą miał przeżyć całe życie (czy jak sam stwierdził "połowę". Fajna połowa, nie wiedziałam, ze ma 32 lata..), by był tak ważny w tym odcinku, w ogóle za żadną dziewczyną nie latał... Stop! Chyba coś pomyliłam..
"I' m too evil for this party" Chuck -> Magda ma rację, biedny Ed się strasznie męczy grając C, dobrze że się nie spocił biedaczek :< Czy tylko ja zauważyłam, że cały czas robi tę samą minę? [You must be registered and logged in to see this link.] sad face i głowa w bok, jakby go ktoś uderzył w scenie z B i L zrobił to z min 2 razy!
Ksiądz -> niech się nadal wypróżnia. Nic nie wnosił i nie wnosi.
i najgorsza rzecz:
Blair. Czy tylko moim zdaniem robią wszystko, by wyglądała najgorzej z całej załogi? Reszta ok, a ona - włosy na "morką włoszkę" makijaż koszmar. O jej zachowaniu nie wspomnę. Gdzie moja B z pierwszych sezonów? Bo ta tutaj to tylko cienka parodia. Tamta B nie dałaby sobą pomiatać, tamta B nie bawiłaby się w "Bóg powiedział, to robię". Po prostu załamka..
A teraz plusy:
Eleanor -> mi się podobała. Jednak chciałabym by więcej czasu dali na wątek EiB. Całkowity plus.
Dwóch ojców B -> to co zrobił Harold (?) było takie słooodkie! Oni wszyscy byli tacy ciepli, a razem odprowadzając B - rozczuliło nawet me kamienne serce.
Louis - mówcie co chcecie, ale B się należało. Tak, kumam, kocha C. Tak, kumam L jest nudny jak flaki z olejem. Ale kurczę, ona go zdradzała, pomiatała nim i niech mi nikt nie mówi, że go kochała, bo takiego czegoś się nie robi ukochanej. L był cudowny, szkoda, że już go nie będzie, bo to było takie PIĘKNE. Nigdy nie myślałam, że będę cieszyć się z jego słów. Poza tym brawa dla Hugo -> jego mimika w tej chwili, nienawiść w głosie... To był jego najlepszy występ w GG.
Ps. Kiedyś się śmiałam, by GG stało się MnS brakuje pary D&B i S&C. Czekam na Cerenę :>
Aniula- Liczba postów : 67
Re: 5x13 - G.G.
Aniula też zwróciłam uwagę na te same rzeczy Chair kocham nie kocham kocham nie kocham mogę być nie mogę xD miny i wygląd Chucka porażka, Blair mokra włoszka to dobre określenie xD i Penn bez ułożonych włosów wyglądał fatalnie Co do Louisa też zgadzam się w stu procentach
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x13 - G.G.
Zgadzam się, że Blair nie wyglądała za ciekawie. W dodatku sam ślub prezentował się dość ubogo jak na rodzinę królewską. Porównując do niedawnego ślubu Wiliama i Kate...kiepsko:D Kościół jakiś taki mały, nieozdobiony, brakowało mocnego "uderzenia" organów, może jakichś chórków, wiem, ze to tandetne, ale to w końcu rodzina królewska, przepych być powinien No,ale od razu było wiadome, że ten ślub to niewypał, więc trochę go olali. Prawdę mówiąc , jeżeli chodzi o ślub to spodziewałam się większego "łaaaał".
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x13 - G.G.
Jedna rzecz zaciekawiła mnie najbardziej po odcinku, a właściwie cytat "Począwszy od dziś, przeszłość jest tylko prologiem. Wszystko zaczyna się teraz." Hmmm
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 5x13 - G.G.
Wreszcie udało mi sie obejrzeć odcinek!
Byłam w szoku! Genialny! Tyle razy mnie zaskoczyli ze nie umiem się doliczyć ile to było... Chuck w odcinku świetny, wciąż o Blair walczący, nie poddający się, chcący jej szczęścia z nim ale nie z czystego egoizmu lecz z myślą o Blair o jej szczęściu, wiedząc ze ona nie będzie szczęśliwa z "księciem" lecz z nim...
Blair wreszcie na + ale na samym końcu jak dała nogę z wesela
Serena, wiedziałam ze kocha Dana ale że aż tak bardzo, kochała i kocha i zawsze będzie kochać? Och niech on się odkocha w Blair i będzie z Serena bo są dla siebie STWORZENI teraz dopiero to widzę, nigdy nie byłam zbytnio za nimi jako parą a Ser to była najmniej lubiana prze zemnie postać teraz ją uwielbiam Ciekawi mnie co z prawdziwą Charlie
NAJWIĘKSZE zaskoczenie? Georgina PLOTKARĄ! Miałam takie podejrzenia ale jednak było to największe zaskoczenie, byłam nawet bardziej pewna że to może Charlie, no ale ona zawsze była dość blisko wszystkich więc wiedziała wszystko... Niestety skoro poznaliśmy kim jest plotkara to chyba oznacza koniec serialu ;(
Byłam w szoku! Genialny! Tyle razy mnie zaskoczyli ze nie umiem się doliczyć ile to było... Chuck w odcinku świetny, wciąż o Blair walczący, nie poddający się, chcący jej szczęścia z nim ale nie z czystego egoizmu lecz z myślą o Blair o jej szczęściu, wiedząc ze ona nie będzie szczęśliwa z "księciem" lecz z nim...
Blair wreszcie na + ale na samym końcu jak dała nogę z wesela
Serena, wiedziałam ze kocha Dana ale że aż tak bardzo, kochała i kocha i zawsze będzie kochać? Och niech on się odkocha w Blair i będzie z Serena bo są dla siebie STWORZENI teraz dopiero to widzę, nigdy nie byłam zbytnio za nimi jako parą a Ser to była najmniej lubiana prze zemnie postać teraz ją uwielbiam Ciekawi mnie co z prawdziwą Charlie
NAJWIĘKSZE zaskoczenie? Georgina PLOTKARĄ! Miałam takie podejrzenia ale jednak było to największe zaskoczenie, byłam nawet bardziej pewna że to może Charlie, no ale ona zawsze była dość blisko wszystkich więc wiedziała wszystko... Niestety skoro poznaliśmy kim jest plotkara to chyba oznacza koniec serialu ;(
lana- Blair & Chuck
- Liczba postów : 328
Strona 7 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 7 z 9
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|