Twoje Ulubione Seriale
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

5x02 - Beauty and the Feast

+25
lana
tuppence
madziiuula
Gosiek
TheBlairBitchProject
lookx
dzastulaa_
xxl
Karo
jeanne
April
ann6677
Lewandowska
xAaliyahxx
frejabeha
Ania_
Klaudia
Layla
mmoneya
dap88
Lise
Żuri
Paciok
DairDreamer
Magda
29 posters

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down

Jak oceniasz odcinek?

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_lcap14%5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_rcap 14% 
[ 7 ]
5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_lcap49%5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_rcap 49% 
[ 24 ]
5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_lcap29%5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_rcap 29% 
[ 14 ]
5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_lcap8%5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_rcap 8% 
[ 4 ]
5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_lcap0%5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Vote_rcap 0% 
[ 0 ]
 
Wszystkich Głosów : 49
 
 

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Gigi Pią Paź 07, 2011 2:17 pm

TheBlairBitchProject napisał:Razz ehh, mam nadzieje, ze Chuck nie traktowal na tym balu Blair jako seks przygody, bo wtedy, to faktycznie byloby slabo; ciekawa jestem co przyniesie kolejny odcinek:P
Ja Dana tez oczywiscie bardzo lubie, tylko bardziej mi pasowal jako ten totalny outsider uganiajacy sie za Serena, sypiacy tekstami zawsze na miejscu i z duza dawka poczucia humoru, smazacy z Rufusem gofry i te ich gadki "ojca z synem", epickie wprost!
Natomiast od czasu kiedy Lilly hajtnela sie z Rufusem i Dan zaczal ostro wstepowac w swiat elit, przestal mi sie podobac, strasznie zaczal mieszac i wszedzie go pelno i tutaj niestety zgodze sie z Vanessa, ze chcial byc chyba bardziej w centrum niz Jenny:D no nic moze z ta ksiazka beda jakies jaja i Dan sie odkuje:D

Pamiętam że Chuck miał blokadę kiedyś bo kochał Blair a teraz bez zmian przecież na tym jachcie były laski dla niego dla mnie to spoko może tak być i może być sobie wolnym strzelcem tylko niech nagle nie okazuje się jak w sezonie 4 że przypomniał sobie o Blair i ona należy do niego bez sensu

Co do ksiażki to ja mam wrażenie że tak książka bardziej mu zaszkodzi niż pomoże Very Happy Very Happy jedyne co może być dobre to że Blair dowie się o uczuciach Dana chociaż nie wiem czy to jest dobre bo wiadomo jak Blair reaguje na takie rzeczy Razz
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Ania_ Pią Paź 07, 2011 2:26 pm

Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...na koniec tej sceny Chuck zapytał Dana czy to zabolało-tak jakby wiedział o uczuciach Dana do Blair...no a nasz święty Dan z góry założył, że Chuck znów coś knuje,kolejna jego intryga aby odzyskać Blair...i znów wychodzi na to ,że jedyną osobą, która dobrze zna Chucka jest Blair...powiedziała Danowi, że to napewno nie chodzi o nią... tak jak mówił Chuck...
Ania_
Ania_
OTH & Eden
OTH & Eden

Liczba postów : 1913

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Gigi Pią Paź 07, 2011 2:35 pm

babuszka napisał:
Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...na koniec tej sceny Chuck zapytał Dana czy to zabolało-tak jakby wiedział o uczuciach Dana do Blair...no a nasz święty Dan z góry założył, że Chuck znów coś knuje,kolejna jego intryga aby odzyskać Blair...i znów wychodzi na to ,że jedyną osobą, która dobrze zna Chucka jest Blair...powiedziała Danowi, że to napewno nie chodzi o nią... tak jak mówił Chuck...

A jako zdradę?? hehe Very Happy przecież to była zdrada Chuck nawet przez chwilę nie pomyślał, opz ona ma narzeczonego Very Happy a Blair jak wiadomo wraca zawsze do Chucka obojętnie co jej zrobił. Powtarzam ktoś z nich musi dorosnąć i to przerwać inaczej to bez sensu zresztą chyba Dan mówił o cyklu który Blair przerwała wreszcie i Chucku który myślał o Blair tak nie było jak widać właśnie o tym rozmawiałyśmy Very Happy

a i Chuck jasne że wie o uczuciach do Blair przecież w 4 sezonie jak robił dochodzenie (Very Happy Very Happy) w sprawie Blair to Dan zdradził się. nie wie pewnie że Dan ją kocha ale myślę że niedługo się dowie.
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by TheBlairBitchProject Pią Paź 07, 2011 2:38 pm

babuszka napisał:
Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...

i ja tez takie wrazenie odnioslam, ze przez ten odcinek Chuck sie broni, ze to jest taki jego mechanizm obronny, a tak naprawde cierpi;
i z reszta faktycznie Chuck moze nawet mowic, ze ten seks na balu nic nie znaczyl, ale jednak po tym "calym zdarzeniu" zupelnie szczerze i bez zadnych ogrodek wyznali sobie, ze sie naprawde kochaja, takze musialo to miec znaczenie, chocby zaprzeczali ile wlezie:D
ale zazarta dyskusja, heh:D
TheBlairBitchProject
TheBlairBitchProject

Liczba postów : 142

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by madziiuula Pią Paź 07, 2011 2:49 pm

No prędzej bym Serene podejrzewała o aborcje, a Blair .. hmm być może się nie martwi bo ma plan .. w końcu wychodzi za mąż i jakby co to może Louisowi wmówić, że to jego dziecko .
madziiuula
madziiuula

Liczba postów : 30

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Ania_ Pią Paź 07, 2011 2:53 pm

babuszka napisał:
Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...na koniec tej sceny Chuck zapytał Dana czy to zabolało-tak jakby wiedział o uczuciach Dana do Blair...no a nasz święty Dan z góry założył, że Chuck znów coś knuje,kolejna jego intryga aby odzyskać Blair...i znów wychodzi na to ,że jedyną osobą, która dobrze zna Chucka jest Blair...powiedziała Danowi, że to napewno nie chodzi o nią... tak jak mówił Chuck...

A jako zdradę?? hehe Very Happy przecież to była zdrada Chuck nawet przez chwilę nie pomyślał, opz ona ma narzeczonego Very Happy a Blair jak wiadomo wraca zawsze do Chucka obojętnie co jej zrobił. Powtarzam ktoś z nich musi dorosnąć i to przerwać inaczej to bez sensu zresztą chyba Dan mówił o cyklu który Blair przerwała wreszcie i Chucku który myślał o Blair tak nie było jak widać właśnie o tym rozmawiałyśmy Very Happy

a i Chuck jasne że wie o uczuciach do Blair przecież w 4 sezonie jak robił dochodzenie (Very Happy Very Happy) w sprawie Blair to Dan zdradził się. nie wie pewnie że Dan ją kocha ale myślę że niedługo się dowie.
zdrada...ok jeśli popatrzymy z perspektywy narzeczeństwa Blair z Louisem...Chuck był wtedy osobą wolną...co oczywiście nie uwalnia go od poczucia winy...


jednego jestem pewna....nie tylko jedno z nich powinno dorosnąć...bądźmy szczerzy ,Blair też nie jest aniołkiem...swoją słabością do Chucka robiła mu tylko nadzieję...jednego odcinka stwierdza, że chce żeby tylko Chuck ją całował, chce z nim być i zacząć budować wspólną przyszłość a dwa odcinki później BAM ! kocha Louisa i zaręcza się z nim....obydwoje potrzebują totalnej terapi wstrząsowej ;D ...

Ania_
Ania_
OTH & Eden
OTH & Eden

Liczba postów : 1913

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by madziiuula Pią Paź 07, 2011 3:02 pm

Mam tylko nadzieje, że ten Louis zniknie .. drażni mnie ta jego "idealność" .. I zgodzę się C&B potrzebują terapii.. a dopiero później siebie .
madziiuula
madziiuula

Liczba postów : 30

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Gigi Pią Paź 07, 2011 3:04 pm

madziiuula napisał:No prędzej bym Serene podejrzewała o aborcje, a Blair .. hmm być może się nie martwi bo ma plan .. w końcu wychodzi za mąż i jakby co to może Louisowi wmówić, że to jego dziecko .

Serenę?? Moim zdaniem Serena urodziłaby bez wahania nawet ze względu na swoje doświadczenia z matką Very Happy To Blair jest dziwakiem zapobiegania i kontrolowania Very Happy Very Happy Zresztą już kiedyś mówiła że jest za wyborem i moim zdaniem aborcja jak najbardziej pasowałaby do Blair

babuszka napisał:
babuszka napisał:
Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...na koniec tej sceny Chuck zapytał Dana czy to zabolało-tak jakby wiedział o uczuciach Dana do Blair...no a nasz święty Dan z góry założył, że Chuck znów coś knuje,kolejna jego intryga aby odzyskać Blair...i znów wychodzi na to ,że jedyną osobą, która dobrze zna Chucka jest Blair...powiedziała Danowi, że to napewno nie chodzi o nią... tak jak mówił Chuck...

A jako zdradę?? hehe Very Happy przecież to była zdrada Chuck nawet przez chwilę nie pomyślał, opz ona ma narzeczonego Very Happy a Blair jak wiadomo wraca zawsze do Chucka obojętnie co jej zrobił. Powtarzam ktoś z nich musi dorosnąć i to przerwać inaczej to bez sensu zresztą chyba Dan mówił o cyklu który Blair przerwała wreszcie i Chucku który myślał o Blair tak nie było jak widać właśnie o tym rozmawiałyśmy Very Happy

a i Chuck jasne że wie o uczuciach do Blair przecież w 4 sezonie jak robił dochodzenie (Very Happy Very Happy) w sprawie Blair to Dan zdradził się. nie wie pewnie że Dan ją kocha ale myślę że niedługo się dowie.
zdrada...ok jeśli popatrzymy z perspektywy narzeczeństwa Blair z Louisem...Chuck był wtedy osobą wolną...co oczywiście nie uwalnia go od poczucia winy...


jednego jestem pewna....nie tylko jedno z nich powinno dorosnąć...bądźmy szczerzy ,Blair też nie jest aniołkiem...swoją słabością do Chucka robiła mu tylko nadzieję...jednego odcinka stwierdza, że chce żeby tylko Chuck ją całował, chce z nim być i zacząć budować wspólną przyszłość a dwa odcinki później BAM ! kocha Louisa i zaręcza się z nim....obydwoje potrzebują totalnej terapi wstrząsowej ;D ...


