5x09 Frenemies
4 posters
Strona 1 z 1
Jak oceniasz odcinek?
5x09 Frenemies
Santana ma przesłuchanie i otrzymuję rolę dublerki Rachel w "Funny Girl" co powoduje waśń między współlokatorkami. Tymczasem, wracając do Limy, Tina i Artie konkurują ze sobą, aby być najlepszymi w klasie.
Joanna- Blair & Naley
- Liczba postów : 1955
Re: 5x09 Frenemies
owszem poziom Glee spadł ale na psy nie schodzi napewno... Każdy serial wkońcu obniża swój poziom niestety;/
ale jak dla mnie to był jeden z lepszych odcinków
na plus zaliczam:
duet Kurt i Elliot - akcja z kupnem gitary , piosenka w sklepie z gitarami, i przede wszystkim Kurt na rurze ;D! rewelacja ! ;D
- Rachel i Santana - wykonanie "Brave" mi sie podobało bardzo, "Every breath you take " też trochę rozumiem Rachel ze sie wkurzyła, to było jej marzenie Broadway , a nie Santany, miała prawo sie wkurzyć, ze bez jej wiedzy Santana poszla na casting , ok to tylko dublerka, ale mimo wszystko. Szkoda ze Rachel sie wyprowadziła, ciekawe jak to odkręcą ;p
- Kocham Blaine'a ale on jest dosłownie wszędzie, i dostaje wszystko
- podobała mi sie "walka" między Artie'm a Tiną, Tiny nie znosze, dobrze ze Artie jej przygadał, szkoda ze rozwiązali to w taki sposob ze jedno gadalo o drugim ale to Glee, musieli to tak zakończych ;p ,i choć wiedziałam ze tak będzie to i tak cicho liczyłam na to ze jednak wygra Artie ;p
Nie podobało mi sie Don't Rain on my Parade w wykonaniu Santany ale mina Rachel gdy reżyser wyczytał Santane była boska xD
ale jak dla mnie to był jeden z lepszych odcinków
na plus zaliczam:
duet Kurt i Elliot - akcja z kupnem gitary , piosenka w sklepie z gitarami, i przede wszystkim Kurt na rurze ;D! rewelacja ! ;D
- Rachel i Santana - wykonanie "Brave" mi sie podobało bardzo, "Every breath you take " też trochę rozumiem Rachel ze sie wkurzyła, to było jej marzenie Broadway , a nie Santany, miała prawo sie wkurzyć, ze bez jej wiedzy Santana poszla na casting , ok to tylko dublerka, ale mimo wszystko. Szkoda ze Rachel sie wyprowadziła, ciekawe jak to odkręcą ;p
- Kocham Blaine'a ale on jest dosłownie wszędzie, i dostaje wszystko
- podobała mi sie "walka" między Artie'm a Tiną, Tiny nie znosze, dobrze ze Artie jej przygadał, szkoda ze rozwiązali to w taki sposob ze jedno gadalo o drugim ale to Glee, musieli to tak zakończych ;p ,i choć wiedziałam ze tak będzie to i tak cicho liczyłam na to ze jednak wygra Artie ;p
Nie podobało mi sie Don't Rain on my Parade w wykonaniu Santany ale mina Rachel gdy reżyser wyczytał Santane była boska xD
Joanna- Blair & Naley
- Liczba postów : 1955
Re: 5x09 Frenemies
Moim zdaniem odcinek plasuje się gdzieś pomiędzy 'Może być' a 'Dobrym'.
Wykonania takie sobie. Santana w "Don't rain..." kiepsko, to jest jednak piosenka Rachel Żałuję, że z "I believe in a thing called love" zrobili duet. Adam brzmiał w tym świetnie i strasznie chciałabym usłyszeć to w całości w jego wykonaniu. Choć uwielbiam Chrisa, to akurat do tej piosenki średnio pasował
Akcja w Nowym Jorku zdecydowanie lepsza niż w Limie. Fajnie nawet rozegrali to z Kurtem i Elliotem. Jeśli zaś chodzi o Pezberry, to w 100% staję po stronie Rachel. Samo wzięcie udziału w przesłuchaniu przez Santanę nie było jeszcze takie złe, ale to, co powiedziała do Rachel później, to było już naprawdę chamstwo. Mimo wszystko mam nadzieję, że wszystko między nimi wróci wkrótce do normy, choć Santana powinna porządnie odpokutować za swoje słowa
Czekam aż wreszcie będzie ten kolejny etap konkursu, bo w Limie naprawdę nie mają się już czego czepić...
Wykonania takie sobie. Santana w "Don't rain..." kiepsko, to jest jednak piosenka Rachel Żałuję, że z "I believe in a thing called love" zrobili duet. Adam brzmiał w tym świetnie i strasznie chciałabym usłyszeć to w całości w jego wykonaniu. Choć uwielbiam Chrisa, to akurat do tej piosenki średnio pasował
Akcja w Nowym Jorku zdecydowanie lepsza niż w Limie. Fajnie nawet rozegrali to z Kurtem i Elliotem. Jeśli zaś chodzi o Pezberry, to w 100% staję po stronie Rachel. Samo wzięcie udziału w przesłuchaniu przez Santanę nie było jeszcze takie złe, ale to, co powiedziała do Rachel później, to było już naprawdę chamstwo. Mimo wszystko mam nadzieję, że wszystko między nimi wróci wkrótce do normy, choć Santana powinna porządnie odpokutować za swoje słowa
Czekam aż wreszcie będzie ten kolejny etap konkursu, bo w Limie naprawdę nie mają się już czego czepić...
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach