5x09 Rhodes To Perdition
+22
rrobaczekk
Freya
lana
aksunia
Lise
Karo
Luke117
jeanne
truskaweczka
Layla
paulishta
Paciok
Żuri
Gigi
xAaliyahxx
ronnie
karolla
LanaLang
antiba
dap88
mmoneya
Magda
26 posters
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Jak oceniasz odcinek:
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
co tam intrygi i bale Blair powinna kupować ciuszki dla swojego dziecka Chuck dbać o nowe maty do jogi a Nate szefować jedyne postacie których nie można wyśmiać to Dan i Serena wszystko inne jest do kitu
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
to wyłamał się i zagłosował że odcinek był świetny? przyznać się !!
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Jak dla mnie odcinek taki średni, może być, ale szału nie ma.
Świetny to przesada, chyba ktoś sobie jaja zrobił )
Nate jako szef mnie nie rusza, nic ciekawego. Mu już chyba nic nie pomoże, ma tak nudną rolę, że aż przykro.
Wątek Ivy nawet mi się podoba. Ciekawa jestem kto w końcu dotrze do prawdy i co się stało z prawdziwą Ivy.
Szkoda, że Max pokazał się z tak negatywnej strony, jak zapatrzony w kasę dupek, bo jakoś ładnie wyglądał z Sereną.
W ogóle Serena na plus. Lubię ją w tym sezonie, aż wracają moje uczucia z sezonu 1:))
Chair mnie cieszy. Może niektórym już się znudzili, ale mnie radują ich wspólne momenty. Aczkolwiek uważam, że Chuck jest o wiele dojrzalszy niż Blair. Nie wiem co się z nią dzieje. Wydawało się w pewnym momencie, że to Chuck powinien dorosnąć do tego związku, a teraz mam wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie.
Rufus i Lily zawsze mi się podobają, pięknie tańczyli :D
Świetny to przesada, chyba ktoś sobie jaja zrobił )
Nate jako szef mnie nie rusza, nic ciekawego. Mu już chyba nic nie pomoże, ma tak nudną rolę, że aż przykro.
Wątek Ivy nawet mi się podoba. Ciekawa jestem kto w końcu dotrze do prawdy i co się stało z prawdziwą Ivy.
Szkoda, że Max pokazał się z tak negatywnej strony, jak zapatrzony w kasę dupek, bo jakoś ładnie wyglądał z Sereną.
W ogóle Serena na plus. Lubię ją w tym sezonie, aż wracają moje uczucia z sezonu 1:))
Chair mnie cieszy. Może niektórym już się znudzili, ale mnie radują ich wspólne momenty. Aczkolwiek uważam, że Chuck jest o wiele dojrzalszy niż Blair. Nie wiem co się z nią dzieje. Wydawało się w pewnym momencie, że to Chuck powinien dorosnąć do tego związku, a teraz mam wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie.
Rufus i Lily zawsze mi się podobają, pięknie tańczyli :D
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Obejrzałam chyba we wtorek, ale jakoś czasu nie było:D
Odcinek - "to już się zaczęło?"
No dobra... były momenty śmieszne.
Chuck na macie i ten facio... Boże, śmiechu opanować nie mogłam!
Rufus i jego taniec - rządzi!
A reszta... Jest ale ich nie ma. W ogóle myślałam, ze Dana będzie więcej a tu raptem 4 sceny.
Odcinek - "to już się zaczęło?"
No dobra... były momenty śmieszne.
Chuck na macie i ten facio... Boże, śmiechu opanować nie mogłam!
Rufus i jego taniec - rządzi!
A reszta... Jest ale ich nie ma. W ogóle myślałam, ze Dana będzie więcej a tu raptem 4 sceny.
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
W ogole nie było Dair dla mnie to stracony odcinek
aksunia- Liczba postów : 14
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Drunk Serena napisał:co tam intrygi i bale Blair powinna kupować ciuszki dla swojego dziecka Chuck dbać o nowe maty do jogi a Nate szefować jedyne postacie których nie można wyśmiać to Dan i Serena wszystko inne jest do kitu
Co do Kupowania ciuszków z tego co wiem nie powinno sie kupować przed 8 miesiacem
Co do Dana i Sereny sie zgadzam:)
Również uważam ze Ivy/Charlie jest trochę za dużo, ale nawet polubiłam tą postać, chodz chciałabym żeby w końcu wszystko sie wydało i żebyśmy poznali prawdziwą Charlie
Chuck i jego joga men mnie rozśmieszyli:D Nate jako szef puki co nieźle
lana- Blair & Chuck
- Liczba postów : 328
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Odcinek przeciętny, aczkolwiek ze smaczkami. Chuck Yogi, Serena pudel i tańczący Rufus, urocze. Coraz bardziej kibicuję Charlie, wyrasta na ciekawą postać i wydaje się być sympatyczna wbrew wszystkiemu, co robi Ładnie się prezentuje Serena z Maxem - w końcu koleś wyższy od niej w widoczny sposób ;P Blair i Chuck odbijający piłeczkę... hm, czekam aż B. porozumie się sama z sobą, ciekawe, co z tego wyjdzie. Nate jako naczelny podoba mi się, wreszcie wziął cokolwiek w swoje ręce i chwała mu za to. Ah, i Dan objeżdżający samego siebie też fajny ^^
Freya- Destiel & Justice League
- Liczba postów : 1480
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
W końcu mam chwilę, żeby podzielić się swoimi wrażeniami
Ogólnie po tym, co tutaj wcześniej przeczytałam, to spodziewałam się dużo gorszego odcinka. Co prawda do rewelacyjnego sporo mu brakowało, ale za zły bym go też nie uznała
Fakt faktem, że zachowanie Blair jest na chwilę obecną dosyć irytujące, ale cały czas staram je sobie tłumaczyć jej zagubieniem. Od początku widać było, że ma spore wątpliwości do słuszności podjętej przez siebie decyzji i cały czas zachowuje się, jakby szukała tylko pretekstu, żeby zerwać zaręczyny, a z drugiej strony boi się tego zrobić. Widać, że ciągnie ją do Chucka, ale po tym wszystkim, co razem przeszli, sama sobie chce udowodnić, że nie będzie z nim szczęśliwa, bo jej przeznaczeniem jest książę z bajki.. Ewidentnie ją ta sytuacja przytłacza i zachowanie momentami przypominające dziecko we mgle. Szkoda, że w momencie gdy tego wsparcia tak bardzo potrzebuje, nie ma przy niej nikogo, kto mógłby jej go udzielić. Smutno patrzeć mi na taką słabą i nieumiejącą poradzić sobie z samą sobą i swoimi uczuciami Blair. Jakoś inaczej sobie to wszystko wyobrażałam.. Wygląda jednak na to, że jeszcze trochę trzeba będzie poczekać zanim znowu zacznie być sobą. Oby tylko do tej pory scenarzyści całkowicie nie zniszczyli jej wątku
Dalszy ciąg przemiany Chucka aż tak mnie nie razi, jak niektóre z Was. Może ten mnich to była lekka przesada ale w końcu to Chuck Bass więc czyżby było jego medytowanie bez dodatkowych ekstrawagancji? Niepokoi mnie trochę to, że już w przyszłym odcinku padną z jego strony słowa o tym, że Blair powinna być z nim, bo wolałabym, żeby do niczego jej nie namawiał ani nic jej nie sugerował skoro do tej pory trzymał się wersji, że pozwolił jej odejść, ale nie będę oceniać odcinka po zapowiedzi, bo nie o to przecież chodzi. Na dzień dzisiejszy jednak za wiele bym mu do zarzucenia nie miała.
O dziwo postać Nate'a w końcu zaczyna nabierać jakiś kolorów, a jego wątek robi się ineteresujący. Oby tak dalej!
Dan robi się już trochę nudny z tym swoim przeżywaniem książki, chociaż muszę przyznać, że scena z Alessandrą w lofcie, kiedy sam występuje jako krytyk swojej twórczości, była całkiem udana
Serena jak to Serena. Dla mnie bez rewelacji
Historia Ivy strasznie się ciągnie i momentami robi się już lekko nudna, ciekawe kiedy w końcu jej prawdziwa tożsamość wyjdzie na jaw.. O dziwo mimo iż było już tyle okazji sprzyjających jej zdemaskowaniu, jakoś udaje jej się jednak ukryć prawdę. Ma dziewczyna sporo szczęścia, zwłaszcza że trafiła do świata Plotkary
Max wyrasta nam na nowy czarny charakter Coś mi się wydaje, ze tak łatwo nie da za wygraną No ale zobaczymy
Wątek Cece i imprezy Studia 54 całkiem fajny, tańczący Rufus - rewelacja
Nawet Carol była trochę mniej irytująca niż wcześnie.
I sceny Blair z Dorotą jak zawsze na plus
Ogólnie po tym, co tutaj wcześniej przeczytałam, to spodziewałam się dużo gorszego odcinka. Co prawda do rewelacyjnego sporo mu brakowało, ale za zły bym go też nie uznała
Fakt faktem, że zachowanie Blair jest na chwilę obecną dosyć irytujące, ale cały czas staram je sobie tłumaczyć jej zagubieniem. Od początku widać było, że ma spore wątpliwości do słuszności podjętej przez siebie decyzji i cały czas zachowuje się, jakby szukała tylko pretekstu, żeby zerwać zaręczyny, a z drugiej strony boi się tego zrobić. Widać, że ciągnie ją do Chucka, ale po tym wszystkim, co razem przeszli, sama sobie chce udowodnić, że nie będzie z nim szczęśliwa, bo jej przeznaczeniem jest książę z bajki.. Ewidentnie ją ta sytuacja przytłacza i zachowanie momentami przypominające dziecko we mgle. Szkoda, że w momencie gdy tego wsparcia tak bardzo potrzebuje, nie ma przy niej nikogo, kto mógłby jej go udzielić. Smutno patrzeć mi na taką słabą i nieumiejącą poradzić sobie z samą sobą i swoimi uczuciami Blair. Jakoś inaczej sobie to wszystko wyobrażałam.. Wygląda jednak na to, że jeszcze trochę trzeba będzie poczekać zanim znowu zacznie być sobą. Oby tylko do tej pory scenarzyści całkowicie nie zniszczyli jej wątku
Dalszy ciąg przemiany Chucka aż tak mnie nie razi, jak niektóre z Was. Może ten mnich to była lekka przesada ale w końcu to Chuck Bass więc czyżby było jego medytowanie bez dodatkowych ekstrawagancji? Niepokoi mnie trochę to, że już w przyszłym odcinku padną z jego strony słowa o tym, że Blair powinna być z nim, bo wolałabym, żeby do niczego jej nie namawiał ani nic jej nie sugerował skoro do tej pory trzymał się wersji, że pozwolił jej odejść, ale nie będę oceniać odcinka po zapowiedzi, bo nie o to przecież chodzi. Na dzień dzisiejszy jednak za wiele bym mu do zarzucenia nie miała.
O dziwo postać Nate'a w końcu zaczyna nabierać jakiś kolorów, a jego wątek robi się ineteresujący. Oby tak dalej!
Dan robi się już trochę nudny z tym swoim przeżywaniem książki, chociaż muszę przyznać, że scena z Alessandrą w lofcie, kiedy sam występuje jako krytyk swojej twórczości, była całkiem udana
Serena jak to Serena. Dla mnie bez rewelacji
Historia Ivy strasznie się ciągnie i momentami robi się już lekko nudna, ciekawe kiedy w końcu jej prawdziwa tożsamość wyjdzie na jaw.. O dziwo mimo iż było już tyle okazji sprzyjających jej zdemaskowaniu, jakoś udaje jej się jednak ukryć prawdę. Ma dziewczyna sporo szczęścia, zwłaszcza że trafiła do świata Plotkary
Max wyrasta nam na nowy czarny charakter Coś mi się wydaje, ze tak łatwo nie da za wygraną No ale zobaczymy
Wątek Cece i imprezy Studia 54 całkiem fajny, tańczący Rufus - rewelacja
Nawet Carol była trochę mniej irytująca niż wcześnie.
I sceny Blair z Dorotą jak zawsze na plus
jeanne- Blair & Chair
- Liczba postów : 1452
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Nikt z Was nie musi oglądać.
Może i ten odcinek nie był rewelacyjny, ale myślę,że w kolejnym będzie się coś dziać, mimo,że zdecydowanie lubiłam 3 sezon oraz 4 pomimo dosyć smutnego dla wielbicieli Chucka i Blair momentu - to i tak ten sezon wciąga, choć niektóre odcinki są takie sobie. Również denerwuje mnie Ivy, niech w końcu się wyda,że jest oszustką.
Z niecierpliwością na 100odc.
Może i ten odcinek nie był rewelacyjny, ale myślę,że w kolejnym będzie się coś dziać, mimo,że zdecydowanie lubiłam 3 sezon oraz 4 pomimo dosyć smutnego dla wielbicieli Chucka i Blair momentu - to i tak ten sezon wciąga, choć niektóre odcinki są takie sobie. Również denerwuje mnie Ivy, niech w końcu się wyda,że jest oszustką.
Z niecierpliwością na 100odc.
rrobaczekk- Liczba postów : 2
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Ciągnie się .. - w każdym serialu tak jest. Tutaj także, ale zastanówcie się jak będzie wyglądał moment kiedy Chucka i Blair znowu coś połączy. Uwielbiam ich sceny, wytrzymam choćby było przed tym nudno
rrobaczekk- Liczba postów : 2
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
rrobaczekk napisał:Nikt z Was nie musi oglądać.
