Czas honoru
+18
adamk86
VienneK
delenateam
natsen
Karola_96
asiullas
holly10
Żuri
Kasia
Vivien
jeanne
ronnie
shiva89
Edda
Lewandowska
Karolina
brulion
Ania
22 posters
Strona 8 z 9
Strona 8 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Re: Czas honoru
Heh, wciągnęłam się przez powtórki. Obejrzałam 3 sezon na wyrywki, 4 i 5 w całości, muszę jeszcze początek nadrobić. Strasznie mi się podoba Władek z Rudą, najlepsze postacie.
Re: Czas honoru
Podobno Maciek Zakościelny był dziś w Pytaniu na śniadanie i
- Spoiler:
- potwierdził, że będzie 7. sezon "Czasu honoru", przedstawiający Powstanie Warszawskie. A to oznacza także powrót Antka na plan
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Obejrzałam 6x02:
- Spoiler:
- Bardzo się cieszę ze spotkania braci :)Strasznie mi się podobała scena ich przywitania. Tak samo ich mama na plus i oni z nią przy grobie.
Znowu świetne sceny Władka i Rudej, uwielbiam ich razem. Szkoda mi było, że ją zabrali na koniec
Zaciekawił mnie też wątek mamy Wandy i tego gościa (ach, ja i pamięć do imion...) co jej pomógł z krzesłami.
Bronek w tym odcinku był mi obojętny raczej, znaczy przynajmniej dla mnie były ciekawsze wątki.
O dziwo nie wkurzała mnie Lewińska, ba, nawet zainteresował mnie jej wątek.
O dziwo również ciekawił mnie... wątek Celiny i Rainera.
Nie zauważyłam wręcz nieobecności Leny. Wydaje mi się, że ja po prostu w tym związku lubiłam przede wszystkim Janka i bez niego jakoś Lena przestała być dla mnie interesującą postacią. Zobaczę jak to w kolejnych odcinkach będzie, ale Janka nieobecność odczuwam, dziwnie bez niego, jej nie.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
Jedno ze zdjęć promocyjnych:
- Spoiler:
- [You must be registered and logged in to see this image.]
Podobno to Rainer i Celina. Jeśli to prawda to...
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Jak wrażenia po kolejnych odcinkach?
Obejrzałam 6x03:
Obejrzałam 6x03:
- Spoiler:
- Mam wrażenie, że ten odcinek bardzo mało wniósł i mało się działo...
Myślałam, że już odbiją tego gościa ze szpitala, że może nawet odbiją już Rudą, a tutaj dwie rozmowy o tym? może trzy?
Rudej bardzo mało, za mało zdecydowanie. W poprzednim odcinku jej zabranie było jednym z ważniejszych momentów, a teraz dostaje jedną scenę?
Władka i Michała razem zawsze dobrze zobaczyć, ale myślałam, że bardziej już w tym odcinku zadziałają.
Bronek mam nadzieję wróci do Polski, jakoś nie kibicuję ani jego związkowi z Wandą, ani jej karierze. Sprzątaczka mega wnerwiająca.
Ciekawy wątek Rinera, aż sama się dziwię, że piszę to po kolejnym odcinku, ale przynajmniej coś tajemniczego tam jest. Szkoda tylko, że tak mało jego interakcji z Celiną. Swoją drogą, Celina mało osób sprawdziła z tej listy - wykreśliła jednego gościa, no i była u Leny. Myślałam, że w tym wątku też więcej się wydarzy.
Co do Leny to znowu - jest mi obojętna.
Sprawa Otto nadal nie załatwiona. Ale Lewińska dobrze powiedziała - dlaczego nie wezmą ślubu? On nie jest rozwiedziony?
W wątku Lewińskiej też mało się działo, ale znowu przyznaje, że jednak mimo mojej niechęci wcześniejszej do tej postaci, teraz jest nawet ciekawa.
Niezbyt mi się podoba, że dokwaterowali kogoś do mamy Wandy. No ale mam nadzieję, że jakiś ciekawy wątek z tego wyjdzie.
Kurcze, mam wrażenie, że tak mało się działo, oby w następnym odcinku było lepiej.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
6x04
- Spoiler:
- Za dużo Celiny na początku, za dużo Bronka... Zdecydowanie bardziej mnie interesują Michał, Władek, Janisz no i oczywiście Ruda. Dlaczego w tym odcinku pominęli Rudą? :/ Ogólnie fajnie się ogląda, szkoda tylko, że Wanda w końcu mogła mieć jakąś rolę - oskarżana o bycie szpiclem, ale się wyprowadziła...
Bohosiewicz kompletnie mi tutaj nie pasuje. Jej gra, jej twarz... wszystko jest za bardzo komiksowe, teatralne. Gra, jakby grała w jakimś pastiszu serialu wojennego i psuje mi wszystko. :/
kurcze, brakuje mi Karola, Woźniak jest irytujący. :s
Re: Czas honoru
A mi właśnie wątek Bronka się podoba, cieszę się, że scenarzyści wreszcie wyszli poza Warszawę i pobliskie lasy Poza tym to jest wg mnie bardzo interesujące - opowiadanie historii zdrajców takich jak Karkowski, tego jak ich traktowano po wojnie. Zresztą Bronek nagle stał się w moich oczach nieco ciekawszą postacią: odrzucający nowy porządek, niegodzący się na pozostawienie Karkowskiego sądom tylko sam wymierzający sprawiedliwość Choć rzeczywiście - szkoda, że zmarnowali ten wątek Wandy, bo mogła być z tego niezła historia.
Natomiast Bohosiewicz w obsadzie wkurzała mnie zanim jeszcze zobaczyłam ją na ekranie. To jest jednak paradoks tego serialu, że z jednej strony mamy wybitnych aktorów jak Globisz, Olbrychski, Englert etc. etc., wiele młodych zdolnych (Gruszka, Pawlicki, Kuligowa chyba mignęła gdzieś w pierwszych sezonach) a do tego, zupełnie nie rozumiem po co, twórcy wciskają nam takie typowe gwiazdeczki serialowe w stylu Bobka, Osydy czy Bohosiewicz właśnie. Pewnie jestem zwyczajnie uprzedzona, ale to naprawdę chwilami psuje mi odbiór tego serialu i czasami nie wiem czy kochać czy nienawidzić tych ludzi od castingu.
Natomiast Bohosiewicz w obsadzie wkurzała mnie zanim jeszcze zobaczyłam ją na ekranie. To jest jednak paradoks tego serialu, że z jednej strony mamy wybitnych aktorów jak Globisz, Olbrychski, Englert etc. etc., wiele młodych zdolnych (Gruszka, Pawlicki, Kuligowa chyba mignęła gdzieś w pierwszych sezonach) a do tego, zupełnie nie rozumiem po co, twórcy wciskają nam takie typowe gwiazdeczki serialowe w stylu Bobka, Osydy czy Bohosiewicz właśnie. Pewnie jestem zwyczajnie uprzedzona, ale to naprawdę chwilami psuje mi odbiór tego serialu i czasami nie wiem czy kochać czy nienawidzić tych ludzi od castingu.
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Ja chciałam dać Bohosiewicz szansę, ale samą tą stylizacją mnie wykańcza. Ja wiem, że chcieli pokazać bogatą kobietę, ale kurczę, dlaczego akurat ją? Osyda też ma dla mnie jakoś za współczesną urodę. A do tego kojarzy mi się tylko z kiepskim latynoamerykańskim serialem...
Dla mnie wątek Bronka jest ciekawy, ale w tym odcinku było go zdecydowanie za dużo, wolałabym jakby przeplatali jego sceny innymi.
Dla mnie wątek Bronka jest ciekawy, ale w tym odcinku było go zdecydowanie za dużo, wolałabym jakby przeplatali jego sceny innymi.
Re: Czas honoru
Bohosiewicz jest mi obojętna, ale zgadzam się co do Osydy. Nie pasuje mi do tego serialu po prostu.Karolina napisał:Natomiast Bohosiewicz w obsadzie wkurzała mnie zanim jeszcze zobaczyłam ją na ekranie. To jest jednak paradoks tego serialu, że z jednej strony mamy wybitnych aktorów jak Globisz, Olbrychski, Englert etc. etc., wiele młodych zdolnych (Gruszka, Pawlicki♥, Kuligowa chyba mignęła gdzieś w pierwszych sezonach) a do tego, zupełnie nie rozumiem po co, twórcy wciskają nam takie typowe gwiazdeczki serialowe w stylu Bobka, Osydy czy Bohosiewicz właśnie.
Co do odcinków - daje w spoiler, bo piszę również o tym co dopiero ma być w niedzielę:
- Spoiler:
- W odróżnieniu od Karoliny mi się nie podoba, że tak często są poza Warszawą. Jednym z atutów tego serialu była dla mnie właśnie lokalizacja, trochę mi teraz tego brakuje.
Wątek Bronka jest mi obojętny, Wanda nudna.
Władek i Michał - chcę ich więcej to raz, dwa - znowu za wolno według mnie to wszystko idzie. Serio Rudą trzeba pokazać w kilku scenach tylko? Nie mogą jej już odbić? Wątek partyzantki średnio mnie interesuje.
Ciekawa jestem wątku Celiny i Rainera nadal - tak jak za nimi nie przepadałam wcześniej tak teraz stają się jednymi z ciekawszych postaci.
Brakuje mi Janka. Lena zaciekawiła mnie tą rozmową z profesorem. Chociaż też zbyt wolno według mnie akcja się tutaj toczy. Znowu kolejne odcinki i tak naprawdę prawie nic nowego nie wiemy - czy to właśnie jeśli chodzi o tajemnice Leny, czy też Celinę i jej listę.
Interesująca jest dla mnie w tym sezonie postać Lewińskiej, już pisałam o tym zresztą. Ponadto bardzo zaciekawiła mnie jej rozmowa o Otto z jakimś panem (nie pamiętam nazwisk i imion jak zwykle, ech), że to jakaś większa sprawa czy coś takiego.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
Po kolejnym odcinku, tym co będzie w tv w niedziele:
- Spoiler:
- Chciałabym, aby Otto pomógł synowi się wydostać, ale mam nadzieję, że uda się nie kosztem Marii
Wątek Bronka nuuuuuuuuudny, to samo Wanda, aż szkoda, że nie jedzie bez niego i nie musiałabym już jej oglądać.
Wkurzająca ta dziewczyna grana przez Osydę, nie podoba mi się ten wątek, mam nadzieję, że szybko się wyprowadzi od Heleny.
W końcu coś ciekawego u Leny - będzie z Michałem? Z jednej strony bym tego nie chciała, z drugiej.. robi się ciekawie.
Szkoda, że nie było więcej Michała, jakoś mi go mało.
Celina i Rainer mniej ciekawi w tym odcinku. Wątek Woźniaka zaczyna mnie nudzić, w ogóle wyrasta na pierwszoplanową postać, niezbyt mi się to podoba.
Nadal nie odbijają Rudej, nawet o tym nie mówią, dziwnie jakoś. I chyba trochę byłam zaskoczona, że podpisała ten papier. Tyle przeszła, nigdy nie dała się przesłuchaniom itd., a teraz po wojnie podpisuje fałszywe zeznanie?
Uwielbiam Władka, ale sam wątek partyzantki mało mnie interesuje. Jedna rzecz mi nie pasuje - brać dziecko na zakładnika, serio?! Czemu ta dziewczynka jest winna?
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
Co do Woźniaka, to niestety, ale zdecydowanie powinien być przy kimś bardziej charyzmatyznym - Karol, Zwonariew, Popiełuszko... Wtedy dużo zyskuje, na postać samodzielną to on się raczej nie nadaje.
Re: Czas honoru
Dopiero udało mi się nadrobić i jestem już na bieżąco.
Nienawidzę w tym serialu tego, że sezony mają tak mało odcinków a przy tym rozkręcenie akcji zajmuje tak wiele czasu. Powoli zaczynam się wkręcać w fabułę a tu zaraz finał i koniec
- Spoiler:
- Podoba mi się coraz bardziej. Powoli na szczęście bohaterowie zaczynają się do siebie zbliżać. Czekam już tylko na spotkanie Bronka z Władkiem i Michałem. Właściwie wszystkie wątki mi się podobają, poza tą Osydą, ale to chyba właśnie wina Osydy a nie postaci samej w sobie. No i ten Woźniak z Bohosiewicz (nie ma to jak mieszać nazwiska postaci i aktorów, ale nie pamiętam jak się nazywa ta kobieta grana przez Sonię B...) tacy sobie. Choć uważam, że Woźniak jest na swój sposób "charyzmatyczny", zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, albo czarnych albo białych postaci. Niby taki cwaniaczek i głupek, ale zaimponował mi np. tym, że usunął z teczki Marii zdjęcia Michała i Władka albo tym, że mimo wszystko stara się na swój sposób pomóc Helenie. Wg mnie scenarzyści świetnie połączyli w jego postaci sprzedawczyka z człowiekiem, który mimo wszystko ma jakieś tam odruchy człowieczeństwa.
Oniemiałam jak zobaczyłam w zwiastunie kolejnego odcinka pocałunek Leny i Michała. W życiu bym o tym nawet nie pomyślała, ale kurczę, zaraz strasznie mi się zaczęła podobać ta koncepcja! Bardzo ich oboje lubię i w sumie to, mimo, że do tej pory liczyłam na powrót Guzika do Celiny, z chęcią zobaczę ich razem. Mam tylko nadzieję, że te dziwne podejrzenia związane z Leną okażą się jednym wielkim nieporozumieniem.
Nienawidzę w tym serialu tego, że sezony mają tak mało odcinków a przy tym rozkręcenie akcji zajmuje tak wiele czasu. Powoli zaczynam się wkręcać w fabułę a tu zaraz finał i koniec
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Woźniak odruchy człowieczeństwa? Przecież on się po prostu boi żeby nikt go nie wsypał. Postać Sonii nawet, nawet, ale do aktorki nie mogę się przekonać. Osyda 0/10 jak dla mnie, straszna postać, aktorka też kiepska.
Nie mogę zrozumieć fenomenu Celiny. Nie przepadam za nią i mnie nudzi, a tyle fanów jakoś ma jej postać. Mam nadzieję, że nie będzie z Guzikiem, ale równie dobrze nie chciałabym go z Leną - strasznie nie lubię w serialach jak przyjaciele wymieniają się dziewczynami.
A co do Leny to pewnie Rainer chce w Celinie jakąś niepewność zasiać. Choć dziwnie połączy się to z faktem, że Michał zacznie kręcić z Leną.
Nie mogę zrozumieć fenomenu Celiny. Nie przepadam za nią i mnie nudzi, a tyle fanów jakoś ma jej postać. Mam nadzieję, że nie będzie z Guzikiem, ale równie dobrze nie chciałabym go z Leną - strasznie nie lubię w serialach jak przyjaciele wymieniają się dziewczynami.
A co do Leny to pewnie Rainer chce w Celinie jakąś niepewność zasiać. Choć dziwnie połączy się to z faktem, że Michał zacznie kręcić z Leną.
Re: Czas honoru
Po co niby Woźniak miałby pomagać Konarskiej jeśli jego jedynym celem jest ochrona własnej dupy? Przecież ona nie miała pojęcia o tym, że wyjął te zdjęcia z teczki. Matka Wandy z kolei nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia tak naprawdę, bo sama ma zbyt wiele wspólnego z podziemiem poprzez córkę, żeby ryzykować układy z UB. Nie twierdzę, że facet jest święty (nie neguję np. faktu, że wrobił Rudą w tę rzekomą amnestię, która dobrze wiemy jak się skończyła...), ale zdecydowanie nie reprezentuje typu klasycznego ubeckiego kata.
e:
Jeszcze jeśli chodzi o Lenę: jak można mówić o wymianie dziewczyn między kumplami, kiedy Janek już nie żyje i NIE MOŻE być z Leną. Ja to traktuję właśnie zupełnie inaczej. Wyobrażam sobie, że Janek chciałby, żeby Lena była szczęśliwa i żeby miała kogoś u swojego boku. Jest jeszcze młoda, ma małe dziecko, dlaczego miałaby się zamykać na świat i ludzi dookoła? Może przecież wciąż kochać Janka i jednocześnie spróbować ułożyć sobie życie z kimś innym (jak dla mnie to jest bardzo podobna sytuacja do Marii, Czesława i Otto). Ponadto Michał wydaje się być idealnym kandydatem właśnie dlatego, że był przyjacielem Janka. Komu można zaufać bardziej w powierzeniu kobiety, którą kochasz, jeśli nie kumplowi, co do którego możesz być pewny, że jej nie skrzywdzi, nie zostawi, nie wykorzysta etc. etc. Oczywiście wiem, że to są mocno naciągane spekulacje w stylu 'gdyby żył, to by chciał/myślał/uważał tak a nie inaczej' ale nic nie poradzę, że w mojej głowie właśnie tak to wygląda i dlatego podoba mi się ten pomysł. Choć oczywiście pokrzywdzoną zostaje Celina, ale ona trochę na własne życzenie zakończyła ten związek, więc...
e:
Jeszcze jeśli chodzi o Lenę: jak można mówić o wymianie dziewczyn między kumplami, kiedy Janek już nie żyje i NIE MOŻE być z Leną. Ja to traktuję właśnie zupełnie inaczej. Wyobrażam sobie, że Janek chciałby, żeby Lena była szczęśliwa i żeby miała kogoś u swojego boku. Jest jeszcze młoda, ma małe dziecko, dlaczego miałaby się zamykać na świat i ludzi dookoła? Może przecież wciąż kochać Janka i jednocześnie spróbować ułożyć sobie życie z kimś innym (jak dla mnie to jest bardzo podobna sytuacja do Marii, Czesława i Otto). Ponadto Michał wydaje się być idealnym kandydatem właśnie dlatego, że był przyjacielem Janka. Komu można zaufać bardziej w powierzeniu kobiety, którą kochasz, jeśli nie kumplowi, co do którego możesz być pewny, że jej nie skrzywdzi, nie zostawi, nie wykorzysta etc. etc. Oczywiście wiem, że to są mocno naciągane spekulacje w stylu 'gdyby żył, to by chciał/myślał/uważał tak a nie inaczej' ale nic nie poradzę, że w mojej głowie właśnie tak to wygląda i dlatego podoba mi się ten pomysł. Choć oczywiście pokrzywdzoną zostaje Celina, ale ona trochę na własne życzenie zakończyła ten związek, więc...
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Po kolejnym odcinku, tym co będzie w tv w niedzielę:
- Spoiler:
- Żuri, ja także nie rozumiem fenomentu Celiny, tak samo za nią nie przepadam. Chociaż i tak to jej najlepszy sezon według mnie.
Cieszę się, że oddali tę dziewczynkę tak po prostu, bez szantażu. Moja pierwsza myśl po wcześniejszym odcinku, to że wezmą na zakładniczkę i będą chceli zaszantażować Lewińską. Władek nawet za wydostanie własnej ukochanej nie chciał grać dzieckiem, plus dla niego. W ogóle uroczy był ten wątek z wujkiem Władkiem
Dziwna była scena gdy Katia spotyka się z mamą, jakiś taki brak emocji u Lewińskiej. Widzi dziecko po raz pierwszy od lat, a emocji zero? Coś mi się nie podobało w tym.
Wanda nudna, wątek Bronka mnie nie interesuje, tak samo jak wątek Janisza.
Wkurzająca postać grana przez Osydę, zresztą dlaczego Helena nie zgłasza tego, że błednie dokwaterowali jej kogoś?
Nie wiem co sądzić o Marii i Otto, lubię ich, ale jakoś średnio mi się ich oglądało w tym odcinku. Poza tym wkurza mnie ta pielęgniarka.
Sceny Leny i Michała... podobały mi się. Lena jest w wdową, ma prawo ułożyć sobie życie ponownie, może u boku Michała? Dobry facet. A i patrząc z drugiej strony - Michał zasługuje na szczęście, może właśnie z osobą, która zna jego historię, z kims komu może zaufać (zostawiam na razie wątek czy jej można zaufać do końca czy nie). Poza tym na pewno byłby fajnym ojczymem dla Jasia, który zyskałby także fajną babcię i wujka Władka. Nie chciałabym, aby Michał i Celina się znowu zeszli. Osobiście to ucieszyłabym się gdyby Celina zniknęła w końcu z serialu, tak samo Wanda.
Nie mogę się doczekać spotkania Władka, Bronka i Michała.
Znowu nic o odbijaniu Rudej, dziwnie długo to trwa.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
Jestem w połowie 6x07 i biję się w pierś i zmieniam zdanie na temat Woźniaka. To jednak podła, bezduszna żmija jest, a nie człowiek
e:
e:
- 6x07:
- Dobry odcinek wg mnie. Sprawa z Katią na duży plus, Władek zachował się honorowo, choć szkoda, że nie wyciągnął Rudej. Mam nadzieję, że uda im się ją odbić wkrótce. W ogóle marzę o rozmowie Katii z Lewińską, w której mała będzie opowiadała o dobrych wujkach z lasu
Lena i Michał naprawdę mi się razem podobają. No i po zapowiedzi kolejnego odcinka wygląda na to, że Lena jest niewinna (albo ma dobrą wymówkę...) więc liczę na pozytywny rozwój sytuacji dla tej dwójki. W ogóle oburzenie Michała na słowa Celiny o tym, że Lena jest kimś innym, niż sądzili, było przeurocze moim zdaniem :)Czekam w sumie aż Lena dostanie jakiś porządny wątek, bo do tej pory miałam wrażenie, że w tym sezonie stanowi tylko dodatek lub tło dla historii innych postaci.
Wanda jak zwykle - ni mnie grzeje, ni ziębi. Bronek trochę się robi nudny z tym Karkowskim, bo gada o nim od 1. odcinka i do tej pory nie potrafił tej sprawy załatwić.
Otto moim zdaniem strasznie zawodzi. Rozumiem jego sytuację, ale jednak uważam, że dałoby się to załatwić inaczej. Mógłby np. powiedzieć Marii o wszystkim a przed UB udawać, że pracuje dla nich. No i jeszcze ten PPR... Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu; co on myśli, że jak wstąpi do partii to automatycznie oddadzą mu syna?
Szkoda mi Okonia strasznie. Mogliby go odbić potem razem z Rudą, a tak to uśmiercili go, bo co im zależy na jakichś drugoplanowych postaciach
Czekam z niecierpliwością na spotkanie Bronka z Michałem w przyszłym odcinku. I na odbicie Rudej. I na ciąg dalszy miłosnych uniesień Guzika z Leną :DI na 7. sezon i Powstanie i powrót Janka!
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Wiadomo, że Woźniak to nie jest typ kata, ale dla mnie to jest świetna, zagubiona postać, która jednak myśli o sobie. Zmienia strony jak chorągiewka tak, żeby jak najlepiej na tym wyjść. Może Konarskiej nie musiał pomagać, ale są też Władek i Michał.Karolina napisał:Po co niby Woźniak miałby pomagać Konarskiej jeśli jego jedynym celem jest ochrona własnej dupy? Przecież ona nie miała pojęcia o tym, że wyjął te zdjęcia z teczki. Matka Wandy z kolei nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia tak naprawdę, bo sama ma zbyt wiele wspólnego z podziemiem poprzez córkę, żeby ryzykować układy z UB. Nie twierdzę, że facet jest święty (nie neguję np. faktu, że wrobił Rudą w tę rzekomą amnestię, która dobrze wiemy jak się skończyła...), ale zdecydowanie nie reprezentuje typu klasycznego ubeckiego kata.
e:
Jeszcze jeśli chodzi o Lenę: jak można mówić o wymianie dziewczyn między kumplami, kiedy Janek już nie żyje i NIE MOŻE być z Leną. Ja to traktuję właśnie zupełnie inaczej. Wyobrażam sobie, że Janek chciałby, żeby Lena była szczęśliwa i żeby miała kogoś u swojego boku. Jest jeszcze młoda, ma małe dziecko, dlaczego miałaby się zamykać na świat i ludzi dookoła? Może przecież wciąż kochać Janka i jednocześnie spróbować ułożyć sobie życie z kimś innym (jak dla mnie to jest bardzo podobna sytuacja do Marii, Czesława i Otto). Ponadto Michał wydaje się być idealnym kandydatem właśnie dlatego, że był przyjacielem Janka. Komu można zaufać bardziej w powierzeniu kobiety, którą kochasz, jeśli nie kumplowi, co do którego możesz być pewny, że jej nie skrzywdzi, nie zostawi, nie wykorzysta etc. etc. Oczywiście wiem, że to są mocno naciągane spekulacje w stylu 'gdyby żył, to by chciał/myślał/uważał tak a nie inaczej' ale nic nie poradzę, że w mojej głowie właśnie tak to wygląda i dlatego podoba mi się ten pomysł. Choć oczywiście pokrzywdzoną zostaje Celina, ale ona trochę na własne życzenie zakończyła ten związek, więc...
O wymianę chodziło mi bardziej metaforyczną, czy Janek żyje, czy nie, po prostu drażnią mnie takie wątki w serialach.
Re: Czas honoru
A propos Leny i Michała, kilka komentarzy spod zdjęcia tej pary na facebookowym fanpage'u Czasu Honoru:[You must be registered and logged in to see this image.]
Ten ostatni mnie rozwalił
Ten ostatni mnie rozwalił
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
"Czy Wesołowski musi zawsze grać takich jurnych .... ? Może wreszcie którejś odpuści?"
Re: Czas honoru
Jakie wrażenia po finale?
Mam pytanie - co dokładnie zrobiła Lena, że trafiła na listę Rainera? Było to wytłumaczone? Chyba mi to umknęło. Pamiętam tylko, że mówiła Celinie, że dla Jasia byłaby gotowa zrobić wszystko. Ale co konkretnie?
Kilka zdań po finale ode mnie:
Mam pytanie - co dokładnie zrobiła Lena, że trafiła na listę Rainera? Było to wytłumaczone? Chyba mi to umknęło. Pamiętam tylko, że mówiła Celinie, że dla Jasia byłaby gotowa zrobić wszystko. Ale co konkretnie?
Kilka zdań po finale ode mnie:
- Spoiler:
- Bardzo dużo akcji jak na jeden odcinek, chyba aż za dużo. Szczególnie te aresztowania - króciutkie sceny, po parę zdań tylko. Nawet nie powiedzieli za co aresztowali Zosię.
Wiedziałam, że Tola nie jest taka biedna, okropna postać.
Szkoda mi Heleny, w sumie Zosi też, Wandy również, ale ona jest mi obojętna.
Rainer nie zginął? Dziwne. Ale dobrze chociaż, że Woźniaka przymknęli, że zastrzelili Karkowskiego, Emilki ani trochę mi nie żal.
Co do Celiny... nie wzruszyło mnie to, nigdy za nią nie przepadałam, szkoda mi było Michała.
Lena działała w obronie swojej i syna, ale beznadziejnie się stało, że nie powiedziała Michałowi o sprawie. Nawet już po, ale aby wiedział, przecież jakiś czas temu oddała kasę.
