Faceci :)

[You must be registered and logged in to see this image.]

Czy to nie jest Rupert? Jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?

To zdecydowanie Rupert, ale nie mam pojęcia, co to jest:D Gdzie to znalazłaś?
Może to jest gif (chyba tak to się nazywa?) z jakiegoś filmu, w którym grał, do którego ktoś dorobił ten palec, nie wiem;)

Pojawia się na różnych portalach typu kwejk. Chciałam poszukać źródła, ale no nigdzie nie ma

Wspominany Penn Badgley (zastrzezenie: bez okropnej brody )
[You must be registered and logged in to see this image.]

Jak ogladalam "love actually" to super wypadl Andrew Lincoln
[You must be registered and logged in to see this image.]

No i jeszcze mam sentyment do Eddiego Veddera ale jego najlepsze lata juz za nim:P
[You must be registered and logged in to see this image.]

Ale Eddie ma głos, to najważniejsze. A co do Penna, to jemu bardzo pasuje stylizacja "wintydż"

Może i mam spaczony gust, ale on ostatnio jest u mnie numerem jeden
[You must be registered and logged in to see this image.]

Kto to jest? Na drugim zdjęciu wygląda trochę jak Bartosz Opania [You must be registered and logged in to see this image.] Fajny facet, ale szmaci się tymi reklamami banku...

A ja uważam wręcz przeciwnie - ogólnie nie nazwałabym go fajnym facetem, zupełnie nie w moim typie, ale akurat te reklamy (jak na standardy reklam z 'gwiazdą') są moim zdaniem w miarę ok. Przynajmniej pokazał dystans do siebie. Co do szmacenia - staram się spojrzeć na to trochę obiektywniej, gdyby ktoś mi zaproponował te kilkaset tysięcy za 30 sekund w spocie, to nie wiem, czy byłabym w stanie odmówić Jeżeli ktoś się szmaci i naprawdę poniża w reklamie to np. Wojewódzki, który próbuje być zabawny, a wychodzi to wprost żałośnie... Że o związku na pokaz w ramach kampanii reklamowej nie wspomnę.

Żeby całkiem nie odbiegać od tematu:
[You must be registered and logged in to see this image.]
Jedna z moich pierwszych 'miłości'

No fakt, z dystansem podszedł do tego, ale z drugiej strony te reklamy są przepełnione goryczą, bo faktycznie mnóstwo ludzi go kojarzy z banku bardziej niż z jakichś filmów. A fenomenu Justina nigdy nie rozumiałam. Ok, jest przystojny, wygląda ok, ale no szału nie robi. A co do "miłości" z dzieciństwa....

[You must be registered and logged in to see this image.]

To jest Serge Pizzorno z Kasabian
A co do Bartosza Opanii, to uwielbiam go odkąd zagrał w filmie Zakochani. To jest mój klasyk jeśli chodzi o komedie romantyczne, stwierdzam, że żadne późniejsze polskie filmy się do niego nie umywają. A jeśli chodzi o reklamy, to mam takie samo zdanie jak Karolina. Za tyle pieniędzy też bym się zeszmaciła na jego miejscu, teatr (jeśli w takowym występuje) raczej nie płaci wiele, a Na dobre i na złe swoje dobre czasy ma już dawno za sobą, więc jeśli dostał taką propozycję to nie dziwię się, że z niej skorzystał

Edit.
Orlandoooooooo To wszystko co mogę powiedzieć
Jednak wolę go w takim wydaniu
[You must be registered and logged in to see this image.]

A ja Orlando Blooma nie trawię w żadnym wydaniu
Co innego jego kolega po fachu JOHNNY
[You must be registered and logged in to see this image.]

A ja z kolei nigdy nie rozumiałam fenomeny Orlando;)

Jeżeli chodzi o Zakochanych - obejrzałam ich w autokarze w zeszłym roku w czasie wycieczki szkolnej i muszę powiedzieć, że jest to jedna z najgorszych komedii romantycznych, z jakimi miałam do czynienia. Niektóre teksty były tak banalne, że nie mogłam uwierzyć własnym uszom. Cały zarys fabuły to też jedna wielka sztampa - wyzwolona łamaczka męskich serc i bezwzględny łamacz ser niewieścich zakochują się w sobie. O radości nieskończona! Cóż za nieprzewidywalny koniec tej historii;D Ale oczywiście przyjmuję do wiadomości, że komuś może się to podobać, ja też mam parę takich filmów, które lubię, mimo, że pozornie nie mają żadnych zalet;)

A Justin moim zdaniem wygląda świetnie, oczywiście nie wzbudza we mnie aż takich emocji jak wtedy, gdy miałam lat 14, ale mimo wszystko - uważam go za super atrakcyjnego;)

Żuri napisał:[You must be registered and logged in to see this image.]

Czy to nie jest Rupert? Jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?

O jakiego Ruperta Wam chodzi, jeśli można spytać?

April napisał:

Żuri napisał:[You must be registered and logged in to see this image.]

Czy to nie jest Rupert? Jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?

O jakiego Ruperta Wam chodzi, jeśli można spytać?

Rupert Grint - Ron z HP.

Karolina, ja do Zakochanych mam sentyment, po nocach oglądałam ten film jak byłam mała, był dla mnie jak bajka, wiem, wiem. Dziwne:D To pewnie dlatego mam takie a nie inne zdanie
Nie wiem czy był tutaj już pan Gaspard, jednak jego nigdy nie za wiele
[You must be registered and logged in to see this image.]

To tak żeby się odnieść do wymienionych przystojniaków
Nigdy nie kochałam Justina, ale jest naprawdę przystojnym facetem Orlando mi się zawsze podobał, o Johnnym już tu chyba coś wspominano, też jestem jak najbardziej za

[You must be registered and logged in to see this image.]
Patrick Fiori za chwilę będzie mieć 42 lata, ale mi się podoba Na większości zdjęć przynajmniej, bo w Notre Dame de Paris miał dziwną stylizację xD I poza tym ma świetny głos

I coś specjalnie dla Karoliny... xD Zach Roerig
[You must be registered and logged in to see this image.]
Nie znalazłam go ze szmatą, ale chociaż ma jakąś szczotkę xD

Przybliżyłam sobie tego gifa i w pewnym momencie w ogóle mi na Grinta nie wyglądał dlatego wolałam zapytać

No to uśmiech
[You must be registered and logged in to see this image.]

Ola napisał:
I coś specjalnie dla Karoliny... xD Zach Roerig
[You must be registered and logged in to see this image.]
Nie znalazłam go ze szmatą, ale chociaż ma jakąś szczotkę xD

O tak, to się dopiero nazywa Ciacho przez wielkie CI!
Też szukałam go ze szmatą i też nic nie znalazłam - widocznie wolą nie afiszować się ze swoim związkiem...

Max Minghella, dziwny przypadek Podoba mi się w Elvis and Anabelle czy Agorze, a za chwilę widzę zdjęcie gdzie mnie po prostu odrzuca

[You must be registered and logged in to see this image.]

[You must be registered and logged in to see this image.] coś w sobie ma skrzyżowanie Jamesa Franco z Topherem Gracen m = Hayden Christensen.

A cała trójka fajna

Hayden mi się zawsze podobał Ale jakoś zawsze myślałam, że nie ma on wielu zwolenniczek swojej urody W sumie nie wiem, jak się przedstawia jego sytuacja

Hayden... Boże... Czemu o nim zapomniałam?!?! uwielbiam go od zawsze! Dla niego już jak byłam mała oglądałam Gwiezdne Wojny, miałam nawet w czwartej klasie zeszyt z Anakinem! Uwielbiam go!

Właśnie najlepsze jest to, że on jakiś taki całkiem fajny był w Gwiezdnych Wojnach... Ale nigdy jakoś mnie nie zachwycił, a niedawno zobaczyłam jego zdjęcia - i myślę sobie, co za przystojniak. Filmweb, a tu że to Anakin z Gwiezdnych Wojen, jakie było moje zdziwienie xD

A teraz wspomniany wyżej Topher.

[You must be registered and logged in to see this image.]

oraz James
[You must be registered and logged in to see this image.]

Uwielbiam uśmiech Franco, tak śmiesznie pokazuje dziąsła;)
W ogóle to świetny z niego aktor, rewelacyjny w 'Milku' i w biografii Deana. Jako Tristan mnie nie zachwycił aż tak bardzo, bo rola nudnego romantycznego kochanka odebrała mu nieco tego 'pazura'

A co powiecie na:
[You must be registered and logged in to see this image.]
Ewana McGregora?