Pogaduchy

jak sobie przypomnę to też kiedyś komuś pozmieniałam niektóre osoby na jakieś dziwne nazwy, ale nie pamiętam już jakie ;p zresztą strzeliła na mnie focha za to xD

ABCD napisał:heeeej:)

ja mam ludzi normalnie zapisanych, ale to pewnie dlatego, że niemal wcale nie korzystam z telefonu.

Ja jestem uzależniona od mojego telefonu... Teraz może mniej, ale w ciągu roku szkolnego ciągle tylko pisze smsy na lekcji do przyjaciółki, bo chodzi do innej klasy

ja się uzależniłam od fejsa, ale tylko dlatego, że on wie więc niż nasz sekretariat i dziekanat:)
a tel mam, bo mnie zmuszająxD

chyba trochę też jestem uzależniona od fejsa. przynajmniej wiedziałam gdzie i kiedy odebrać świadectwo maturalne, tak dla przykładu :p
z telefonu aż tak dużo nie korzystam. ale ktoś mi mówił, że Zuckerberg chce zamknąć fejsa:P

To plotki tylko o zamknięciu.
Odkąd mój chłopak ma telefon w innej sieci, to nie jestem od tel. uzależniona, od fejsa też nie, odkąd przestałam grać w gierki... Jakoś tak... tylko od gadu by pogadać ze znajomymi.

Ja też tylko GG:) Jakoś NK i FB do mnie nie przemawia:P

Ja wgl nie mam fejsa. Ludzie się dziwią, ale jakoś żyję

ja mam fejsa, gg i tel, który nigdy nie odbieram
i blogi, o, ale nie autorskie

Ja do niedawna tez nie mialam fejsa, ale jakos wszyscy znajomi mnie namawiali i namowili, teraz praktycznie zagladam tam codziennie hehe. Ale dla mnie to bardzo dobre rozwiazanie z racji tego ze nie mieszkam w PL, a moge utrzymywac staly kontakt z blizszymi i dalszymi znajomymi za darmo

I do takich własnie rzeczy fejs czy nk powinny służyć, ja mam tę sytuację, że moi przyjaciele rozjechali się na wakacje po całej Polsce, więc przynajmniej mam jak do nich zagadać.

Haha, Facebook. Pamiętam byłam w US na święta, to było chyba 5 lat temu, jeżeli dobrze pamiętam i wszyscy do mnie "podaj swój facebook", a ja "a co to jest?" Wszyscy oczywiście do mnie "kobieto zakładaj, będzie hit". Założyłam, wracam do Polski, i mówię o fejsie, a ludzie do mnie "co to jest?" I tak przez rok siedziałam prawie sama na fejsie, dopóki fala nie doszła do Polski Jak już doszła, ja przestałam korzystać i już to dla mnie prehistoria he Komunikatory są zdecydowanie lepsze do utrzymywania kontaktów, przynajmniej dla mnie

Ja fejsa mam pod ukrytą ksywą i nie mam swojej fotki, w sumie był tylko do gier. Kilku znajomych z kierunku mam. Niedługo może przemianuję na mojego-mojego.

Mi zagrozili na studiach, że muszę mieć i potem spędzałam ćwiczenia na komentowaniu ćwiczeń innych znudzonych:D

Ja w sumie założyłam przez namowy znajomych: no co Ty nie masz fejsa?
Someonelikeyou, też mam kolegę, który na facebooku były lata przed całą Polską, miło wspomina te czasy

Mam fejsa, ale przyznam, że rzadko z niego korzystam. Wchodzę tylko jeśli znajomi powiedzą, że muszę coś zobaczyć .

Najczęściej to oczywiście GG i Skype. ;d

Wiadomo, gg to podstawa

Naprawdę nie wiem co bym zrobiła bez GG. ;

oczywiście na fonie też musi być .

a ja wcale nie lubię gg, już wolę na facebooku pogadać z ludźmi ale oczywiście mam, żeby nie było

Na telefonie nie lubię gg, bo mi się źle pisze, cały czas naciskam "enter" i się wysyłają wiadomości bez sensu

Hehe:) Ja nie mam na telefonie. A fb założyłam, bo mnie znajomi namówili. Ale jakoś nie wchodzę na FB i NK. Raz do pół roku:P

Ja fb też założyłam, bo wszyscy znajomi już mieli i teraz wchodzę tam codziennie. GG też mam, ale rzadko tam ostatnio bywam. Wolę fejsa

Miałam pewien okres gdzie było tylko "Musze wejść na fejsa bo nie wytrzymam", ale szybko mi przeszło na szczęście.

Teraz wolę GG

Ja ostatnio weszłam na nk po raz pierwszy od pół roku chyba... I to tylko dlatego, że musiałam zobaczyć taką jedną dziewczynę, bo jedziemy razem na mecz no i muszę wiedzieć jak wygląda

Nk jest u mnie całkowicie zapomniane... Mam bo... No w sumie nie wiem już po co prawie nie wchodzę, jak ktoś ma do mnie sprawę to telefon albo facebook

MotherChucker widzę, że miłośniczka sportu z Cb .?