Twoje Ulubione Seriale
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

+22
Karolina
madziiuula
antiba
Paciok
iwwuuska
lookx
xxl
truskaweczka
April
TheBlairBitchProject
Lise
lily333
Żuri
Gigi
xAaliyahxx
sund1ay
Lewandowska
dap88
Ania_
jeanne
mmoneya
Magda
26 posters

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Go down

Jak oceniasz odcinek?

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_lcap51%5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_rcap 51% 
[ 25 ]
5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_lcap31%5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_rcap 31% 
[ 15 ]
5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_lcap16%5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_rcap 16% 
[ 8 ]
5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_lcap2%5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_rcap 2% 
[ 1 ]
5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_lcap0%5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Vote_rcap 0% 
[ 0 ]
 
Wszystkich Głosów : 49
 
 

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Magda Czw Paź 06, 2011 12:24 am

5x04 Memoirs of an Invisible Dan
Tytuł zaczerpnięty z filmu Wspomnienia niewidzialnego człowieka (1992)

[You must be registered and logged in to see this image.]

[You must be registered and logged in to see this link.]




Elizabeth Hurley jako gwiazda gościnna i reżyseria Tate Donovana.
Po długim rozważaniu Dan decyduje się zebrać Serenę, Blair, Nate'a, Chucka, Rufusa i Lily, aby wyjawić im prawdę o jego książce, w nadziei, że wesprą go na jego przyjęciu. W międzyczasie, Blair i Louisa dotyka kryzys po tym, jak Louis przeczytał książkę Dana. Diana dowiaduję się informacji obciążającej jednego z przyjaciół Nate'a i używa jej na swoją korzyść. Kaylee DeFer również występuje. Odcinek napisany przez Amy B. Harris.




Ostatnio zmieniony przez Someonelikeyou dnia Pon Paź 24, 2011 10:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by mmoneya Wto Paź 18, 2011 7:04 am

obejrzalam, odcinek dobry ale nie super

nastepny za to, zapowiada sie super ! Very Happy

a i przynajmnie wiemy, ze diana chce cos od blair i to ona zniszczy jej bajke
mmoneya
mmoneya

Liczba postów : 319

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Magda Wto Paź 18, 2011 9:01 am

Świetny odcinek, naprawdę, brawo dla Amy Wink Może ten motyw z Lewisem przesadzony, ale poza tym, to świetnie zagrany i zrobiony odcinek. Któregoś dnia obejrzę jeszcze raz, i nie wiem czy czasem ten odcinek nie trafi do mojego top 5 Wink

Świetna historia Dana, jednak widać, że Penn potrafi udźwignąć dramat. Dobry Chuck i to jak Chuck idzie do Lily i zostaje zaakceptowany, a Rufus odrzuca Dana, bardzo dobre sceny.

Zabawne fantazje, bo to były fantazje chyba wzorowane na książce, pocałunek DB gorący. Na pewno foreshadowing Blair z "nigdy nie było nas, teraz nie ma nawet przyjaźni".
Bardzo mocna scena Dana i Sereny, nie spodziewałam się, że scenarzyści posuną się tak daleko. Chyba małe oczko do widzów, że Dan byłby w stanie wybrać Blair, co mogło zaboleć fanów DS. Ale dynamika DS szykuje się bardzo ciekawa, ciekawe czy Dan zorientuje się o co chodzi Wink

Szkoda trochę Nate'a, ale myślę, że to tylko plus dla dynamiki, wliczając to, że Charlie będzie odrywać różne sekrety.

Louis mi się nie podobał w tym odcinku, Yoda Chuck w scenie z nim też nie.
Książka na wielki plus, myślę, że sporo fanów właśnie tak widziało bohaterów w pewnym momencie.
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by jeanne Wto Paź 18, 2011 12:01 pm

Obejrzałam odcinek i w sumie nie wiem, czy podświadomie po obejrzeniu promo, nie nastawiałam się jednak na coś więcej, bo czuję lekki niedosyt..

Przede wszystkim liczyłam jednak na więcej scen wzorowanych na książce Dana, a w sumie widzieliśmy tylko krótki epizod z Nate'm, pocałunek Dana&Blair, wyobrażenie Sereny i w zasadzie to wszystko.. A szkoda. O samej fabule mogliśmy się troszkę więcej dowiedzieć z wypowiedzi naszych bohaterów lub komentarzy osób czytających książkę, ale dla mnie to wciąż 'not enough' Wink Jedyne co, to liczę na to, że ten ten wątek jeszcze powróci i będziemy mieć więcej smaczków literackich Dana w związku chociażby z przyszłą ekranizacją powieści Smile

Ogólnie wątek Dana, który z jednej strony spełnia swoje marzenie, wydając książkę i zyskując popularność, a z drugiej musi zapłacić wysoką cenę za sukces, bardzo na plus. Początkowo bałam się wątku z książką, wprowadzonego w ostatnim odcinku 4 sezonu jak dla mnie dosyć nieumiejętnie i na siłę, ale teraz wiem, że był to jeden z lepszych pomysłów scenarzystów i mam nadzieję, że wykorzystają ten wątek w pełni.

Coraz bardziej przekonuje mnie też duet Duck. W poprzednich odcinkach nagła zażyłość Dana i Chucka mogła trochę dziwić, ale teraz widać, że to nie tylko Dan wyciągnął pomocną dłoń do Chucka, kiedy ten potrzebował pomocy, ale teraz to Dan dla odmiany potrzebuje wsparcia osoby, która nie będzie go oceniać i pomoże spojrzeć mu na to z pewnego dystansu i taką osobą jest właśnie Chuck. O dziwo, to Chuck wobec publikacji książki zachował się najdoroślej, inna sprawa, że wcześniej ją czytał, ale i tak podobało mi się, w jaki sposób bawi się tą sytuacją, patrząc jak inni przeżywają sposób ich przestawienia, podczas gdy on umiał do tego podejść z przymrużeniem oka. Scena Chucka na przyjęciu, kiedy rozmawia z agentką Dana genialna! Z drugiej strony dosyć wzruszająca, kiedy na koniec przychodzi do Lily i po raz pierwszy chyba otwarcie mówi o swoich uczuciach. Rozmowa z Louis troszkę naciągana, ale rozumiem, że miała pokazać umiejętność dojrzałego podejścia do trudnej sytuacji ze strony Chucka. W takich chwilach zdecydowanie widać, że dorasta - mimo iż cierpi, trzyma się z boku, nie mieszając się do życia Blair, a z drugiej w końcu zaczyna się otwierać na innych ludzi, mówiąc o swoich uczuciach i pozwalając sobie na chwilę słabości. Oby tak dalej, bo jest na dobrej drodze Wink

Troszkę gorsze wrażenie zrobiła na mnie w tym odcinku Blair. Niby była i dowcipna, i trochę refleksyjna i wzruszająca, ale jednak czegoś mi w niej brakuje. Coraz bardziej mam wrażenie, że na siłę trzyma się tej swojej bajki, która wydaje jej się bezpiecznym i stabilnym zakończeniem historii, mimo iż wszystkie znaki na niebie i na ziemi, wskazują, że to nie jest 'happy end' Rolling Eyes Ile to już razy mieliśmy taką scenę jak w czasie rozmowy z Louis u niej w sypialni, kiedy daje jemu lub sobie możliwość do odejścia i zakończenia tego związku.. Gdyby go naprawdę kochała i zależało by jej na nim, to nie dopuszczałaby do siebie nawet takiej możliwości, tylko walczyłaby o ten związek za wszelką cenę a nie poddawała się w momencie pojawienia się najmniejszego problemu. Jak dla mnie, to ona po prostu szuka pretekstu, żeby to zakończyć, sama nie bardzo ma do tego odwagę, ale mam nadzieję, że mimo wszystko w końcu go znajdzie.

Louis zdecydowanie na nie. Jego zachowanie na przyjęciu Dana było moim zdaniem skrajnie niedojrzałe, a robienie scen Blair w obecności jej przyjaciół dosyć żałosne. Najpierw podobno wie i akceptuje wszystko, co związane z jej przeszłością, a potem nagle obraża się z powodu jakiejś książki. Seriously? Jak dla mnie to on sam ma problem ze zdecydowaniem się, czy ufa czy nie ufa Blair. A to już na tym etapie związku też mu za dobrze nie wróży.

Serena święcie oburzona na Dana za to, w jaki sposób przedstawił jej postać szczerze mnie rozbawiła Laughing Ona się chyba nigdy nie zmieni. Z drugiej strony plus za jej sceny z Blair. Lubię ich drobne złośliwości, licytowanie się, której problemy są ważniejsze (scena z Chuckiem na przyjęciu świetna!) czy w końcu szczere rozmowy. Chciałabym tylko, żeby słowa Sereny o tym, że Blair nigdy nie będzie sama, bo zawsze ma w niej oparcie (swoją drogą nie przypominają Wam słów Blair w momencie, gdy Serena trafia do szpitala po otruciu przez Juliet i mówi do Dana bodajże, że 'niezależnie od tego, jak bardzo są na siebie złe, Serena powinna wiedzieć, że może przyjść do niej..') nie pozostały tylko słowami, ale przeszły w czyn. Blair potrzebuje teraz przy sobie przyjaciół bardziej niż kiedykolwiek i trzymam mocno kciuki, że Serena jej w tym momencie nie zawiedzie i nie poświęci wszystkiego dla nowej pracy.

Wątek Diany i Nate wciąż mnie nie porywa. Zaskoczyło mnie tylko, jak szybko Dianie udało się rozpracować Ivy. Widać jednak, że wyraźnie ostrzy sobie ząbki na Blair i do tego celu będzie wykorzystywać Ivy. Ciekawa jestem tylko, czy jeśli tej nie uda się znaleźć żadnych satysfakcjonujących jej, a obciążających Blair dowodów, to sama zdradzi jej sekret, czy ktoś inny dowie się prawdy o prawdziwej tożsamości Charlie. I jakie miejsce będzie miał w tej historii Nate? Czy tylko mnie się zdawało, czy pomiędzy nim a Ivy rzeczywiście coś na koniec zaiskrzyło?

Kończąc, bo strasznie się rozpisałam, wielki plus ode mnie za Lily w tym odcinku Smile Naprawdę podobały mi się praktycznie wszystkie sceny z jej udziałem, już pomijając nawet sam fakt, że uwielbiam patrzeć na Kelly. Kobieta ma w sobie prawdziwą klasę!

Za to Rufus duży minus za odwrócenie się od Dana, w momencie gdy ten, naprawdę potrzebował wsparcia. Kto, jak kto, ale wypadało by, żeby ojciec mimo wszystko go zrozumiał.


Ostatnio zmieniony przez jeanne dnia Wto Paź 18, 2011 1:13 pm, w całości zmieniany 1 raz
jeanne
jeanne
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 1452

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Ania_ Wto Paź 18, 2011 12:09 pm

jeanne napisał:Obejrzałam odcinek i w sumie nie wiem, czy podświadomie po obejrzeniu promo, nie nastawiałam się jednak na coś więcej, bo czuję lekki niedosyt..

Przede wszystkim liczyłam jednak na więcej scen wzorowanych na książce Dana, a w sumie widzieliśmy tylko krótki epizod z Nate'm, pocałunek Dana&Blair, wyobrażenie Sereny i w zasadzie to wszystko.. A szkoda.
O samej fabule mogliśmy się troszkę więcej dowiedzieć z wypowiedzi naszych bohaterów lub komentarzy osób czytających książkę, ale dla mnie to wciąż 'not enough' Wink Jedyne co, to liczę na to, że ten ten wątek jeszcze powróci i będziemy mieć więcej smaczków literackich Dana w związku chociażby z przyszłą ekranizacją powieści Smile

Ogólnie wątek Dana, który z jednej strony spełnia swoje marzenie, wydając książkę i zyskując popularność, a z drugiej musi zapłacić wysoką cenę za sukces, bardzo na plus. Początkowo bałam się wątku z książką, wprowadzonego w ostatnim odcinku 4 sezonu jak dla mnie dosyć nieumiejętnie i na siłę, ale teraz wiem, że był to jeden z lepszych pomysłów scenarzystów i mam nadzieję, że wykorzystają ten wątek w pełni.

Coraz bardziej przekonuje mnie też duet Duck. W poprzednich odcinkach nagła zażyłość Dana i Chucka mogła trochę budzić, ale teraz widać, że to nie tylko Dan wyciągnął pomocną dłoń do Chucka, kiedy ten potrzebował pomocy przyjaciela, ale teraz to Dan potrzebuje wsparcia osoby, która nie będzie go oceniać i pomoże spojrzeć mu na to z pewnego dystansu. O dziwo, w tym odcinku to Chuck wobec publikacji książki zachował się najdoroślej, inna sprawa, że wcześniej ją czytał, ale podobało mi się, w jaki sposób bawi się tą sytuacją, patrząc jak inni przeżywają sposób ich przestawienia, podczas gdy on umie do tego podejść z przymrużeniem oka. Scena Chucka na przyjęciu, kiedy rozmawia z agentką Dana genialna! Z drugiej strony dosyć wzruszająca, kiedy na koniec przychodzi do Lily i po raz pierwszy chyba otwarcie mówi o swoich uczuciach. Rozmowa z Louis troszkę naciągana, ale rozumiem, że miała pokazać umiejętność dojrzałego podejścia do trudnej sytuacji ze strony Chucka. W takich chwilach zdecydowanie widać, że dorasta - mimo iż cierpi, trzyma się z boku, nie mieszając się do życia Blair, a z drugiej w końcu zaczyna się otwierać na innych ludzi, mówiąc o swoich uczuciach i pozwalając sobie na chwilę słabości. Oby tak dalej, bo jest na dobrej drodze Wink

Troszkę gorsze wrażenie zrobiła na mnie w tym odcinku Blair. Niby była i dowcipna, i trochę refleksyjna i wzruszająca, ale jednak czegoś mi w niej brakuje. Coraz bardziej mam wrażenie, że na siłę trzyma się tej swojej bajki, która wydaje jej się bezpiecznym i stabilnym zakończeniem historii, mimo iż wszystkie znaki na niebie i na ziemi, wskazują, że to nie jest 'happy end' Rolling Eyes Ile to już razy mieliśmy taką scenę jak w czasie rozmowy z Louis u niej w sypialni, kiedy daje jemu lub sobie możliwość do odejścia i zakończenia tego związku.. Gdyby go naprawdę kochała i zależało by jej na nim, to nie dopuszczałaby do siebie nawet takiej możliwości, tylko walczyłaby o ten związek za wszelką cenę a nie poddawała się w momencie pojawienia się najmniejszego problemu. Jak dla mnie, to ona po prostu szuka pretekstu, żeby to zakończyć, sama nie bardzo ma do tego odwagę, ale mam nadzieję, że mimo wszystko w końcu go znajdzie.

Louis zdecydowanie na nie. Jego zachowanie na przyjęciu Dana było moim zdaniem skrajnie niedojrzałe, a robienie scen Blair w obecności jej przyjaciół dosyć żałosne. Najpierw podobno wie i akceptuje wszystko, co związane z jej przeszłością, a potem nagle obraża się z powodu jakiejś książki. Seriously? Jak dla mnie to on sam ma problem ze zdecydowaniem się, czy ufa czy nie ufa Blair. A to już na tym etapie związku też mu za dobrze nie wróży.

Serena święcie oburzona na Dana za to, w jaki sposób przedstawił jej postać szczerze mnie rozbawiła Laughing Ona się chyba nigdy nie zmieni. Z drugiej strony plus za jej sceny z Blair. Lubię ich drobne złośliwości, licytowanie się, której problemy są ważniejsze (scena z Chuckiem na przyjęciu świetna!) czy w końcu szczere rozmowy. Chciałabym tylko, żeby słowa Sereny o tym, że Blair nigdy nie będzie sama, bo zawsze ma w niej oparcie (swoją drogą nie przypominają Wam słów Blair w momencie, gdy Serena trafia do szpitala po otruciu przez Juliet i mówi do Dana bodajże, że 'niezależnie od tego, jak bardzo są na siebie złe, Serena powinna wiedzieć, że może przyjść do niej..') nie pozostały tylko słowami, ale przeszły w czyn. Blair potrzebuje teraz przy sobie przyjaciół bardziej niż kiedykolwiek i trzymam mocno kciuki, że Serena jej w tym momencie nie zawiedzie i nie poświęci wszystkiego dla nowej pracy.

Wątek Diany i Nate wciąż mnie nie porywa. Zaskoczyło mnie tylko, jak szybko Dianie udało się rozpracować Ivy. Widać jednak, że wyraźnie ostrzy sobie ząbki na Blair i do tego celu będzie wykorzystywać Ivy. Ciekawa jestem tylko, czy jeśli tej nie uda się znaleźć żadnych satysfakcjonujących jej, a obciążających Blair dowodów, to sama zdradzi jej sekret, czy ktoś inny dowie się prawdy o prawdziwej tożsamości Charlie. I jakie miejsce będzie miał w tej historii Nate? Czy tylko mnie się zdawało, czy pomiędzy nim a Ivy rzeczywiście coś na koniec zaiskrzyło?

Kończąc, bo strasznie się rozpisałam, wielki plus ode mnie za Lily w tym odcinku Smile Naprawdę podobały mi się praktycznie wszystkie sceny z jej udziałem, już pomijając nawet sam fakt, że uwielbiam patrzeć na Kelly. Kobieta ma w sobie prawdziwą klasę!

Za to Rufus duży minus za odwrócenie się od Dana, w momencie gdy ten, naprawdę potrzebował wsparcia. Kto, jak kto, ale wypadało by, żeby ojciec mimo wszystko go zrozumiał.



@jeanne BARDZO Ci dziękuję.....oszczędziłam sobie pisania bo zgadzam się z Tobą od pierwszej do ostatniej literki Twojego komentarza....nic dodać a tym bardzij nic ująć Smile
Ania_
Ania_
OTH & Eden
OTH & Eden

Liczba postów : 1913

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by jeanne Wto Paź 18, 2011 12:11 pm

Ania_ napisał:
@jeanne BARDZO Ci dziękuję.....oszczędziłam sobie pisania bo zgadzam się z Tobą od pierwszej do ostatniej literki Twojego komentarza....nic dodać a tym bardzij nic ująć Smile

Nie ma za co Wink Cała przyjemność po mojej stronie Smile
jeanne
jeanne
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 1452

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by dap88 Wto Paź 18, 2011 1:05 pm

też się zgadzam, nic dodać nic ująć

dap88
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 34

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Lewandowska Wto Paź 18, 2011 1:52 pm

Jeanne, już drugi raz napisałabym dokładnie to samo co Ty Very Happy

Odcinek dobry, ale gorszy od poprzedniego. Po zapowiedziach liczyłam na coś lepszego. Jednak trzeba przyznać, że ten sezon ma naprawdę fajny początek (jedynie 5x02 mi się nie podobał). Wink
Lewandowska
Lewandowska
Bart & OTH
Bart & OTH

Liczba postów : 2994

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by sund1ay Wto Paź 18, 2011 2:44 pm

Jestem pod wrażeniem. Ten sezon naprawdę spełnia większość moich oczekiwań. Wszystko idzie w dobrym kierunku.
Świetne sceny Dana, szczególnie dwa razy prezentowana scena ujawnienia się z uroczą piosenką w tle. Oglądałam ją kilka razy.
Sam pomysł z książką jest genialny. Wyolbrzymili wady bohaterów i główne cechy, które tak często były wyolbrzymiane przez fanów.
Nie zgadzam się z waszym sprzeciwem wobec buntu Sereny. Rozumiem ją. Wierzyła, że miała z Danem więź. Nie była zła, dowiadując się o kolejnych fragmentach, w których została przedstawiona, bo ciągle wierzyła, że na końcu Dan opisze ją inaczej. To musiał być dla niej cios. Tak samo dla Nate'a, który był mniej istotny w całej tej powieści niż wszyscy. Rozumiem złość.
I jak napisała someonelikeyou Dan wybiera Blair. Drobna kwestia, ale chce zostawić Serene na jej rzecz. Dla mnie ma to sens Smile
No i Chuck. Jak najbardziej w dobrym kierunku, trochę się powymądrzał, ale właśnie w takiej roli najbardziej mi sie podoba. Zagubiony, samotny, od pierwszego sezonu takiego Chucka miałam w głowie. Zobaczymy, co dalej.
O Charlie/Ivy nie chce mi się nawet wspominać. Nie przepadam za takimi wątkami. Są zbyt przewidywalne, wiadomo, że kiedyś tam to się wyda i wielka heca. Jakoś bym to przewinęła.
Wszystko wyszło ładnie, chociaż Serena mogła się przebrać, idąc na to przyjęcie, dobrze chociaż że sweter zdjęła. Generalnie to ona brzydnie jakoś, tak na marginesie.

Odcinek naprawdę dobry Smile
sund1ay
sund1ay
Blairena & Dair
Blairena & Dair

Liczba postów : 201

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by xAaliyahxx Wto Paź 18, 2011 2:45 pm

Ja również po obejrzeniu promo liczyłam na coś więcej, odcinek może być.
Wszystkie wątki ok oprócz Louis już mam go dość, mam nadzieję, że niedługo się z nim pożegnamy
xAaliyahxx
xAaliyahxx
Blair & Georgie
Blair & Georgie

Liczba postów : 898

http://www.youtube.pl/xAaliyahxx

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by jeanne Wto Paź 18, 2011 2:54 pm

Beauty napisał:Jeanne, już drugi raz napisałabym dokładnie to samo co Ty Very Happy

Odcinek dobry, ale gorszy od poprzedniego. Po zapowiedziach liczyłam na coś lepszego. Jednak trzeba przyznać, że ten sezon ma naprawdę fajny początek (jedynie 5x02 mi się nie podobał). Wink

Widocznie godne jesteśmy w swoich odczuciach Very Happy

Mam nadzieję, że cały sezon będzie trzymał poziom, bo w 4-tym też początek był niezły, a potem mocna tendencja spadkowa, już pomijając to, co się działo od jego połowy Wink Ale trzeba przyznać, że od początku dużo się dzieje, wiele ciekawych wątków więc pozostaje trzymać kciuki, żeby scenarzyści tego nie zaprzepaścili Wink

sund1ay napisał:Jestem pod wrażeniem. Ten sezon naprawdę spełnia większość moich oczekiwań. Wszystko idzie w dobrym kierunku.
Świetne sceny Dana, szczególnie dwa razy prezentowana scena ujawnienia się z uroczą piosenką w tle. Oglądałam ją kilka razy.
Sam pomysł z książką jest genialny. Wyolbrzymili wady bohaterów i główne cechy, które tak często były wyolbrzymiane przez fanów.
Nie zgadzam się z waszym sprzeciwem wobec buntu Sereny. Rozumiem ją. Wierzyła, że miała z Danem więź. Nie była zła, dowiadując się o kolejnych fragmentach, w których została przedstawiona, bo ciągle wierzyła, że na końcu Dan opisze ją inaczej. To musiał być dla niej cios. Tak samo dla Nate'a, który był mniej istotny w całej tej powieści niż wszyscy. Rozumiem złość.
I jak napisała someonelikeyou Dan wybiera Blair. Drobna kwestia, ale chce zostawić Serene na jej rzecz. Dla mnie ma to sens Smile
No i Chuck. Jak najbardziej w dobrym kierunku, trochę się powymądrzał, ale właśnie w takiej roli najbardziej mi sie podoba. Zagubiony, samotny, od pierwszego sezonu takiego Chucka miałam w głowie. Zobaczymy, co dalej.
O Charlie/Ivy nie chce mi się nawet wspominać. Nie przepadam za takimi wątkami. Są zbyt przewidywalne, wiadomo, że kiedyś tam to się wyda i wielka heca. Jakoś bym to przewinęła.
Wszystko wyszło ładnie, chociaż Serena mogła się przebrać, idąc na to przyjęcie, dobrze chociaż że sweter zdjęła. Generalnie to ona brzydnie jakoś, tak na marginesie.

Może i masz rację, że Serena mogła liczyć na trochę lojalności ze strony Dana, ale z drugiej strony ta książka to jednak satyra więc musi mieć prześmiewczy charakter Wink Poza tym póki co z tego, co się dowiedzieliśmy, to nikogo w niej jakoś nie oszczędził i nikt nie był za bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki został opisany więc nie wiem czemu, dla Sereny miałby robić wyjątek, skoro na chwilę obecną wszyscy z nich, to jego rodzina albo przyjaciele Smile

Dla mnie reakcja Nate'a była trochę jednak za ostra. Jego zachowanie pozostawia od pewnego czasu dużo do życzenia, sam odwrócił się od swojego najlepszego przyjaciele i zamiast pomóc mu już dawno temu, to woli udawać, że problem nie istnieje, najpierw spotykając się z jego byłą dziewczyną, a teraz uganiając się za jakąś podstarzałą, rządną sensacji nimfomanką Razz i jeszcze poczuwa się do prawienia kazań. No proszę..

Swoją drogą jak tak się chwilę nad tym zastanawiłam, to Ivy też bystrością nie grzeszy. Niezbyt racjonalne było z jej strony tak zabranie tego telefonu podczas gdy był on w tym momencie obiektem zainteresowań Diany. Naprawdę uważała, że nie zauważy jego zniknięcia ani nie nabierze podejrzeń? Oj, musi się ona dużo nauczyć, jeśli chce przeżyć na UES Wink
jeanne
jeanne
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 1452

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Gigi Wto Paź 18, 2011 3:04 pm

zaczynam oglądać odcinek do obiadku Very Happy zapowiada się super Dan wygląda sexay w tym garniaku Very Happy
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Gigi Wto Paź 18, 2011 3:45 pm

wooow na świeżo Very Happy odcinek chyba jeden z lepszy ale dramatu matko Sad biedny Dan został sam nawet ojciec go opuścił zyskał u mnie dużo w tym odcinku stawił czoła wszystkiemu a wszyscy się od niego odwrócili życie Sad

do tego MATKO BLAIR czy ona fantazjowała o pocałunku i sekretnym związku z DANEM?? Very Happy widzieliście jej minę Very Happy Very Happy jak to mówią fani na tumblr Dair will be the death of me Very Happy nie mogę z nimi i jeszcze PENN MUSI ŚWIETNIE CAŁOWAĆ Very Happy Very Happy nie widziałam jeszcze żeby ktoś tak całował Blair powaga Smile

I Serena hehe nieźle się uśmiałam Serena pewna jest że "jestem piękna i wspaniała i czytaj dalej" a potem opsss jestem puszczalską niezdecydowaną panną Very Happy Very Happy cała Serena myślała że wszystko pisane pod nią a tu psikus Very Happy

Nate dobrze wyglądał i widać że już coś będzie z Ivy :>

a i Louis Razz tak Louis Blair cię zdradziła ale nie z Danem tylko z Chuckiem głupku Very Happy

odcinek bomba obejrzę jeszcze raz dzisiaj pewnie Very Happy reakcja Nate'a i Lily na to że Nate jest gejem bezcenna Very Happy Very Happy
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Żuri Wto Paź 18, 2011 3:55 pm

Jeanne, totalnie z każdym Twoim postem się zgadzam. Very Happy

Rozbawiła mnie Serena, pewna siebie, że jest taka dobra, a tu ups. Very Happy Może to dlatego, że za nią nie przepadam, albo ogólnie, dostała ładnego pstryczka w nos. Wink


I chyba jak każdy - po takim promo spodziewałam się czegoś więcej, a tu w sumie wszystko co najciekawsze wrzucili do promo. I mam nadzieję, że z każdym kolejnym odcinkiem będzie coraz więcej scenek odgrywanych z książki.


A Louis zachowuje się obecnie jak naburmuszony dzieciak. ;p
Żuri
Żuri
Dorota & Laley
Dorota & Laley

Liczba postów : 4834

http://zurawinowa.livejournal.com/

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Gigi Wto Paź 18, 2011 3:56 pm

[You must be registered and logged in to see this image.]

omg widzieliście reakcję Blair Very Happy Very Happy nie mogę padłam Razz miny Blair są najlepsze i jeszcze czytając niezłe porno pewnie heheh Razz
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by jeanne Wto Paź 18, 2011 4:33 pm

Gigi napisał:wooow na świeżo Very Happy odcinek chyba jeden z lepszy ale dramatu matko Sad biedny Dan został sam nawet ojciec go opuścił zyskał u mnie dużo w tym odcinku stawił czoła wszystkiemu a wszyscy się od niego odwrócili życie Sad

do tego MATKO BLAIR czy ona fantazjowała o pocałunku i sekretnym związku z DANEM?? Very Happy widzieliście jej minę Very Happy Very Happy jak to mówią fani na tumblr Dair will be the death of me Very Happy nie mogę z nimi i jeszcze PENN MUSI ŚWIETNIE CAŁOWAĆ Very Happy Very Happy nie widziałam jeszcze żeby ktoś tak całował Blair powaga Smile

I Serena hehe nieźle się uśmiałam Serena pewna jest że "jestem piękna i wspaniała i czytaj dalej" a potem opsss jestem puszczalską niezdecydowaną panną Very Happy Very Happy cała Serena myślała że wszystko pisane pod nią a tu psikus Very Happy

Nate dobrze wyglądał i widać że już coś będzie z Ivy :>

a i Louis Razz tak Louis Blair cię zdradziła ale nie z Danem tylko z Chuckiem głupku Very Happy

odcinek bomba obejrzę jeszcze raz dzisiaj pewnie Very Happy reakcja Nate'a i Lily na to że Nate jest gejem bezcenna Very Happy Very Happy

Gigi za styl pisania powinnaś dostać złoty medal Very Happy Po prostu jakbym widziała te słowa w jej myślach, a na koniec jej słynna mina zdziwienia i niedowierzania, że może być inaczej, niż myślała Laughing

Reakcja Lily rzeczywiście bezbłędna, podoba mi się z jakim dystansem do tego podeszła i chyba najbardziej obok Chucka bawiła ją ta sytuacja Wink

Żuri napisał:Jeanne, totalnie z każdym Twoim postem się zgadzam. Very Happy

Rozbawiła mnie Serena, pewna siebie, że jest taka dobra, a tu ups. Very Happy Może to dlatego, że za nią nie przepadam, albo ogólnie, dostała ładnego pstryczka w nos. Wink


I chyba jak każdy - po takim promo spodziewałam się czegoś więcej, a tu w sumie wszystko co najciekawsze wrzucili do promo. I mam nadzieję, że z każdym kolejnym odcinkiem będzie coraz więcej scenek odgrywanych z książki.

A Louis zachowuje się obecnie jak naburmuszony dzieciak. ;p

Miło mi Wink

Z Louisem masz świętą rację, on w ogóle ma taką aparycję wyrośniętego chłopczyka, a na dodatek to jego obrażanie się.. jakby chciał powiedzieć, że jak tak, to 'on zabiera swoje zabawki i idzie szukać innej piaskownicy' Very Happy
jeanne
jeanne
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 1452

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Żuri Wto Paź 18, 2011 5:00 pm

jeanne napisał:
Żuri napisał:Jeanne, totalnie z każdym Twoim postem się zgadzam. Very Happy

Rozbawiła mnie Serena, pewna siebie, że jest taka dobra, a tu ups. Very Happy Może to dlatego, że za nią nie przepadam, albo ogólnie, dostała ładnego pstryczka w nos. Wink


I chyba jak każdy - po takim promo spodziewałam się czegoś więcej, a tu w sumie wszystko co najciekawsze wrzucili do promo. I mam nadzieję, że z każdym kolejnym odcinkiem będzie coraz więcej scenek odgrywanych z książki.

A Louis zachowuje się obecnie jak naburmuszony dzieciak. ;p

Miło mi Wink

Z Louisem masz świętą rację, on w ogóle ma taką aparycję wyrośniętego chłopczyka, a na dodatek to jego obrażanie się.. jakby chciał powiedzieć, że jak tak, to 'on zabiera swoje zabawki i idzie szukać innej piaskownicy' Very Happy

Ostatnia scena, jak Blair leży z nim w łóżku, to nawet na wyrośniętego nie wyglądał, po prostu chłopczyk. Very Happy
Żuri
Żuri
Dorota & Laley
Dorota & Laley

Liczba postów : 4834

http://zurawinowa.livejournal.com/

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Magda Wto Paź 18, 2011 5:10 pm

Gigi napisał:wooow na świeżo Very Happy odcinek chyba jeden z lepszy ale dramatu matko Sad biedny Dan został sam nawet ojciec go opuścił zyskał u mnie dużo w tym odcinku stawił czoła wszystkiemu a wszyscy się od niego odwrócili życie Sad

do tego MATKO BLAIR czy ona fantazjowała o pocałunku i sekretnym związku z DANEM?? Very Happy widzieliście jej minę Very Happy Very Happy jak to mówią fani na tumblr Dair will be the death of me Very Happy nie mogę z nimi i jeszcze PENN MUSI ŚWIETNIE CAŁOWAĆ Very Happy Very Happy nie widziałam jeszcze żeby ktoś tak całował Blair powaga Smile

I Serena hehe nieźle się uśmiałam Serena pewna jest że "jestem piękna i wspaniała i czytaj dalej" a potem opsss jestem puszczalską niezdecydowaną panną Very Happy Very Happy cała Serena myślała że wszystko pisane pod nią a tu psikus Very Happy

Nate dobrze wyglądał i widać że już coś będzie z Ivy :>

a i Louis Razz tak Louis Blair cię zdradziła ale nie z Danem tylko z Chuckiem głupku Very Happy

odcinek bomba obejrzę jeszcze raz dzisiaj pewnie Very Happy reakcja Nate'a i Lily na to że Nate jest gejem bezcenna Very Happy Very Happy

Ja to odebrałam tak, że scenarzyści puszczają oko do fanów DB i pokazują, że Blair w odcinku 4x17 coś poczuła. Muzyka ta sama, sceneria też, Blair o tym myśli i jest nawet zaciekawiona tym wszystkim, więc wydaje mi się, że to tylko potwierdza teorię, że Blair coś poczuła w odcinku 4x17. Jeżeli do tego dodamy dramę DSB z tego odcinka, to zrobi nam się ciekawie.

Co do Penna i pocałunku. Penn ma manierę zjadania twarzy partnerki, na ekranie wygląda to czasami bardzo intensywnie Wink

I co do odcinka jeszcze. Przed chwilą skończyłam rozmowę z koleżanka z US i w Stanach, gdy oglądało się z napisami, to Gossip Girl powiedziała podczas pocałunku DB: "Can we DAIR believe?" Ale ze scenarzystów trolle Wink
Magda
Magda
Admin & Dan
Admin & Dan

Liczba postów : 3659

https://twojeseriale.forumpl.net

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by lily333 Wto Paź 18, 2011 7:50 pm

Też zgadzam się z jeanne.

Serena akurat dobrze była opisana jako Sabrina. Jest puszczalska i powierzchowna. Może próbowała zmienić się w pierwszym sezonie, ale potem to już była równia pochyła. Stawała się coraz gorsza.

Podobał mi się Chuck w tym odcinku. Podoba mi się jego dojrzalsza strona.

Zastanawiam co się stało z Louis'm. Gdzie się podział słodki, miły książę, zakochany w Blair po uszy?

Rozumiem jednak niezadowolenie przyjaciół Dana. Też bym nie chciała być opisana w książce. Nawet jeśli to fikcja, osoby, które przeczytają książkę będą utożsamiać bohaterów z nimi.


Ostatnio zmieniony przez lily333 dnia Wto Paź 18, 2011 7:53 pm, w całości zmieniany 2 razy (Reason for editing : błąd)

lily333

Liczba postów : 73

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Lise Wto Paź 18, 2011 8:22 pm

Odcinek super:D Najbardziej w odcinku podał mi się Chuck, Blair i Dan. Uwielbiam ich.
Ale jaja z tą książką... Chętnie bym ją przeczytała.
Lise
Lise
Jenny & pregnant!Blaine
Jenny & pregnant!Blaine

Liczba postów : 3798

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by TheBlairBitchProject Sro Paź 19, 2011 3:13 pm

zgadzam sie z Waszymi odczuciami co do tego odcinka, chociaz nie ukrywam, ze ten odcinek wyjatkowo mi sie podobal:)
Jezeli chodzi o szczegoliki to:
- smiech Lilly po przeczytaniu watku Nate'a - bezcenny,
- w ogole scenki z ksiazki swietne, rowniez chcialabym by pokazano ich wiecej,
- nie jestem za Dair, ale przyznam, ze pocalunek Dana i B. byl naprawde wyjatkowy,
- i jeszcze + dla Nate'a, ze sie zachnal, pokazal, ze ma wreszcie jaja,
- + za scenke Chucka i B. i Monkey'a.
Natomiast - dla Dana za zlekcewazenie Sereny, mimo wszystko, kiedys byla dla niego wszystkim i laczylo ich niesamowite uczucie,
oraz - dla Rufusa, jednak jest ojcem, powinien w tak szczegolnym momencie byc przy synu.
Na razie obojetne Ivy/Diana, chociaz ten watek robi sie z odcinka na odcinek coraz ciekawszy ;D
TheBlairBitchProject
TheBlairBitchProject

Liczba postów : 142

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Gigi Sro Paź 19, 2011 8:16 pm

nie wiem jak można obwiniać dana serio i jeszcze że niby Serena została zraniona bez żartów. Dan latał za nią 4 lata złamała mu serce kilka razy i teraz jeszcze myśli że opisze ją jako miłość swojego życia :/ :/

moim zdaniem ksiażka dana to prawda, bo co innego Rufus robił niż to że utrzymywał się dzięki Lily??? albo Serena niby nie była lekkomyślną panienką?? była. A Chuck był kilka razy na skraju śmierci Razz
Szkoda mi Nate'a chociaż w sumie nic złego nie napisał o nim takiego ale jego sytuacja tylko pokazała że ta książka jest przerysowana i to nie znaczy że Dan myśli tak o nich.

@Magda kocham to określenie Yoda Chuck Very Happy Very Happy jak Dan rozdaje książki to Chuck ma taką minę że śmiać mi się chcę albo potem na końcu Razz

[You must be registered and logged in to see this image.]

ta mina mnie rozwala po prostu Very Happy Very Happy i te uszy Razz nie wiem jaką postać mi przypomina ale z pewnej bajki kojarzy mi się hehe
Gigi
Gigi
Gossip Dan & Girls
Gossip Dan & Girls

Liczba postów : 6440

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by dap88 Czw Paź 20, 2011 8:20 am

Gigi napisał:nie wiem jak można obwiniać dana serio i jeszcze że niby Serena została zraniona bez żartów. Dan latał za nią 4 lata złamała mu serce kilka razy i teraz jeszcze myśli że opisze ją jako miłość swojego życia :/ :/

moim zdaniem ksiażka dana to prawda, bo co innego Rufus robił niż to że utrzymywał się dzięki Lily??? albo Serena niby nie była lekkomyślną panienką?? była. A Chuck był kilka razy na skraju śmierci Razz
Szkoda mi Nate'a chociaż w sumie nic złego nie napisał o nim takiego ale jego sytuacja tylko pokazała że ta książka jest przerysowana i to nie znaczy że Dan myśli tak o nich.

@Magda kocham to określenie Yoda Chuck Very Happy Very Happy jak Dan rozdaje książki to Chuck ma taką minę że śmiać mi się chcę albo potem na końcu Razz

[You must be registered and logged in to see this image.]

ta mina mnie rozwala po prostu Very Happy Very Happy i te uszy Razz nie wiem jaką postać mi przypomina ale z pewnej bajki kojarzy mi się hehe

obwiniać Dana bohaterowie mogą, a to że nam jest go żal to swoją drogą Razz gdybym o sobie przeczytała niepochlebne opinie w książce, też bym się wkurzyła. Zapewne zaraz się coś wydarzy, co na nowo ich połączy i wszyscy zapomną o książce Dana. To jest satyra, a zatem Dan wyolbrzymił ich cechy negatywne. Serena rzeczywiście była lekkomyślna, ale nie przesadzajcie ma też serce i ogólnie nie jest aż tak zepsuta. To są młodzi ludzie, szukają jeszcze swojej drogi i szczęścia, a Serena szuka ich w ramionach mężczyzn po prostu Razz

dap88
Blair & Chair
Blair & Chair

Liczba postów : 34

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by xAaliyahxx Czw Paź 20, 2011 3:42 pm

Gigi napisał:
[You must be registered and logged in to see this image.]

ta mina mnie rozwala po prostu Very Happy Very Happy i te uszy Razz nie wiem jaką postać mi przypomina ale z pewnej bajki kojarzy mi się hehe

haha a mi się kojarzy z nim

[You must be registered and logged in to see this image.]
xAaliyahxx
xAaliyahxx
Blair & Georgie
Blair & Georgie

Liczba postów : 898

http://www.youtube.pl/xAaliyahxx

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Lise Czw Paź 20, 2011 4:28 pm

Mnie ogólnie rozbrajają miny Chucka, a raczej Eda. Ja po prostu wytrzymać nie mogę jak mówi, przez tą jego szparę a'la Karolaka:D Nawet jak jest jakaś smutna scena to ja wybucham śmiechem
Lise
Lise
Jenny & pregnant!Blaine
Jenny & pregnant!Blaine

Liczba postów : 3798

Powrót do góry Go down

5x04 - Memoirs of an Invisible Dan Empty Re: 5x04 - Memoirs of an Invisible Dan

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach