5x13 - G.G.
+47
Kasia
Cas
turtle
lana
Aniula
andzia
zielonygroszek83
tuppence
Karolina287
mystique
xxl
brulion
onlytrueloveful
missv
chaya
gaspar
Gigi
s
karolla
Lise
ronnie
CallMeLady
joanna1205
ketin
hearther
dzastulaa_
Karo
lily333
shiva89
antiba
Klaudia
Ella
Nika
Lewandowska
martakniz
frejabeha
April
pelcia22
Joanna
Layla
Blake
Ania
jeanne
Ewa
Serena
Żuri
Magda
51 posters
Strona 1 z 9
Strona 1 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Jak oceniasz odcinek?
5x13 - G.G.
5x13 G.G.
Tytuł zaczerpnięty z filmu Gigi (1991)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Tytuł zaczerpnięty z filmu Gigi (1991)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Wyczekiwany odcinek numer 100 otworzy musicalowa sekwencja snu, w której wystąpią Serena (Blake Lively), Blair (Leighton Meester) i wszyscy mężczyźni ich życia (Penn Badgley, Hugo Becker, Chace Crawford, Ed Westwick). W czasie, gdy Chuck będzie zmagał się z rzeczywistością, w której Blair stanie przed ołtarzem z Louisem, Georgina powraca i może zmienić królewski ślub w królewska katastrofę. Kelly Rutherford i Matthew Settle również występują. Joshua Safran scenarzysta, Mark Piznarski reżyser.
Ostatnio zmieniony przez Someonelikeyou dnia Wto Lut 07, 2012 12:57 am, w całości zmieniany 2 razy
Re: 5x13 - G.G.
jak narazie muszę ochłonąć, za duże zaskoczenie.
Serena- Blairena & Chair
- Liczba postów : 1060
Re: 5x13 - G.G.
Jasna dupa to za mało...a że nie można kląć to
************ ******* ********** * ************ ****** ***
************ ******* ********** * ************ ****** ***
Ewa- Chair & Ness
- Liczba postów : 3212
Re: 5x13 - G.G.
Louis WTF?!
Ale odcinek ogólnie bardzo dobry moim zdaniem
Ale odcinek ogólnie bardzo dobry moim zdaniem
jeanne- Blair & Chair
- Liczba postów : 1452
Re: 5x13 - G.G.
Odcinek świetny i naprawdę WOW.
Na plus: Elenor, Serena, Cyrus, Harold. Dan i Nate mi jakoś obojętni w tym odcinku.
Największy plus: Chuck! Piękna scena, miłość miłość miłość i głupia Blair w tym wszystkim. Mimo wszystko jest mi jej żal... Chuck dobrze postąpił, próbował, tym bardziej jak już znał prawdę o przysiędze, ale niestety B zrobiła po swojemu. No i masz babo placek
Największy minus: Louis, co za drań... Chociaż z drugiej strony dziwne było, że udaje, że nie widzi jej miłości do Chucka itd., ale nie sądziłam, że może być aż taki. Oby dostał za swoje i jak najszybciej z serialu zniknął.
A i jeszcze minus: Georgina jako Plotkara, jakoś mi nie pasuje, raczej myślę, że to włamanie, bądź ktoś z ekipy tworzącej stronę, zresztą wypowiedziałam się w odpowiednim temacie.
Ale rzeczywiście odcinek dobry, zaskakujące wydarzenia, ładne sceny, klikam "świetny"
Na plus: Elenor, Serena, Cyrus, Harold. Dan i Nate mi jakoś obojętni w tym odcinku.
Największy plus: Chuck! Piękna scena, miłość miłość miłość i głupia Blair w tym wszystkim. Mimo wszystko jest mi jej żal... Chuck dobrze postąpił, próbował, tym bardziej jak już znał prawdę o przysiędze, ale niestety B zrobiła po swojemu. No i masz babo placek
Największy minus: Louis, co za drań... Chociaż z drugiej strony dziwne było, że udaje, że nie widzi jej miłości do Chucka itd., ale nie sądziłam, że może być aż taki. Oby dostał za swoje i jak najszybciej z serialu zniknął.
A i jeszcze minus: Georgina jako Plotkara, jakoś mi nie pasuje, raczej myślę, że to włamanie, bądź ktoś z ekipy tworzącej stronę, zresztą wypowiedziałam się w odpowiednim temacie.
Ale rzeczywiście odcinek dobry, zaskakujące wydarzenia, ładne sceny, klikam "świetny"
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x13 - G.G.
Tak w skrócie, przed pójściem spać.
mocny spoiler alert. Lepiej nie czytać przed obejrzeniem, lepiej to obejrzeć niż się dowiedzieć ode mnie.
Mózg mi... eksplodował.
Cięzko odcinek ocenić, ale liczba i jakość momentów wow pozostawiła mnie pod wrażeniem.
I mam wyrzuty sumienia, że pisałyśmy, że chciałybyśmy, by Louis trzymał jakiś mroczny sekret w zanadrzu. Przepraszam, nie chciałam by skrywał coś takiego. To było jakieś wtf, w życiu się czegoś takiego nie spodziewałam, że Louis ma mroczne alter ego. Chociaż jest wytłumaczenie dlaczego Louis był wcześniej taką pipą i przymykał oczy na to, że Blair ciągle latała za Chuckiem, albo za to podczas sceny puszczonej podczas ślubu. o0
Plus dla Chucka. Kto mówił, że on się nie potrafi poświęcić dla Blair? Naprawdę fajne sceny miał. Mocne wejście, tak trzymać. :> Serena też mądrze mówiła. :>
Co do plotkary... nie sądzę by Georgina jednak nią była. W ogóle niepotrzebny ten wątek. Chamstwo Louisa przebiło wszystko. A to z prawdziwą plotkarą to jakaś taka zmyłka pewnie, bo to nieeemożliwe.
I pierwsza scena- Chuck + ksiądz cyborg + rozwolnienie. EPIC
mocny spoiler alert. Lepiej nie czytać przed obejrzeniem, lepiej to obejrzeć niż się dowiedzieć ode mnie.
Mózg mi... eksplodował.
Cięzko odcinek ocenić, ale liczba i jakość momentów wow pozostawiła mnie pod wrażeniem.
I mam wyrzuty sumienia, że pisałyśmy, że chciałybyśmy, by Louis trzymał jakiś mroczny sekret w zanadrzu. Przepraszam, nie chciałam by skrywał coś takiego. To było jakieś wtf, w życiu się czegoś takiego nie spodziewałam, że Louis ma mroczne alter ego. Chociaż jest wytłumaczenie dlaczego Louis był wcześniej taką pipą i przymykał oczy na to, że Blair ciągle latała za Chuckiem, albo za to podczas sceny puszczonej podczas ślubu. o0
Plus dla Chucka. Kto mówił, że on się nie potrafi poświęcić dla Blair? Naprawdę fajne sceny miał. Mocne wejście, tak trzymać. :> Serena też mądrze mówiła. :>
Co do plotkary... nie sądzę by Georgina jednak nią była. W ogóle niepotrzebny ten wątek. Chamstwo Louisa przebiło wszystko. A to z prawdziwą plotkarą to jakaś taka zmyłka pewnie, bo to nieeemożliwe.
I pierwsza scena- Chuck + ksiądz cyborg + rozwolnienie. EPIC
Re: 5x13 - G.G.
Moim zdaniem odcinek słaby, bardzo wolny z dziwnym montażem.
Jedyne, co ratuje ten odcinek, to Louis. Czapki z głów panie i panowie To było znakomite, brawo Louis Chuck powinien się uczyć
Podobało mi się też to, że Chuckowi, Serenie, a także Blair utarto nosa. Duży plus.
Ojcowie na plus też
Reszta bez rewelacji, Eleanor mnie zawiodła. Ostatnia scena DB ciekawa, ale chyba to było do przewidzenia. Just Married
Jedyne, co ratuje ten odcinek, to Louis. Czapki z głów panie i panowie To było znakomite, brawo Louis Chuck powinien się uczyć
Podobało mi się też to, że Chuckowi, Serenie, a także Blair utarto nosa. Duży plus.
Ojcowie na plus też
Reszta bez rewelacji, Eleanor mnie zawiodła. Ostatnia scena DB ciekawa, ale chyba to było do przewidzenia. Just Married
Re: 5x13 - G.G.
Dla mnie zmasakrowany odcinek po pierwsze duże przeskoki w czasie, po drugie Louis WTF? are you kidding me??? jedyne na plus: L powiedział że D napisał przysięgę no i ostatnia scena
Blake- Blair & Dan
- Liczba postów : 231
Re: 5x13 - G.G.
Całkowite przeciwieństwo tego co mówi Magda.
Odcinek świetny jak na to co wyprawia się w tym sezonie.
LOUIS- ja rozumiem że knułam w wakacje z Żuri ale to były żarty ! wybaczcie
Ja nie wiem jak można być takim **** dosłownie kompletny idiota.Jaja to on ma chyba z allegro ale na pewno nie w spodniach.Jak można tak zrobić 5 minut po ślubie z uśmiechem na twarzy ?! Jutro go morduje kto chce pomóc ?
Chuck na serio był tu romantyczny i z sercem podszedł do sprawy <3 Takiego Chucka chce ! Plus na kibelek dla ksiedza Chuck dalej,dalej !
Biedna Blair
Georgia wraca i miesza jakby inaczej ! Mąż pomaga,czego chcieć więcej wybranka G
Eleaonor i jej akcje boskie ! Chce więcej !
Serena i niespełniona miłość
Nate i nowa miłość-na dodatek ta jedyna nie zawadzała mi.Ważne,że nie ma 40 lat xd
Dan biegnący na ratunek każdemu już mnie męczy.
Cyrus i Harold jak najbardziej na plus ! Kocham tych tatuśków
Not enought by Blair-miodzio
Plotkara to na pewno nie Plotkara.To na bank włam !
pewnie jeszcze cos dodam jak obejrzę ponownie
Odcinek świetny jak na to co wyprawia się w tym sezonie.
LOUIS- ja rozumiem że knułam w wakacje z Żuri ale to były żarty ! wybaczcie
Ja nie wiem jak można być takim **** dosłownie kompletny idiota.Jaja to on ma chyba z allegro ale na pewno nie w spodniach.Jak można tak zrobić 5 minut po ślubie z uśmiechem na twarzy ?! Jutro go morduje kto chce pomóc ?
Chuck na serio był tu romantyczny i z sercem podszedł do sprawy <3 Takiego Chucka chce ! Plus na kibelek dla ksiedza Chuck dalej,dalej !
Biedna Blair
Georgia wraca i miesza jakby inaczej ! Mąż pomaga,czego chcieć więcej wybranka G
Eleaonor i jej akcje boskie ! Chce więcej !
Serena i niespełniona miłość
Nate i nowa miłość-na dodatek ta jedyna nie zawadzała mi.Ważne,że nie ma 40 lat xd
Dan biegnący na ratunek każdemu już mnie męczy.
Cyrus i Harold jak najbardziej na plus ! Kocham tych tatuśków
Not enought by Blair-miodzio
Plotkara to na pewno nie Plotkara.To na bank włam !
pewnie jeszcze cos dodam jak obejrzę ponownie
Ewa- Chair & Ness
- Liczba postów : 3212
Re: 5x13 - G.G.
GossipGirl, ja już pisałam, że na morderstwo się piszę
Layla- Chair & Hyckie
- Liczba postów : 4417
Re: 5x13 - G.G.
Mimo iż wciąż mam mocno mieszane odczucia, to moim zdaniem odcinek baaardzo dobry
Sporo momentów zaskakujących i trzymających w napięciu, dodatkowo kilka wzruszających scen, bardzo ładny (chociaż strasznie krótki!) ślub, obecność wszystkich ważnych postaci i co najważniejsze dobre interakcji między nimi, sprawiły, że po raz pierwszy od pewnego czasu odcinek oglądało się z prawdziwą przyjemnością i przy okazji wstrzymanym oddechem
Przede wszystkim na wielki plus Chuck Piszcie co chcecie, ale jego zachowanie było w tym odcinku naprawdę w porządku. Widać było jak bardzo zależy mu na Blair, że gotowy jest o nią walczyć, ale nie za wszelką cenę, bo przede wszystkim chce, żeby była szczęśliwa. Ich rozmowa jeszcze przed wyjściem Blair do ołtarza naprawdę mnie wzruszyła, potem ucieczka Blair i druga konfrontacja, a na koniec jeszcze powrót Chucka do hotelu, żeby przeprosić Blair za to całe zamieszanie.. No niech mi ktoś jeszcze powie, że on nie wydoroślał
Serena też była pozytywnym zaskoczeniem Znowu bardzo mądrze mówiła! I dobrze, że powiedziała Chuckowi o tej bezsensownej przysiędze, jaką Blair złożyła Bogu. W końcu przynajmniej ten wątek został zakończony.
Eleonor fajnie, że w końcu przejrzała na oczy, szkoda tylko, że tak późno
Harold i Cyrus <3 Ich zawsze miło widzieć Moment jak prowadzą Blair do ołtarza uroczy
Świetne ujęcie w kościele, fajnie, że pokazali wszystkie ważne dla Blair osoby, które były z nią w tym momencie (Nate approves jest jednym z moich faworytów ) i potem do wejście Chucka - moja nowa ulubiona scena Zresztą kto był z nami na Chacie, to wie, co się w tym momencie działo
Wątek humorystyczny w postaci podtrutego księdza czy Georginy fajnie rozładował patetyzm związany ze ślubem.
Natomiast na największy minus oczywiście Louis To było do przewidzenia, że z nim jest coś nie tak, ale w najśmielszych wyobrażeniach nie sądziłam, że może być takim wyrachowanym, dwulicowym *&^$@(^!), który w taki sposób wykorzysta uczucia Blair. Naprawdę zrobiło mi się jej w tym momencie szkoda, chociaż oczywiście ma to na własne życzenie.. Mimo wszystko wolałabym, gdyby nie była szczęśliwa w tym małżeństwie, a Louis pozostał bezpłciowy i zupełnie nieszkodliwy, ale może chociaż taka z tego jego nagłego ujawnienia swojej prawdziwej tożsamości nadzieja, że tym szybciej Blair uda się uzyskać rozwód.
Drugim ogromnym minusem był w ogóle powrót Blair przed ołtarz. Byłam pewna, że to nagranie i widok Chucka, który chciał walczyć o nią do ostatniej chwili, coś jej uzmysłowi, ale jak widać musiała postawić na swoim zamiast słuchać wszystkich innych wokół, którzy tak dobrze jej do samego końca radzili.
Georgina jako Plotkara jakoś mnie nie przekonuje, mimo iż przed pisałam, że nie byłby to głupi pomysł, to nie wiem, czy jednak nie wolałabym, żeby w tym momencie tylko włamała się na serwer i zamieściła coś w jej imieniu.
Obecność prawdziwej Charlie jak dla mnie zbyteczna, ale rozumiem, że jej wątek musiał być pomału podjęty
Więcej na spokojnie jak raz jeszcze zobaczę odcinek
I jeszcze raz z tego miejsca dziękuję wszystkim za wspólne, pełne emocji i niezapomnianych wrażeń, oglądanie na żywo W miarę możliwości będę się starała, żeby stało się to moim nowym zwyczajem, bo frajda jest z tego ogromna
Sporo momentów zaskakujących i trzymających w napięciu, dodatkowo kilka wzruszających scen, bardzo ładny (chociaż strasznie krótki!) ślub, obecność wszystkich ważnych postaci i co najważniejsze dobre interakcji między nimi, sprawiły, że po raz pierwszy od pewnego czasu odcinek oglądało się z prawdziwą przyjemnością i przy okazji wstrzymanym oddechem
Przede wszystkim na wielki plus Chuck Piszcie co chcecie, ale jego zachowanie było w tym odcinku naprawdę w porządku. Widać było jak bardzo zależy mu na Blair, że gotowy jest o nią walczyć, ale nie za wszelką cenę, bo przede wszystkim chce, żeby była szczęśliwa. Ich rozmowa jeszcze przed wyjściem Blair do ołtarza naprawdę mnie wzruszyła, potem ucieczka Blair i druga konfrontacja, a na koniec jeszcze powrót Chucka do hotelu, żeby przeprosić Blair za to całe zamieszanie.. No niech mi ktoś jeszcze powie, że on nie wydoroślał
Serena też była pozytywnym zaskoczeniem Znowu bardzo mądrze mówiła! I dobrze, że powiedziała Chuckowi o tej bezsensownej przysiędze, jaką Blair złożyła Bogu. W końcu przynajmniej ten wątek został zakończony.
Eleonor fajnie, że w końcu przejrzała na oczy, szkoda tylko, że tak późno
Harold i Cyrus <3 Ich zawsze miło widzieć Moment jak prowadzą Blair do ołtarza uroczy
Świetne ujęcie w kościele, fajnie, że pokazali wszystkie ważne dla Blair osoby, które były z nią w tym momencie (Nate approves jest jednym z moich faworytów ) i potem do wejście Chucka - moja nowa ulubiona scena Zresztą kto był z nami na Chacie, to wie, co się w tym momencie działo
Wątek humorystyczny w postaci podtrutego księdza czy Georginy fajnie rozładował patetyzm związany ze ślubem.
Natomiast na największy minus oczywiście Louis To było do przewidzenia, że z nim jest coś nie tak, ale w najśmielszych wyobrażeniach nie sądziłam, że może być takim wyrachowanym, dwulicowym *&^$@(^!), który w taki sposób wykorzysta uczucia Blair. Naprawdę zrobiło mi się jej w tym momencie szkoda, chociaż oczywiście ma to na własne życzenie.. Mimo wszystko wolałabym, gdyby nie była szczęśliwa w tym małżeństwie, a Louis pozostał bezpłciowy i zupełnie nieszkodliwy, ale może chociaż taka z tego jego nagłego ujawnienia swojej prawdziwej tożsamości nadzieja, że tym szybciej Blair uda się uzyskać rozwód.
Drugim ogromnym minusem był w ogóle powrót Blair przed ołtarz. Byłam pewna, że to nagranie i widok Chucka, który chciał walczyć o nią do ostatniej chwili, coś jej uzmysłowi, ale jak widać musiała postawić na swoim zamiast słuchać wszystkich innych wokół, którzy tak dobrze jej do samego końca radzili.
Georgina jako Plotkara jakoś mnie nie przekonuje, mimo iż przed pisałam, że nie byłby to głupi pomysł, to nie wiem, czy jednak nie wolałabym, żeby w tym momencie tylko włamała się na serwer i zamieściła coś w jej imieniu.
Obecność prawdziwej Charlie jak dla mnie zbyteczna, ale rozumiem, że jej wątek musiał być pomału podjęty
Więcej na spokojnie jak raz jeszcze zobaczę odcinek
I jeszcze raz z tego miejsca dziękuję wszystkim za wspólne, pełne emocji i niezapomnianych wrażeń, oglądanie na żywo W miarę możliwości będę się starała, żeby stało się to moim nowym zwyczajem, bo frajda jest z tego ogromna
jeanne- Blair & Chair
- