Najnowsze informacje, wywiady

A: Dair jest skończone. Pogodziłem się z tym i ty też powinnaś.

CallMeLady napisał:

Someonelikeyou napisał:

Spoiler:

Coś niesamowitego się dzieje, he. Nie dość, że Ausiello (który jest wielkim fanem DB) wyraźnie mówi fanom, żeby sobie odpuścili, to jeszcze wywiadów udzielają tylko JS i SS (a teoretycznie powinna robić to Goodman, chociaż Safran też mógłby). Słowem nie wspominają o DB, którzy bądź co bądź mieli ważny wątek przez ostatnie dwa sezony. Nigdy z czymś takim się nie spotkałam Nawet NB, DV i NS dostali kilka słów wyjaśnienia, he

co dokladnie sugerujesz?

Czy wiesz jak zakończy się GG?

Leighton: Mogę powiedzieć ci na co mam nadzieję, ale to nie ja decyduję o zakończeniu. Dowiem się o tym po zakończeniu zdjęć. Myślę, że związek Blair i Chucka ciągle będzie krążyć. Lubię Blair z Danem również. To interesujący związek. Moim problemem jest to, że uwielbiam pracować z tymi chłopakami i istnieje pewna więź pomiędzy mną a nimi. Miłość i chemia jest obecna w obu związkach w kompletnie inny sposób. Dan jest partnerem bardziej pobudzającym intelektualnie, z kolei Chuck chyba jest partnerem bardziej pobudzającym seksualnie. Blair bawi się emocjami, oni grają w dziwne seks-gry i to jest całkiem śmieszne. Więc nie wiem z kim Blair zakończy serię.

Jaki jest twój ulubiony moment z serialu?

Leighton: Było wiele fajnych momentów. Uwielbiam odgrywać coś śmiesznego. Lubię, kiedy Blair przesadza i rozstawia ludzi po kątach. Uwielbiam pracować z tymi dziewczynami, to jest najfajniejsze.

Uwielbiam pracować z Zuzanną, która gra Dorotę. Jest wspaniała! Po prostu niezwykła. Widziałam ją w "Love, Loss and What I Wore". To było naprawdę dobre. Ona potrafi wszystko. Jest inteligentna i w ogóle nie jest podobna do Doroty. Jest naprawdę młoda i to zmienia ją do tej roli.

Co interesujące, lubię niektóre dramatyczne momenty, ale myślę, że to może być związane z szokiem w chwili, kiedy czytasz o czymś szalonym, co ma się wydarzyć. Wiesz, że "ta osoba teraz będzie chodzić z..." i nie masz nic do powiedzenia, musisz to zagrać i to jest całkiem zabawne.

Czy pojawią się jakieś gwiazdy gościnne w ostatnim sezonie?

Leighton: Mam nadzieję, że Liz Hurley wróci, ponieważ kocham jej syna, Damiana, który przychodził razem z nią na plan. Jest wspaniałym, małym geniuszem.

Fakt, że ojciec Chucka żyje jest naprawdę dziwny. Ale uwielbiam pracować z nim na planie. W momencie, w którym wrócił pomyślałam "Och, wróciłeś!". Naprawdę fajnie mieć go z powrotem. Może sprowadźmy z powrotem wszystkich!

Jaka jest twoja ulubiona kwestia wypowiedziana przez Blair?

Leighton: Pamiętam w szczególności jej całą przemowę. To było coś w stylu: "Yale to jedyne miejsce dla mnie. Kocham buldogi, pamiętasz jak chciałam mieć buldoga?" i później okazuje się, że Blair rozmawia z Dorotą, a przez cały czas myślałeś, że rozmawia ze swoją matka, co jest trochę smutne, ale zabawne.

Ale no tak, jest wiele szalonych kwestii. Czasami pozwalają mi improwizować. Rzadko, ale czasami pozwalają. Kręciliśmy kiedyś scenę w klubie i musiałam przejść przez tłum ludzi. Stali oni na mojej drodze i musiałam być złośliwą Blair w stosunku do wszystkich i szłam, a oni mówili, że mogę dalej tak robić. Niezbyt dobrze się z tym czułam, bo to nie było nic osobistego.

Jak czujesz się z tym, że GG dobiega końca?

Leighton: Dobrze, bardzo dobrze. To szaleństwo. To duży wycinek twojego życia.

Czy to trochę tak jak ukończenie szkoły?

Leighton: To coś więcej, może do pewnego rozmiaru, na pewno. Tylko to po prostu będzie naprawdę dziwnie w każdy możliwy sposób. Szczególnie, że nie będę miała już tego zajęcia w grafiku.

[You must be registered and logged in to see this link.]

Gigi napisał:Leighton myśli, że Dair żyje?? :OO szok

Co interesujące, lubię niektóre dramatyczne momenty, ale myślę, że to może być związane z szokiem w chwili, kiedy czytasz o czymś szalonym, co ma się wydarzyć. Wiesz, że "ta osoba teraz będzie chodzić z..." i nie masz nic do powiedzenia, musisz to zagrać i to jest całkiem zabawne.

LOL. finał jak nic xD zrobili ją w bambuko też

Gigi napisał:no bank chodzi o to. i jeszcze "dramatyczne momenty" lol. chodzi o Chair jak nic. widać wszyscy byli w szoku zresztą nie dziwię się Edowi, który narzeka na GG, bo gdybym ja to miała grać to raczej powiedziałabym sorry, ale wtf. Leighton jest milutka

Ella napisał:

Gigi napisał:no bank chodzi o to. i jeszcze "dramatyczne momenty" lol. chodzi o Chair jak nic. widać wszyscy byli w szoku zresztą nie dziwię się Edowi, który narzeka na GG, bo gdybym ja to miała grać to raczej powiedziałabym sorry, ale wtf. Leighton jest milutka

Niech nie marudzą, zawsze mogli grać w Modzie na sukces lub w serialu pokroju M jak miłość.

Marlina napisał:

Ella napisał:

Gigi napisał:no bank chodzi o to. i jeszcze "dramatyczne momenty" lol. chodzi o Chair jak nic. widać wszyscy byli w szoku zresztą nie dziwię się Edowi, który narzeka na GG, bo gdybym ja to miała grać to raczej powiedziałabym sorry, ale wtf. Leighton jest milutka

Niech nie marudzą, zawsze mogli grać w Modzie na sukces lub w serialu pokroju M jak miłość.

Gossip Girl już się mało różni od Mody na Sukces w gruncie rzeczy

brulion napisał:[You must be registered and logged in to see this image.]

Już? To co, 6x01 i 6x02 już mają? ;o

Biedny Chuck! Biedni aktorzy, grający w "Plotkarze", którzy musieli udawać, że scenariusze odcinków 5. sezonu nie są idiotyczne. Książę, ciąża, pakt z Bogiem, fałszywa kuzynka, nieszczęsny związek Blair i Dana. Wiele musieliśmy znieść w tym sezonie, ale… zmartwychwstanie???

Podejrzewam, że większość widzów miała głupszą minę niż Chuck, kiedy zobaczył ojca, którego pochował, żywego i zdrowego. Chwała scenarzystom za to, że przynajmniej potrafili przemycić trochę humoru – bohaterowie kilkakrotnie mówiąc o tym, co przydarzyło się Bartowi, używają słowa "zmartwychwstanie". Ale to za mało, żeby dało się gołym okiem dostrzec różnicę pomiędzy "Plotkarą" a "Modą na sukces".