6x05 - Monstrous Ball
+27
shiva89
April
lily333
Blake
Justyna
neomi19901
Ola
fanka2112
joanna1205
Ania_
brulion
PearlS
kam1105
Ella
Joanna
turtle
Adrianna_
CallMeLady
mmoneya
Vogue.
Vivien
Layla
Gigi
Ewa
Żuri
Limka
Magda
31 posters
Strona 3 z 3
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Jak oceniasz odcinek?
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Georgina429 napisał:Oceniam na dobry bo jak tu większość pisała coś zaczęło się dziać. Końcowa scena Dereny naprawdę urocza ale niestety cały czas miałam w głowie to co między nimi się wydarzyło i to, że chwilę wcześniej deklarowali miłość do innych osób. W ogóle trochę nie ogarniam jak można być tak zadowolonym po takim upokorzeniu, z domu bym nie wyszła przez rok chyba a oni uśmiech na twarzy i jakby nic się nie stało, co za odporność
Bart jest moim ulubionych bohaterem od dzisiaj Od początku sezonu dostarcza mi najwięcej rozrywki
Reszty nie będę opisywać bo większość tego co myślę zostało już napisane.
Serena juz przywykla
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Georgina429 napisał:Końcowa scena Dereny naprawdę urocza ale niestety cały czas miałam w głowie to co między nimi się wydarzyło i to, że chwilę wcześniej deklarowali miłość do innych osób.
To jest motywem przewodnim tego serialu, skakanie z kwiatka na kwiatek.
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Limka napisał:neomi19901 napisał:Ogolnie nie rozumiem najazdu na Blair? Rozumiem ja CHuck nigdy nie ukrywał jaki jest ale przeszedł przemianę itd a Dan? Zawsze uwazal sie za porzadniejszego i lepszego od Chucka a zrobil to samo co on..
Scena kiedy Blair dziekuje Chuckowi ze nie spał z Serena ok moze jest to zle napisane ale ogolnie ja widze w tym glebszy sens.. jej zwiazki zazwyczaj cierpialy przez S..Nie pamietacie Nate byl w niej zakochany.. Dan to byly chlopak S.. Tylko Chuck nie okazywał jakiegos wiekszego zainteresowania S..
Dokładnie + od siebie dodaję jeszcze, że co do reakcji Blair odnośnie Dana, którą prawie wszyscy tu skrytykowali, bo sama niby nie jest lepsza... Ok, weźmy tylko pod uwagę to, że Blair dowiedziała się o tym teraz i był to dla niej szok. Moim zdaniem, miała prawo tak zareagować, poczuła się zdradzona, a w pierwszym momencie gdy się dowiemy, reagujemy impulsywnie. Po kilku dniach jej emocje na pewno opadną, chociaż myślę, że na jej wybaczenie Dan będzie musiał poczekać tak z 2 - 3 odcinki (normalnie bym napisała, pół sezonu, no ale ).
Zgadzam się. Jej reakcja była emocjonalna i całkiem normalna w tej sytuacji. Tak samo jak jej słowa do Chucka. Jako jedyny nie zdradził jej z Sereną, co wziąwszy pod uwagę jej kompleks związany z S., ma dla niej duże znaczenie.
lily333- Liczba postów : 73
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Its such a mess bc they need Blair to be the victim, need her to be vile to prop DS, need her to care about Dan to get hurt, need her to not care to prop Chair, need her to be mad at S bc she did want him a little but also prop Chair by never wanting him at all. They are telling 5 different stories with her feelings.
They needed the DS sextape storyline to lower Dan and prop Chair, they needed Blair not to care about the sextape to show her ~indifference to Dan and prop Chair, but they also needed Blair to care about it enough to say to Dan he's not the person she thought she was to lower Dan further and to prop Chair further, but in caring about Dan and who Blair thought he was in S5, they unintentionally prop Dair, so they need to prop Chair again by saying she'd rather be alone than be with him. ??
lulz
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 6x05 - Monstrous Ball
odcinek dobry ale za te sceny Chair okropne.. no bez jaj jaka laska przychodzi do faceta z tekstem do niego dzieki ze nie spałeś z .. ?? ;/
lubilam Chair ale teraz ono sie chyba pogrąza...
Chuck Bass i Ivy ... co z tego wyniknie? xD podobalo mi sie ich knucie
na plus Dan za komentarze dotyczace sukienki zaprojektowanej przez Blair
Derena wraca xD fajnie lubiłąm ich razem Serena tylko do Dana pasuje i do nikogo innego ! bardzo dobrze ze Sage wypusciła to wideo kazdy powód jest dobry do zejscia sie xD
i moja Dorotka kochana byla )
lubilam Chair ale teraz ono sie chyba pogrąza...
Chuck Bass i Ivy ... co z tego wyniknie? xD podobalo mi sie ich knucie
na plus Dan za komentarze dotyczace sukienki zaprojektowanej przez Blair
Derena wraca xD fajnie lubiłąm ich razem Serena tylko do Dana pasuje i do nikogo innego ! bardzo dobrze ze Sage wypusciła to wideo kazdy powód jest dobry do zejscia sie xD
i moja Dorotka kochana byla )
Adrianna_- Dorota & Gossip Girl
- Liczba postów : 160
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Haha, oglądałam ten odcinek wyobrażając sobie, że akcja dzieje się w szpitalu psychiatrycznym mając na uwadze zachowanie niektórych, świetnie by się wpasowali
Wąchające się Chair......................... omg
Plusy to oczywiście, jak dla mnie, sceny Dana i w sumie Derena choć łączenie ich z powrotem nie ma sensu to jednak lepszy rydz niż nic i ich ostatnia scena urocza xD gdyby to był gdzieś tak 3 sezon... < marzyciel >
No, ale sam odcinek się jako tako oglądało, w porównaniu do innych tego sezonu
Wąchające się Chair......................... omg
Plusy to oczywiście, jak dla mnie, sceny Dana i w sumie Derena choć łączenie ich z powrotem nie ma sensu to jednak lepszy rydz niż nic i ich ostatnia scena urocza xD gdyby to był gdzieś tak 3 sezon... < marzyciel >
No, ale sam odcinek się jako tako oglądało, w porównaniu do innych tego sezonu
April- Elijah & ParksRec
- Liczba postów : 2747
Re: 6x05 - Monstrous Ball
dla mnie dziwaczny odcinek. Po prostu gra aktorska bohaterów momentami tak mnie smieszyla,ze nie moglam sie skupic na tym co sie dzieje w serialu. Oni na prawde chyba mają dosc...
Jak Serena zaczela sie cieszyc jak znalazla pierscionek po prostu płakałam ze smiechu przez 3 minuty. Jak dziecko specjalnej troski sie zachowała..
na plus Dan i jego komentarz do sukni Blair..Chuck i Ivy ..i to by bylo na tyle;)
Jak Serena zaczela sie cieszyc jak znalazla pierscionek po prostu płakałam ze smiechu przez 3 minuty. Jak dziecko specjalnej troski sie zachowała..
na plus Dan i jego komentarz do sukni Blair..Chuck i Ivy ..i to by bylo na tyle;)
shiva89- Delena & Nemily
- Liczba postów : 817
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Wątek Chair bezsensowny i naiwny, Chuck schematyczny, a Blair jest karykaturą samej siebie. Oni mnie męczą w każdym odcinku.
Briżi- Liczba postów : 13
Re: 6x05 - Monstrous Ball
PearlS napisał:I ktoś mi wytłumaczy dlaczego Chair nawet pocałować się nie może?! Będzie koniec świata? Wpadnie Bart i powie: ha-ha!?
LOL
Chcialam zacytowac wiecej fragmentow bo zgadzam sie generalnie z calym postem, ale ogranicze sie do tego jednego, ktory rozlozyl mnie na loptaki Tez nie zrozumialam czemu nie moze nawet dac jej buziaka, ale co ja tam wiem?! Nigdy nie rozumialam calego fenomenu jakim jest Chuck Bass, wiec widocznie nie ogarniam
Po obejrzeniu odcinka zalowalam, ze nie ma juz zadnej szansy na Serenate ze wszystkich par, ktore probuja mi teraz sprzedac scenarzysci w tym serialu tylko ich zwiazek bylabym w stanie kupic na tym etapie i tylko oni w moim swiecie mieliby jakiekolwiek szanse na wiarygodny endgame
Derenka, owszem, calkiem cute nie spodziewalabym sie, ze sa jeszcze w ogole w stanie wywolac usmiech na mojej twarzy .... a jednak nie maja prawa bytu, ale jesliby zapomniec o calym sezonie 5 i pierwszych epizodach 6 to niech im tam bedzie prawda jest taka, ze jesli juz musze to wole ich ponad to CHAIRowskie nieporozumienie ...
Rufus i Ivy przyprawiaja mnie o bole glowy ... tyle w temacie.
Glosuje na "Moze byc ... jesli dacie mi Serenate". Nie ma??? W takim razie nie glosuje w ogole
LanaLang- Dair & Dan
- Liczba postów : 265
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Odcinek bardzo mi sie podobal !
Zlapalam sie nad tym, ze z odcinkami zarowno z 5, jak i 6 sezonu "ociagam" sie dluugo z ogladaniem i zawsze bez jakiegos specjalnego zachwytu, bez ogladania powtornie z kilka razy, jak np. 1 czy 2 sezon
ale ten musze przyznac, zaskoczyl mnie bardzo pozytywnie, wreszcie cos sie dzialo ... poza tym, po tym odcinku uswiadomilam sobie, ze strasznie slodka jest ta Derenka i brakuje mi jej .. jakos w 1 czy 2 sezonie denerwowali mnie czasem, nie moglam sie w nich wczuc, czekalam na momenty Chairowskie, ich jakos pomijalam, w pewnym momencie zaczeli mnie nawet nudzic ... teraz jest zupelnie odwrotnie - Derena jakas swiezosc wprowadzila do tego odcinka, poza tym ich koncowe sceny byly naprawde swietne, a Chair faktycznie zaczelo mnie juz nie tyle co nudzic, co meczyc ... przychylam sie do tego co pisalyscie juz wczesniej, ze ten caly ich pakt, czy "obwachiwanie" zamiast zwyklego pocalunku, staje sie juz po prostu komiczne, kto tak teraz robi ?!
Baardzo ciesze sie natomiast, ze pozbeda sie wreszcie Stevena i Sage!(?)
Myslalam, ze zwiazku Nate z Diane nic juz nie przebije, ale Sage zdetronizowala Diane, jesli chodzi o najgorsza dziewczyne Nate'a ...
Do Stevena i jego milosci do S. jakos nie moglam sie przekonac, mialam wrazenie ze Serena jest taka ladna zabawczka w rekach mlodego "tatusia" do czasu, no wlasnie do tego odcinka ...
Ale teraz zupelnie szczerze, ktos juz chyba to pisal, a ja tylko pozwole sobie powtorzyc ta sluszna uwage - po co scenarzysci wprowadzili Stevena i Sage na dosyc dlugo, bo az 5 odcinkow, zeby teraz przez kolejne 5 odcinkow pedzic z wyjasnianiem/ sklejaniem watkow typu Blairena, Derena, Rufus i reszta, Lilly i reszta ?! dla mnie bylo to zupelnie niepotrzebne, bo bardziej mi zalezy na jakims senoswnym polaczeniu tych wszystkich postaci, a nie wlasnie, tak, jak bylo to juz przemycone troche w tym odcinku - lekkie godznie Blaireny, na zasadzie nie odzywamy sie przez dobre kilka miesiecy, ale to z Toba chcialam podzielic sie moim szczesliwym newsem, a Blair, ze chce byc super druhna, nie no generalnie fajna scena, bo uwielbiam Blairene, ale troche dla mnie nie w logiczny sposob prowadzony fajny watek ...
Zlapalam sie nad tym, ze z odcinkami zarowno z 5, jak i 6 sezonu "ociagam" sie dluugo z ogladaniem i zawsze bez jakiegos specjalnego zachwytu, bez ogladania powtornie z kilka razy, jak np. 1 czy 2 sezon
ale ten musze przyznac, zaskoczyl mnie bardzo pozytywnie, wreszcie cos sie dzialo ... poza tym, po tym odcinku uswiadomilam sobie, ze strasznie slodka jest ta Derenka i brakuje mi jej .. jakos w 1 czy 2 sezonie denerwowali mnie czasem, nie moglam sie w nich wczuc, czekalam na momenty Chairowskie, ich jakos pomijalam, w pewnym momencie zaczeli mnie nawet nudzic ... teraz jest zupelnie odwrotnie - Derena jakas swiezosc wprowadzila do tego odcinka, poza tym ich koncowe sceny byly naprawde swietne, a Chair faktycznie zaczelo mnie juz nie tyle co nudzic, co meczyc ... przychylam sie do tego co pisalyscie juz wczesniej, ze ten caly ich pakt, czy "obwachiwanie" zamiast zwyklego pocalunku, staje sie juz po prostu komiczne, kto tak teraz robi ?!
Baardzo ciesze sie natomiast, ze pozbeda sie wreszcie Stevena i Sage!(?)
Myslalam, ze zwiazku Nate z Diane nic juz nie przebije, ale Sage zdetronizowala Diane, jesli chodzi o najgorsza dziewczyne Nate'a ...
Do Stevena i jego milosci do S. jakos nie moglam sie przekonac, mialam wrazenie ze Serena jest taka ladna zabawczka w rekach mlodego "tatusia" do czasu, no wlasnie do tego odcinka ...
Ale teraz zupelnie szczerze, ktos juz chyba to pisal, a ja tylko pozwole sobie powtorzyc ta sluszna uwage - po co scenarzysci wprowadzili Stevena i Sage na dosyc dlugo, bo az 5 odcinkow, zeby teraz przez kolejne 5 odcinkow pedzic z wyjasnianiem/ sklejaniem watkow typu Blairena, Derena, Rufus i reszta, Lilly i reszta ?! dla mnie bylo to zupelnie niepotrzebne, bo bardziej mi zalezy na jakims senoswnym polaczeniu tych wszystkich postaci, a nie wlasnie, tak, jak bylo to juz przemycone troche w tym odcinku - lekkie godznie Blaireny, na zasadzie nie odzywamy sie przez dobre kilka miesiecy, ale to z Toba chcialam podzielic sie moim szczesliwym newsem, a Blair, ze chce byc super druhna, nie no generalnie fajna scena, bo uwielbiam Blairene, ale troche dla mnie nie w logiczny sposob prowadzony fajny watek ...
TheBlairBitchProject- Liczba postów : 142
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Wkurza mnie to już wszystko. Chair nie czuję. Nie ma tego co było i chyba już nie wróci. Z bólem serca przyznaje, że już bardziej podobały mi się sceny Dair. Ed i Leighton nawet nie starają się. Ten cały wątek Chair jest bez sensu. Powinni powoli wracać do siebie, pomagać sobie. A są dwa różne wątki i Chair ma 1-2 beznadziejne sceny na odcinek. Jeszcze jak widziałam promo, że znowu nie mogą być razem to już przesada. Nie chce mi się ich oglądać. Serena i Dan fajnie. Chociaż Serena chyba kocha Stevena, bo skakała z radości jak zobaczyła ten pierścionek. Nic nie rozumiem.
openyoureyes- Liczba postów : 23
Re: 6x05 - Monstrous Ball
lololol. to mnie rozwala
[You must be registered and logged in to see this image.]
WTF. Dan wyłączył nagrywanie i nagle nagrywał swoją twarz?? xD ten serial to jeden wielki fail.
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 6x05 - Monstrous Ball
[quote="Gigi"]
dobre, naprawde dobre ! hehe
LanaLang napisał:Hahahaha
lololol. to mnie rozwala
[You must be registered and logged in to see this image.]
WTF. Dan wyłączył nagrywanie i nagle nagrywał swoją twarz?? xD ten serial to jeden wielki fail.
dobre, naprawde dobre ! hehe
TheBlairBitchProject- Liczba postów : 142
Re: 6x05 - Monstrous Ball
Powiem wam, ze regularnie przegladam odcinki komiksowe nowhitenoise'a i serio, czasem to wiekszy fun niz sam odcinek
kam1105- Blair & Chair
- Liczba postów : 89
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|