5x17 The Princess Dowry
+37
lolka3005
kam1105
s
gaspar
Ania
Karolina
Kayra
xxl
netka
Diana
dzastulaa_
Blake
tajemnicza
karolla
DairDreamer
turtle
lily333
joanna1205
Numb3r_Fourt33n
Ella
Layla
Żuri
Justyna
depmod
pelcia22
shiva89
Joanna
antiba
Ginna
Gigi
Karo
Kasia
CallMeLady
brulion
frejabeha
Serena
Magda
41 posters
Strona 6 z 14
Strona 6 z 14 • 1 ... 5, 6, 7 ... 10 ... 14
Jak oceniasz odcinek?
Re: 5x17 The Princess Dowry
tajemnicza napisał:turtle napisał:Blair: Are you so worried that I'll find happiness without you that you feel the need to spread baseless lies at the wake of my best friend's grandmother?
Chuck: While you may be correct about my motives, the blast was anything but a lie.
....
Najgorsze jest to, że Chuck nie okazał żadnej skruchy... zero reakcji... tak jakby ten człowiek nie miał uczuć.... Nie wiem o co chodzi....
Zazdrość go zaślepiła. Blair go trochę wykiwała, obiecywała, że do niego wróci a tu Chuck widzi zdjęcie jak całuje się z innym, no i się wkurzył a jak dowiedział się, że to przez Dana stracił możliwość bycia z Blair to go zamroczyło. Nawet to rozumiem. Dan też w pewien sposób odpokutował, wziął winę na siebie, odszedł będąc przekonanym, że Blair wybierze Chucka, i to, że obydwojgu przebaczyła mogło być spowodowane właśnie tym, że wiedziała, że to jej niezdecydowanie spowodowało całą tą sytuację.
Chodzi mi o reakcję... cokolwiek... obojętnie... Skruchę... odpowiedzialność... Zero emocji w stosunku nawet do samej Blair...
turtle- Dair & Dan
- Liczba postów : 483
Re: 5x17 The Princess Dowry
turtle napisał:Blair: Are you so worried that I'll find happiness without you that you feel the need to spread baseless lies at the wake of my best friend's grandmother?
Chuck: While you may be correct about my motives, the blast was anything but a lie.
....
Najgorsze jest to, że Chuck nie okazał żadnej skruchy... zero reakcji... tak jakby ten człowiek nie miał uczuć.... Nie wiem o co chodzi....
Dokładnie. To samo widać w jego reakcji na wieść, że spowodował bankructwo Waldorfów. Zero skruchy, od razu obwinienie Dana. Po prostu mógłby się jakoś przyznać do błędu, zareagować, a tu nic.
frejabeha- Dan & Derick
- Liczba postów : 791
Re: 5x17 The Princess Dowry
No to rzeczywiście było dziwne, Blair zresztą też jakoś szczególnie nie przejęła się swoim bankructwem.turtle napisał:tajemnicza napisał:turtle napisał:Blair: Are you so worried that I'll find happiness without you that you feel the need to spread baseless lies at the wake of my best friend's grandmother?
Chuck: While you may be correct about my motives, the blast was anything but a lie.
....
Najgorsze jest to, że Chuck nie okazał żadnej skruchy... zero reakcji... tak jakby ten człowiek nie miał uczuć.... Nie wiem o co chodzi....
Zazdrość go zaślepiła. Blair go trochę wykiwała, obiecywała, że do niego wróci a tu Chuck widzi zdjęcie jak całuje się z innym, no i się wkurzył a jak dowiedział się, że to przez Dana stracił możliwość bycia z Blair to go zamroczyło. Nawet to rozumiem. Dan też w pewien sposób odpokutował, wziął winę na siebie, odszedł będąc przekonanym, że Blair wybierze Chucka, i to, że obydwojgu przebaczyła mogło być spowodowane właśnie tym, że wiedziała, że to jej niezdecydowanie spowodowało całą tą sytuację.
Chodzi mi o reakcję... cokolwiek... obojętnie... Skruchę... odpowiedzialność... Zero emocji w stosunku nawet do samej Blair...
tajemnicza- Liczba postów : 167
Re: 5x17 The Princess Dowry
haha, wlasnie tez o tym pomyslalam, ze jej tez to wisi. faceci wazniejsi.
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x17 The Princess Dowry
I to jest właśnie wrabianie. Gdyby nie on to zrobił, ale po prostu szukał winnego, to ok, ale on doskonale wiedział, że w tym przypadku Chuck jest niewinny, czego nie może powiedzieć o sobie samym, a mimo to oskarżył Chucka.Someonelikeyou napisał:lily333 napisał:Powiedział, że nie może uwierzyć, że Chuck wysłał ten film. Jeśli to nie jest wrabianie, to co nim jest?Someonelikeyou napisał:CallMeLady napisał:bezpodstawne oskarzenia to mogla rzucac Serena lub Nate. Ktos kto jest winny, a probuje przedstawic inna osobe jako winna, wrabia, a nie bezpodstawnie oskarza lol
Myślę, że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi Bezpodstawnym oskarżeniem jest to, że Dan trzymał Chucka i Blair z dala od siebie. To chyba jasne.
Dan nie wrabiał Chucka, moim zdaniem to za duże słowa. Co jest nawet chyba paradoksem, on nigdy nie użył słów "to zrobił Chuck" i nie spiskował za jego plecami. Myślę, że Dan poszedł z tzw. "flow" he. Podchwycił to, że Chuck stał się kozłem ofiarnym tej sytuacji; Dan w żadnym stopniu nie przyczynił się do tego, w jaki sposób potraktowała Chucka Serena albo Blair.
Nie pochwalam takiego zachowania i moim zdaniem to duży minus, ale na szczęście scenarzyści jeszcze w miarę logicznie z tego wybrnęli, a obawiałam się rezultatu, he.
Pozwól, że powtórzę swoją wypowiedź
Dan nie wrabiał Chucka, moim zdaniem to za duże słowa. Co jest nawet chyba paradoksem, on nigdy nie użył bezpośrednich słów "to zrobił Chuck" i nie spiskował za jego plecami. Myślę, że Dan poszedł z tzw. "flow", he. Podchwycił to, że Chuck stał się kozłem ofiarnym tej sytuacji; Dan w żadnym stopniu nie przyczynił się do tego, w jaki sposób potraktowała Chucka Serena albo Blair.
lily333- Liczba postów : 73
Re: 5x17 The Princess Dowry
lily333 napisał:I to jest właśnie wrabianie. Gdyby nie on to zrobił, ale po prostu szukał winnego, to ok, ale on doskonale wiedział, że w tym przypadku Chuck jest niewinny, czego nie może powiedzieć o sobie samym, a mimo to oskarżył Chucka.Someonelikeyou napisał:lily333 napisał:Powiedział, że nie może uwierzyć, że Chuck wysłał ten film. Jeśli to nie jest wrabianie, to co nim jest?Someonelikeyou napisał:CallMeLady napisał:bezpodstawne oskarzenia to mogla rzucac Serena lub Nate. Ktos kto jest winny, a probuje przedstawic inna osobe jako winna, wrabia, a nie bezpodstawnie oskarza lol
Myślę, że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi Bezpodstawnym oskarżeniem jest to, że Dan trzymał Chucka i Blair z dala od siebie. To chyba jasne.
Dan nie wrabiał Chucka, moim zdaniem to za duże słowa. Co jest nawet chyba paradoksem, on nigdy nie użył słów "to zrobił Chuck" i nie spiskował za jego plecami. Myślę, że Dan poszedł z tzw. "flow" he. Podchwycił to, że Chuck stał się kozłem ofiarnym tej sytuacji; Dan w żadnym stopniu nie przyczynił się do tego, w jaki sposób potraktowała Chucka Serena albo Blair.
Nie pochwalam takiego zachowania i moim zdaniem to duży minus, ale na szczęście scenarzyści jeszcze w miarę logicznie z tego wybrnęli, a obawiałam się rezultatu, he.
Pozwól, że powtórzę swoją wypowiedź
Dan nie wrabiał Chucka, moim zdaniem to za duże słowa. Co jest nawet chyba paradoksem, on nigdy nie użył bezpośrednich słów "to zrobił Chuck" i nie spiskował za jego plecami. Myślę, że Dan poszedł z tzw. "flow", he. Podchwycił to, że Chuck stał się kozłem ofiarnym tej sytuacji; Dan w żadnym stopniu nie przyczynił się do tego, w jaki sposób potraktowała Chucka Serena albo Blair.
Mówiłam, że według mnie wrobienie, to za duże słowo, bo Dan nie działał przeciwko Chuckowi i nikomu nie wmówił, że to Chuck wysłał film; wszyscy tak uważali. Co innego, że mógł ich wyprowadzić z błędu Ale inaczej interpretujemy sytuację, więc myślę, że nie ma co się licytować Jak najbardziej szanuję Twoje zdanie.
tajemnicza napisał:No to rzeczywiście było dziwne, Blair zresztą też jakoś szczególnie nie przejęła się swoim bankructwem.turtle napisał:tajemnicza napisał:turtle napisał:Blair: Are you so worried that I'll find happiness without you that you feel the need to spread baseless lies at the wake of my best friend's grandmother?
Chuck: While you may be correct about my motives, the blast was anything but a lie.
....
Najgorsze jest to, że Chuck nie okazał żadnej skruchy... zero reakcji... tak jakby ten człowiek nie miał uczuć.... Nie wiem o co chodzi....
Zazdrość go zaślepiła. Blair go trochę wykiwała, obiecywała, że do niego wróci a tu Chuck widzi zdjęcie jak całuje się z innym, no i się wkurzył a jak dowiedział się, że to przez Dana stracił możliwość bycia z Blair to go zamroczyło. Nawet to rozumiem. Dan też w pewien sposób odpokutował, wziął winę na siebie, odszedł będąc przekonanym, że Blair wybierze Chucka, i to, że obydwojgu przebaczyła mogło być spowodowane właśnie tym, że wiedziała, że to jej niezdecydowanie spowodowało całą tą sytuację.
Chodzi mi o reakcję... cokolwiek... obojętnie... Skruchę... odpowiedzialność... Zero emocji w stosunku nawet do samej Blair...
Blair przejęła się trochę, widzieliśmy Blair siedzącą samą i rozmyślającą nad całą sytuacją. Jednak Georgina postanowiła pomóc.
Re: 5x17 The Princess Dowry
Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Serena- Blairena & Chair
- Liczba postów : 1060
Re: 5x17 The Princess Dowry
CallMeLady napisał:haha, wlasnie tez o tym pomyslalam, ze jej tez to wisi. faceci wazniejsi.
Blair naprawdę zaczyna przypominać Serenę
lily333- Liczba postów : 73
Re: 5x17 The Princess Dowry
serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Re: 5x17 The Princess Dowry
lily333 napisał:CallMeLady napisał:haha, wlasnie tez o tym pomyslalam, ze jej tez to wisi. faceci wazniejsi.
Blair naprawdę zaczyna przypominać Serenę
Serenę uspokoili trochę w tym sezonie i wszytsko spadło na Blair. W ogóle nie potrzebny był ten ślub, tym bardziej, że małżeństwo przetrwało 2 odcinki. Ale co tam, jest duża nadzieja, że Blair się ustatkuje, przynajmniej na jakiś czas
tajemnicza- Liczba postów : 167
Re: 5x17 The Princess Dowry
W sumie chciałabym, żeby dali Serenie jakiś porządny wątek. Na to, że Nate coś dostanie już nawet nie liczę. Mam już powyżej uszu trójkąt D/B/C. Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale mogłoby być mniej Blair w serialu. Cały piąty sezon kręci się wokół niej i to już przerasta tę postać. Nie chcę, żeby ją "prze-eksploatowali", tak jak zrobili to z Chair.tajemnicza napisał:lily333 napisał:CallMeLady napisał:haha, wlasnie tez o tym pomyslalam, ze jej tez to wisi. faceci wazniejsi.
Blair naprawdę zaczyna przypominać Serenę
Serenę uspokoili trochę w tym sezonie i wszytsko spadło na Blair. W ogóle nie potrzebny był ten ślub, tym bardziej, że małżeństwo przetrwało 2 odcinki. Ale co tam, jest duża nadzieja, że Blair się ustatkuje, przynajmniej na jakiś czas
lily333- Liczba postów : 73
Re: 5x17 The Princess Dowry
Someonelikeyou napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Rany, ależ ty tego biednego Chucka nie lubisz . Gościu zaliczył jedną wpadkę, tak jak Dan trzy odcinki temu, a od razu takie mocne słowa: niszczył Dana i Blair, traktował ją przedmiotowo, egoista, brak konsekwencji... Nie przesadzajmy! Chuck po prostu walczył o swoją miłość, a że jest lekkim niedorozwojem emocjonalnym, to wyszedł syf. Walka nieczysta, ale jak to mówią: w miłości jak na wojnie, wszystkie chwyty dozwolone .
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x17 The Princess Dowry
frejabeha napisał:turtle napisał:Blair: Are you so worried that I'll find happiness without you that you feel the need to spread baseless lies at the wake of my best friend's grandmother?
Chuck: While you may be correct about my motives, the blast was anything but a lie.
....
Najgorsze jest to, że Chuck nie okazał żadnej skruchy... zero reakcji... tak jakby ten człowiek nie miał uczuć.... Nie wiem o co chodzi....
Dokładnie. To samo widać w jego reakcji na wieść, że spowodował bankructwo Waldorfów. Zero skruchy, od razu obwinienie Dana. Po prostu mógłby się jakoś przyznać do błędu, zareagować, a tu nic.
Za to Blair się bardzo przejęła swoim bankructwem. Skoro na niej to wrażenia nie zrobiło, to nie widzę powodu by Chuck się tym za nią przejmował. Mogła Dana nie całować, nie byłoby zdjęcia i nie byłoby problemu.
Zgadzam się z osobą, kt zauważyła, że postać Blair nie nadaje się na budowanie wokół niej całego sezonu, powinni tradycyjnie pozostać przy Serenie.
Ella- Chair & Chuck
- Liczba postów : 795
Re: 5x17 The Princess Dowry
joanna1205 napisał:Someonelikeyou napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Rany, ależ ty tego biednego Chucka nie lubisz . Gościu zaliczył jedną wpadkę, tak jak Dan trzy odcinki temu, a od razu takie mocne słowa: niszczył Dana i Blair, traktował ją przedmiotowo, egoista, brak konsekwencji... Nie przesadzajmy! Chuck po prostu walczył o swoją miłość, a że jest lekkim niedorozwojem emocjonalnym, to wyszedł syf. Walka nieczysta, ale jak to mówią: w miłości jak na wojnie, wszystkie chwyty dozwolone .
Chuck nie robił tego dla zabawy, jak np. Georgina, której się nudzi i wymyśla kogo tu usadzić. On to robił z miłości, fakt, nie raz przesadza, ale nie można mówić, że Chuck jest zły, bo nie chce szczęścia Blair, bo nie może znieść widoku jej z innych mężczyzną. Po pierwsze, kto dał w 4x22 błogosławieństwo dla Blair i Louisa? Blair się wahała pomiędzy Chuckiem a Louisem, ale Chuck sobie odpuścił. A tak szczerze mówiąc, która z Was zniosła by widok ukochanego z inną dziewczyną? Ciekawe jak byście wtedy się zachowywały..Pewnie też byście chciały ją zniszczyć i za wszelką cenę mieć ukochanego przy boku.
Serena- Blairena & Chair
- Liczba postów : 1060
Re: 5x17 The Princess Dowry
joanna1205 napisał:Someonelikeyou napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Rany, ależ ty tego biednego Chucka nie lubisz . Gościu zaliczył jedną wpadkę, tak jak Dan trzy odcinki temu, a od razu takie mocne słowa: niszczył Dana i Blair, traktował ją przedmiotowo, egoista, brak konsekwencji... Nie przesadzajmy! Chuck po prostu walczył o swoją miłość, a że jest lekkim niedorozwojem emocjonalnym, to wyszedł syf. Walka nieczysta, ale jak to mówią: w miłości jak na wojnie, wszystkie chwyty dozwolone .
Jedną wpadkę? Naliczyłabym kilka całkiem niezłych Nie ukrywam mojej antypatii do tej postaci, ale naprawdę trudno mi inaczej podchodzić do tego bohatera po takich zachowaniach. Chciałabym widzieć jakikolwiek pozytyw, chwaliłam go już w tym sezonie, po tym odcinku znowu upadek na samo dno.
Chuck jest dorosłym człowiekiem, który popełnił wiele błędów, nie wynosząc z nich praktycznie nic. Ta postać stoi w miejscu od kilku sezonów, a może po prostu upada. Zbliżamy się do końca sezonu piątego, naprawdę chciałabym zobaczyć postęp Chucka, a nie regres. Miał na to wiele szans, przy każdej oblewa. Gdzie konsekwencja, gdzie jakakolwiek logika w jego przemianie, odrobina, naprawdę nie wymagam zbyt wiele
I uważam, że raczej to była walka egoizmu z głupotą w głowie Chucka, wyszedł remis, chociaż może małe wskazanie na egoizm
Re: 5x17 The Princess Dowry
serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Dokładnie to samo chciałam napisać. Ciekawe, że na początku parę osób pisało, że nie wierzę, że to Dan wysłał ten filmik, bo Dan jest na to za porządny itd. A teraz jak się okazało, że wyszłam to żaden problem, działał w dobrej wierze, a gdyby to Chuck wysłał to by na pewno było pisanie, że chce zniszczyć Blair, że nie zależy jej na niej tylko na sobie itd.
Dziwi mnie to, że waszym zdaniem mówienie "nie rozumiem dlaczego Chuck wysłał ten filmik" i "jak Chuck mógł wysłać ten filmik" to nie wrabianie. Wiedział, że nie była to wina Chucka, odzywał się na ten temat niepytany, po prostu chciał umyć rączki i zwalić wszystko na niego.
Re: 5x17 The Princess Dowry
Magda, gdyby Chuck stał się wcieleniem Dana to dopiero byłoby dno dla serialu. Nie każdy musi być kryształowo czysty, moralny etc. choć moim zdaniem Chuck się nie cofnął i nie jest na dnie.
Ella- Chair & Chuck
- Liczba postów : 795
Re: 5x17 The Princess Dowry
serenavdw napisał:
Chuck nie robił tego dla zabawy, jak np. Georgina, której się nudzi i wymyśla kogo tu usadzić. On to robił z miłości, fakt, nie raz przesadza, ale nie można mówić, że Chuck jest zły, bo nie chce szczęścia Blair, bo nie może znieść widoku jej z innych mężczyzną. Po pierwsze, kto dał w 4x22 błogosławieństwo dla Blair i Louisa? Blair się wahała pomiędzy Chuckiem a Louisem, ale Chuck sobie odpuścił. A tak szczerze mówiąc, która z Was zniosła by widok ukochanego z inną dziewczyną? Ciekawe jak byście wtedy się zachowywały..Pewnie też byście chciały ją zniszczyć i za wszelką cenę mieć ukochanego przy boku.
Jakbym była w przedziale wiekowym 12-14 to może xD
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: 5x17 The Princess Dowry
Żuri napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Dokładnie to samo chciałam napisać. Ciekawe, że na początku parę osób pisało, że nie wierzę, że to Dan wysłał ten filmik, bo Dan jest na to za porządny itd. A teraz jak się okazało, że wyszłam to żaden problem, działał w dobrej wierze, a gdyby to Chuck wysłał to by na pewno było pisanie, że chce zniszczyć Blair, że nie zależy jej na niej tylko na sobie itd.
Dziwi mnie to, że waszym zdaniem mówienie "nie rozumiem dlaczego Chuck wysłał ten filmik" i "jak Chuck mógł wysłać ten filmik" to nie wrabianie. Wiedział, że nie była to wina Chucka, odzywał się na ten temat niepytany, po prostu chciał umyć rączki i zwalić wszystko na niego.
Ja już powiedziałam, że według mnie słowo "wrobienie" jest zbyt duże; może GG przyzwyczaiło mnie do czegoś innego pod tym terminem, he. Myślę, że chodzi tu bardziej o semantykę
I nie widzę tu nikogo, kto robiłby z Dana bohatera i mówił, że to nie jest problem
Ella napisał:Magda, gdyby Chuck stał się wcieleniem Dana to dopiero byłoby dno dla serialu. Nie każdy musi być kryształowo czysty, moralny etc. choć moim zdaniem Chuck się nie cofnął i nie jest na dnie.
Powiedziałam, odrobinę, naprawdę odrobinę; nie chcę Chucka, który będzie wcieleniem Dana. W ostatnich odcinkach regres totalny.
Re: 5x17 The Princess Dowry
serenavdw napisał:joanna1205 napisał:Someonelikeyou napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Rany, ależ ty tego biednego Chucka nie lubisz . Gościu zaliczył jedną wpadkę, tak jak Dan trzy odcinki temu, a od razu takie mocne słowa: niszczył Dana i Blair, traktował ją przedmiotowo, egoista, brak konsekwencji... Nie przesadzajmy! Chuck po prostu walczył o swoją miłość, a że jest lekkim niedorozwojem emocjonalnym, to wyszedł syf. Walka nieczysta, ale jak to mówią: w miłości jak na wojnie, wszystkie chwyty dozwolone .
Chuck nie robił tego dla zabawy, jak np. Georgina, której się nudzi i wymyśla kogo tu usadzić. On to robił z miłości, fakt, nie raz przesadza, ale nie można mówić, że Chuck jest zły, bo nie chce szczęścia Blair, bo nie może znieść widoku jej z innych mężczyzną. Po pierwsze, kto dał w 4x22 błogosławieństwo dla Blair i Louisa? Blair się wahała pomiędzy Chuckiem a Louisem, ale Chuck sobie odpuścił. A tak szczerze mówiąc, która z Was zniosła by widok ukochanego z inną dziewczyną? Ciekawe jak byście wtedy się zachowywały..Pewnie też byście chciały ją zniszczyć i za wszelką cenę mieć ukochanego przy boku.
omg zniosłabym naprawdę zniosła i tak oczywiście poprosiłabym ją na solówkę po przerwie ahaha xD błagam :> :>
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x17 The Princess Dowry
Someonelikeyou napisał:joanna1205 napisał:Someonelikeyou napisał:serenavdw napisał:Dla mnie to oboje są winni. Dan, że wysłał ten filmik i nie ma tu znaczenia czy pokazał skruchę, bo gdyby tak było z Chuckiem to i tak by pełno osób napadało na Chucka. a Chuck..wiadomo źle postąpił, ale w sumie jego zachowanie mnie już nie dziwi, nie zdziwi, wariuje facet od tej całej Blair, którą w tym momencie powinien olać. ona go zwodzi i wie, że zawsze ma "furtkę" w postaci Chucka. a Chuck jej wierzy, jest o nią zazdrosny, nic dziwnego. a ona tak raz powie, że może kiedyś z tym Chuckiem będzie, a raz mówi, że czuje coś do Dana. sama bym zwariowała na miejscu Chucka.
Myślę, że sedno sprawy jest zupełnie gdzie indziej. Chuck nie potrafi wyobrazić sobie Blair z innym mężczyzną, a już na pewno nie z Danem. Z tego powodu posunął się do ciągłego niszczenia Dana, a nawet samej Blair i traktowania jej przedmiotowo. To jest zachowanie egoistyczne i niedopuszczalne, szczególnie, jeżeli mamy wziąć pod uwagę fakt, że Chuck zmienia się.
I akurat to, że takie zachowanie nie dziwi nie jest chyba dobrym znakiem. Mnie dziwi i to bardzo, bo myślałam, że Chuck nie posunie się już do czegoś takiego. Myliłam się, co więcej nie poniósł żadnych konsekwencji, ponownie.
Rany, ależ ty tego biednego Chucka nie lubisz . Gościu zaliczył jedną wpadkę, tak jak Dan trzy odcinki temu, a od razu takie mocne słowa: niszczył Dana i Blair, traktował ją przedmiotowo, egoista, brak konsekwencji... Nie przesadzajmy! Chuck po prostu walczył o swoją miłość, a że jest lekkim niedorozwojem emocjonalnym, to wyszedł syf. Walka nieczysta, ale jak to mówią: w miłości jak na wojnie, wszystkie chwyty dozwolone .
Jedną wpadkę? Naliczyłabym kilka całkiem niezłych Nie ukrywam mojej antypatii do tej postaci, ale naprawdę trudno mi inaczej podchodzić do tego bohatera po takich zachowaniach. Chciałabym widzieć jakikolwiek pozytyw, chwaliłam go już w tym sezonie, po tym odcinku znowu upadek na samo dno.
Chuck jest dorosłym człowiekiem, który popełnił wiele błędów, nie wynosząc z nich praktycznie nic. Ta postać stoi w miejscu od kilku sezonów, a może po prostu upada. Zbliżamy się do końca sezonu piątego, naprawdę chciałabym zobaczyć postęp Chucka, a nie regres. Miał na to wiele szans, przy każdej oblewa. Gdzie konsekwencja, gdzie jakakolwiek logika w jego przemianie, odrobina, naprawdę nie wymagam zbyt wiele
I uważam, że raczej to była walka egoizmu z głupotą w głowie Chucka, wyszedł remis, chociaż może małe wskazanie na egoizm
Dokładnie Chuck zachowuję się jak małe dziecko, chodź to on zniszczył ich związek najpierw wybierając być singlem, potem swój hotel zamiast Blair a na koniec przespał się Jenny. I się jeszcze pyta czy Dan był naprawdę jego przyjacielem? Mimo że to Dan ustawił jego spotkanie z Blair w 10 odcinku. A sam nie pamięta jak wkręcał Nate by pobił Cartera. Albo jego "Be honest for once in your life" do Dana. O hipokryzjo znalazł się moralista... Tak jak powiedziała Blair w 4x18 "Miną lata nim będziesz gotów na prawdziwy związek. O ile w ogóle będziesz." Idealnie teraz pasują. Blair się zmieniła i to widać, chyba zrozumiała że władza i pieniądze to nie wszystko.
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 5x17 The Princess Dowry
Dan uważał, że Blair jest nieszczęśliwa w związku z Louisem i wysłał film spontanicznie. Dan nie wrabiał Chucka i nie trzymał z dala od siebie Chucka i Blair, jak to powiedział Chuck.
Nie trzymał z dala od siebie? A czy on nie potwierdził słów Chucka, że ma rację?
Re: 5x17 The Princess Dowry
moim zdaniem specjalnie tak zrobil, zeby zostawic CB na osobnosci i nie robic komplikacji.
antiba- Dan & Date
- Liczba postów : 354
Re: 5x17 The Princess Dowry
W dalszym ciągu uwielbiam Chucka:-) Z wszystkimi jego zaletami i wadami..:-)
depmod- Liczba postów : 32
Re: 5x17 The Princess Dowry
mowilam ze fani Dair widza wszystkie zle cechy u Chucka i wszystko co powiedza fani Chair...nie wierze, ze gdyby facet ktorego kochacie, chodzil z inna dziewczyna to byscie patrzyly na to z usmiechem i nie zwracaly na to uwagi..nie mowie tu o tym, ze mialybyscie sie bic albo planowac intrygi, ale na pewno nie bylo by to latwe.
Serena- Blairena & Chair
- Liczba postów : 1060
Strona 6 z 14 • 1 ... 5, 6, 7 ... 10 ... 14
Strona 6 z 14
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|