Absurdy w GG

Ej, dobra, ktoś wie jaka jest właściwie ta przyczyna tego, że nikt nie siedzi na uniwerku? Skończyli po roku?

Też mnie to zastanawia. Ostatnio coś o studiach wspomnieli chyba pod koniec 4 sezonu he. W ogóle nie wiem czy Blair sobie zawraca głowę studiami, skoro jest teraz księżną lol Serena i studia to chyba nigdy nie szło w parze Nate jest bossem, a Dan publikowanym pisarzem. Za szybko coś przeskoczyli z tych studiów do jakiś chorych jak na GG problemów. Naprawdę zaczynam tęsknić za wątkiem Juliett...była fajna intryga przynajmniej

frejabeha napisał:Też mnie to zastanawia. Ostatnio coś o studiach wspomnieli chyba pod koniec 4 sezonu he. W ogóle nie wiem czy Blair sobie zawraca głowę studiami, skoro jest teraz księżną lol Serena i studia to chyba nigdy nie szło w parze Nate jest bossem, a Dan publikowanym pisarzem. Za szybko coś przeskoczyli z tych studiów do jakiś chorych jak na GG problemów. Naprawdę zaczynam tęsknić za wątkiem Juliett...była fajna intryga przynajmniej

No wszystko w sumie mi pasuje, jest to jakieś wytłumaczenie, dlaczego mogli sobie olać studia, ale... Dan? Akurat po nim się nie spodziewałam, że akurat on zrezygnuje. Jakby nie patrzeć jemu najbardziej zależało na edukacji, jest w najgorszej sytuacji rodzinnej (no, ok był Lily wspiera ;d) no i najmniej przesiąknięty był tym UES. Aż tak sodówka mu odbiła po tej książce?

Żuri napisał:

frejabeha napisał:Też mnie to zastanawia. Ostatnio coś o studiach wspomnieli chyba pod koniec 4 sezonu he. W ogóle nie wiem czy Blair sobie zawraca głowę studiami, skoro jest teraz księżną lol Serena i studia to chyba nigdy nie szło w parze Nate jest bossem, a Dan publikowanym pisarzem. Za szybko coś przeskoczyli z tych studiów do jakiś chorych jak na GG problemów. Naprawdę zaczynam tęsknić za wątkiem Juliett...była fajna intryga przynajmniej

No wszystko w sumie mi pasuje, jest to jakieś wytłumaczenie, dlaczego mogli sobie olać studia, ale... Dan? Akurat po nim się nie spodziewałam, że akurat on zrezygnuje. Jakby nie patrzeć jemu najbardziej zależało na edukacji, jest w najgorszej sytuacji rodzinnej (no, ok był Lily wspiera ;d) no i najmniej przesiąknięty był tym UES. Aż tak sodówka mu odbiła po tej książce?

Scenarzyści powiedzieli niedawno w wywiadzie, że wszystkie wątki dzieją się po powrocie bohaterów z Uni Czyli nadal uczęszczają na zajęcia, ale tego nie widzimy he.

Someonelikeyou napisał:

Żuri napisał:

frejabeha napisał:Też mnie to zastanawia. Ostatnio coś o studiach wspomnieli chyba pod koniec 4 sezonu he. W ogóle nie wiem czy Blair sobie zawraca głowę studiami, skoro jest teraz księżną lol Serena i studia to chyba nigdy nie szło w parze Nate jest bossem, a Dan publikowanym pisarzem. Za szybko coś przeskoczyli z tych studiów do jakiś chorych jak na GG problemów. Naprawdę zaczynam tęsknić za wątkiem Juliett...była fajna intryga przynajmniej

No wszystko w sumie mi pasuje, jest to jakieś wytłumaczenie, dlaczego mogli sobie olać studia, ale... Dan? Akurat po nim się nie spodziewałam, że akurat on zrezygnuje. Jakby nie patrzeć jemu najbardziej zależało na edukacji, jest w najgorszej sytuacji rodzinnej (no, ok był Lily wspiera ;d) no i najmniej przesiąknięty był tym UES. Aż tak sodówka mu odbiła po tej książce?

Scenarzyści powiedzieli niedawno w wywiadzie, że wszystkie wątki dzieją się po powrocie bohaterów z Uni Czyli nadal uczęszczają na zajęcia, ale tego nie widzimy he.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Dobra wymówka. ;> Czyli Blair leżąca rano w łóżku też jest już po powrocie z uni? To się kupy nie trzyma.

Żuri napisał:

Someonelikeyou napisał:

Żuri napisał:

frejabeha napisał:Też mnie to zastanawia. Ostatnio coś o studiach wspomnieli chyba pod koniec 4 sezonu he. W ogóle nie wiem czy Blair sobie zawraca głowę studiami, skoro jest teraz księżną lol Serena i studia to chyba nigdy nie szło w parze Nate jest bossem, a Dan publikowanym pisarzem. Za szybko coś przeskoczyli z tych studiów do jakiś chorych jak na GG problemów. Naprawdę zaczynam tęsknić za wątkiem Juliett...była fajna intryga przynajmniej

No wszystko w sumie mi pasuje, jest to jakieś wytłumaczenie, dlaczego mogli sobie olać studia, ale... Dan? Akurat po nim się nie spodziewałam, że akurat on zrezygnuje. Jakby nie patrzeć jemu najbardziej zależało na edukacji, jest w najgorszej sytuacji rodzinnej (no, ok był Lily wspiera ;d) no i najmniej przesiąknięty był tym UES. Aż tak sodówka mu odbiła po tej książce?

Scenarzyści powiedzieli niedawno w wywiadzie, że wszystkie wątki dzieją się po powrocie bohaterów z Uni Czyli nadal uczęszczają na zajęcia, ale tego nie widzimy he.

[You must be registered and logged in to see this link.]

Dobra wymówka. ;> Czyli Blair leżąca rano w łóżku też jest już po powrocie z uni? To się kupy nie trzyma.

No wiesz, nie w każdy dzień są zajęcia he A zresztą, kto chodzi na wykłady? Przecież Blair ma od tego Jessicę i Penelope he.

Żuri, wtedy jest akurat weekend pewnie xD

Większy absurd jest z tą całą wynajętą aktoreczką Ivy Dickens. Powoli zaczyna jej się palić grunt pod nogami. Po ostatnim spotkaniu, prawdziwa Charlie już się chyba domyśla co jest grane.. jak się to wyda to wybuchnie taki skandal, masakra piłą mechaniczną, że z Ivy nic nie zostanie..

onlytrueloveful napisał:Większy absurd jest z tą całą wynajętą aktoreczką Ivy Dickens. Powoli zaczyna jej się palić grunt pod nogami. Po ostatnim spotkaniu, prawdziwa Charlie już się chyba domyśla co jest grane.. jak się to wyda to wybuchnie taki skandal, masakra piłą mechaniczną, że z Ivy nic nie zostanie..

a raczej z Carol, bo to ona wszystko wymyśliła

1. Nate dostający się na Columbię.
2. Ślub księcia, następcy tronu Monako w NY

Ella napisał:1. Nate dostający się na Columbię.
2. Ślub księcia, następcy tronu Monako w NY

Wbrew powszechnej opinii dostanie się na jedną z uczelni IL nie jest wielkim problemem, szczególnie, jeżeli chodzi o dzieci z zamożnych rodzin

Magda, a nie muszą mieć dużej ilości punktów z egzaminu? Nate do orłów nie należy. Najgorszy w klasie, z tego, co Dan kiedyś mówił

Ella napisał:Magda, a nie muszą mieć dużej ilości punktów z egzaminu? Nate do orłów nie należy. Najgorszy w klasie, z tego, co Dan kiedyś mówił

Zawsze jest jakiś próg punktowy, ale nie trzeba wcale być orłem. Często np. sukcesy sportowe są cenione tak samo wysoko, jak testy, a czasami nawet wyżej. Zresztą bez dodatkowej działalności nie ma szans na IL

Hehehe czyli mogę dodać kolejny absurd - Nate dostający się na Columbie dzięki wybitnej grze w lacross bo jaką on mógł mieć działalność dodatkową?

Ładny wygląd? Uwodzenie starszych kobiet?

Hhahahaha, przespał się z dziekan Ruthers (?) to dopiero będzie OMG

Ma pieniądze i tyle, przecież to troche inaczej wyglada niż nasze studia

[You must be registered and logged in to see this image.]

Tak mnie intryguje. Georgina nagrała filmik kamerą. W takim razie dlaczego format jest 3gp, czyli musiał być nagrany na komórce? Już pomijając fakt jakim cudem z aparatu na komórkę przeszedł. Nawet jak za pomocą karty pamięci, to co to za cudowny telefon co zmienia format? No chyba, że Dan nagrał filmik z kamery komórką. xD

Tak, wiem, to tylko gg, ale chciałam się podzielić spostrzeżeniami.

całe nagranie/przesyłanie/dawanie filmiku to jeden wielki absurd xD

Przesłanie filmu to nie taki wielki absurd jeśli kamera była na kartę pamięci to wystarczyło tylko mieć WIELKIE szczęście że jego telefon obsługiwał taki sam typ karty i już można było przesłać.

Ale jak wytlumaczysz magiczną zmianę formatu? Od kiedy kamery nagrywają w 3gp? Poza tym zazwyczaj telefony mają dużo mniejszą kartę niż kamery, ale ok, są przełączniki. Formatem jednak strzelili sobie w stopę

chyba niedopatrzyli ;D bo raczej mało osób tak uważnie wszystko śledzi na ekranie ; p

Są aparaty z blue albo z połączeniem do sieci. Konwersja to nie też nie problem teraz.

Myślę, że nie ma co zagłębiać się w takie szczegóły techniczne w GG, bo można poświecić na to dużo czasu, he.

Absurdem jest to, że zrobili aferę z tym kto wysłał film, a tak naprawdę główną zainteresowaną wcale to nie obeszło. Podobnie jak dziecko, poronienie i sprawa z ojcostwem. Nie wiem po co wprowadzają wątki, kt do niczego ostatecznie nie prowadzą?

Moim zdaniem ten wątek miał jedynie pokazać, że Dan nie jest perfekcyjny i święty... a mimo to Blair wybrała właśnie jego...