5x20 Salon of the Dead
+26
pelcia22
Ania
antiba
Aniula
April
Lewandowska
Diana
frejabeha
shiva89
depmod
joanna1205
Justyna
ronnie
Karo
Layla
CallMeLady
Kasia
Joanna
tajemnicza
Ella
lily333
Gigi
brulion
Serena
Żuri
Magda
30 posters
Strona 3 z 3
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Jak oceniasz odcinek?
Re: 5x20 Salon of the Dead
To Chuck ma przechlapane, przyjaciel spał z matką, a była dziewczyna z ojcem.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: 5x20 Salon of the Dead
Szczerze mówiąc nie zdziwiłabym się gdyby Chuck był dzieckiem Diany i Jacka, chociaż też dziwne jest to, że jak Bart wróci to będzie dziękował Lily za opiekę nad Chuckiem..Chyba, że on myśli, że to jego dziecko, a rzeczywiście Dana zdradziiła go z Jackiem. Ale w koncu typowy wątek GG- Nate z Sereną czyli spanie z chłopakiem przyjaciółki, Carol z Williamem czyli seks z mężem siostry..
Serena- Blairena & Chair
- Liczba postów : 1060
Re: 5x20 Salon of the Dead
Kasia napisał:To Chuck ma przechlapane, przyjaciel spał z matką, a była dziewczyna z ojcem.
Jezus Maria, dopiero teraz sobie zdałam sprawę, że jeżeli ten scenariusz jest prawdą to jest przerąbane po całości
Re: 5x20 Salon of the Dead
Qurka jezeli to prawda to ja na miejscu Chuck chyba bym sie z jakiegos dachu rzucial ;p
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x20 Salon of the Dead
Myślałam, że będzie gorzej, ale sam odcinek w całości nie był taki zły
Może zacznę od końca do końca nie wierzyłam, że z Diany zrobią matkę Chucka.. ale stało się
Podobała mi się nawet rozmowa Chucka i Diany. Poza tym, że rozpraszał mnie ściśnięty biust mamusi haha... Może jakby inaczej pokierowali tym wątkiem, nie 'łączyli' z nią Nate'a i nie robili sexbomby to bym to jeszcze jakoś zniosła, bo historia, że żona Barta nie mogła mieć dzieci itd. jest w miarę do przełknięcia no, ale wytłumaczenie, że spała z jego najlepszym przyjacielem, bo jaki to problem skoro Chuck by się nigdy prawdy nie dowiedział... wtf
I Nate na pewno jest plotkarą.... może nie tytułową, ale zawsze musi puścić parę z ust haha
Serena omg jak ona mi teraz działa na nerwy ale to dobrze haha, bo przynajmniej coś się dzieje. Wcześniej nie żywiłam do niej żadnych uczuć, a teraz się we mnie kotłuje jak ją widzę xD
Podobało mi się, że Dair było tak jakby w tle, z dala od mama drama xD dalej słodcy, przyjemnie mi się ich ogląda i że grają w jednej drużynie ach wiem, że niektórym mogą się nie podobać, bo są może nudni i w ogóle... ja widocznie lubię nudę
O Lily się nawet nie wypowiem, ale Rufus naprawiający "Chair" na plus haha
Może zacznę od końca do końca nie wierzyłam, że z Diany zrobią matkę Chucka.. ale stało się
Podobała mi się nawet rozmowa Chucka i Diany. Poza tym, że rozpraszał mnie ściśnięty biust mamusi haha... Może jakby inaczej pokierowali tym wątkiem, nie 'łączyli' z nią Nate'a i nie robili sexbomby to bym to jeszcze jakoś zniosła, bo historia, że żona Barta nie mogła mieć dzieci itd. jest w miarę do przełknięcia no, ale wytłumaczenie, że spała z jego najlepszym przyjacielem, bo jaki to problem skoro Chuck by się nigdy prawdy nie dowiedział... wtf
I Nate na pewno jest plotkarą.... może nie tytułową, ale zawsze musi puścić parę z ust haha
Serena omg jak ona mi teraz działa na nerwy ale to dobrze haha, bo przynajmniej coś się dzieje. Wcześniej nie żywiłam do niej żadnych uczuć, a teraz się we mnie kotłuje jak ją widzę xD
Podobało mi się, że Dair było tak jakby w tle, z dala od mama drama xD dalej słodcy, przyjemnie mi się ich ogląda i że grają w jednej drużynie ach wiem, że niektórym mogą się nie podobać, bo są może nudni i w ogóle... ja widocznie lubię nudę
O Lily się nawet nie wypowiem, ale Rufus naprawiający "Chair" na plus haha
April- Elijah & ParksRec
- Liczba postów : 2747
Re: 5x20 Salon of the Dead
Mi się akurat historia Diany podobała - mniejsza soap opera (ktorej się obawiałam), a większa patologia. Tylko niech nie robią Jacka jako jego ojca, bo umrę xD O dziwo ten wątek mi się podobał + gra Eda. Czyżby łaskawie podobał mu się wątek, że nie udawał Szatana?
Blair i Dan - koszmar. Myślałam, że zasnę na ich scenach - oni są naprawdę świetni jako przyjaciele, ale nie jako związek. Między nimi nie ma zadnej chemii (a mówi to osoba, która wyczuwa chemię między dwoma ołówkami ). Jak byli w łóżku to przypominali mi bardziej "spanie" jednej koleżanki u drugiej, albo spanie rodzeństwa w jednym łózku, ale na pewno nie kochanków (koszmarnie to brzmi, wiem)
Lily mnie wnerwia. Ja na jej miejscu zastanowiłabym się CZEMU moja matka dała pieniądze obej dzewczynie. Plus: naprawdę uważa Cece za taką głupią? Chyba własnej, cwanej i silnej matki nie znała! Cece to nie człowiek, który daje się manipulować, nawet jak ma umrzeć...
Za to cieszy mnie Rufus - jego teksty o braku tożsamości dają mi nadzieje na lepsze wątki z nim. Powinni to zrobić już daaaawno temu.
A to o naprawianiu Chair - czy tylko dla mnie był to sygnał od scenarzystów? ;P
Ps. już nigdy więcej parodii GG. Przy każdej minie Sereny myślałam tylko "that biii*chh" i się śmiałam jak głupia
Blair i Dan - koszmar. Myślałam, że zasnę na ich scenach - oni są naprawdę świetni jako przyjaciele, ale nie jako związek. Między nimi nie ma zadnej chemii (a mówi to osoba, która wyczuwa chemię między dwoma ołówkami ). Jak byli w łóżku to przypominali mi bardziej "spanie" jednej koleżanki u drugiej, albo spanie rodzeństwa w jednym łózku, ale na pewno nie kochanków (koszmarnie to brzmi, wiem)
Lily mnie wnerwia. Ja na jej miejscu zastanowiłabym się CZEMU moja matka dała pieniądze obej dzewczynie. Plus: naprawdę uważa Cece za taką głupią? Chyba własnej, cwanej i silnej matki nie znała! Cece to nie człowiek, który daje się manipulować, nawet jak ma umrzeć...
Za to cieszy mnie Rufus - jego teksty o braku tożsamości dają mi nadzieje na lepsze wątki z nim. Powinni to zrobić już daaaawno temu.
A to o naprawianiu Chair - czy tylko dla mnie był to sygnał od scenarzystów? ;P
Ps. już nigdy więcej parodii GG. Przy każdej minie Sereny myślałam tylko "that biii*chh" i się śmiałam jak głupia
Aniula- Liczba postów : 67
Re: 5x20 Salon of the Dead
Odcinek sam w sobie byl niezly.