nie wiem jak dla was ale dla mnie sezon 4 pokazał gdzie Chuck to dla Blair same kłopoty a nawet patrząc na samą Blair to totalnie już nie czuję jej chemii z Chuckiem nudy i odgrzewane kotlety w stylu kujawiaka na przyjęciu dla małego chłopca proooooszę Very Happy Very Happy
odnosząc się jeszcze do tematu to w tym odcinku Blair przy Danie jak dla mnie była bardzo sobą żartowała śmiała się była wredna ale też otworzyła się co jest dla niej bardzo rzadkie ja to lubię bo widać że ufa Danowi bezgranicznie i jestem ciekawa czy kiedyś porozmawia sobie od serca z Chuckiem bo dla mnie takich scen u nich brakowało ostatnio tylko sam seks łzy seks kujawiak zdrada Very Happy Very Happy
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Ania_ Pią Paź 07, 2011 3:18 pm

patrząc na samą Blair to totalnie już nie czuję jej chemii z Chuckiem

no proszę cię....taka właśnie jest miłość....zero racjonalnego wytłumaczenia, które zrozumieli by inni poza dwojgiem najbardziej zainteresowanych Smile a często nawet oni są zaskoczeni swoimi uczuciami Smile
Ania_
Ania_
OTH & Eden
OTH & Eden

Liczba postów : 1913

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Gigi Pią Paź 07, 2011 3:23 pm

babuszka napisał:
patrząc na samą Blair to totalnie już nie czuję jej chemii z Chuckiem

no proszę cię....taka właśnie jest miłość....zero racjonalnego wytłumaczenia, które zrozumieli by inni poza dwojgiem najbardziej zainteresowanych Smile a często nawet oni są zaskoczeni swoimi uczuciami Smile

nie o to chodzi o to chodzi że się wypaliło to co było. W sezonie 1 i 2 było widać że coś jest między nimi a później już chyba przestali się starać bo same nudy. A sama miłość ok zawsze będzie między nimi ale niech będzie w miarę rozsądna a nie ciągle to samo i głupie wybryki Chucka bez przesady kochać aby kochać to bez sensu :/ :/
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by TheBlairBitchProject Pią Paź 07, 2011 3:36 pm

A ja i tak jestem zdania, ze Chuck nadal kocha Blair, ze zaczal dojrzewac i nie moze sobie wybaczyc tego, ze pozwolil ot tak odejsc Blair, stad to jego umartwianie sie; a Blair jest wycofana do Chucka, bo nie moze mu chyba wybaczyc tego, ze pozwolil jej odejsc, kiedy ona chciala jego, co nawet zaprzecza Danowi w toalecie, ze to pewnie nie o nia chodzi Chuckowi, ona chyba stracila nadzieje na niego, a jednoczesnie u Dana w kanciapie dopytuje sie "jak Chuck?", nie jest jej obojetny; poza tym, jak juz wczesniej chyba pisalam twierdzi, ze dziecko poczelo sie z milosci, sama nie wie,nie jest pewna kto jest ojcem, albo Chuck albo Louis, a jest jednak przekonana, ze kocha/kochala ich obu, cos jest na rzeczy jednak...
i ona i on musza dorosnac, a wtedy docenia siebie i stworza naprawde fajna pare, bo maja bardzo zblizone charaktery, Dana to Blair zaraz pod but wezmie, z reszta w tym odcinku Dan chodzil, tak, jak mu Blair zagrala, tez nie wiem czy to tak fajnie rzadzic facetem, bo to tez moze sie znudzic ;P
TheBlairBitchProject
TheBlairBitchProject

Liczba postów : 142

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by madziiuula Pią Paź 07, 2011 3:39 pm

Dokładnie , tak jakby to się wypaliło . Ale ich ostatni "wybryk" to był OGIEŃ ..widać było to uczucie , każdy chyba myślał, że już wtedy się zejdą bo do tego sprawy zmierzały, ale to Chuck wybrał za Blair, a ona wyraźnie pragnęła jego .
madziiuula
madziiuula

Liczba postów : 30

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by lookx Pią Paź 07, 2011 4:16 pm

babuszka napisał:
Gigi napisała:
I sorry ale ta scena w windzie dobrze pokazywała że Chuck traktował to jak następny seks po prostu przeleciał Blair i tyle

jestem pewna, że żadne z nich nie traktowało wtedy tego jako "tylko następnego seksu" albo jak "grzechu" ...

może i scena w windzie nie pokazuje Chucka z tej lepszej strony ale możemy to uznać za taki odruch "obronny"...na koniec tej sceny Chuck zapytał Dana czy to zabolało-tak jakby wiedział o uczuciach Dana do Blair...no a nasz święty Dan z góry założył, że Chuck znów coś knuje,kolejna jego intryga aby odzyskać Blair...i znów wychodzi na to ,że jedyną osobą, która dobrze zna Chucka jest Blair...powiedziała Danowi, że to napewno nie chodzi o nią... tak jak mówił Chuck...

Też tak sądzę. I to raczej Dan chciał się 'pochwalić' tym, że niby ostatni całował Blair. haha, I byłam bardzo zadowolona z tego co Chuck mu odpowiedział. ;D
lookx
lookx
Blair & Chuck
Blair & Chuck

Liczba postów : 269

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Magda Pią Paź 07, 2011 5:10 pm

Ja odebrałam to tak, że Chuck ma zaburzenia (jak to wyczytał Dan na google Wink) wynikające z tego, że to było ostateczne pożegnanie CB. Jakiś cel scenarzyści mieli w tym, że Chuck i Blair się pożegnali. Zobaczymy jaki już niedługo.

Co od scen z 4x22 i jak to się przekłada na ostatni odcinek. Kwestia subiektywna, ale zgadzam się z Gigi, że scena z 4x22 to bardzo nieudana próba podtrzymania historii przez plot-driven. Wiemy, że to miało służyć wątpliwościom w sprawie ojcostwa.

Dodatkowo zgadzam się z Gigi w sprawie tej, że Blair musi się przełamać w pewnym momencie i odrzucić Chucka. Ona nawet w łazience mówi do Dana "że Chuck jej pozwolił odejść". I tu zawsze będę wracać do kwestii, że to ona powinna była w 4x22 powiedzieć "stop", a nie Chuck, właśnie dlatego.

Jestem ciekawa jak rozwiną ich wątek, na pewno połączy ich dziecko w jakiś sposób (bo wątpię, by było Louisa), ale z drugiej strony oni dla mnie jako para są skończeni, mówiłam już to i powtórzę, Blair zbyt dużo wycierpiała się przy Chucku, oczywiście nie była aniołkiem, a teraz ma bajkę. Tylko, że Blair skacze z piekła do nieba, albo z nieba do piekła, a może powinna jak to mówi Gossip Girl, odkryć kiedy naprawdę jest sobą, może ma trochę z piekła i trochę z nieba ("może nie więzy krwi tworzą rodzinę, tylko osoby, które nas kochają pomimo naszych mrocznych sekretów i przy których w końcu jesteśmy sobą" Smile) Ja podchodze do tego optymistycznie i zakładam, że Blair wybudzi się z bajki i nie wróci już nigdy na poważnie do Chucka, ale że to GG, to nadzieje na to są małe Wink
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Żuri Pią Paź 07, 2011 8:00 pm

TheBlairBitchProject napisał:
Chuck mowi, "ze chcial poczuc bol", ze "nic nie czuje", gdy "widzi Blair z Lois", "ani gdy wyskakuje z budynku", "gdy sie rozbija motorem" i tutaj haha "nawet nie irytuje go Dan" i pytanie "czy bycie martywm jest gorsze od niebytu"?.
Chuck jest bardzo nieszczesliwy i teraz jestem pewna, ze w jego przpadku nie chodzi nawet o przezwyciezenie metki plotkary "tchorz", on przezywa strate Blair, widac, ze zaluje, ze pozwolil jej odejsc, on chyba naprawde dorasta....Very Happy oby!

Właśnie, przypomniałaś mi o tej scenie, a zupełnie zapomniałam ją skomentować. Jak dla mnie Chuck wpadł w coś w rodzaju depresji, jest załamany utratą Blair, nic dla niego się nie liczy, a wiadomo, że ludzie w depresji słabiej wszystko odczuwają, ból jest pewnym rodzajem ucieczki, zapomnienia i jak dla mnie właśnie te sceny mocno pokazują, jak bardzo Chuck cierpi. W 100% się z Tobą zgadzam.


Co do Blair i ciąży, to fakt, też mi to bardzo nie pasuje. Blair, która całe swoje życie zaplanowała, miała być kobietą sukcesu, miała żyć własną bajką "zalicza wpadkę" i to nie wie, zostanie młodą matką i jest zupełnie wyluzowana, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie? Coś tu jest nie tak, ta ciąża za łatwo jej przychodzi.
Żuri
Żuri
Dorota & Laley
Dorota & Laley

Liczba postów : 4834

http://zurawinowa.livejournal.com/

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Karolina Pią Paź 07, 2011 9:19 pm

Żuri napisał:
TheBlairBitchProject napisał:
Chuck mowi, "ze chcial poczuc bol", ze "nic nie czuje", gdy "widzi Blair z Lois", "ani gdy wyskakuje z budynku", "gdy sie rozbija motorem" i tutaj haha "nawet nie irytuje go Dan" i pytanie "czy bycie martywm jest gorsze od niebytu"?.
Chuck jest bardzo nieszczesliwy i teraz jestem pewna, ze w jego przpadku nie chodzi nawet o przezwyciezenie metki plotkary "tchorz", on przezywa strate Blair, widac, ze zaluje, ze pozwolil jej odejsc, on chyba naprawde dorasta....Very Happy oby!

Właśnie, przypomniałaś mi o tej scenie, a zupełnie zapomniałam ją skomentować. Jak dla mnie Chuck wpadł w coś w rodzaju depresji, jest załamany utratą Blair, nic dla niego się nie liczy, a wiadomo, że ludzie w depresji słabiej wszystko odczuwają, ból jest pewnym rodzajem ucieczki, zapomnienia i jak dla mnie właśnie te sceny mocno pokazują, jak bardzo Chuck cierpi. W 100% się z Tobą zgadzam.


Co do Blair i ciąży, to fakt, też mi to bardzo nie pasuje. Blair, która całe swoje życie zaplanowała, miała być kobietą sukcesu, miała żyć własną bajką "zalicza wpadkę" i to nie wie, zostanie młodą matką i jest zupełnie wyluzowana, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie? Coś tu jest nie tak, ta ciąża za łatwo jej przychodzi.

Moim zdaniem tutaj właśnie mamy zupełnie inną sytuację. Chuck nic czuje nic. To jest jego reakcja na rozstanie z Blair. Dan podał konkretną nazwę tego schorzenia(?), której oczywiście nie pamiętam, ale zrozumiałam to tak, że rozstanie z Blair było dla Chucka tak wielkim ciosem, że jego psychika zareagowała czymś w rodzaju otępienia. Chuck nie czuje bólu, ani psychicznego ani fizycznego. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, jego problem polega właśnie na tym, że NIE CIERPI. Próbuje wywołać u siebie to cierpienie fizyczne, po to by przełamać to jego otępienie, a nie po to, by zapomnieć o bólu psychicznym. Tego bólu po prostu nie ma.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Magda Pią Paź 07, 2011 9:27 pm

Karolina napisał:
Żuri napisał:
TheBlairBitchProject napisał:
Chuck mowi, "ze chcial poczuc bol", ze "nic nie czuje", gdy "widzi Blair z Lois", "ani gdy wyskakuje z budynku", "gdy sie rozbija motorem" i tutaj haha "nawet nie irytuje go Dan" i pytanie "czy bycie martywm jest gorsze od niebytu"?.
Chuck jest bardzo nieszczesliwy i teraz jestem pewna, ze w jego przpadku nie chodzi nawet o przezwyciezenie metki plotkary "tchorz", on przezywa strate Blair, widac, ze zaluje, ze pozwolil jej odejsc, on chyba naprawde dorasta....Very Happy oby!

Właśnie, przypomniałaś mi o tej scenie, a zupełnie zapomniałam ją skomentować. Jak dla mnie Chuck wpadł w coś w rodzaju depresji, jest załamany utratą Blair, nic dla niego się nie liczy, a wiadomo, że ludzie w depresji słabiej wszystko odczuwają, ból jest pewnym rodzajem ucieczki, zapomnienia i jak dla mnie właśnie te sceny mocno pokazują, jak bardzo Chuck cierpi. W 100% się z Tobą zgadzam.


Co do Blair i ciąży, to fakt, też mi to bardzo nie pasuje. Blair, która całe swoje życie zaplanowała, miała być kobietą sukcesu, miała żyć własną bajką "zalicza wpadkę" i to nie wie, zostanie młodą matką i jest zupełnie wyluzowana, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie? Coś tu jest nie tak, ta ciąża za łatwo jej przychodzi.

Moim zdaniem tutaj właśnie mamy zupełnie inną sytuację. Chuck nic czuje nic. To jest jego reakcja na rozstanie z Blair. Dan podał konkretną nazwę tego schorzenia(?), której oczywiście nie pamiętam, ale zrozumiałam to tak, że rozstanie z Blair było dla Chucka tak wielkim ciosem, że jego psychika zareagowała czymś w rodzaju otępienia. Chuck nie czuje bólu, ani psychicznego ani fizycznego. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, jego problem polega właśnie na tym, że NIE CIERPI. Próbuje wywołać u siebie to cierpienie fizyczne, po to by przełamać to jego otępienie, a nie po to, by zapomnieć o bólu psychicznym. Tego bólu po prostu nie ma.

Dan powiedział, że to jest coś podobnego do PTSD, czyli czegoś w stylu zespołu stresu pourazowego Smile Chuck nic nie czuję. Dan będzie go leczył pozytywną energią haha Wink
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Żuri Pią Paź 07, 2011 9:29 pm

Someonelikeyou napisał:
Karolina napisał:
Żuri napisał:
TheBlairBitchProject napisał:
Chuck mowi, "ze chcial poczuc bol", ze "nic nie czuje", gdy "widzi Blair z Lois", "ani gdy wyskakuje z budynku", "gdy sie rozbija motorem" i tutaj haha "nawet nie irytuje go Dan" i pytanie "czy bycie martywm jest gorsze od niebytu"?.
Chuck jest bardzo nieszczesliwy i teraz jestem pewna, ze w jego przpadku nie chodzi nawet o przezwyciezenie metki plotkary "tchorz", on przezywa strate Blair, widac, ze zaluje, ze pozwolil jej odejsc, on chyba naprawde dorasta....Very Happy oby!

Właśnie, przypomniałaś mi o tej scenie, a zupełnie zapomniałam ją skomentować. Jak dla mnie Chuck wpadł w coś w rodzaju depresji, jest załamany utratą Blair, nic dla niego się nie liczy, a wiadomo, że ludzie w depresji słabiej wszystko odczuwają, ból jest pewnym rodzajem ucieczki, zapomnienia i jak dla mnie właśnie te sceny mocno pokazują, jak bardzo Chuck cierpi. W 100% się z Tobą zgadzam.


Co do Blair i ciąży, to fakt, też mi to bardzo nie pasuje. Blair, która całe swoje życie zaplanowała, miała być kobietą sukcesu, miała żyć własną bajką "zalicza wpadkę" i to nie wie, zostanie młodą matką i jest zupełnie wyluzowana, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie? Coś tu jest nie tak, ta ciąża za łatwo jej przychodzi.

Moim zdaniem tutaj właśnie mamy zupełnie inną sytuację. Chuck nic czuje nic. To jest jego reakcja na rozstanie z Blair. Dan podał konkretną nazwę tego schorzenia(?), której oczywiście nie pamiętam, ale zrozumiałam to tak, że rozstanie z Blair było dla Chucka tak wielkim ciosem, że jego psychika zareagowała czymś w rodzaju otępienia. Chuck nie czuje bólu, ani psychicznego ani fizycznego. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, jego problem polega właśnie na tym, że NIE CIERPI. Próbuje wywołać u siebie to cierpienie fizyczne, po to by przełamać to jego otępienie, a nie po to, by zapomnieć o bólu psychicznym. Tego bólu po prostu nie ma.

Dan powiedział, że to jest coś podobnego do PTSD, czyli czegoś w stylu zespołu stresu pourazowego Smile Chuck nic nie czuję. Dan będzie go leczył pozytywną energią haha Wink


Wyobraziłam sobie Dana leczącego Chucka swoją pozytywną energią i rozlałam całą wodę z butelki, z której piłam na siebie. Very Happy

A co do czucia, mój błąd, oglądałam w szpitalu, bez napisów więc nie do końca wyciągnęłam wszystko z tego odcinka. Wink
Żuri
Żuri
Dorota & Laley
Dorota & Laley

Liczba postów : 4834

http://zurawinowa.livejournal.com/

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Karolina Pią Paź 07, 2011 10:27 pm

Obejrzałam ten fragment odcinka jeszcze raz, nazwa choroby przetłumaczona jest jako 'nerwica konwersyjna'. Poszperałam troszkę i tyle znalazłam:

Histeria konwersyjna



Zaburzenie polegające na przeniesieniu problemów psychicznych na
dolegliwości somatyczne. Objawami może być chociażby utrata wzroku,
nagłe zaniemówienie czy porażenie mięśni. Nie ma żadnych fizycznych
przyczyn tych objawów, mogą one nadchodzić i ustępować wyłącznie pod
wpływem sugestii.

Nerwica konwersyjna, nerwica histeryczna, czasem diagnozowana również jako histeria
– nazwa jednostki chorobowej, o niejednolitej w skali światowej
definicji z powodu niejednolitych standardów diagnozowania, odejścia od
jednostronnego definiowania [You must be registered and logged in to see this link.]nerwic oraz zmniejszającej się rzeczywistej dokładności diagnozy w tej dziedzinie.
Dawne definicje nerwicy konwersyjnej (różne zależnie od klasyfikacji i bywa, że wzajemnie obszarami się wykluczające):


  • Zaburzenie, w którym główną cechą jest zwykle krótkotrwała strata
    albo modyfikacja w funkcjonowaniu organizmu, która sugeruje fizyczne
    zaburzenie, ale która w rzeczywistości jest jedynie bezpośrednim
    wyrażeniem konfliktu lub silnej potrzeby psychologicznej. Czasem
    towarzyszące objawy od groźnych do nieistotnych.
  • Stan, w którym pomimo braku przyczyn somatycznych występują symptomy
    chorób, czasem pojawiające się w sytuacjach lękowych, stresowych. Do
    najczęstszych należą: psychogenne dreszcze, bóle głowy, bóle żołądka,
    czasem objawy sugerujące chorobę wrzodową.
  • Jedna z nerwic dawniej często diagnozowana u dzieci i młodzieży,
    zdarza się że charakteryzująca się ucieczką w chorobę somatyczną.
  • Dolegliwości somatyczne i jednocześnie niemożliwość wskazania ich
    przyczyn czasem z symptomami ze strony układu autonomicznego (np.
    drżenie, zaczerwienienie, przyspieszona bicie serca), układu pokarmowego
    lub oddechowego (np. kaszel, hiperwentylacja).
  • W psychoanalizie Zygmunta Freuda, nerwica histeryczna zaliczana jest do psychonerwic, Freud uznawał, iż objawy somatyczne mogą mieć symboliczne znaczenie,
    co można interpretować jako realizację równowagi pomiędzy chęcią
    działania wynikającą z instynktu, popędu, a dostępnymi siłami
    psychicznymi, których niedostatek może tę chęć ograniczać.

ZABURZENIA KONWERSYJNE

Nerwica konwersyjna występuje stosunkowo często zarówno u dziewcząt jak i
u chłopców przejawiających specyficzne cech osobowości. Jest to
nadmiernie żywa, nieuporządkowana emocjonalność, impulsywność w
działaniu, egocentryzm, sugestywność, tendencje do teatralnego,
przesadnego wyrażania swych uczuć. W nerwicy lęk ten jest odczuwany
bezpośrednio i nie jest przenoszony na konkretne przedmioty czy
sytuacje, ale ostaje przekształcony, czyli ulega konwersji w rozmaite
czynnościowe zaburzenia ruchowe i uczuciowe. Objawy są bardzo bogate i
często zmienne u tego samego dziecka. Są to głównie napady drgawkowe
imitujące padaczkę, omdlenia, drżenia kończyn, tiki, niemożność
chodzenia i stania, niedowłady lub porażenie jednej kończyny, ślepota,
niedowidzenie, bezgłos, chrypka, mutyzm. Objawy nerwicy konwersyjnej
zwane popularnie ucieczką w chorobę dają dziecku wtórne korzyści np.
zmniejszają wymagania rodziców w zakresie szkoły, zwalniają je od wielu
obowiązków domowych i szkolnych, wywołują współczucie i zwiększają
zainteresowanie otoczenia jego osobą,. Objawy konwersyjne niwelują
poczucie mniejszej wartości i usprawiedliwiają porażki. W szkole dziecko
chore często jest łagodniej oceniane przez nauczycieli i często
otrzymuje lepsze stopnie niż powinno.

Część tego to psychologiczny bełkot, a część nijak się ma do zachowania i objawów Chucka, pozostaje nam więc tylko wierzyć Danowi na słowo, że chodzi o to otępienie i brak odczuwania emocji. Wink
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Magda Pią Paź 07, 2011 10:40 pm

Karo, to PTSD, nie wiem jak tłumaczyli to po polsku, ale Chuck ma praktycznie wszystkie objawy Wink

Post-traumatic stress disorder symptoms typically start within three months of a traumatic event. In a small number of cases, though, PTSD symptoms may not appear until years after the event.

Post-traumatic stress disorder symptoms are generally grouped into three types: intrusive memories, avoidance and numbing, and increased anxiety or emotional arousal (hyperarousal).

Symptoms of intrusive memories may include:

Flashbacks, or reliving the traumatic event for minutes or even days at a time
Upsetting dreams about the traumatic event

Symptoms of avoidance and emotional numbing may include:

Trying to avoid thinking or talking about the traumatic event
Feeling emotionally numb
Avoiding activities you once enjoyed
Hopelessness about the future

Memory problems
Trouble concentrating
Difficulty maintaining close relationships


Symptoms of anxiety and increased emotional arousal may include:

Irritability or anger
Overwhelming guilt or shame
Self-destructive behavior, such as drinking too much
Trouble sleeping
Being easily startled or frightened
Hearing or seeing things that aren't there
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by TheBlairBitchProject Sob Paź 08, 2011 7:20 am

Żuri napisał:

Co do Blair i ciąży, to fakt, też mi to bardzo nie pasuje. Blair, która całe swoje życie zaplanowała, miała być kobietą sukcesu, miała żyć własną bajką "zalicza wpadkę" i to nie wie, zostanie młodą matką i jest zupełnie wyluzowana, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie? Coś tu jest nie tak, ta ciąża za łatwo jej przychodzi.

Co do ciazy Blair, to tez sie w pelni zgadzam, ze cos tu ewidentnie nie gra.
Masz racje, ze B zawsze chciala byc kobieta niezalezna, mozna powiedziec, ze zawsze wszystko miala pod kontrola, a tu nagle dziecko?! Robi test ciazowy(bo teraz wiemy, ze to byl jej, tak? w jej lazience, Dorota swoja droga], po czym jedzie sobie na wakacje zycia do Monako i w rozmowie, gdy zegna sie ze wszystkimi nikt nie wyczuwa o co kaman, no, bo,jak, przeciez ona jest oaza spokoju, niee, problem sam sie rozwiaze, eeee, to jest dla mnie niemozliwe. Kazda dziewczyna, nawet nie wiem, jak opanowana i rozsadna, gdy zalicza wpadke, to jest od razu zesteresowana, ma obawy czy da rade i takie tam; [oczywiscie nie mowimy tu o kobietach, ktore maja problemy z zjasciem w ciaze, czy takich, ktore oczkuja, bo takie to czekaja i czekaja] mam na mysli takie powiedzmy 20tki, jak Blair, ktore ewidentnie zaliczaja wpadke. Bardzo mi sie gryzie, ze ona w ogole nie wpadla w w panike, tylko taka spokojniutka, liczac nie wiem, ze wmowi to dziecie Louisowi?!
Mam takie wrazenie, ze scenarzysci chyba probuja sprostowac to zachowanie Blair, w rozmowie koncowej z Danem rzuca ona cos w stylu, ze probowala temu sobie zaprzeczyc, a teraz niby to do niej dochodzi, taa:P
szczerze, bardziej by mi juz pasowala na matke Serena;D znajac ja, od razu by spanikowala i wszystkim by sie zalila, ale oczywiscie bardzo chcialaby jednoczensie tego dziecka, zwazajac na swoje sytuacje z Lilly. Dziecko spowodowaloby, ze doroslaby, troszke sie uspokoila, nie skakalaby z kwiatka na kwiatek, mialaby wreszcie swoja przystan, moznaby fajnie to postac rozwinac.
Natomiast dziecko w przypadku B. jasne, ze otwiera droge na szamotanine kto jest ojcem, kto chce, kto nie, itp. itd., ale moze bardzo ograniczyc B, chyba, ze bedzie wielka afera, a w rezultacie straci ona to dziecko, ale to tez zmieni bardzo jej postac.... mowcie co myslicie...
TheBlairBitchProject
TheBlairBitchProject

Liczba postów : 142

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Karolina Sob Paź 08, 2011 10:36 am

Someonelikeyou napisał:Karo, to PTSD, nie wiem jak tłumaczyli to po polsku, ale Chuck ma praktycznie wszystkie objawy Wink

Post-traumatic stress disorder symptoms typically start within three months of a traumatic event. In a small number of cases, though, PTSD symptoms may not appear until years after the event.

Post-traumatic stress disorder symptoms are generally grouped into three types: intrusive memories, avoidance and numbing, and increased anxiety or emotional arousal (hyperarousal).

Symptoms of intrusive memories may include:

Flashbacks, or reliving the traumatic event for minutes or even days at a time
Upsetting dreams about the traumatic event

Symptoms of avoidance and emotional numbing may include:

Trying to avoid thinking or talking about the traumatic event
Feeling emotionally numb
Avoiding activities you once enjoyed
Hopelessness about the future

Memory problems
Trouble concentrating
Difficulty maintaining close relationships


Symptoms of anxiety and increased emotional arousal may include:

Irritability or anger
Overwhelming guilt or shame
Self-destructive behavior, such as drinking too much
Trouble sleeping
Being easily startled or frightened
Hearing or seeing things that aren't there

Abstrahując od polskiego tłumaczenia, Dan wyraźnie mówi: It looks like something called: CONVERSION DISORDER, potem wymienia objawy, po czym dodaje It's a little like PTSD., co sugeruje, że oba schorzenia mają cechy wspólne ale nie są jedną i tą samą chorobą. Będę więc uparta i zostanę przy wersji Danowej.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Magda Sob Paź 08, 2011 12:08 pm

Karolina napisał:
Someonelikeyou napisał:Karo, to PTSD, nie wiem jak tłumaczyli to po polsku, ale Chuck ma praktycznie wszystkie objawy Wink

Post-traumatic stress disorder symptoms typically start within three months of a traumatic event. In a small number of cases, though, PTSD symptoms may not appear until years after the event.

Post-traumatic stress disorder symptoms are generally grouped into three types: intrusive memories, avoidance and numbing, and increased anxiety or emotional arousal (hyperarousal).

Symptoms of intrusive memories may include:

Flashbacks, or reliving the traumatic event for minutes or even days at a time
Upsetting dreams about the traumatic event

Symptoms of avoidance and emotional numbing may include:

Trying to avoid thinking or talking about the traumatic event
Feeling emotionally numb
Avoiding activities you once enjoyed
Hopelessness about the future

Memory problems
Trouble concentrating
Difficulty maintaining close relationships


Symptoms of anxiety and increased emotional arousal may include:

Irritability or anger
Overwhelming guilt or shame
Self-destructive behavior, such as drinking too much
Trouble sleeping
Being easily startled or frightened
Hearing or seeing things that aren't there

Abstrahując od polskiego tłumaczenia, Dan wyraźnie mówi: It looks like something called: CONVERSION DISORDER, potem wymienia objawy, po czym dodaje It's a little like PTSD., co sugeruje, że oba schorzenia mają cechy wspólne ale nie są jedną i tą samą chorobą. Będę więc uparta i zostanę przy wersji Danowej.

Z conversion disorder, to Chuck prawie nic nie ma Wink Ale Dan i google, to niezbyt wiarygodne źródło i tak Wink
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by jeanne Sob Paź 08, 2011 8:59 pm

Widzę, że trwa zażarta dyskusja na temat zachowania Chucka Wink

Ja po ponownym obejrzeniu już bardziej na spokojnie odcinka, doszłam do wniosku, że dla mnie najbardziej sensownym wytłumaczeniem jego mało racjonalnego postępowania była próba wywołania u siebie bólu jako znajomego uczucia, bardzo konkretnego i wbrew pozorom łatwiejszego do zniesienia niż cierpienie psychiczne. Nie jestem w prawdzie psychologiem klinicznym, ale wydaje mi się, że dosyć dobrze rozumuję, zwłaszcza że bardzo często możemy się spotkać z różnego rodzaju próbami przeniesienia cierpienia ze sfery emocjonalnej na fizyczną poprzez właśnie tego typu dążenie do autodestrukcji. Niewątpliwie jest ono jednocześnie wołaniem o pomoc, nie wiem tylko, czy osądzałabym Chucka w kategoriach chęci świadomego wywołania w Blair współczucia, ale na pewno zwrócenia na siebie uwagi. Dobrze, że na drodze stanął mu Dan, za to po raz kolejny Nate jako jego przyjaciel i współlokator nie wykazał się zbyt dużą ani domyślnością ani empatią Rolling Eyes

A propos Nate nie wiem, czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, że jego rozmowa z Danem była jakaś taka sztuczna i bez sensu? Zdecydowanie nie widziałam w nich tych Date, których uwielbiam Sad A teraz jeszcze jak Nate skupi się przede wszystkim za bieganiem za tą Dianą jak piesek z wywieszonym językiem, to w ogóle pewnie oleje znajomych, tylko po to, żeby włączyć się i coś komuś wygadać w najmniej odpowiednim momencie Razz
jeanne
jeanne
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 1452

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Karolina Sob Paź 08, 2011 9:24 pm

jeanne napisał:Widzę, że trwa zażarta dyskusja na temat zachowania Chucka Wink

Ja po ponownym obejrzeniu już bardziej na spokojnie odcinka, doszłam do wniosku, że dla mnie najbardziej sensownym wytłumaczeniem jego mało racjonalnego postępowania była próba wywołania u siebie bólu jako znajomego uczucia, bardzo konkretnego i wbrew pozorom łatwiejszego do zniesienia niż cierpienie psychiczne. Nie jestem w prawdzie psychologiem klinicznym, ale wydaje mi się, że dosyć dobrze rozumuję, zwłaszcza że bardzo często możemy się spotkać z różnego rodzaju próbami przeniesienia cierpienia ze sfery emocjonalnej na fizyczną poprzez właśnie tego typu dążenie do autodestrukcji. Niewątpliwie jest ono jednocześnie wołaniem o pomoc, nie wiem tylko, czy osądzałabym Chucka w kategoriach chęci świadomego wywołania w Blair współczucia, ale na pewno zwrócenia na siebie uwagi. Dobrze, że na drodze stanął mu Dan, za to po raz kolejny Nate jako jego przyjaciel i współlokator nie wykazał się zbyt dużą ani domyślnością ani empatią Rolling Eyes

A propos Nate nie wiem, czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, że jego rozmowa z Danem była jakaś taka sztuczna i bez sensu? Zdecydowanie nie widziałam w nich tych Date, których uwielbiam Sad A teraz jeszcze jak Nate skupi się przede wszystkim za bieganiem za tą Dianą jak piesek z wywieszonym językiem, to w ogóle pewnie oleje znajomych, tylko po to, żeby włączyć się i coś komuś wygadać w najmniej odpowiednim momencie Razz

A mi się jednak wydaje, że Chuck naprawdę nie czuje nic, również w sferze psychicznej. Próbuje wywołać u siebie cierpienie fizyczne, bo uznał, że są na to prostsze sposoby niż na wywołanie cierpienia psychicznego;) Musiałby być naprawdę niezłym aktorem, żeby ukryć swoją domniemaną rozpacz. On raczej nie należy do ludzi, którzy zaciskają zęby i uśmiechają się, kiedy mają ochotę wyć z bólu. Naprawdę wierzę w tę jego nerwicę konwersyjną, PTSD, czy cokolwiek innego to jest i wierzę, że jego problemem jest właśnie to otępienie na uczucia i że jego irracjonalne zachowanie wynika z próby przezwyciężenia tego otępienia a nie przełamania bólu psychicznego fizycznym.

Co do Nate'a się zgadzam. Scenarzyści jakoś nie mogą nam w pełni dogodzić. W 4. sezonie był nudny jak flaki z olejem i przezroczysty jak powietrze, ale przynajmniej dobry był z niego przyjaciel. W 5 sezonie dostał z kolei własny, duży wątek, ale jako przyjaciel zawodzi, zarówno Chucka, jak i Dana.
Karolina
Karolina
Carter & Czas Honoru
Carter & Czas Honoru

Liczba postów : 4308

Powrót do góry Go down

5x02 - Beauty and the Feast - Page 3 Empty Re: 5x02 - Beauty and the Feast

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach