Re: Lost - Zagubieni

by Vivien Pon Maj 07, 2012 12:41 pm

No nie wiem, może jestem dziwna, ale ja z moimi podobieństwami nie umiem się dogadać i o wiele lepsze relacje nawiązuje z przeciwieństwami.

Nie wiem jak można jeszcze twierdzić, że Skate to endgame Razz

Jate to endgame nie po śmierci, a na wieczność.

No tak, Sawyer odkrył sekret Kate, a potem ją szantażował. Naprawdę doskonale ją rozumiał Very Happy

by **Gigi** Pon Maj 07, 2012 12:48 pm

pomógł jej!! a ona jemu :>

Jate to tylko czyśćcowe endgame. a nie wieczne Razz

prawdziwy endgame to Skate sorry Razz

by **Kasia** Pon Maj 07, 2012 2:04 pm

To jest w sumie interesujące wyjście, takie endgame dla wszystkich xD

by Vivien Pon Maj 07, 2012 2:58 pm

Gigi napisał:pomógł jej!! a ona jemu :>

Jate to tylko czyśćcowe endgame. a nie wieczne prawdziwy endgame to Skate sorry

Uwielbiam tą bajkę Skaters-ów Laughing

by Lewandowska Pon Maj 07, 2012 9:39 pm

Vivien napisał:
Beauty napisał:Nie będę się raczej wtrącała za bardzo, bo już nie pamiętam co i jak, ale zdecydowanie przeciwieństwa się NIE PRZYCIĄGAJĄ. Na krótko tak, ale nie na dłuższą metę.
You are wrong. Mogę to potwierdzić na własnym przykładzie, że przeciwieństwa się przyciągają. Jestem w 7-letnim związku, a ja i mój partner całkowicie się różnimy. I dzięki temu doskonale się dopełniamy. I nie, nie jesteśmy wyjątkiem potwierdzającym regułę .

Moim zdaniem w związku chodzi o to, aby dzięki tej drugiej osobie stawać się lepszym człowiekiem. I Kate taka stawała się przy Jacku. On był jej stałą. Jej oparciem. Jej stabilną przystanią.

Zresztą nie ma co dyskutować (płakać) nad rozlanym mlekiem. Jate to endgame i już nic tego nie zmieni.

Gratulacje Smile

Ja widocznie nie wyznaję tej zasady, tym bardziej nie podoba mi się to w związku Jate. Kate mogła się stawać lepsza, ok, ale nie stawać się lepszą na siłę, nie udawać kogoś kim nie jest. Przy Sawyerze była sobą, czuła się swobodnie. Moim zdaniem rozumieli się lepiej niż Jate.

by antiba Wto Maj 08, 2012 2:22 pm

Ja tam ani nie lubilam Skate ani Jate xD za to Clair&Charlie <3

by **Kasia** Wto Maj 08, 2012 2:23 pm

Claire&Charlie&Masło orzechowe <3 Very Happy

by antiba Wto Maj 08, 2012 8:21 pm

Tak maslo orzechowe, i ten bobas Clair - Aaron chyba? Very Happy

by **Gigi** Sro Maj 09, 2012 8:52 pm

2x ziemskie endgame Razz

by antiba Czw Maj 10, 2012 7:55 am

ale jakie zupelnie inne charaktery Razz

i za krotki ten filmik Razz

:P:P
CC rulez <3 Razz

by **Kasia** Czw Kwi 04, 2013 1:48 pm

Wszystko przez Magdę:

by Vivien Czw Kwi 04, 2013 2:29 pm

No i po co weszłam w ten temat Sad

Damn. To był jednak serial...

by **Kasia** Czw Kwi 04, 2013 2:32 pm

We have to go back Sad

by Vivien Czw Kwi 04, 2013 2:34 pm

"We have to go back" było świetne. Jedna z moich ulubionych scen J&K.

A Hugo? Pamiętacie Hugo? Jaki był fajny?

by **Kasia** Czw Kwi 04, 2013 2:39 pm

Moich też Viv.

Hugo i jego 'dude' niemal w każdym zdaniu I love you

by Vivien Czw Kwi 04, 2013 2:59 pm

Albo Dasmond i jego 'brother' Smile

by **Gigi** Czw Kwi 04, 2013 7:58 pm

Kasia napisał:Wszystko przez Magdę:

[You must be registered and logged in to see this link.]

UGH. pamiętam to jak dziś. ryczałam całą noc po obejrzeniu odcinka. mój brat przyszedł do mojego pokoju i pyta co jest. a ja Char..Cha..Charlie... i ryczę. a on, że nie wie o co chodzi, ale mnie przytulił i powiedział, że to pewnie tylko zły sen ;((

by **Kasia** Czw Kwi 04, 2013 8:11 pm

Jeśli jeszcze raz wejdę na to forum i zobaczę NOT PENNY'S BOAT to sobie w łeb strzelę xD

by Susannah_dg Sob Sty 18, 2014 9:45 pm

Vivien napisał:"We have to go back" było świetne. Jedna z moich ulubionych scen J&K.

A Hugo? Pamiętacie Hugo? Jaki był fajny?

Moja ulubiona postać z LOST !

by asiullas Sob Sty 18, 2014 11:54 pm

Sawyer i Saiyd<3

by asiullas Sob Sty 18, 2014 11:56 pm

Swojądrogą jeden z tych seriali które twórcy najbardziej zepsuli beznadziejnym ostatnim sezonem

by Asia__ Nie Sty 19, 2014 8:47 pm

Lost najlepszy serial ever obok Prison Break:) Te 6 sezonów są świetne i stwierdzam, że muszę je jeszcze raz obejrzeć! Kochałam wszystkie postacie niektóre mnie oczywiście irytowały np. Jack, ale mimo wszystko go lubię. Przyjaźnie między nimi były niezwykłe a wszystko co się działo na wyspie takie dziwne dlatego nie mogłam się doczekać kolejnego odcinka. <3

by Merigold Wto Sty 21, 2014 3:40 pm

O matko, też mam teraz łzy w oczach, jak sobie przypomnę tę scenę Sad

Mój kochany Charlie Sad

Już w sumie nie wiem, kto był moją ulubioną postacią... Każdą uwielbiałam za coś innego. Sawyera za tę genialną ironię, Kate za jej siłę i determinację, Desmonda za akcent, Hugo za... Hugo Smile

Ech, no i muszę to obejrzeć jeszcze raz Smile

by klamerka Sro Sty 22, 2014 12:07 pm

Mam olbrzymi sentyment do tego serialu. W żaden chyba jeszcze sie tak nie wkręciłam jak w Zagubionych. Ok, w 5-6 sezonie twórcy trochę się pogubili (a nawet Zagubili : P) ale cała historia jest niesamowicie opowiedziana. Ostatnia scena w kościele jest piękna i czasem do niej wracam.

by lunka01 Czw Sty 23, 2014 4:24 pm

Ten serial jest boski ^^ Praktycznie każdą postać dało się za coś lubić, świetne wątki i różnorodność, no ale potem wszystko było nieźle pogmatwane Wink

by Sponsored content