The OC
+9
amant
Lewandowska
turtle
jeannette
LanaLang
Citizen Erased
Magda
Cherry
brulion
13 posters
Strona 1 z 1
The OC
Czy znajdą się tu jacyś fani poprzedniego serialu Josha Schwartza? Mojego ukochanego serialu? Czy mamy tu fanki Setha Cohena i jego genialnych żarcików? Czy mogę się z kimś pokłócić na temat tego, do kogo bardziej pasował Ryan i czy Marissa powinna zginąć?
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
Ja oglądałam The OC jak leciał kiedyś na tvn.W sumie podobał mi się bardzo lubiłam Rachel Bilson w nim,ale po śmierci Marissy serial nie był już taki ciekawy.
Cherry- Liczba postów : 31
Re: The OC
Ryan i Taylor zdecydowanie (wtedy stwierdziłam, że Ben potrafi jednak grać ), chociaż chyba najbardziej pasował mi Ryan samotnik. Najlepszy związek to zdecydowanie Sandy/Kirsten.
Marissy powinni pozbyć się już w pierwszym sezonie, a opuszczenie serialu przez Mishę i śmierć Marissy, to najlepsza rzecz jaka przytrafiła się tej serii
Marissy powinni pozbyć się już w pierwszym sezonie, a opuszczenie serialu przez Mishę i śmierć Marissy, to najlepsza rzecz jaka przytrafiła się tej serii
Re: The OC
Chyba jeden z pierwszych seriali, w które po prostu wsiąkłam.
Pamiętam jak przeżywałam wszystko co się tam działo.
Uwielbiałam i uwielbiam nadal Setha. On i Summer to było coś nieziemskiego!
Czasami nawet żałuję, ze nie zrobili jeszcze dwóch sezonów, czy coś.
I widzę, że nie tylko ja się cieszyłam, kiedy Marissa umarła
I Sandy, taki prawie Rufus. Achhh. Obejrzałabym jeszcze raz.
Pamiętam jak przeżywałam wszystko co się tam działo.
Uwielbiałam i uwielbiam nadal Setha. On i Summer to było coś nieziemskiego!
Czasami nawet żałuję, ze nie zrobili jeszcze dwóch sezonów, czy coś.
I widzę, że nie tylko ja się cieszyłam, kiedy Marissa umarła
I Sandy, taki prawie Rufus. Achhh. Obejrzałabym jeszcze raz.
Citizen Erased- Chair & Dair
- Liczba postów : 316
Re: The OC
hahahah faktycznie, Sandy to prototyp Rufusa ;D nawet śpiewać umiał xD no i założę się, że gdyby Plotkara rozgrywała się w Kalifornii to Rufus by surfował też ;pp
Ale Marissa była fajna, ja ją lubiłam przeważnie. Prototyp Sereny!
Ale Marissa była fajna, ja ją lubiłam przeważnie. Prototyp Sereny!
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
A ja dopiero zaczelam ogladac OC - namowiona przez kolezanki Az wstyd sie przyznac, ze tego wczesniej nie widzialam Ale szybko nadrobie i wtedy wam powiem czy ciesze sie ze smierci Marissy
Ale Seth juz teraz jest moja ulubiona postacia i to sie raczej juz nie zmieni
Ale Seth juz teraz jest moja ulubiona postacia i to sie raczej juz nie zmieni
LanaLang- Dair & Dan
- Liczba postów : 265
Re: The OC
Szkoda, że się dowiedziałaś xD Ja też oglądałam, wiedząc już, że ona umrze i to było straszne ;xxx
Na Sethu chyba trochę wzorowali postać Dana. Chociaż gdzieś czytałam, że na Sethu i Ryanie xD nie wiem za bardzo, co Dan ma z Ryana poza zamiłowaniem do koszul -.-
Na Sethu chyba trochę wzorowali postać Dana. Chociaż gdzieś czytałam, że na Sethu i Ryanie xD nie wiem za bardzo, co Dan ma z Ryana poza zamiłowaniem do koszul -.-
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
Ja obejrzałam rok temu w wakacje wszystkie odcinki i bardzo miło wspominam rodzinę Cohen'ów:)
Uważam, że do Ryan'a bardziej pasowała Taylor. Potrafiła go w jakiś sposób rozweselić, a z Marissą nigdy nie byli naprawdę szczęśliwi... Poza tym za Marissą nie przepadałam i jakoś nie przeszkadzała mi jej śmierć.
Co do Setha, był moim ulubionym bohaterem i stanowili z Summer świetną parę
Ogólnie bardzo przyjemny serial. Polecam wsztstkim, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć
Seth-Dan
Summer-Blair
Sandy-Rufus
Marissa-Serena
Ryan-Nate
Luke-Chuck
Julie-Lily
Uważam, że do Ryan'a bardziej pasowała Taylor. Potrafiła go w jakiś sposób rozweselić, a z Marissą nigdy nie byli naprawdę szczęśliwi... Poza tym za Marissą nie przepadałam i jakoś nie przeszkadzała mi jej śmierć.
Co do Setha, był moim ulubionym bohaterem i stanowili z Summer świetną parę
Ogólnie bardzo przyjemny serial. Polecam wsztstkim, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć
Kiedyś czytałam jakiś artykuł o podobieństwie bohaterów Życia na fali do bohaterów Plotkary i, jeżeli dobrze pamiętam, było to tak:brulion napisał:
Na Sethu chyba trochę wzorowali postać Dana. Chociaż gdzieś czytałam, że na Sethu i Ryanie xD nie wiem za bardzo, co Dan ma z Ryana poza zamiłowaniem do koszul -.-
Seth-Dan
Summer-Blair
Sandy-Rufus
Marissa-Serena
Ryan-Nate
Luke-Chuck
Julie-Lily
jeannette- Chair & Dan
- Liczba postów : 78
Re: The OC
Seth i Summer byli prześmieszni, ale Summer trochę wkurzająca... Marissa to pomyłka. Ta aktorka nie potrafiła grać. Za to Ryana i Sandiego i jego brwi kochałam
turtle- Dair & Dan
- Liczba postów : 483
Re: The OC
Taaaaak! Ja też byłam miłośniczką brwi Sandy'ego!
Mam taką dziwną przypadłość. Słyszę jakąś piosenkę i od razu pamiętam w którym momencie tego serialu była. Straszne. A przecież raptem 2 razy oglądałam... + na Dvd mam 1 sezon, ale po angielsku. Jeej. Co to były za czasy...
Pamiętam, że mimo wszystko czułam pewien niedosyt po zakończeniu produkcji. Nie wiem... Po prostu za szybko się zdecydowali i na ten ślub Summer i Setha i w ogóle... Ale zawsze będę wracała do tego serialu
Mam taką dziwną przypadłość. Słyszę jakąś piosenkę i od razu pamiętam w którym momencie tego serialu była. Straszne. A przecież raptem 2 razy oglądałam... + na Dvd mam 1 sezon, ale po angielsku. Jeej. Co to były za czasy...
Pamiętam, że mimo wszystko czułam pewien niedosyt po zakończeniu produkcji. Nie wiem... Po prostu za szybko się zdecydowali i na ten ślub Summer i Setha i w ogóle... Ale zawsze będę wracała do tego serialu
Citizen Erased- Chair & Dair
- Liczba postów : 316
Re: The OC
Ja teraz znowu zaczęłam oglądać i normalnie sentyment <3 jak oglądałam ostatni odcinek, to było mi strasznie smutno, że to już koniec. Dobrze chociaż, że Seth ożenił się z Summer.
Ten serial bardzo fajnie pokazywał, jak wiele może się zmienić w twoim życiu na przestrzeni bardzo krótkiego czasu. Odcinek 'The Chrismukk-huh?' zawsze był jednym z moich ulubionych odcinków (to ten ze 'światem równoległym', w którym Seth dalej jest geekiem, który beznadziejnie kocha się w Summer, a ona nie ma o tym pojęcia). Zawsze jakoś tak liczę na to, że jestem Sethem, który w końcu i tak żeni się z najładniejszą dziewczyną w mieście.
Ten serial bardzo fajnie pokazywał, jak wiele może się zmienić w twoim życiu na przestrzeni bardzo krótkiego czasu. Odcinek 'The Chrismukk-huh?' zawsze był jednym z moich ulubionych odcinków (to ten ze 'światem równoległym', w którym Seth dalej jest geekiem, który beznadziejnie kocha się w Summer, a ona nie ma o tym pojęcia). Zawsze jakoś tak liczę na to, że jestem Sethem, który w końcu i tak żeni się z najładniejszą dziewczyną w mieście.
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
Dzięki za spojlery o Sethcie i Summer. Myślę, że w swoim czasie się za niego zabiorę. Z tego co widzę wszyscy zachwyceni
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: The OC
Przepraszamy, ale na pocieszenie powiem, że od pewnego momentu, kiedy widzisz, co jest między nimi, wiesz, że oni po prostu zostaną kiedyś małżeństwem. Że nie ma innej opcji xD a scena oświadczyn Setha jest zabójcza i to, co się potem dzieje
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
Marissy nie lubiłem od początku także cieszyłem się z jej zejścia
amant- Liczba postów : 38
Re: The OC
Wreszcie obejrzałam wszystkie sezony.
Dla mnie 4 sezon był najlepszy. Wtedy polubiłam Taylor:)
Seth i Summer - po prostu kocham ich!
Marissa - płakałam gdy był ten wypadek, ale jakoś nigdy jej szczególnie nie lubiłam.
Ryan - jego miny na początku mnie po prostu rozwalały... cały czas była ta sama! nie mogłam przestać się śmiać
To chyba tyle... Ogólnie serial bardzo mi się podobał. Chętnie bym zobaczyła te 6 miesięcy u Julie, powód zerwania Ryan'a i Taylor... Szkoda, że nie było więcej sezonów, albo przynajmniej dłuższy ostatni sezon:(
Dla mnie 4 sezon był najlepszy. Wtedy polubiłam Taylor:)
Seth i Summer - po prostu kocham ich!
Marissa - płakałam gdy był ten wypadek, ale jakoś nigdy jej szczególnie nie lubiłam.
Ryan - jego miny na początku mnie po prostu rozwalały... cały czas była ta sama! nie mogłam przestać się śmiać
To chyba tyle... Ogólnie serial bardzo mi się podobał. Chętnie bym zobaczyła te 6 miesięcy u Julie, powód zerwania Ryan'a i Taylor... Szkoda, że nie było więcej sezonów, albo przynajmniej dłuższy ostatni sezon:(
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: The OC
Odkopuję temat bo mam rewatch OC i normalnie serce mi pęka Jestem na 1x19 i Seth mówi Summer że to zawsze była ona Dzisiaj już się nie pisze takich prostych seriali xD
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: The OC
OC! widziałam wszystkie sezony z 3 razy ale od dawna już nie wracam do tego serialu bo ileż można Setha uwielbiam od 1 sezonu, Ryan mnie trochę wkurzał ale w ostatnim sezonie jest boski przy Taylor zrobił się przesłodki i jakoś tak wyprzystojniał (może to dzięki fryzurze bo w 2 sezonie z tym grzybkiem na głowie nie mogłam na niego patrzeć ) zawsze mi się podobała muzyka którą dobierali i sceny w kuchni Cohenów - nie raz pękałam się ze śmiechu, żarciki Sandy'ego i Setha najlepsze
- Spoiler:
Yogalates
karolla- Carter & Dorota
- Liczba postów : 644
Re: The OC
Kolejny cudowny serial, do którego zawsze będzie miło powrócić, a i żal ogromny, że już się skończył. Naprawdę nie mogę przetrawić, że nie robią już takich świetnych seriali. Cieszę się, że jednak zdecydowałam się go obejrzeć, był to serial, który chciałoby się oglądać, oglądać i ciąglę oglądać. I ciągle było mało! Nie wiem, wielokrotnie już spotkałam się z tym, że nie lubi się Marissy, ja tam lubiłam tą postać, w ogóle uwielbiam Mische jako aktorkę, więc strasznie ubolewałam nad jej serialową śmiercią. W ogóle nie wyobrażałam sobie innej pary, jak oczywiście Marissa i Ryan <3 Ale powiem szczerze, że wątek w którym Marissa kręciła się w okół Kevina, czy raczej on wokół niej, był naprawdę HOT. Ale wybaczcie mi, to pewnie za sprawą aktora, który grał Kevina, a był nim oczywiście Cam Gigandet, którego wręcz ubóśtwiam! No i oczywiście nieodłączny element tego serialu, czyli Seth i Summer, tworzyli świetną parę, mieli świetne sceny i teksty, no po prostu można było się nieźle pośmiać z nich, a jednocześnie było uroczo. Z pewnością jeszcze kiedyś wrócę do tego serialu i obejrzę go ponownie
Maxxxim- Liczba postów : 21
Re: The OC
Ahhh to chyba pierwszy serial w który się tak naprawdę, mocno wkręciłam... Niezwykle interesujący (nawet przy oglądaniu po raz 2) i bardzo przyjemny.. Problemy nastolatków w pięknych krajobrazach Kalifornii i ogromnych rezydencjach - jestem jak najbardziej za . Jednak śmierć Marissy moim zdaniem trochę popsuła serial - mogli inaczej pociągnąć ten wątek, i po całym sezonie walki z uzależnieniem i samą sobą doprowadzić do Happy Endu...
kejszza- Liczba postów : 23
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|