Ezra

agnieszka89 napisał:

weronika159 napisał:Racja, tak też może być. Moja teoria jest taka, że Ezra nie jest A, ale próbuje za wszelką cenę odnaleźć Ali. Może on i Jessica współpracują, bo zależy im na tym samym?

z tego co wiem Ezra nie jest A (ale za normalny też nie) a Jessice uważa za Big A  

Też wydaje mi się , że Jessica współpracuje z Ezrą , ale czy jest Big A ... zastanawia mnie jakie motywy miała by matka prześladując swoją córke   

Secret_Dreamer napisał:

agnieszka89 napisał:

weronika159 napisał:Racja, tak też może być. Moja teoria jest taka, że Ezra nie jest A, ale próbuje za wszelką cenę odnaleźć Ali. Może on i Jessica współpracują, bo zależy im na tym samym?

z tego co wiem Ezra nie jest A (ale za normalny też nie) a Jessice uważa za Big A  

Też wydaje mi się , że Jessica współpracuje z Ezrą , ale czy jest Big A ... zastanawia mnie jakie motywy miała by matka prześladując swoją córke   

Może jest o nią zazdrosna. Zawsze mnie dziwią sceny jak Jessica mówi, że rozmawia z Alison.

A mi się wydaje , że Ezra z nikim nie współpracuje. Wszystko robił na własną rękę. A -A jest wiele.

Czyli że jest kilka A teamów, a Ezra jest przewódcą jednego z nich? To po co w ostatnim odcinku mówił że chatka jest przyjaciela. Na bank z nim współpracuje. Pozatym A dziłało kilkakrotnie gdy Ezra był zajęty np. z Arią. Jedna osoba tego wszystkiego nie może robić.

rose22 napisał:A mi się wydaje , że Ezra z nikim nie współpracuje. Wszystko robił na własną rękę. A -A jest wiele.

Słyszałam , ze w tym sezonie mają ujawnić kolejnego członka A- team

Ja uważam, że jest zły i mam nadzieję, że tak pozostanie.

na pewno rozwiążą to tak, że nie jest zły tylko chroni dziewczyny (a'la Toby)... w końcu bedzie jeszcze cały 5 sezon

Nie cierpię Ezry od samego początku i zawsze miałam nadzieję, że okaże się zły. I błagam, niech zostanie zły. Niech nie tłumaczą tego tym, że chciał chronić Arię or smth. ;__;

Ezra jest psychopatą. Myśle, że teraz przeżucił swoje chore zainteresowanie z Ali na Arie. I jeszcze ten jego teksik, że stanie sie dla niej takim jakim ona chciałaby go widzieć.

W ostatnim odcinku zaczął być irytujący z tymi swoimi tekstami do Arii. Podobała mi się scena gdy mu troch mina zrzedła jak Mona zauważyła, że lista lektur jest o postaciach w maskach. Bezcenny moment

Tak troszkę się z tym odsłonił ale pod koniec rozmowy to Mona miała nietęgą minę

Ja nadal myślę, że będzie tak samo/podobnie jak z Toby'm. Kiedy ujawnili, że Toby jest w A-Teamie też robił miny psychopaty za plecami Spencer.

No tak, ale ile razy można robić ten sam myk. Myślę, że Ezra już do końca będzie zły, pewnie będzie w jakiś tam sposób chciał odkupić winy ale nie zmieni to faktu, że był tym złym.

Mona miała nietęgą minę, bo jednak Ezra nie jest idiotą i nie da się przechytrzyć. A co do jego min psychopaty to jakoś ciężko mi się z tym pogodzić. Ezra był zawsze takim miłym nauczycielem i tak nie chce zmieniać swojego zdania na jego temat. A jednak okazuje się, że jest A :/

Trzeba przyznać, że na samym początku też go lubiłam, ale od jakiegoś czasu (chyba momentu pojawienia się jego byłej i niby synka) przestałam pałać do niego sympatią.

Dla mnie to że Ezra pracuje w A-team to tak samo jak sobie na koniec w Gossip Girl wymyślili że Dan będzie plotkarą i wytłumaczyli wszystkie wątki pod to. I tutaj też postanowili: O! Ezra będzie A, albo przystojniakiem Ali, a na koniec Ezra będzie na łożu śmierci wszystko opowiadał i wszystkie wątki podłożą pod to.. ja na ich miejscu od początku robiła ze wszystkich takich co mają jakiś sekret, wymykają się gdzieś itp. a potem z tych osób wybrała. A to taki Ezra od początku zakochany itp i nagle jest A, super..

Dla mnie ta scena w domu Hanny była trochę nierzeczywista… on miał niby tyle czasu..

Po ostatnim odcinku, niestety jestem przekonana że Ezra to ten zły. Nikt inny nie miałby powodu aby wsadzić noże do worka treningowego Jake'a. A taki na początku sympatyczny się wydawał. Ten serial, nauczył mnie jednego... pozory mylą

też mi się wydaje, że to ezra tak załatwił jake'a. choc to niekoniecznie świadczy to tym, że jest A. tylko o tym, żema zjechane na punkcie arii

hmmmmm. a może one jest bratem Ali tylko jakimś przyrodnim. pani D raczej do najwierniejszych nie należała...

mi się wydaje, że Ezra i Wren są przyrodnimy braćmi XD i to od niego ezra dostał domek

bihacz napisał:też mi się wydaje, że to ezra tak załatwił jake'a. choc to niekoniecznie świadczy to tym, że jest A. tylko o tym, żema zjechane na punkcie arii

jakas bardziej mi sie podoba wersja ze jest A..

kurcze niby jakoś od początku z tym Ezra podejrzewałam ale jednak nie chciałam żeby mial coś wspólnego z A, jakby nie patrzeć wszystkie poprzednie sezony opierały się na związku Ezry i Arii a gdyby się okazało teraz, że Ezra jest Big A i nigdy nie kochał Arii tylko wszystko robił z premedytacją to po prostu na miejscu Arii już nigdy bym nie uwierzyła jakiemukolwiek facetowi

w ogóle mam nadzieje, że na koniec tego sezonu wyjaśnią jaką rolę w planie A spełniał Wren, bo już kilkakrotnie się przekonaliśmy, że musi być jakoś powiązany

Wren i jakieś 10 innych osób