Uwierz, ciezko jest skonczyc ogladac cos do czego mialo sie taki ogromny sentyment przez 4 sezony, nawet jesli teraz wieje nuda na kilometr, postacie staja sie coraz mniej realistyczne i na dokladke ugrzezly psychicznie i emocjonalnie w czasach licealnych
LanaLang- Dair & Dan
- Liczba postów : 265
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
LanaLang napisał:rrobaczekk napisał:Nikt z Was nie musi oglądać.
Uwierz, ciezko jest skonczyc ogladac cos do czego mialo sie taki ogromny sentyment przez 4 sezony, nawet jesli teraz wieje nuda na kilometr, postacie staja sie coraz mniej realistyczne i na dokladke ugrzezly psychicznie i emocjonalnie w czasach licealnych
Mam to samo. Podczas oglądania kilku ostatnich odcinków wynudziłam się strasznie, kilka razy zatrzymywałam odcinek w poszukiwaniu pretekstu czegoś ciekawszego do roboty, ale z sentymentu nie mogę porzucić Gossip :<
sund1ay- Blairena & Dair
- Liczba postów : 201
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Nuuuuda.
Odcinek jak dla mnie bardzo słaby, a już w ogóle wątek z Charlie/Ivy jest tragiczny.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Jedynym plusem jest to, że Serena miała fajną fryzurę.
Odcinek jak dla mnie bardzo słaby, a już w ogóle wątek z Charlie/Ivy jest tragiczny.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Jedynym plusem jest to, że Serena miała fajną fryzurę.
chaya- Blair & Gossip Girl
- Liczba postów : 39
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
karolla napisał:
Ogólnie to słabo i co raz słabiej, a tak w ogóle to zastanawia mnie jak oni dalej studiują, skoro żaden z nich pojawia się i nie zajmuje się niczym związanym z uczelnią
Właśnie ostatnio zastanawiałam się nad tym samym..
Nie macie wrażenie, ze scenarzyści już od dłuższego czasu zupełnie gubią wątki?
Vanessa-wyjechała, zostawiła Danowi książkę i czek i zero odezwu..Dziwne, bo o książce ciągle się mówi a przecież to jej sprawka..
Dziecko Rufusa i Lily- był Scott nie ma Scotta, nikt nic o nim nie słyszy, Cece ciągle mówi jak kocha wnuki, oni jak kochają dzieci itd a nic..Wątek skończył się w 2 sezonie..a przecież to ich dziecko
Eric..Gdzie jest Eric?
I zero kontaktu z Jenny..-nad czym z resztą ubolewam.. dziwne Rufus tak kochał rodzinę..
Studia? Przecież 3 sezon cały był o studiach, ich porażkach i wzlotach..4 sezon tez sie na tym opierał..Romanse Sereny, próby pogodzenia Blair pracy ze studiami.. W końcu wybrała studia a teraz co? Co ona teraz robi? Dziewczyna ma 21 lat i jest bezrobotna? Wychodzi za księcia i już? Gdzie stara Blair która chciała coś osiągnąć a nie siedzieć w domu i robić za kurę domową?
Już nie wspomne o gubieniu wątków w 5 sezonie..bo ciągle coś zaczynają i nie kończą.. Test ciążowy-że naprawde Louis jest ojcem domyślamy się tylko z jego reakcji, ze Blair robiła test, ale z drugiej strony na wieść o romansie Blair też nie zareagował, wiec może w to, ze nie jest ojcem też nie wniknął(?) , wątek Ivy-w kółko to samo, zero wniosków, wątek "zdemaskowania Plotkary", o którym znów ucichło po ujawnieniu strony ze żródłami, a przecież to nie skończyło sprawy; wątek prawdziwej Ivy-chyba w ciągu kolejnych x odcinków nie dowiemy się kim ona jest i co się z nią dzieje, bo znów się gdzieś wątek zagubi, (pewnie na koniec będzie Plotkarą, tylko jakim cudem skoro gdzieś wspominali, ze ona jest na Florydzie?) ; wątek przemiany Chucka, która była i nagle się skończyła a Chuck zachowuje się jak kiedyś tylko wszyscy mówią, ze jest inny; nawet sam wątek ciąży-na początku wszystko się wokół tego kręciło a teraz wszyscy się zachowują jakby dziecka i tak miało nie być.. i ta bezmyślna Blair.........bez komentarza..wątek Sereny, która tak walczyła o pracę (pierwsze 4/5 odcinków) a teraz nic o jej pracy nie słychać..straciła pracę i co teraz robi? Nic? kolejna bezrobotna ..(same nieroby:P) i wątek Diany, która spaliła swoje zdjęcie w aktach Bassa i zniknęła i dalej nie wiadomo o co chodzilo (moze sie dowiemy).. wszystko jakies glupie i pogmatwane.
Tak jak dotąd uważałam, ze Plotkara to serial, który jest tak fajny, bo ludzie, którzy są w tym dobrzy wzięli się za dobrą książkę, napisali dobry scenariusz i robią coś dobrego, tak teraz nie wiem co myśleć. Takiej masakry jeszcze nie widziałam. Żeby tak zepsuć serial..
a następny odcinek to będzie znowu zastanawiająca sie kogo wybrac Blair, pomocnik Dan, który umówi ją z Chuckiem, Chuck, który zapierał się, że zostawia ją w spokoju powie jej, ze ona ma z nim być, wtedy wątek zatoczy koło(pocałunek z limuzynie) i na koniec wypadek i bedzie koniec odcinka i przerwa na ponad miesiąc z pytaniem PRZEŻYJĄ CZY NIE? a odcinek po przerwie zacznie się od kilka miesiecy później i i tak nie będa razem, bo nie;p bo znowu bedą wmawiać sobie jakieś głupoty..
Uwielbialam wątek CB do niedawna, ale teraz..sorry co to ma być? Myślałam,że Blair jako madra dorosła kobieta będzie ciągnęła do ślubu związek z Louisem a na koniec Chuck w ostatniej chwili się ocknie, że nie chce jej stracić i zrozumie, ze tak długo się wypierał tego uczucia a nie moze bez niej żyć i vice versa..a nie takie szopki, ze już w polowie sezonu on, ciezarna zdradza narzeczonego a on się wwala w czyjs zwiazek mimo, że mial tego nie robić..poza tym ona się strasznie glupio zachowuje w jego towarzystwie teraz..co to ma być? Widzielicie jak ona mowi? jak gestykuluje? Wrr..Chce starą Blair..!
Zepsuli serial!
Kto się ze mną zgadza?
kam1105- Blair & Chair
- Liczba postów : 89
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
hehe myślę że plotkara nigdy nie należała do serialów które piękne prowadziły wątki tylko wyskakiwała od czasu do czasu z czymś
akurat vanessy mi nie brakuje ani scotta jenny i erica trochę to raczej nie jest do naprawienia bo aktorzy nie przedłużyli kontraktów tyle nie ma co rozwodzić się nad tym
wątek ojcostwa to chyba też nie ma co dodać do tego nie pokazali nam testu więc wierzymy że Louis jest ojcem i tyle wszystko za tym przemawia Serena ze swoją pracą to norma przecież można przyzwyczaić się tak jak do tego że nie odwiedzili szkoły od lat
najbardziej zgadzam się co do Chucka i Blair to istna paranoja to co robią to masakra już mam dość ich powrotów i rozstań taka to miłość że pożal się boże :/ :/
akurat vanessy mi nie brakuje ani scotta jenny i erica trochę to raczej nie jest do naprawienia bo aktorzy nie przedłużyli kontraktów tyle nie ma co rozwodzić się nad tym
wątek ojcostwa to chyba też nie ma co dodać do tego nie pokazali nam testu więc wierzymy że Louis jest ojcem i tyle wszystko za tym przemawia Serena ze swoją pracą to norma przecież można przyzwyczaić się tak jak do tego że nie odwiedzili szkoły od lat
najbardziej zgadzam się co do Chucka i Blair to istna paranoja to co robią to masakra już mam dość ich powrotów i rozstań taka to miłość że pożal się boże :/ :/
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
No jak można z takiego fajnego związku zrobic cos takiego.. (bo bywalo różnie,ale nie oszukujmy się, takich scen jak ich wspólne jeszcze nie było, to cos co chcialo się oglądac) a teraz ... nawet Blair zachowuje się jak jakaś idiotka.. w ogóle uwielbiałam jej postać a teraz nie wiem co oni z nią robią. Tyle czasu nie była z Chuckiem bo chciała coś osiągnąc, by niezależna, a teraz jakby inny czlowiek.
kam1105- Blair & Chair
- Liczba postów : 89
Re: 5x09 Rhodes To Perdition
Nie wiem ale według mnie gorszą opcją jest Louis który spowodował że cała Blair stała się nijaka, bez wyrazu. Najlepszą będzie gdy będzie z Chuckiem,a u boku miała przyjaciela takiego jak Dan. Nadal liczę że Serena bd z Danem
klaudyy- Liczba postów : 12
Strona 2 z 2 • 1, 2
Strona 2 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach