Re: Pretty Little Liars

by Joanna Sro Sty 23, 2013 12:48 pm

Fuj !!!!!!!!

Spoiler:

by **Ewa** Sro Sty 23, 2013 3:07 pm

Asia ja oglądałam w nocy na żywo chrupiąc suszone jabłka...nie muszę mówić jak bardzo "ucieszył" mnie ten widok...

by Limka Sro Sty 23, 2013 7:37 pm

Spoiler:

by April Sro Sty 23, 2013 7:57 pm

W końcu coś ciekawego Wink

Spoiler:

by Vivien Sro Sty 23, 2013 9:13 pm

Spoiler:

by **brulion** Sro Sty 23, 2013 10:20 pm

A dla mnie odcinek w ogóle wyrwany z kontekstu. Rocznica Spoby, rozmowa o pracę Hanny - wydarzenia wzięte z d*py, tak samo chorowanie Arii w zeszłym tygodniu wyskoczyło jak Filip z konopii. Jasne, odcinek trzymał w napięciu, Meredith jest dobrze napisana, ale aż śmieszyło mnie to wszystko Very Happy

Zamknięcie w piwnicy zupełnie bez sensu xD Najciekawszy wątek moim zdaniem to Caleb/Paige.
No i teraz jest IDEALNA sytuacja, żeby pojawił się Wren, bo sama Marlene powiedziała, że on pojawia się tylko, kiedy Spence świat się wali na głowę Very Happy

e: wg spoilerów piwnica Arii miała być przerażająca. Czy ja coś przeoczyłam? Very Happy

Wątek ze Spence i odkryciem, że Toby jest A, w spoilerach też był inny.

by Justyna Czw Sty 24, 2013 12:20 am

No właśnie czy przypadkiem nie miało być tak, że najpierw któraś z dziewczyn dowie się, że Toby to A i potem Spencer będzie miała do niej pretensje, że to ukryła? Coś mi się takiego kojarzy.
Rzeczywiście niektóre wydarzenia trochę z dupy ale musiała być jakaś podbudowa pod piwnicę(której też przyglądałam się ze 3 razy), szaleństwo Mer i znalezienie klucza "A". Nie przeszkadzało mi to za bardzo.
Chociaż dalej nie lubię Byrona to wierzę w jego wersję i cieszę się, że chociaż ten wątek mamy zamknięty. Odcinek jak już wcześniej pisałyście na plus ze względu na mega napięcie. Naprawdę momentami się bałam.
Mam ogromną nadzieję, że naiwność dziewczyn przestanie w końcu bić po oczach. Skoro Emily i Hanna coś podejrzewały mogły chociaż po Caleba zadzwonić, zwabienie do piwnicy też żenujące, w życiu bym tam po ciemku nie weszła, szczególnie kiedy radzi mi to jakaś wariatka chcąca kupić podejrzane leki w aptece. No i Spencer sama konfrontująca się z A Tobym.....rozumiem, że to jej osobista tragedia i emocje biorą górę ale trochę rozumu dziewczyno...
Ciekawi mnie tajny pakt Caleba i Paige. Oby nie pogorszyli sytuacji.

I na koniec fragment, który podejrzewam będzie mi się śnił po nocach

Spoiler:

Jak łeb Quasiego pojawił się tak znienacka najpierw się przestraszyłam a potem nie mogłam powstrzymać śmiechu Laughing

by **desertrose** Czw Sty 24, 2013 1:53 am

Georgina429 napisał:No właśnie czy przypadkiem nie miało być tak, że najpierw któraś z dziewczyn dowie się, że Toby to A i potem Spencer będzie miała do niej pretensje, że to ukryła?

Podobno Emily miała dowiedzieć się, że Toby jest A.

Hahaha ten fragment jest najlepszy w całym odcinku. Jak go zobaczyłam śmiałam się przez kilka minut Razz

Żal mi się zrobiło Spencer, kiedy stała pod drzwiami Tobiego i czekała na wyjaśnienia. Mogła wybrać Wrena. Na pewno by jej nie skrzywdził.
Fajnie było znowu zobaczyć Melisse. Szkoda tylko, że tak krótko Sad

Wiecie może czy zobaczymy ją jeszcze w tym sezonie?

by Joanna Czw Sty 24, 2013 7:35 am

ja sie autentycznie przestraszylam na tym momencie ;D muzyczka i nagłe pojawienie sie Toby'ego ;D i ten "piękny" uśmiech ;D w sam raz do koszmarów nocnych Razz

Za to moze w następnych odcinkach Spencer sie pojawi pod drzwiami Wrena

by Justyna Czw Sty 24, 2013 9:02 am

Też mam wielką nadzieję, że w końcu zacznie się coś dziać między Spencer a Wrenem.

Co do Mellissy to nie mam pojęcia czy się pojawi w najbliższym czasie. Ja chętnie bym ją zobaczyła bo dawno nic o niej nie było.

Właściwie dlaczego Meredith chciała tak bardzo te strony z pamiętnika? Ona myślała, że Byron zabił Ali i chciała go "chronić"? Czy jak? Bo powiem szczerze, że sama już nie wiem o co jej chodziło Razz

by Joanna Czw Sty 24, 2013 9:23 am

Georgina dobrze ze ci sie nie śnił bo ponoć to co ci sie śni to o tym myślisz ;p

by Justyna Czw Sty 24, 2013 10:10 am

Asiu ja myślę o nim cały czas.....jak może się komukolwiek podobać i dlaczego w ogóle go trzymają w tym serialu Razz

by **Gigi** Czw Sty 24, 2013 11:40 am

lolololol

Spoiler:

by Justyna Czw Sty 24, 2013 11:44 am

Hahaha padłam Laughing

podoba mi się ta teoria Very Happy

by **Kasia** Czw Sty 24, 2013 2:22 pm

Georgina429 napisał:Asiu ja myślę o nim cały czas.....jak może się komukolwiek podobać i dlaczego w ogóle go trzymają w tym serialu

Mnie też to spędza sen z powiek. W dodatku jakiś czas temu dodałam jakąś bardzo daleką pseudo kuzynkę do znajomych na fb i chyba cofnę tę pochopną decyzję ponieważ ona NOTORYCZNIE wstawia jego zdjęcia i się zachwyca.

by Justyna Czw Sty 24, 2013 2:33 pm

Kasia napisał:
Georgina429 napisał:Asiu ja myślę o nim cały czas.....jak może się komukolwiek podobać i dlaczego w ogóle go trzymają w tym serialu

Mnie też to spędza sen z powiek. W dodatku jakiś czas temu dodałam jakąś bardzo daleką pseudo kuzynkę do znajomych na fb i chyba cofnę tę pochopną decyzję ponieważ ona NOTORYCZNIE wstawia jego zdjęcia i się zachwyca.

Kasia cofaj jak najszybciej! Razz

by Joanna Czw Sty 24, 2013 2:38 pm

Kasia napisał:
Georgina429 napisał:Asiu ja myślę o nim cały czas.....jak może się komukolwiek podobać i dlaczego w ogóle go trzymają w tym serialu

Mnie też to spędza sen z powiek. W dodatku jakiś czas temu dodałam jakąś bardzo daleką pseudo kuzynkę do znajomych na fb i chyba cofnę tę pochopną decyzję ponieważ ona NOTORYCZNIE wstawia jego zdjęcia i się zachwyca.

Serio?? ;//

bleee..;/ też bym cofneła ;p

a tak swoja droga to ile ona ma lat?? ja rozumiem facynacja aktorem ( 99,9% osob wypowiadajacych sie na PLL fascynuje sie J.Morrisem <3, ale nie nim jednym ;p ) ale zeby na fb czy na inny portal społecznościowy wstawiać zdjęcia?? nie wiem czy tylko mnie wydaje to sie głupie i dziecinne?? ;P

ps. owszem w moim telefonie króluje naprzemiennie z MOIM <3, James Lafferty z OTH xD

by **Kasia** Czw Sty 24, 2013 2:48 pm

Póki co zapytałam jej czy chce, żebym zachorowała na bulimię bo prowokuje wymioty xD
A lat ma 16 chyba.

by fusiatko44 Czw Sty 24, 2013 7:16 pm

Seriously ?!?!
Rodzona matka nie poszła zobaczyć jak się ma jej córka gdy jest chora?

by Justyna Czw Sty 24, 2013 9:55 pm

fusiatko44 napisał:Seriously ?!?!
Rodzona matka nie poszła zobaczyć jak się ma jej córka gdy jest chora?

Haha też o tym pomyślałam, zresztą cały ich rodzinny układ mnie dziwi. Ella jakby była daleką krewną, którą się odwiedza i tekst Arii, że teraz Mike jest u niej więc łóżko w pokoju gościnnym jest zajęte. Jak nic Ella robi grafik kiedy, które dziecko może ją odwiedzić Razz

by **brulion** Czw Sty 24, 2013 10:02 pm

No bo zawsze musi być jedno dziecko dla Byrona, żeby mógł je straszyć i trollować Very Happy

by Karolina Pią Sty 25, 2013 12:02 pm

Co za totalnie bezsensowny odcinek. Nie jakiś najgorszy, kilka scen nieźle przerażających, ale brak logiki aż bije po oczach.

Ezra i Ella - totalna zlewka na obłożnie chorą Arię. Nie odbiera telefonów od 2 dni? To nic, PEWNIE ŚPI. Aria od tygodnia nic nie je i pije tylko magiczne śmierdzące ziółka od wariackiej kochanki swojego ojca, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jej stan wciąż się pogarsza. Wniosek: ziółka działają, trzeba ich pić więcej! Meredith kupuje jakieś psychotropy w aptece, potem zaskakuje Em i Hannę w pokoju Arii, z telefonem Arii w ręku, a one co? Idą do piwnicy, i wchodzą przed nią, żeby łatwiej mogła je zatrzasnąć. I nie zadzwonią, oczywiście, że nie zadzwonią ze swoich telefonów, które mają w kieszeniach, to byłoby po prostu zbyt oczywiste! Czemu, ach czemu one muszą być tak głupie, no?!

A poza tym to odcinek mógłby być dużo lepszy gdyby ktoś się wziął za porządne sklejenie scenariusza w logiczną całość. Bo tak to nic do siebie nie pasuje. Tu rocznica, tam rozmowa o pracę, tu znowu łoże śmierci... Ostatnia scena ze Spencer mocna, ale szczerze mówiąc spodziewałam się, że moment, kiedy odkrywa, że Toby jest A będzie bardziej zapadający w pamięć. Wyszło to trochę... zwyczajnie?

Niezgodności ze spoilerami multum, ale to akurat jakoś mnie nie boli. W końcu scenarzyści nie mają obowiązku sprzedawać nam spoilerów. Mogliby się co prawda powstrzymać od sprzedawania foilerów, ale nie ma co wymagać zbyt wiele od pani King.

P.S. Błagam, powiedzcie, że to, że Melissa w noc śmierci Alison pyta swojego rozmówcy, czy musi dzwonić na 911 by zyskać jego uwagę NIE ZNACZY, że dzwoni do Wrena:(

by Karo Pią Sty 25, 2013 12:50 pm

Krótko, bo w sumie już o wszystkim napisałyście. W każdym razie mnie się odcinek zupełnie nie podobał. Może i dziewczyny nigdy nie grzeszyły inteligencją, ale to co odstawiały w tym odcinku wołało o pomstę do nieba. Nagle we wszystko wierzyły Mer, zaćmienie umysłu czy co? I widzą, że kupuje tabletki nasenne i zero reakcji. Aria wiecznie śpi, nie odbiera żadnych telefonów i wszyscy mają ją w dupie, no ludzie. Nie mówiąc już o tym, że Em i Hanna dłużej już nie mogły jechać do Arii.
Emily miała śledzić Caleba, zamiast poczekać dosłownie jeszcze chwilę, żeby zobaczyć z kim się spotykał to ta sobie tak po prostu odchodzi.
I to, że dały się zamknąć w tej piwnicy, no myślałam, że wskoczę przez monitor i im przywalę Very Happy

Jedynie końcówka ciekawa, szkoda mi było Spencer.

Aż dziw bierze, że dziewczyny po tylu przejściach są wciąż tak naiwne i łatwowierne.

Aa i oczywiście najlepsza była "wizyta" Ali Smile

pierwszy raz zapałałam do niej sympatią Smile

by **brulion** Pią Sty 25, 2013 4:29 pm

Karolina napisał:
P.S. Błagam, powiedzcie, że to, że Melissa w noc śmierci Alison pyta swojego rozmówcy, czy musi dzwonić na 911 by zyskać jego uwagę NIE ZNACZY, że dzwoni do Wrena:(

Raczej nie. Melissa chyba nie znała wtedy Wrena. Prędzej dzwoniła do Iana.

by Karolina Pią Sty 25, 2013 4:43 pm

brulion napisał:
Karolina napisał:
P.S. Błagam, powiedzcie, że to, że Melissa w noc śmierci Alison pyta swojego rozmówcy, czy musi dzwonić na 911 by zyskać jego uwagę NIE ZNACZY, że dzwoni do Wrena:(

Raczej nie. Melissa chyba nie znała wtedy Wrena. Prędzej dzwoniła do Iana.

Jak usłyszałam 911 to pierwsze o kim pomyślałam to Wren i Garrett, a po tych ostatnich kretyńskich wypowiedziach o Wrenie-wężu nabrałam podejrzeń, że chcą go teraz wciągnąć w sprawę morderstwa Ali...

by Sponsored content

Twoja ulubiona kłamczucha to: