5x09 Rhodes To Perdition
+22
rrobaczekk
Freya
lana
aksunia
Lise
Karo
Luke117
jeanne
truskaweczka
Layla
paulishta
Paciok
Żuri
Gigi
xAaliyahxx
ronnie
karolla
LanaLang
antiba
dap88
mmoneya
Magda
26 posters
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Jak oceniasz odcinek:
5x09 Rhodes To Perdition
5x09 Rhodes To Perdition
Tytuł zaczerpnięty z filmu Droga do zatracenia (2002)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Tytuł zaczerpnięty z filmu Droga do zatracenia (2002)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Lily, Charlie i Serena z niecierpliwością czekają na przyjęcie Studio 54 na cześć CeCe. Nate ma nową rolę w The Spectator, i jego pierwszy materiał dotyczy kogoś, kogo naprawdę zna bardzo dobrze. Blair nieoczekiwanie zwraca się o pomoc do pewnej osoby. Penn Badgley, Ed Westwick i Matthew Settle również występują. Odcinek napisany przez Natalie Krinsky, Andrew McCarthy reżyseria.
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Powiem jedno. Po dzisiejszym odcinku, a także po zapowiedzi następnego odcinka, jestem od krok od stwierdzenia, że Blair jest dla mnie skończona.
Mamy za sobą 9 odcinków, z których tylko dwa trzymają poziom. Jest słabo, bardzo słabo.
Mamy za sobą 9 odcinków, z których tylko dwa trzymają poziom. Jest słabo, bardzo słabo.
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
o dzizas, chuck joga master i tanczacy rufus, to dla mnie za duzo
ale fakt gg traci poziom i to strasznie
powinni jakos to zakonczyc sensownie, bo inaczej...
ale fakt gg traci poziom i to strasznie
powinni jakos to zakonczyc sensownie, bo inaczej...
mmoneya- Liczba postów : 319
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
mało Nate'a, Blair, Chucka, a Dana to już w ogóle, to się robi serial o Ivy. Plus za Lily, ale minus za tańczącego Rufusa (dziadki się z nich zrobili).
Ogromny minus za groszkowe skarpetki Chucka - masakra
Niszczą postać Blair strasznie, zaczyna mnie męczyć ten serial... na dzień dzisiejszy dla mnie GG mogłoby się skończyć na 5 sezonie
Ogromny minus za groszkowe skarpetki Chucka - masakra
Niszczą postać Blair strasznie, zaczyna mnie męczyć ten serial... na dzień dzisiejszy dla mnie GG mogłoby się skończyć na 5 sezonie
dap88- Blair & Chair
- Liczba postów : 34
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Według mnie to już jest po prostu smutne. Naprawdę nie chcę oglądać takiej Blair. Obwinianie ofiary po raz kolejny jest dla mnie już nie do przełknięcia. Taki obrót sprawy oznacza jedną z dwóch rzeczy: Blair zawsze będzie czuć się słaba obok Chucka i będzie do niego wracać lub miłość CB jest tak toksyczna, że niszczy Blair doszczętnie.
Nie chcę już wspominać o dialogach CB w tym odcinku. Skopiowano je chyba z pamiętnika 12-latki.
I jak przez pierwsze kilka odcinków myślałam, że "odkupienie" Chucka jest całkiem dobrą historią, tak odcinki ósmy i dziewiąty wszystko zmieniły, i nie wierzę już w żadne słowo ani czyn Chucka. Zresztą wygląda na to, że kolejny odcinek tylko pogrąży jego postać i Chuck wróci do swoich dawnych nawyków.
Co do innych postaci. Nate ma wreszcie coś do roboty, ale jako szef sprawia, że chce mi się śmiać. Nie wiem czy to przez aktorstwo Chace'a, czy przez ten wątek, który co dwa dni nabiera innego znaczenia. Nie wiem, ale w sumie to już jest lepsze od tego co prezentują Chuck i Blair.
Co do Ivy. Trochę "odgrzewany kotlet". Znowu to samo, zabawa w ciuciubabkę.
Dana bardzo mało w odcinku, ogólnie bez fajererek. Ciekawa wymiana zdań z Alessandrą, ale to tyle. Nic więcej nie można powiedzieć o tym wątku. No i Serena podobnie, obecna ciałem, ale duchem, to chyba jej nie było.
Podsumowując, odcinek - nie boję się użyć tego słowa w tym wypadku - fatalny. Zero konsekwencji narracyjnej, Blair kompletnie nie-Blair, wątek Chucka podsumowuje mnich - tragikomedia. Dana za mało, Nate jest, ale nawet jak ma coś do powiedzenia, to wygląda to komicznie, Ivy/Charlie już mi się przejadła (a jeszcze nie doszliśmy nawet do połowy sezonu), Serena bez wkładu.
Nie chcę już wspominać o dialogach CB w tym odcinku. Skopiowano je chyba z pamiętnika 12-latki.
I jak przez pierwsze kilka odcinków myślałam, że "odkupienie" Chucka jest całkiem dobrą historią, tak odcinki ósmy i dziewiąty wszystko zmieniły, i nie wierzę już w żadne słowo ani czyn Chucka. Zresztą wygląda na to, że kolejny odcinek tylko pogrąży jego postać i Chuck wróci do swoich dawnych nawyków.
Co do innych postaci. Nate ma wreszcie coś do roboty, ale jako szef sprawia, że chce mi się śmiać. Nie wiem czy to przez aktorstwo Chace'a, czy przez ten wątek, który co dwa dni nabiera innego znaczenia. Nie wiem, ale w sumie to już jest lepsze od tego co prezentują Chuck i Blair.
Co do Ivy. Trochę "odgrzewany kotlet". Znowu to samo, zabawa w ciuciubabkę.
Dana bardzo mało w odcinku, ogólnie bez fajererek. Ciekawa wymiana zdań z Alessandrą, ale to tyle. Nic więcej nie można powiedzieć o tym wątku. No i Serena podobnie, obecna ciałem, ale duchem, to chyba jej nie było.
Podsumowując, odcinek - nie boję się użyć tego słowa w tym wypadku - fatalny. Zero konsekwencji narracyjnej, Blair kompletnie nie-Blair, wątek Chucka podsumowuje mnich - tragikomedia. Dana za mało, Nate jest, ale nawet jak ma coś do powiedzenia, to wygląda to komicznie, Ivy/Charlie już mi się przejadła (a jeszcze nie doszliśmy nawet do połowy sezonu), Serena bez wkładu.
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Najgorszy odcinek w tym sezonie jak nie w całej Plotkarze Tragedia po prostu... Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Jak można tak zniszczyć taką świetną postać? Wrrr.
antiba- Dan & Date
- Liczba postów : 354
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Jak beznadziejny w skali od 1 do 10 musi byc odcinek GG, skoro lapie sie na tym, ze ciekawi mnie watek Ivy/Charlie i zaczynam sie zastanawiac na co jest chora CeCe
Ogolnie - tragedia! I to, ze nie bylo zadnych scen Dair nie ma z tym nic wspolnego!
Blair - na Boga! I Ty chcesz wyjsc za maz?! Urodzic dziecko?! Wczesniej powinnas chyba wybrac sie na 100 tysiecy takich sesji terapeutycznych i poradzic sobie z wlasnymi problemami. Mam wrazenie jakbym ogladala na ekranie 15latke (nie obrazajac przy tym 15latek!), ktorej jedynym problemem jest to czy wrocic do swojego "niegrzecznego" chlopaka Nie, zeby dorosla, przyszla matka i do tego bride-soon to be powinna miec powazniejsze problemy na glowie! Zalamuje rece nad tym jaka plytka historie probuja nam tutaj sprzedac scenarzysci ...
Nate jest calkiem fajny jako szef jakos tak urosl w moich oczach co nie zmienia faktu, ze mogliby mu dac jakis ciekawszy watek Serena - nie irytowala, a to juz i tak duzo
Jedyny plus odcinka to tanczacy Rufus I chyba nie musze tego komentowac ...
Ogolnie - tragedia! I to, ze nie bylo zadnych scen Dair nie ma z tym nic wspolnego!
Blair - na Boga! I Ty chcesz wyjsc za maz?! Urodzic dziecko?! Wczesniej powinnas chyba wybrac sie na 100 tysiecy takich sesji terapeutycznych i poradzic sobie z wlasnymi problemami. Mam wrazenie jakbym ogladala na ekranie 15latke (nie obrazajac przy tym 15latek!), ktorej jedynym problemem jest to czy wrocic do swojego "niegrzecznego" chlopaka Nie, zeby dorosla, przyszla matka i do tego bride-soon to be powinna miec powazniejsze problemy na glowie! Zalamuje rece nad tym jaka plytka historie probuja nam tutaj sprzedac scenarzysci ...
Nate jest calkiem fajny jako szef jakos tak urosl w moich oczach co nie zmienia faktu, ze mogliby mu dac jakis ciekawszy watek Serena - nie irytowala, a to juz i tak duzo
Jedyny plus odcinka to tanczacy Rufus I chyba nie musze tego komentowac ...
LanaLang- Dair & Dan
- Liczba postów : 265
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
odcinek słaby, jak dla mnie strasznie nudny...
Chuck i Blair- po dzisiejszym odcinku i zapowiedzi następnego zdecydowanie za szybko znowu łączą ich razem! właściwie w każdym sezonie mamy to samo, Chuck i Blair pokłóceni, Chuck i Blair razem i tak w kółko... GG z sezonu na sezon jest coraz gorsze , jestem wielką fanką Chair ale to już staje się co raz to bardziej nudne...
W ogóle wątek ciąży Blair jest bezsensowny, wprowadzony tylko po to żeby szokująco zakończył finał 4 sezonu, po czym Blair i tak poroni - beznadzieja...
Tak jak już inni stwierdzili żadnej konsekwencji w prowadzeniu wątków w tym sezonie. Skoro Chuck pozwolił odejść Blair i oboje ruszyli dalej , to powinni się tego trzymać przynajmniej na początku! Mamy dopiero 9 odcinek a Blair już lata za Chuckiem... Jak dla mnie Blair powinna podziękować już Louisowi bo od samego początku szuka pretekstu żeby zakończyć tą swoją nieszczęsliwą bajkę i byłby to najlepszy czas na rozwój Dair , a dopiero po pewnym czasie powrót Chair
No ale zamiast tego mamy w kółko to samo, wprowadzili wątek Charlie/Ivy który ciągną od zeszłego sezonu i robią z tego główny wątek prawie każdego odcinka co też już mnie nudzi...
Tańczący Rufus -tragedia
Ogólnie to słabo i co raz słabiej, a tak w ogóle to zastanawia mnie jak oni dalej studiują, skoro żaden z nich pojawia się i nie zajmuje się niczym związanym z uczelnią
Chuck i Blair- po dzisiejszym odcinku i zapowiedzi następnego zdecydowanie za szybko znowu łączą ich razem! właściwie w każdym sezonie mamy to samo, Chuck i Blair pokłóceni, Chuck i Blair razem i tak w kółko... GG z sezonu na sezon jest coraz gorsze , jestem wielką fanką Chair ale to już staje się co raz to bardziej nudne...
W ogóle wątek ciąży Blair jest bezsensowny, wprowadzony tylko po to żeby szokująco zakończył finał 4 sezonu, po czym Blair i tak poroni - beznadzieja...
Tak jak już inni stwierdzili żadnej konsekwencji w prowadzeniu wątków w tym sezonie. Skoro Chuck pozwolił odejść Blair i oboje ruszyli dalej , to powinni się tego trzymać przynajmniej na początku! Mamy dopiero 9 odcinek a Blair już lata za Chuckiem... Jak dla mnie Blair powinna podziękować już Louisowi bo od samego początku szuka pretekstu żeby zakończyć tą swoją nieszczęsliwą bajkę i byłby to najlepszy czas na rozwój Dair , a dopiero po pewnym czasie powrót Chair
No ale zamiast tego mamy w kółko to samo, wprowadzili wątek Charlie/Ivy który ciągną od zeszłego sezonu i robią z tego główny wątek prawie każdego odcinka co też już mnie nudzi...
Tańczący Rufus -tragedia
Ogólnie to słabo i co raz słabiej, a tak w ogóle to zastanawia mnie jak oni dalej studiują, skoro żaden z nich pojawia się i nie zajmuje się niczym związanym z uczelnią
karolla- Carter & Dorota
- Liczba postów : 644
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Odcinek bardzo słaby i nudny.
Blair i Chuck - Po zapowiedzi spodziewałam się czegoś lepszego. I mimo,że jestem fanką Chair to myślę,że teraz Blair powinna być sama i wszystko sobie poukładać.
Ivy/Charlie - kiedy już zaczęłam ją lubić to znowu ta postać mnie denerwuję. Mogliby już zakończyć ta sprawę.
Dan- nuda. Myślałam,że to będzie coś lepszego.
Serena- niby była ale tak jakby jej nie było.
Nate - nie widzę go w roli szefa. Dla mnie jakoś śmiesznie to wygląda.
Ogólnie odcinek bardzo słaby i chyba najgorszy z 5 sezonu na razie.
Blair i Chuck - Po zapowiedzi spodziewałam się czegoś lepszego. I mimo,że jestem fanką Chair to myślę,że teraz Blair powinna być sama i wszystko sobie poukładać.
Ivy/Charlie - kiedy już zaczęłam ją lubić to znowu ta postać mnie denerwuję. Mogliby już zakończyć ta sprawę.
Dan- nuda. Myślałam,że to będzie coś lepszego.
Serena- niby była ale tak jakby jej nie było.
Nate - nie widzę go w roli szefa. Dla mnie jakoś śmiesznie to wygląda.
Ogólnie odcinek bardzo słaby i chyba najgorszy z 5 sezonu na razie.
ronnie- Chair & Dorota
- Liczba postów : 339
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Odcinek słaby, byłam skłonna do przewijania w niektórych miejscach. Postać Blair już doszczędnie zniszczyli. Wszyscy nudni jak flaki z olejem, ja już GG oglądam tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia, a nie zaciekawienia niestety..
Podobał mi się jedynie wątek Charlie i Cece, no i przede wszystkim ogromnym plusem był brak Louisa. Jak dla mnie mogą zakończyć na tym 5 sezonie.
I czy ktoś jeszcze zauważył, że w scenie Chucka i Natea na końcu mieli takie same koszule
Podobał mi się jedynie wątek Charlie i Cece, no i przede wszystkim ogromnym plusem był brak Louisa. Jak dla mnie mogą zakończyć na tym 5 sezonie.
I czy ktoś jeszcze zauważył, że w scenie Chucka i Natea na końcu mieli takie same koszule
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
o mój boże co to było nawet nie chce mi się komentować tego co było w tym odcinku :/ :/ na plus to taniec Rufusa i Nate ładnie wyglądał. Dan też nieczego sobie reszta to kicha po całości a Chuck i Blair po raz 93139128302840318403984 RZYGAM ten odcinek mnie dobił
wiadomość do scenarzystów GET A JOB
wiadomość do scenarzystów GET A JOB
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Tak na wstępie -spodobało mi się określenie Basshole, haha.
Joga Chuck na macie z inicjałami - jakieś zderzenie światów.
Dan jako lovelas z rozpiętą koszulą.
Zielone skarpetki Chucka.
I Nate.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Sposób wypowiadania się Blair u psychologa, jak małe dziecko. Chuck się zmienił, no powiedz, powiedz, powiedz, pooooowiedz jak.
Tańców nie skomentuję.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Odcinek nie był zły, ale piekielnie nudny.
Jakoś mam wrażenie, że Blair poleciała na Louisa tylko dlatego, że jej się oświadczył jako pierwszy, jakoś takie dziwne pragnienie zaręczyn miała i teraz żałuje, że to nie był Chuck. Nie podoba mi się, że tak szybko to zaczyna powracać. Wolałabym by było to ciągnięte rozważniej.
I tylko pytanie: gdzie jest prawdziwa Charlie?
Joga Chuck na macie z inicjałami - jakieś zderzenie światów.
Dan jako lovelas z rozpiętą koszulą.
Zielone skarpetki Chucka.
I Nate.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Sposób wypowiadania się Blair u psychologa, jak małe dziecko. Chuck się zmienił, no powiedz, powiedz, powiedz, pooooowiedz jak.
Tańców nie skomentuję.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Odcinek nie był zły, ale piekielnie nudny.
Jakoś mam wrażenie, że Blair poleciała na Louisa tylko dlatego, że jej się oświadczył jako pierwszy, jakoś takie dziwne pragnienie zaręczyn miała i teraz żałuje, że to nie był Chuck. Nie podoba mi się, że tak szybko to zaczyna powracać. Wolałabym by było to ciągnięte rozważniej.
I tylko pytanie: gdzie jest prawdziwa Charlie?
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Żuri napisał:I tylko pytanie: gdzie jest prawdziwa Charlie?
Prawdziwa Charlie pewnie okaze sie Plotkara
LanaLang- Dair & Dan
- Liczba postów : 265
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
po tym co czytam aż boje się oglądać ten odcinek :p
paulishta- Liczba postów : 45
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Żuri napisał:
Jakoś mam wrażenie, że Blair poleciała na Louisa tylko dlatego, że jej się oświadczył jako pierwszy, jakoś takie dziwne pragnienie zaręczyn miała i teraz żałuje, że to nie był Chuck. Nie podoba mi się, że tak szybko to zaczyna powracać. Wolałabym by było to ciągnięte rozważniej.
Zabrzmi to dziwnie, ale ja mam wrażenie, że Blair "odczuwa pragnienie miłości". Boże, jak to brzmi... Wystarczy spojrzeć na jej miny w niektórych sytuacjach, kiedy ktoś mówi jej, że ją kocha, np. w drugim sezonie Nate, 3x18 Chuck, 4x09, kiedzy Chuck przyznaje sie, że mówił poważnie, że ją kocha, nie mówiąc już o "3 words, 8 letters". Zresztą to, że Blair jest z księciem przede wszystkim dlatego, że jej się oświadczył było dla mnie wiadome od początku. Znowu odwołuję się do min, ale twarz z Blair z momentu, kiedy Louis się jej oświadczył nie pokazuje jaka jest szczęśliwa...
Layla- Chair & Hyckie
- Liczba postów : 4417
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Jak bardzo staram się być widzem niemarudzącym i doceniającym to co jest, to tak dziś nie jestem w stanie i pomarudzę trochę, ale też nie za długo bo właściwie nie ma o czym, ten odcinek chyba na długo pozostanie liderem w kategorii "najnudniejszy"
Niech ktoś mi powie dlaczego dlaczego dlaczego jakaś Ivy/Charlie zajmuje więcej czasu antenowego niż BSCDN razem wzięci ?
O ile jestem w stanie oglądać 1000 związków Sereny i 1001 powrotów Blair do Chucka tak 1002 prawie udane zdemaskowanie Ivy jest ponad moje siły
Oglądając zachowanie Blair czułam się tak samo jak na premierze 4 części zmierzchu - totalnie zażenowana ( i tak też się czuję oglądając scenę z promo w limuzynie)
Chuck Bass i mnich tybetański
Na sam koniec dodam dwa plusy:
- Była Dorota
- NIe było Louisa
Niech ktoś mi powie dlaczego dlaczego dlaczego jakaś Ivy/Charlie zajmuje więcej czasu antenowego niż BSCDN razem wzięci ?
O ile jestem w stanie oglądać 1000 związków Sereny i 1001 powrotów Blair do Chucka tak 1002 prawie udane zdemaskowanie Ivy jest ponad moje siły
Oglądając zachowanie Blair czułam się tak samo jak na premierze 4 części zmierzchu - totalnie zażenowana ( i tak też się czuję oglądając scenę z promo w limuzynie)
Chuck Bass i mnich tybetański
Na sam koniec dodam dwa plusy:
- Była Dorota
- NIe było Louisa
truskaweczka- Blair & Dorota
- Liczba postów : 34
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Po tym co tutaj przeczytałam, to aż się boję włączyć odcinek
Dobrze, że przynajmniej Louisa nie będzie, bo już bym w ogóle była chyba skłonna się poddać
Dobrze, że przynajmniej Louisa nie będzie, bo już bym w ogóle była chyba skłonna się poddać
jeanne- Blair & Chair
- Liczba postów : 1452
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Dlatego ja zawsze najpierw oglądam odcinek, a potem tu wchodzę, żeby się nie zniechęcićjeanne napisał:Po tym co tutaj przeczytałam, to aż się boję włączyć odcinek
Layla- Chair & Hyckie
- Liczba postów : 4417
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
LillyRose napisał:Dlatego ja zawsze najpierw oglądam odcinek, a potem tu wchodzę, żeby się nie zniechęcićjeanne napisał:Po tym co tutaj przeczytałam, to aż się boję włączyć odcinek
I słusznie tylko mną kierują jakieś pokręcone prawa logiki zrozumiałe chyba tylko dla mnie samej A tak serio mówiąc, to dzisiaj wyjątkowo nie miałam możliwości obejrzenia odcinka wcześniej, ale byłam na tyle ciekawa Waszych opinii, że nie mogłam się powstrzymać przed zajrzeniem na forum
jeanne- Blair & Chair
- Liczba postów : 1452
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
ocena odcinka mówi sama za siebie lepiej go wykasować z pamięci :/ :/
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Someonelikeyou napisał:Powiem jedno. Po dzisiejszym odcinku, a także po zapowiedzi następnego odcinka, jestem od krok od stwierdzenia, że Blair jest dla mnie skończona.
Mamy za sobą 9 odcinków, z których tylko dwa trzymają poziom. Jest słabo, bardzo słabo.
Zgadzam się;d tylkoo można powiedzieć, że 3 trzymają poziom, ale to i tak bardzo słaboo w porównaniu do tego co było kiedyś ;>
Luke117- Liczba postów : 10
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Zgadzam się również, z wszystkimi powyżej, że ten odcinek to był żart;d A jedyną intrygą jeżeli to można to tak nazwać, to wątek dotyczący Ivy/Charlie, chociaż, oczywiście bez porównania z innymi intrygami, które w 1,2 nawet 3 sezonie Plotkary były rewelacyjne.;d
Luke117- Liczba postów : 10
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
zastanawiam się, czy im funduszy brakuje na te odcinki? Gdzie te wszystkie bale, imprezy i INTRYGI. Co się stało z Blair?! Przecież to jakaś masakra jest!! Gdzie jest Plotkara?!
dap88- Blair & Chair
- Liczba postów : 34
Strona 1 z 2 • 1, 2
Strona 1 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach