5x12 100
4 posters
Strona 1 z 1
5x12 100
Obecni i dawni członkowie ND jednoczą się w ostatnim zadaniu- aby ponownie wykonać ich ulubione występy. Ale te nowe wersje najbardziej kultowych piosenek serialu nie powinny być postrzegane jako pożegnanie z chórem. Wręcz przeciwnie to świętowanie tego co chór znaczy dla każdego członka
.
Joanna- Blair & Naley
- Liczba postów : 1955
Re: 5x12 100
Nadrobiłam w końcu odcinki, a wzięłam się za to dopiero jak mi koleżanka powiedziała, że Puck będzie w odcinku super odcinek no i w końcu Puck i Quinn są razem! zawsze im kibicowałam!
karolla- Carter & Dorota
- Liczba postów : 644
Re: 5x12 100
Spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego, ale może to wspomnienie 100. odcinka GG tak mnie nastawiło Mimo wszystko, oceniam odcinek bardzo pozytywnie.
Fantastycznie, że stara ekipa wróciła, i świetnie, że to na nich się skupiono - to jednak oni tworzą większą część historii Glee, nie młodzi Powrót April i Holly - również olbrzymi plus Bardzo jestem ciekawa kolejnego odcinka i tego jak potoczy się cała ta sytuacja z chórem. W sumie sama nie wiem, jak wolałabym, żeby to się skończyło. Z jednej strony chciałabym, żeby ekipa z NYC miała więcej czasu antenowego i z chęcią zobaczyłabym losy tylko i wyłącznie starej obsady, zjednoczonej jakimś cudem w Nowym Jorku; ale z drugiej - nie bardzo wyobrażam sobie Glee bez Glee Clubu, więc byłoby mi pewnie szkoda, gdyby całkowicie porzucili ten wątek.
Nie jestem na bieżąco ze spoilerami, więc nie wiem jak to będzie, ale byłoby super, gdyby pojednanie Pucka i Quinn zwiastowało powrót tej dwójki na stałe do serialu Ich i całej reszty - z moim ulubionym Mikiem na czele
PS Zapomniałabym o wizycie Chace'a! Bardzo pozytywny akcent - szkoda tylko, że zagrał takiego dupka.
Fantastycznie, że stara ekipa wróciła, i świetnie, że to na nich się skupiono - to jednak oni tworzą większą część historii Glee, nie młodzi Powrót April i Holly - również olbrzymi plus Bardzo jestem ciekawa kolejnego odcinka i tego jak potoczy się cała ta sytuacja z chórem. W sumie sama nie wiem, jak wolałabym, żeby to się skończyło. Z jednej strony chciałabym, żeby ekipa z NYC miała więcej czasu antenowego i z chęcią zobaczyłabym losy tylko i wyłącznie starej obsady, zjednoczonej jakimś cudem w Nowym Jorku; ale z drugiej - nie bardzo wyobrażam sobie Glee bez Glee Clubu, więc byłoby mi pewnie szkoda, gdyby całkowicie porzucili ten wątek.
Nie jestem na bieżąco ze spoilerami, więc nie wiem jak to będzie, ale byłoby super, gdyby pojednanie Pucka i Quinn zwiastowało powrót tej dwójki na stałe do serialu Ich i całej reszty - z moim ulubionym Mikiem na czele
PS Zapomniałabym o wizycie Chace'a! Bardzo pozytywny akcent - szkoda tylko, że zagrał takiego dupka.
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: 5x12 100
Spoilery dla Ciebie jeśli chceszKarolina napisał:Z jednej strony chciałabym, żeby ekipa z NYC miała więcej czasu antenowego i z chęcią zobaczyłabym losy tylko i wyłącznie starej obsady, zjednoczonej jakimś cudem w Nowym Jorku; ale z drugiej - nie bardzo wyobrażam sobie Glee bez Glee Clubu, więc byłoby mi pewnie szkoda, gdyby całkowicie porzucili ten wątek.
Nie jestem na bieżąco ze spoilerami, więc nie wiem jak to będzie, ale byłoby super, gdyby pojednanie Pucka i Quinn zwiastowało powrót tej dwójki na stałe do serialu ;)Ich i całej reszty - z moim ulubionym Mikiem na czele
- Spoiler:
- Nie uratują chóru, po 5x13 żegnamy wątek liceum. Ciężko powiedzieć czy na zawsze, czy jeszcze wrócą, ale wiadomo od aktorów grających Marley i Rydera, że skończyli nagrywanie na ten sezon (i chyba nawet była mowa, że nie wiedzą czy będą w 6 sezonie), więc co najmniej do końca sezonu ich nie zobaczymy. Akcja przeniesie się na stałe do NY! :DBędziemy tam mieli: Rachel, Kurta, Blaine'a, Sama, Artiego, Mercedes (ale nie wiem na jaki czas, w odcinkach 14-17 jest, nie wiem jak dalej), Santanę (chociaż jej zabraknie w odcinkach 14-16, jest w 17).
Tina trafi do innego miasta, nawet nie pamiętam gdzie.
O tym, aby pojawili się po 13 odcinku Mike, Quinn, Puck nic nie wiadomo. Brit zresztą też.
Sue pojawi się w 17 odcinku, nie wiem jak dalej, ani nie wiem co z Willem.
PS. Pozwoliłam sobie na "" przy informacji o przeniesieniu akcji całkowicie do NY bo mega mnie to cieszy, czekałam na to od dawna i nie mogę się już doczekać tych nowojorskich odcinków!
Jeśli chodzi o 5x12 to mnie nie zachwycił.
Pamiętam ze spoilerów, że miały/a być sceny/a Mercedes i Kurta. Czekałam na to cały odcinek i nic. Serio się rozczarowałam.
Pojedynek Rachel i Mercedes trochę na siłę wg mnie, dobrze, że szybko się skończyło. Liczyłam na to, że w pojedynku DG wszyscy wpiszą Kurta zamiast którejś z dziewczyn (na przekór chociażby), albo, że w ogóle nie będą wybierać.
Miło zobaczyć Klaine w jednym pomieszczeniu, no wreszcie. Ale szkoda, że nie było ich sceny samych.
Santana i Brit oraz Puck i Quinn - muszę przyznać, że byli uroczy, jednak nie są to wątki na które bym czekała, czy jakoś specjalnie się interesowała, a tym samym nie przyniosły mi jakiejś radości.
Pojawienie się April pozytywne, Holly jakoś mniej mnie interesowała.
W ogóle fajnie tak zobaczyć "starych" chórzystów znowu razem. Tę energię, te relacje - to czego teraz właśnie w chórze i licealnych wykonaniach brakowało. Weszli "starzy" i od razu wróciło "to coś" w szkolne mury.
Muzycznie pozytywnie - szczególnie Defying Gravity i Raise Your Glass.
Tak szczerze to mam nadzieję, że 13 odcinek bardziej mnie zainteresuje. A i scenę Klaine proszę i Kurtcedes.
Ocena w skali 1-6: 4. Może powinnam więcej, ale nie czuję, aby to było na 5. Fajnie zobaczyć wszystkich razem po przerwie, bo fajna energia, bo trochę fajnych momentów, w tym Klaine wreszcie w jednym kadrze, ale ogólnie odcinek bez szału jakoś wielkiego jak dla mnie.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x12 100
- Spoiler:
- NIE CZYTAŁAM SPOILERÓW, ALE SKORO AKCJA MA SIĘ PRZENIEŚĆ NA STAŁE DO NY I BĘDZIE TYLKO STARA EKIPA TO JESTEM ZA! WĄTKI MŁODSZYCH NIGDY MNIE ZBYTNIO NIE INTERESOWAŁY, JEDYNIE MOŻE TROCHĘ BRAKOWAĆ SCEN PRÓB/ZADAŃ CHÓRU, CO DO OBSADY TO NA PEWNO BĘDZIE BRAKOWAŁO SUE! TINA JAK DLA MNIE MOŻE ZNIKNĄĆ TOTALNIE, IRYTUJE MNIE OD DAWNA, JEDYNIE BRAK PUCKA MNIE SMUCI, ALE DO TEGO TEŻ JUŻ MOGŁAM SIĘ PRZYZWYCZAIĆ...
karolla- Carter & Dorota
- Liczba postów : 644
Re: 5x12 100
Dzięki za spoilery Ania
- Spoiler:
- Tak jak już pisałam, będzie mi brakować Glee Clubu, ale mimo wszystko cieszę się z przeniesienia akcji do NYC Tylko wciąż liczę na to, że od 6 sezonu zobaczymy CAŁĄ starą ekipę.
Co do Tiny - też mnie często irytowała ale i tak ją lubię, bo ma chyba najbardziej komiczne sceny ze wszystkich. Jak np. nagle zaczyna krzyczeć albo kładzie się na podłodze Jenna w ogóle świetnie moim zdaniem odgrywa tę postać. Tak więc mam nadzieję, że prędzej czy później i Tina pojawi się w NYC.
No, ale i tak po całym tym 'przemeblowaniu' najbardziej czekam na Sama i Rachel! Jeśli scenarzyści nic z nimi nie zrobią to poczuję się oszukana
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: 5x12 100
Nie ma za co
- Spoiler:
- Strasznie się cieszę z usunięcia wątku Liceum. Oby już za zawsze! Oby nie okazało się, że w szóstym sezonie wrócą, a nawet jeśli to tylko w malutkiej ilości scen, albo w ogóle tylko wspomnienie, że przywrócili chór czy coś.
Chóru nie będzie mi brakować, bo nie lubię tego obecnego. Uwielbiam Blaine'a i Sama z obecnego składu chóru i nikogo więcej. Nowych nie lubię i nie mogę się doczekać kiedy nie będę musiała ich już oglądać, Tina mnie irytuje, za Artiem nie przepadam i nie cieszę się, że trafi do NY. Już bardziej Tina by pasowała, bo przyjaźni się z Blainem i Samem, niż Artie, który nie ma jakichś szczególnych relacji ani z Blam ani z aktualnym nowojorskim składem, tyle, że się kolegują.
Chór pożegnałam już z końcem sezonu trzeciego tak naprawdę, wtedy opłakałam odcinek pożegnalny itd. Potem to już nie był ten sam glee club. Tym bardziej, że nie polubiłam nowej piątki postaci.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach