Piercing

Piercing (z ang., wym. pirsing; inaczej kolczykowanie, przekłuwanie) – forma ozdabiania ciała.
Polega na wykonywaniu przekłuć w specyficznych miejscach ciała (np. nos, język, miejsca intymne) i wprowadzaniu w takie miejsca kolczyków wykonanych z tytanu, bioplastu, teflonu (PTFE) i stali chirurgicznej . Kolczyk po wygojeniu można zamienić na jakikolwiek inny, bardziej pasujący. Ze względu na radykalny charakter takiego ozdabiania ciała, piercing jest zaliczany do jednej z praktyk tzw. modyfikacji ciała.


Co Wy o tym myslicie ?
Macie jakies ciekawe koczyki ? ; d Podobaja sie Wam tunele czy cos w tym stylu ? Jestem ciekawa opini bo duzo ludzi strasznie krytykuje kolczyki w innych miejscach niz uszy xD

Ja nie krytykuję kolczyków w innych miejscach niż uszy, bo to w końcu nie moje ciało, ale sama bym sobie nie zrobiła nic tego typu. W gimnazjum miałam po 3 kolczyki w uchu, ale chwała bogu zarosło się bez śladu
Uważam, że to oszpeca, a nie dodaje uroku.

Ja nigdy sobie niczego nie przekłuwałam i nie zamierzam, jakoś tak mam, że się boję, że można się zakazić itp. Ale przeciwna temu nie jestem.
Co do tuneli to mi się nie podobają, ale każdy ma swój gust

Ja mam tylko kolczyki w uszach - i to nawet od niecałego roku A w innych miejscach jakoś mi się nie podobają, i jestem pewna, że sobie takowych nie zrobię. Za to jakieś dodatkowe w uszach, ewentualnie tatuaż (hah ) to i owszem

Nie mam kolczyków nawet w uszach, ale toleruje je W innych miejscach to już nie bardzo, ale to kogoś wybór czy chcę ,,niszczyć'' sobie ciało :]

Ja osobiście nigdy bym sobie nie przekuła innego miejsca niż ucho, wolę tatuaże Ale jeżeli ktoś ma jakieś kolczyki w innych miejscach, to mi to nie przeszkadza. Mam w klasie koleżankę, która w uszach ma kilkanaście kolczyków, na twarzy też parę i bardzo ciekawie to wygląda

Standardowo mam w uszach Mam też w pępku i kiedyś miałam w języku, ale to już spory czas temu No i do moich głupstw zaliczam tatuaż Ale teraz już nawet nie żałuję Ogólnie podobają mi się kolczyki w różnych miejscach, jeśli nie jest ich za dużo to wygląda to ok

Do kolczyków mam ambiwalentny stosunek - sama mam trzy dziurki w jednym uchu i jedną w drugim. Teraz nie przekułabym sobie ucha wielokrotnie, ale jak już są, to mi nie przeszkadzają, od czasu do czasu nawet sobie o nich przypominam A jeśli chodzi o piercing w innych częściach ciała - to bez przesady i z wyczuciem nawet mi się podoba, choć sama nie zrobiłabym kolczyka w innym miejscu niż ucho. Są ludzie, do których bardzo pasuje nawet wielokrotne kolczykowanie i tacy, którzy wyglądają nienaturalnie. Natomiast tunele są wg mnie obrzydliwe, nieestetyczne i ogólnie nie rozumiem zamysłu, jaki kieruje ludźmi, gdy rozciągają sobie uszy do rozmiaru leju po meteorycie...

Ogólnie jestem na nie. Nie przekonuje mnie tego typu najczęściej wątpliwe ozdabianie swojego ciała. Sama mam kolczyki tylko w uszach (zrobione po długim zastanowieniu ) i dochodzę teraz do wniosku, że bez nich też bym się pewnie obyła. Ale oczywiście jeśli komuś to się podoba, to proszę bardzo, każdy może robić ze swoim ciałem, co mu się podoba. Tylko tuneli chyba nigdy w życiu nie zrozumiem..

Ja jetem zdania, że każdy robi ze swoim ciałem co chce:D
Sama mam tylko przekłute uszy i raczej nie zamierzam powiększać tego "dorobku", ale osobiście podobają mi się u niektórych ludzi kolczyki w pępku i języku:)
I zgadzam się z dziewczynami, tuneli nigdy nie zrozumiem, dla mnie jest to odrażające i zawsze zastanawiam się jaki jest tego zamysł.

Miałam w nosie przez jakieś 3 lata i niedawno mi się znudził. Męczył mnie zresztą, bo w ostatnim czasie mój kolczyk był jakiś dziwny i mi "wychodził" z dziurki. W końcu się wkurzyłam i go wyciągnęłam. Teraz żałuję, że w ogóle przekułam nos, bo mam ciągle taką szarą kropkę. Cóż, mam nadzieję, że kiedyś zniknie... Jeśli nie to do końca życia będę musiała pamiętać o tym błędzie młodości

a ja mam standardowo w uszach i pępku

Jako smarkula fascynowałam się piercingiem bardzo, z wiekiem na szczęście minęło...dziś akceptuję tylko uszy, ewentualnie coś maleńkiego w nosie.


inna sprawa microdermal między piersiami, ale do tego trzeba mieć jeszcze dobre piersi

Mam trzy dziurki (w uszach). Uważam, ze co za dużo to niezdrowo ;p Kolczyk w języku, brwi czy pępku ok, ale nie podoba mi się jak ktoś ma np. 15 dziurek w uszach... O i jeszcze bardzo podobają mi się tunele, ale takie malutkie

mi się nie podoba piercing w innych częściach ciała niż uszy... i nie mogę zdzierżyć tuneli, po prostu nie mogę

Strasznie podoba mi się kolczyk w pępku, ale sama za bardzo się boję. ;c

Ja mam na razie tylko w uszach, ale po maturze chcę sobie zrobić język albo nos. Oczywiście w profesjonalnym studiu piercingowym, w życiu nie zrobiłabym sobie sama

mam kolczyka w wardze z prawej strony ale musialam go wyjac bo zalozylam aparat ortodontyczny i mam dziure. ladnie wygladam z kolczykiem, ciezko ocenic czy lepiej z nim czy bez niego, jednak zaluje ze go zrobilam XDDD
glupio wygladaja tapieciary na pomaranczowo ze sredbrnymi kolczykami, srebrne generalnie są do dupy ale alternatywna dziewczyna wyglada dobrze, jesli jest blada XDDDDDDDD

mam w wardze;) tak się do niego przyzwyczaiłam, że często o nim zapominam haha. jak najbardziej chcę więcej!

Ja bym chciała mieć kolczyk w języku, ale nie mogę się przemóc, nie wiem czy wytrzymam ból (ktoś może coś na ten temat powiedzieć?)

Poza uszami mam kolczyk w wardze. Czuję się z nim dobrze, ale więcej nie planuję się przekłuwać. Jeśli chodzi o piercing cenię umiar.

Tunele nie koniecznie, ale piercingi jak najbardziej. Kiedyś chciałam sobie zrobić kolczyk w języku, ale poczytałam troche o tym i zrezygnowałam jestem chyba zbyt strachliwa ;]

Ja na kolczyk w języku też bym się nie zdecydowała

Mi się bardzo podobają kolczyki w języku. W brwi też, ale mojej znajomej urwał się taki kolczyk z połową jej brwi od tamtego czasu jakoś mniej entuzjastycznie podchodzę do tej lokalizacji piercingu ;p

klamerka napisał:Mi się bardzo podobają kolczyki w języku. W brwi też, ale mojej znajomej urwał się taki kolczyk z połową jej brwi

Wyobraź sobie co w takim razie może zrobić kolczyk z twoim językiem. Ałć