Cieszę się z odbicia Rudej. Zaplusowała u mnie Lewińska, zawsze miałam ją za taką bardzo zimną osobę, lekko ocieplił mi się jej wizerunek.
Szkoda mi Otto, chyba to już rozstanie jego i Marii na zawsze:( Swoją drogą, jaka w końcu była ta ich relacja? Myślałam, że są parą, ale nie pocałowali się na pożegnanie, ani nie wyznali miłości, kilka odcinków wcześniej zauważyłam, że mają oddzielne łóżka. Jak to w końcu było?
Nie wiem jak to podsumować. Chyba za dużo na jeden odcinek, no i liczyłam na koniec na jakieś informacje co dalej stało się z bohaterami. No chyba, że mają plany robić kolejne serie (chociaż seria VII ma być powrotem do czasów Powstania, a nie kontynuacją szóstej), jeśli nie, to wg mnie zabrakło informacji - co dalej z chłopakami, co dalej z aresztowanymi.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: Czas honoru
Nie wiedziałam, że ktoś tu w ogóle jeszcze zagląda
- Spoiler:
- Moim zdaniem finał rewelacyjny. Chyba najsmutniejszy, poza dwoma ostatnimi 5. sezonu, odcinek w całym serialu. Celina, aresztowania, końcowa scena z poddaniem się oddziału, wymordowaniem go, desperacką ucieczką Michała, Władka, Rudej i Bronka - perfekcyjnie oddany dramat tamtych lat i tamtych ludzi. Do tego słowa Władka o straconej młodości i marzeniach, o tym, że już nigdy nie będzie dobrze - wszystko niesamowicie przemyślane i bardzo wzruszające moim zdaniem. Nawet montaż scen z aresztowaniami i ostatniej, kiedy czwórka ucieka przez UB był fantastycznie zgrany z wydźwiękiem całego odcinka i chyba w ogóle całego tego sezonu. Nie wiem, czy po sezonie powstańczym powstanie jeszcze kolejny, ale myślę, że może takie otwarte zakończenie jak teraz będzie najlepsze. W sumie nie da się tego skończyć inaczej chyba. No bo jak? Żeby to zamknąć trzeba byłoby albo pouśmiercać resztę głównych postaci albo pokazać jak się poddają i wyjeżdżają z kraju (co byłoby chyba jeszcze smutniejsze) albo wymyślić dla nich jakiś happy-end na siłę, który nie miałby żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Osobiście uważam, że to potwornie przygnębiające zakończenie, które zaserwowano nam teraz, jest jednak najlepszym. Nie ma sensu ciągnąć tego w nieskończoność.
Ja oceniam ten odcinek bez cienia wątpliwości na 10/10. Pozostawił mnie w bardzo dziwnym przygnębieniu i wywarł na mnie naprawdę olbrzymie wrażenie.
W jednym z odcinków Celina rozmawia z Rainerem i on ją okłamuje w jakiejś sprawie (nie mogę sobie przypomnieć w jakiej), a ona zna prawdę, więc wie, że to kłamstwo i wtedy się tak wymownie dość pół-uśmiecha. To było w tym czasie, kiedy Celina miała wątpliwości co do Leny i uważała ją za zdrajczynię. Ja to odebrałam tak, że Celina (i my również) miała się przy okazji tej rozmowy dowiedzieć, że Rainerowi nigdy nie można ufać i tym samym jego lista jest mało wiarygodna. Moim zdaniem Lena nie miała nic wspólnego z gestapo. Tak to przynajmniej wygląda w mojej głowieAnia napisał:Mam pytanie - co dokładnie zrobiła Lena, że trafiła na listę Rainera? Było to wytłumaczone? Chyba mi to umknęło. Pamiętam tylko, że mówiła Celinie, że dla Jasia byłaby gotowa zrobić wszystko. Ale co konkretnie?
Byli parą, całowali się przecież 'od czasu do czasu' :DAle to są jednak ludzie, którzy mają po ok. 60 lat, nie można wymagać, żeby występowali w namiętnych scenach w stylu np. Michała i Celiny. Wg mnie scenarzyści świetnie tę ich miłość pokazali - odzwierciedlili czułość między dwojgiem dojrzałych ludzi. A to, że się nie pocałowali na koniec też raczej o niczym nie świadczy. Istnieje tysiąc sposobów na okazywanie miłości i pocałunek jest tylko jednym z nich. Moim zdaniem to całowanie przez Marię dłoni Otta czy to, jak nie chcieli się puścić przed samochodem, odzwierciedla ich uczucie równie dobrze, lub nawet lepiej, niż zrobiłby to zwykły całus.Ania napisał:Swoją drogą, jaka w końcu była ta ich relacja? Myślałam, że są parą, ale nie pocałowali się na pożegnanie, ani nie wyznali miłości, kilka odcinków wcześniej zauważyłam, że mają oddzielne łóżka. Jak to w końcu było?
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Fantastyczny odcinek. Lepszego zakończenia sobie nie mogłam wymarzyć, piękne. Jabłoński mnie mega zaskoczył, tego się nie spodziewałam.
Woźniak mnie pozytywnie zaskoczył.
Nie rozumiem tylko zachowań Otto. Najpierw idzie do Lebiediewa, wygląda to tak, jakby planował zemstę, a potem... ucieka.
Kim była Tola? Skąd się właściwie wzięła u Heleny? Specjalnie, by ją szpiegować?
podoba mi się to, że nie wiadomo czy przeżyli. Podoba mi się to, że ciężko określić, czy Lena została największą przegraną, czy wygraną.
Ale Rainer puszczony wolno... Tego się nie spodziewałam.
Woźniak mnie pozytywnie zaskoczył.
Nie rozumiem tylko zachowań Otto. Najpierw idzie do Lebiediewa, wygląda to tak, jakby planował zemstę, a potem... ucieka.
Kim była Tola? Skąd się właściwie wzięła u Heleny? Specjalnie, by ją szpiegować?
podoba mi się to, że nie wiadomo czy przeżyli. Podoba mi się to, że ciężko określić, czy Lena została największą przegraną, czy wygraną.
Ale Rainer puszczony wolno... Tego się nie spodziewałam.
Re: Czas honoru
Jeśli chodzi o Otto to wydaje mi się, że może po prostu chciał sprawdzić, czy komuniści dadzą mu spokój, czy nadal będą utrzymywać, że jego syn żyje i w ten sposób starać się nakłonić go do współpracy. Przekonał się, że śmierć syna nic nie zmienia i że Lebiediew nadal się nim interesuje, więc postanowił wyjechać. No bo jaki miał inny wybór? Nie mógł odmówić współpracy, bo wiadomo jakby się to skończyło. Wcześniej przynajmniej miał powód do zostania kapusiem (żeby ratować dziecko), a teraz żadnego.Żuri napisał:Fantastyczny odcinek. Lepszego zakończenia sobie nie mogłam wymarzyć, piękne. Jabłoński mnie mega zaskoczył, tego się nie spodziewałam.
Woźniak mnie pozytywnie zaskoczył.
Nie rozumiem tylko zachowań Otto. Najpierw idzie do Lebiediewa, wygląda to tak, jakby planował zemstę, a potem... ucieka.
Kim była Tola? Skąd się właściwie wzięła u Heleny? Specjalnie, by ją szpiegować?
podoba mi się to, że nie wiadomo czy przeżyli. Podoba mi się to, że ciężko określić, czy Lena została największą przegraną, czy wygraną.
Ale Rainer puszczony wolno... Tego się nie spodziewałam.
Tola to też jest dla mnie spora zagadka, ale myślę, że może miała zwyczajnie obrazować taką typową kanalię - wydawała ludzi w czasie wojny a teraz donosi na nich po wojnie. Wydaje mi się, że fakt, że pojawiła się akurat u Heleny jest przypadkiem.
A co do Rainera - moim zdaniem właśnie takie zakończenie dla niego ma w sobie mimo wszystko dużo tragizmu. Co z tego, że tym razem mu się udało skoro, jak powiedział Woźniak, od teraz przez całe życie będzie żył w strachu, wiecznie oglądając się za siebie. Potężny szef Gestapo poniżony do poziomu robaka, którego los zależy od takich ludzi jak Woźniak.
Poza tym nie wiem, czy jest jakieś 100-procentowe potwierdzenie, że, poza ewentualną serią powstańczą, to jest ostatni sezon. Wydaje mi się, że producenci jeszcze nie zdecydowali i że scenarzyści przez to nie wiedzieli, czy piszą ostatni odcinek serialu, czy jeszcze może będą mieli szansę ciągnąć historię dalej. I stąd to otwarte zakończenie, również dla Rainera - bo myślę, że z tej postaci ciężko byłoby im zrezygnować
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: Czas honoru
Chyba nie chciałabym jednak kolejnego sezonu. Zakończenie było piękne, a tak?
Znowu będą kogoś odbijać, znowu się będą ukrywać... Uwielbiam ten serial, ale myślę, że powinni skończyć na powstaniu.
Znowu będą kogoś odbijać, znowu się będą ukrywać... Uwielbiam ten serial, ale myślę, że powinni skończyć na powstaniu.
Strona 8 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 8 z 9
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|