5x23 The Fugitives

dla mnie to w ogóle jakiś poboczny wątek, którego równie dobrze mogłoby nie być nieistotny zapełniacz czasu i kompletnie bez sensu xD

Intryga z Bartem i Andrew Tylorem była żałosna, co utwierdza mnie w przekonaniu że nie planowali powrotu Barta od 3 seoznu, musieli to wymyślić niedawno.

Ella napisał:Intryga z Bartem i Andrew Tylorem była żałosna, co utwierdza mnie w przekonaniu że nie planowali powrotu Barta od 3 seoznu, musieli to wymyślić niedawno.

Wymyślili to chyba tylko po to, żeby dać Blair powód do latania za C. Najbardziej mierna intryga w GG. Tęsknię za sprawą Juliett z 4 sezonu, wtedy się przynajmniej coś działo.

też mi powód;/ kazdy z nas( fanów Chair) wymyśliłby lepszy by tylko ich razem znowu połączyć, bez niepotrzebnych wątków typu ala Moda na Sukces ;/

nie wierze że to powiem ale tęsknie za Jenny, Julliet, Vannessą itp

joanna_x0x0 napisał:też mi powód;/ kazdy z nas( fanów Chair) wymyśliłby lepszy by tylko ich razem znowu połączyć, bez niepotrzebnych wątków typu ala Moda na Sukces ;/

nie wierze że to powiem ale tęsknie za Jenny, Julliet, Vannessą itp

No, ale ja nie widzę innego powodu powrotu Barta. To kompletnie nic nowego nie wnosi do tego serialu, a jest całkowicie niedorzeczne. Niektórzy twierdzą, że przez DB oglądalność tego odcinka była tak dramatycznie niska, drudzy obwiniają CB, ale tak naprawdę to wina tylko i wyłącznie braku porządnych scenarzystów w tym serialu i takich "intryg", na które aż żal patrzeć.

powrót Barta- kolejna niedorzeczna i absurdalna rzecz w serialu;/
powinni zatrudnić trzeźwych i normalnych scenarzystów, bo ci którzy to pisza maja dobrze pomieszane w głowach gdy pisza scenariusz albo sa pijani albo nacpani ;/

frejabeha napisał:

Ella napisał:Intryga z Bartem i Andrew Tylorem była żałosna, co utwierdza mnie w przekonaniu że nie planowali powrotu Barta od 3 seoznu, musieli to wymyślić niedawno.

Wymyślili to chyba tylko po to, żeby dać Blair powód do latania za C. Najbardziej mierna intryga w GG. Tęsknię za sprawą Juliett z 4 sezonu, wtedy się przynajmniej coś działo.

amen. też mam takie wrażenie. nagle Chuck znowu w kręgu zainteresowań Blair. co dziwne blisko finału po prostu boją się Chuckistanu i tyle xD

Gigi napisał:

frejabeha napisał:

Ella napisał:Intryga z Bartem i Andrew Tylorem była żałosna, co utwierdza mnie w przekonaniu że nie planowali powrotu Barta od 3 seoznu, musieli to wymyślić niedawno.

Wymyślili to chyba tylko po to, żeby dać Blair powód do latania za C. Najbardziej mierna intryga w GG. Tęsknię za sprawą Juliett z 4 sezonu, wtedy się przynajmniej coś działo.

amen. też mam takie wrażenie. nagle Chuck znowu w kręgu zainteresowań Blair. co dziwne blisko finału po prostu boją się Chuckistanu i tyle xD

Hehehe i dobrze. A poważnie to chyba nie mieli dobrze ustalonego planu na cały sezon, więc wątki gdzieś w połowie zaczęły im się rozłazić. Np po co Diana chciała mieć w Spectatorze Serenę i Nate? Przecież to nie ma żadnego związku z Bartem i jaki udział w tym miał Wiliam van der Bilt?Też wiedział, że Bart żyje?

Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Vivien napisał:Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Gdybyś zapytała Safrana toby na pewno odpowiedział, że mieli plan na cały sezon, ale ja nie widzę żeby cokolwiek tutaj się kupy trzymało, 1 połowa sezonu to było na siłę dążenie do królewskiego ślubu, bez względu co się działo po drodze, jaki mają cel w 2 połowie to nie mam pojęcia...

Vivien napisał:Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Ja nie rozumiem nawet, jak można robić plan tylko na jeden sezon. Gdybym ja pisała serial, to z góry założyłabym, ile ma trwać i co ma się dziać w każdym sezonie i szczegółowo co w każdym odcinku. Ewentualnie kilka wersji finałów, jeśli mieliby zdjąć serial.

Faktycznie, zapomniałam teraz o van der Biltach, co oni mają z tym wspólnego? Chyba już się tego nie dowiemy

Ella napisał:

Vivien napisał:Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Gdybyś zapytała Safrana toby na pewno odpowiedział, że mieli plan na cały sezon, ale ja nie widzę żeby cokolwiek tutaj się kupy trzymało, 1 połowa sezonu to było na siłę dążenie do królewskiego ślubu, bez względu co się działo po drodze, jaki mają cel w 2 połowie to nie mam pojęcia...

Gdybyś zapytała Safrana, to on by powiedział, że wszystkie te wątki chodziły im po głowie już od 3. sezonu xD

LillyRose napisał:

Ella napisał:

Vivien napisał:Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Gdybyś zapytała Safrana toby na pewno odpowiedział, że mieli plan na cały sezon, ale ja nie widzę żeby cokolwiek tutaj się kupy trzymało, 1 połowa sezonu to było na siłę dążenie do królewskiego ślubu, bez względu co się działo po drodze, jaki mają cel w 2 połowie to nie mam pojęcia...

Gdybyś zapytała Safrana, to on by powiedział, że wszystkie te wątki chodziły im po głowie już od 3. sezonu xD

Safran by powiedział, że wszystko zostało zaplanowane w odcinku 1x4;)

Ella napisał:

LillyRose napisał:

Ella napisał:

Vivien napisał:Wg jak można przystępować do pisania czegokolwiek bez jasno nakreślonego planu? Gdybym ja była scenarzystą zrobiłabym plan całego sezonu, co, kiedy i jak powinno się wydarzyć, a dopiero potem się zabierała za pisanie scenariusza. A tak to jest gdy masa ludzi bez porozumienia się za coś bierze - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.

Gdybyś zapytała Safrana toby na pewno odpowiedział, że mieli plan na cały sezon, ale ja nie widzę żeby cokolwiek tutaj się kupy trzymało, 1 połowa sezonu to było na siłę dążenie do królewskiego ślubu, bez względu co się działo po drodze, jaki mają cel w 2 połowie to nie mam pojęcia...

Gdybyś zapytała Safrana, to on by powiedział, że wszystkie te wątki chodziły im po głowie już od 3. sezonu xD

Safran by powiedział, że wszystko zostało zaplanowane w odcinku 1x4;)

Co Wy wiecie o Safranie
Przecież to jest oczywiste,że ten pomysł pojawił się już w pilocie xd

kolejny przykład problemów z budżetem: (buty)
[You must be registered and logged in to see this image.]

Blair nie ogarniam kompletnie. Cały odcinek miałam wrażenie, że ściemnia Danowi z tym wyjazdem, a na końcu jakoś jej wierzę, że serio chce spędzić z nim lato. Jakbym oglądała dwie bohaterki, nie rozumiem jej zachowania wcale w tym odcinku :<

Blairena słodka, Serena była zabawna i naprawdę gdyby nie promo następnego odcinka myślałabym, że wszystko będzie dobrze Ale gossip to gossip.

sund1ay napisał:Blair nie ogarniam kompletnie. Cały odcinek miałam wrażenie, że ściemnia Danowi z tym wyjazdem, a na końcu jakoś jej wierzę, że serio chce spędzić z nim lato. Jakbym oglądała dwie bohaterki, nie rozumiem jej zachowania wcale w tym odcinku :<

Blairena słodka, Serena była zabawna i naprawdę gdyby nie promo następnego odcinka myślałabym, że wszystko będzie dobrze Ale gossip to gossip.

Tak, popieram ogólna komplikacja lecz pamiętnik Blair w rekach Plotkary to dopiero będzie cios poniżej pasa.

Ale się czepiacie tego niskiego budżetu, wy też jak kupicie sobie buty to wychodzicie w nich raz, a potem wyrzucacie? XD

brulion napisał:Ale się czepiacie tego niskiego budżetu, wy też jak kupicie sobie buty to wychodzicie w nich raz, a potem wyrzucacie? XD

Jasne,że ja wyrzucamy ! Przecież one były już noszone podczas przymierzania więc to wstyd nałożyć je ponownie na nogi

brulion napisał:Ale się czepiacie tego niskiego budżetu, wy też jak kupicie sobie buty to wychodzicie w nich raz, a potem wyrzucacie? XD

Może to są jej ulubione, wiec po co się czepiać

brulion napisał:Ale się czepiacie tego niskiego budżetu, wy też jak kupicie sobie buty to wychodzicie w nich raz, a potem wyrzucacie? XD

A Ty nie??? bru, szanowani scenarzyści też powinni tak robić.

Nigdy to się wcześniej nie zdarzało a dysponując budżetem Blair chyba można sobie na taki luksus pozwolić
A teraz może krótka recenzja odcinka:
+ Serena udająca Blair
+DOROTA:

Spoiler:

Za to ją wszystkie kochamy
+Blair mina Chucka gdy zapraszał Blair od limuzyny (piękny uśmiech i trochę kuszący)
+ Lola i Ivy grające panie do towarzystwa i ćwiczące grę aktorską
+Profesjonalista Blair:

Spoiler:

-/+ Fryzura Dana -Spadłam z krzesła

Spoiler:

-Zmartwychwstanie Barta

Widać że Blair tak na prawdę nie jest przekonana że chce jechać z Danem do Rzymu
Ogólnie odcinek Dobry

Karolina287 napisał:

Spoiler:

Mina Dana w tym gifie mnie rozbraja xD

Katefused napisał:A Ty nie??? bru, szanowani scenarzyści też powinni tak robić.

To pewnie dlatego Safran tak beznadziejnie nadzorował scenarzystami, codziennie kupował sobie nowe buty i wyrzucał stare xDD

Karolina287 napisał:Nigdy to się wcześniej nie zdarzało a dysponując budżetem Blair chyba można sobie na taki luksus pozwolić
A teraz może krótka recenzja odcinka:
+ Serena udająca Blair
+DOROTA:

Spoiler:

Za to ją wszystkie kochamy
+Blair mina Chucka gdy zapraszał Blair od limuzyny (piękny uśmiech i trochę kuszący)
+ Lola i Ivy grające panie do towarzystwa i ćwiczące grę aktorską
+Profesjonalista Blair:

Spoiler:

-/+ Fryzura Dana -Spadłam z krzesła

Spoiler:

-Zmartwychwstanie Barta

Widać że Blair tak na prawdę nie jest przekonana że chce jechać z Danem do Rzymu
Ogólnie odcinek Dobry

Dziś oglądnęłam ten odcinek i tak był dobry lecz nic więcej. Mam nadzieje, że kolejny bardziej mi się spodoba i wybrane są naprawdę najciekawsze wątki tego odcinka

Tak, był zbyt zajęty kupowaniem nowych butów i wyrzucaniem starych.