Dair - musze przyznac racje, ze to byl chyba ich najslabszy odcinek impreza ktora stala sie ich nie impreza podczas wyjscia z loftu - nic tak w sumie nie zrobili to goscie uczynili ja nie wypalem. spotkanie z tymi ludzmi w kawiarni - wg mnie zupelnie niepotrzebne. i chociaz Blair z przygotowaniami i tak dalej byla jak cala Blair (zawsze musi miec wszystko pod kontrola i PERFEKCYJNIE i budzi sie dopiero pozniej co jest tak naprawde wazne :d) a Dan jak caly Dan to srednio sie to ogladalo. nie mowie, ze nudno czy zle, ale tak obojetnie. jedynie scena w ktorej Dan przychodzi do Blair na sleepover godna uwagi byla slodka i widac ze Lei i Penn lubia ze soba grac sniadanie u Blair tez calkiem spoko, ale nothing special
Chuck - podobal mi sie, i jego emocje tez "banging my friend" xD w ogole to wspolczuje mu, ze scenarzysci zgotowali taki los jego drzewu genealogicznemu... Diana aka matka? No prosze Was... cyce na wierzchu i sypia z 20 latkami Chociaz musze zauwazyc, ze w tym odcinku nie byla tak denerwujaca jak w poprzednim. Mniej sztuczna i znosna xD ale i tak Safran przez te grzybki, albo inni scenarzysci niezle odstawiaja z ta rodzina Chucka...
podobala mi sie tez Lola w tym odcinku. dobrze, ze chciala utrzec nosa Serenie. niestety nie do konca sie to udalo. i mysle ze S po tym czego byla swiadkiem powinna darowac z ta swoja hipokryzja...
Nate - boze jaka to plotkara! w ogole nie warto mu powierzac swoich tajemnic. albo tajemnic innych xD
Rufus/Lily - zastanawialam sie co ta Lily zrobili, najpierw przyszla do Rufusa powiedziala, ze go kocha, to sobie pomyslalam, no moze nie poruszyla kwestii Ivy, ale jest na dobrej drodze by sie zrehabilitowac... a potem?! tak sie wydrzec na Rufusa i oskarzyc go o pomaganie Ivy za jej pieniadze? Naprawde szkoda mi naszego rockmana
Serena - "zenujaca blogerka siedzaca w swoich czterech scianach"
Dair - musze przyznac racje, ze to byl chyba ich najslabszy odcinek impreza ktora stala sie ich nie impreza podczas wyjscia z loftu - nic tak w sumie nie zrobili to goscie uczynili ja nie wypalem. spotkanie z tymi ludzmi w kawiarni - wg mnie zupelnie niepotrzebne. i chociaz Blair z przygotowaniami i tak dalej byla jak cala Blair (zawsze musi miec wszystko pod kontrola i PERFEKCYJNIE i budzi sie dopiero pozniej co jest tak naprawde wazne :d) a Dan jak caly Dan to srednio sie to ogladalo. nie mowie, ze nudno czy zle, ale tak obojetnie. jedynie scena w ktorej Dan przychodzi do Blair na sleepover godna uwagi byla slodka i widac ze Lei i Penn lubia ze soba grac sniadanie u Blair tez calkiem spoko, ale nothing special
Chuck - podobal mi sie, i jego emocje tez "banging my friend" xD w ogole to wspolczuje mu, ze scenarzysci zgotowali taki los jego drzewu genealogicznemu... Diana aka matka? No prosze Was... cyce na wierzchu i sypia z 20 latkami Chociaz musze zauwazyc, ze w tym odcinku nie byla tak denerwujaca jak w poprzednim. Mniej sztuczna i znosna xD ale i tak Safran przez te grzybki, albo inni scenarzysci niezle odstawiaja z ta rodzina Chucka...
podobala mi sie tez Lola w tym odcinku. dobrze, ze chciala utrzec nosa Serenie. niestety nie do konca sie to udalo. i mysle ze S po tym czego byla swiadkiem powinna darowac z ta swoja hipokryzja...
- Spoiler:
- chociaz tego pewnie nie zrobi, bo niby ma wyslac te skany z pamietnika Blair?;/
Nate - boze jaka to plotkara! w ogole nie warto mu powierzac swoich tajemnic. albo tajemnic innych xD
Rufus/Lily - zastanawialam sie co ta Lily zrobili, najpierw przyszla do Rufusa powiedziala, ze go kocha, to sobie pomyslalam, no moze nie poruszyla kwestii Ivy, ale jest na dobrej drodze by sie zrehabilitowac... a potem?! tak sie wydrzec na Rufusa i oskarzyc go o pomaganie Ivy za jej pieniadze? Naprawde szkoda mi naszego rockmana
Serena - "zenujaca blogerka siedzaca w swoich czterech scianach"
antiba- Dan & Date
- Liczba postów : 354
Re: 5x20 Salon of the Dead
Nie chciałam raczej aby się okazało, że Diana jest matką Chucka, ale przynajmniej zaczyna się robić ciekawie. Jak dla mnie najciekawszy wątek odcinka. Może Was zdziwi, ale tym wolę aby Nate był z Dianą właśnie niż z Lolą. Tylko ciekawe jak Chuck na to będzie patrzył jakby nadal mieli się spotykać.
Fajny wątek z Sereną plotkarą, aż szkoda, że już dwie osoby wiedzą, bo pewnie zaraz się rozejdzie dalej.
Cieszę się, że Lola wyjechała mam nadzieję, że na długo;)
Najnudniejszy w całym odcinku był dla mnie wątek Dair. Aż czekałam kiedy sceny z nimi się skończą. A pomyśleć, że kiedyś tak lubiłam Blair Cały wątek z przyjęciem mam wrażenie, że był zrobiony jako podstawa do tego aby w jakiś sposób Lola mogła się przekonać czy S jest plotkarą i przy okazji aby wyszło na jaw, że Diana jest matką Chucka. Tylko niestety miałam też wrażenie, że to mogłaby być każda inna impreza. B i Dan jakoś zniknęli w tym. Poza tym zacznę chyba nazywać Dana "Rufus 2". Bardzo to było widać w tym odcinku, nawet nie było jakichś skomplikowanych aluzji - najpierw rozmowa o tym aby pamiętać być sobą, potem niby próby aby pogodzić dwa światy, a na końcu obydwaj pojechali do swoich partnerek, do świata tych partnerek.
Fajny wątek z Sereną plotkarą, aż szkoda, że już dwie osoby wiedzą, bo pewnie zaraz się rozejdzie dalej.
Cieszę się, że Lola wyjechała mam nadzieję, że na długo;)
- Spoiler:
- Tak, czytałam spoilery, że będzie jeszcze w tym sezonie
- Spoiler:
- Jeśli naprawdę się okaże, że Bart wróci to chcę aby Lily była właśnie z nim a nie z Rufusem.
Najnudniejszy w całym odcinku był dla mnie wątek Dair. Aż czekałam kiedy sceny z nimi się skończą. A pomyśleć, że kiedyś tak lubiłam Blair Cały wątek z przyjęciem mam wrażenie, że był zrobiony jako podstawa do tego aby w jakiś sposób Lola mogła się przekonać czy S jest plotkarą i przy okazji aby wyszło na jaw, że Diana jest matką Chucka. Tylko niestety miałam też wrażenie, że to mogłaby być każda inna impreza. B i Dan jakoś zniknęli w tym. Poza tym zacznę chyba nazywać Dana "Rufus 2". Bardzo to było widać w tym odcinku, nawet nie było jakichś skomplikowanych aluzji - najpierw rozmowa o tym aby pamiętać być sobą, potem niby próby aby pogodzić dwa światy, a na końcu obydwaj pojechali do swoich partnerek, do świata tych partnerek.
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x20 Salon of the Dead
Ania, bo wiadomo, że Dan tak jak Rufus może tylko dostosować się do świata Blair, ona jak Lily nie pasuje i nie zamieszka na Brooklynie, już widzę jak w następne walentynki Dan będzie wybierał dla Blair jakiś drobiazg od Cartiera.
Ella- Chair & Chuck
- Liczba postów : 795
Re: 5x20 Salon of the Dead
Ella napisał:Ania, bo wiadomo, że Dan tak jak Rufus może tylko dostosować się do świata Blair, ona jak Lily nie pasuje i nie zamieszka na Brooklynie, już widzę jak w następne walentynki Dan będzie wybierał dla Blair jakiś drobiazg od Cartiera.
Oczywiście płacąc jej kartą kredytową . Właśnie o tym myślałam swego czasu, że awans społeczny przez "małżeństwo", zwłaszcza kiedy "awansującym" jest facet po prostu nie działa
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x20 Salon of the Dead
To, ze z Rufusa zrobil sie pantofel to jedno, ale akurat w tej sytuacji to Lily jest ta zla,a nie Rufus. On od jakiegos czasu mnie starsznie denerwowal, ale to ze zapewnil Ivy dach nad glowa to u mnie zaplusowalo. Widac, ze ma koles serce i go uzywa czego o Lily nie mozna powiedziec. Ona mysli portfelem i tylko tym.
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x20 Salon of the Dead
Dopiero obejrzałam odcinek. Zaskakująco dobry. Bynajmniej nie za sprawą Dair, których jestem (byłam?) fanką. Ich perypetie w tym odcinku były nudne. Moim zdaniem widać, że Blair nie kocha Dana. W dodatku są bardziej przyjaciółmi niż kochankami. Pokładałam w nich wielką nadzieję, ale na razie jestem głęboko zawiedziona.
Lola jest bardzo bystra, wkurzyło mnie jak Nate wszystko wyśpiewał Serenie.
Ale największym OMG odcinka była Diana jako matka Chucka. Mam głęboką nadzieję, że to jednak nieprawda. W tym odcinku było mi tak strasznie szkoda Chucka. Mało się nie popłakałam. Nie wiem do czego to wszystko zmierza, jedno jest pewne to najmniej logiczny sezon Plotkary, chociaż może następne odcinki przyniosą wyjaśnienie. Oby
Lola jest bardzo bystra, wkurzyło mnie jak Nate wszystko wyśpiewał Serenie.
Ale największym OMG odcinka była Diana jako matka Chucka. Mam głęboką nadzieję, że to jednak nieprawda. W tym odcinku było mi tak strasznie szkoda Chucka. Mało się nie popłakałam. Nie wiem do czego to wszystko zmierza, jedno jest pewne to najmniej logiczny sezon Plotkary, chociaż może następne odcinki przyniosą wyjaśnienie. Oby
pelcia22- Dair & Date
- Liczba postów : 78
Re: 5x20 Salon of the Dead
CallMeLady napisał:joanna1205 napisał:brulion napisał:Teraz to w ogóle jest maras xD
wersja 1. Mama Chucka zmarła przy porodzie (pewnie fejk)
wersja 2. Mama Chucka zginęła w wypadku lotniczym w Andach
wersja 3. Mama Chucka to Elizabeth
wersja 4. Mama Chucka umarła
wersja 5. Mama Chucka to Diana
wyjaśnijcie mi to bo nie ogarniam xD
Chuck nie ma matki. Bart znalazł go w kapuście
to tlumaczy jego wielka glowe
TRzymajcie mnie bo spadłam prawie z krzesła ze śmiechu !!!
aksunia- Liczba postów : 14
Re: 5x20 Salon of the Dead
Lily to niesamowita bitch ostatnio. po prostu brak słów na nią. paralela z Sereną jak nic xD
a co do matki Chucka to ja już straciłam rachubę xD i nie zdziwię się, jeżeli Diana to jednak nie jest matka Chucka jak sfałszowali DNA to nie widzę problemu, żeby sfałszować inne rzeczy
a co do matki Chucka to ja już straciłam rachubę xD i nie zdziwię się, jeżeli Diana to jednak nie jest matka Chucka jak sfałszowali DNA to nie widzę problemu, żeby sfałszować inne rzeczy
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x20 Salon of the Dead
zapomniałyście o bocianie
Bartowi bocian przyniósł Chucka
Bartowi bocian przyniósł Chucka
Joanna- Blair & Naley
- Liczba postów : 1955
Re: 5x20 Salon of the Dead
Dopiero teraz znalazłam chwilę żeby obejrzeć odcinek. Oceniam go jako dobry.
-Wątek Sereny w sumie mi się podoba. Zdecydowanie widać że się zmieniła i to chyba nie tylko przez ten brak innych zajęć. Ciekawe co będzie dalej z nią jako GG
- Diana matką Chucka- dziwne, ale na UES chyba już tak jest
- Blair and Dan- jak zwykle piękna, urocza para, ale odnoszę wrażenie że chyba ich związek nie potrwa długo
-Bardzo podobał mi się Rufus w tym odcinku, w końcu zrozumiał co dla Lily jest najważniejsze, i te jego pouczenie Dana- jak najbardziej na plus
-coraz bardziej przestaję lubić Lily
-strasze mi było żal Chucka w tym odcinku. Nieżle się chłopak nacierpiał przez te akcje ze swoją rodzinką( Bartem, potem Jackiem), a teraz jeszcze okazuje się je jego matką jest ex najlepszego przyjaciela
Czekam na następny odcinek
-Wątek Sereny w sumie mi się podoba. Zdecydowanie widać że się zmieniła i to chyba nie tylko przez ten brak innych zajęć. Ciekawe co będzie dalej z nią jako GG
- Diana matką Chucka- dziwne, ale na UES chyba już tak jest
- Blair and Dan- jak zwykle piękna, urocza para, ale odnoszę wrażenie że chyba ich związek nie potrwa długo
-Bardzo podobał mi się Rufus w tym odcinku, w końcu zrozumiał co dla Lily jest najważniejsze, i te jego pouczenie Dana- jak najbardziej na plus
-coraz bardziej przestaję lubić Lily
-strasze mi było żal Chucka w tym odcinku. Nieżle się chłopak nacierpiał przez te akcje ze swoją rodzinką( Bartem, potem Jackiem), a teraz jeszcze okazuje się je jego matką jest ex najlepszego przyjaciela
Czekam na następny odcinek
Karolina287- Chair & Chuck
- Liczba postów : 67
Re: 5x20 Salon of the Dead
Dawno mnie nie było na forum ale powiem jedno.
Dobrze znów nienawidzić Sereny
Dobrze znów nienawidzić Sereny
lana- Blair & Chuck
- Liczba postów : 328
Re: 5x20 Salon of the Dead
Po tym odcinku:
1. Chcę spalić Serenę i Lily na stosie.
2. Reakcja na to, że Diana jest matką Chucka - I don't want to live on this planet and watch Gossip Girl anymore (choć i tak pewnie się okaże, że to Bart jest matką Chucka tylko zmienił płeć, a ojcem jest Jack)
3. Co raz bardziej mi się nie podoba Dair (w każdym odcinku będzie słodka scenka przy śniadaniu?)
4. Jedyne co mi się podobała, to reakcja Chucka na super wieści o Dianie, czyli porzucenie szeptu szatana (choćby na chwilę) i tekst "banging my friend".
1. Chcę spalić Serenę i Lily na stosie.
2. Reakcja na to, że Diana jest matką Chucka - I don't want to live on this planet and watch Gossip Girl anymore (choć i tak pewnie się okaże, że to Bart jest matką Chucka tylko zmienił płeć, a ojcem jest Jack)
3. Co raz bardziej mi się nie podoba Dair (w każdym odcinku będzie słodka scenka przy śniadaniu?)
4. Jedyne co mi się podobała, to reakcja Chucka na super wieści o Dianie, czyli porzucenie szeptu szatana (choćby na chwilę) i tekst "banging my friend".
Ola- Blairena & Free Will
- Liczba postów : 2853
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|