Skins

Oj nie ładnie, nie ładnie xDD

ha, szukałam tak odważnego serialu:0 i oglądam, oglądam

Kocham Skinsów ;) Polecam wszystkim przynajmniej 4 pierwsze sezony, bo 5 to według mnie porażka. Postacie są kiepskie i ogólnie brakuje mi Effy ;)

ja doszłam na razie do wyprawy na Ruuuuuś

Ja nie mogę... Nigdy tego nie oberjzę Nie mogę się zabrać...

Beauty napisał:Kocham Skinsów Polecam wszystkim przynajmniej 4 pierwsze sezony, bo 5 to według mnie porażka. Postacie są kiepskie i ogólnie brakuje mi Effy

Zgadzam się. Obejrzałam 3 odcinki. No cóż.. nie wciągneły mnie tak jak w poprzednich sezonach, ale dam i szanse.

Ja słyszałam, że 2 pierwsze sezony są najlepsze. Co o tym sądzicie?

Lepiej nie sugerować się tym co mówią inni. 2 pierwsze sezony są naprawdę dobre, tak jak 3 i 4. Po prostu ciężko jest się przestawić. Nowi bohaterowie, nowe histrorie. Nie wiem jak inni, ale ja pokochałam 2 generacje. Na początku było ciężko, ponieważ tęskniłam za starą ekipą, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam

O wow how lovely:) a tak na serio amerykańska wersja zgroza, jak można podrabiać Cassie czy Chrisa?!

Skins <3 Moja kolejna miłość I zgadzam się, amerykańska wersja - katastrofa...

Słyszeliście, że ma być wersja kinowa skins? Mam nadzieje, że nie są to tylko plotki.

Krąży gdzieś takie info ale nikt go nie potwierdza, chciałabym żeby to była prawda.

Ja słyszałam już o tym w zeszłe wakacje i premiera miała być w tym roku w lipcu no ale nie było więc nie wiem. Ale mam nadzieję, że się kiedyś doczekamy wersji kinowej

Ja też mam taką nadzieję. Jest tyle niewyjaśnionych spraw...

Spoiler:

Ja pierniczę. Leże i kwiczę... Mój komputer chodzi jak czołg:P PRzez 2 godziny obejrzałam 2 odcinki!

Hehe:P Obejrzałam dopiero 3 odcinki. Cassie co chwile gada "łał" To mnie już wkurza:P

Cassie jest boska ze swoim 'oo, wow, lovely' *_*

Trzeba się do tego przyzwyczaić. Cassie jest specyficzną postacią

I moją ulubioną btw. Zaspoilerujecie mnie co będzie po 3 odcinku?

Kocham cytat, kiedy Cassie wraca i dowiaduje się o Michelle i Sidzie :
C : Lovely Michelle and lovely Sid are fucking .

I to jej oh .. wow < 3 Ogólnie Skinsi są nie do podrobienia, zwłaszcza 1 generacja, która wg mnie miała najlepszy klimat . Akcja z trumną Chrisa wymiata ; 333 . Przez całe 2 sezony Sid & Cass byli chyba najlepsi, no i jeszcze oczywiście niezastąpieni Chris i Anwar.

Z wszystkich sezonów najbardziej podobał mi się 1 i 2 Bo to były początki z tym serialem i taki sentyment 3 i 4 w zasadzie też super bo było tam sporo Effy, którą uwielbiam Kolejnych na razie nie oglądałam, zabiorę się jak się skończą

Jedyne co mnie bulwersuje to to, że producenci decydują się kończyć po 2 sezonach akcję i od nowa z nową ekipą, niby to jakaś nowość ale mogliby chociaż zakończyć wątki a nie zostawiając nas z niewiadomą ;p

Ja nie znoszę Anwara, straszna pipka z niego tylko Maxxie go ratuje
Ale Chris jest bezbłędny *_* FUCK IT

skins to jeden z najlepszych serialu jakie widziałam! szczególnie pierwsza generacja!

Sid i Cassie

a ja właśnie lubię Anwara. nie wiem dlaczego, ale darzę go sympatią. Z 1 generacji najbardziej obojętna mi jest Michelle, z 2 chyba Freddie (może i jest przystojny, ale to nie wystarczy), z 3 niecierpię Liv i Mattiego.
obejrzał już ktoś 5 sezon? niedawno, z nudów, się za niego wzięłam. może i jest najsłabszy ze wszystkich, ale liczę, że w 6 sezonie bohaterowie się rozkręcą.

Ja obejrzałam tylko 3 sezony i zrezygnowałam, ta 2 generacja mnie nie pociąga . Anwar był nieźle kopnięty i wg mnie momentami komiczny, nie miał jakiś strasznych problemów i był taką świrniętą odskocznią od tych 'ciężkich' skinsów .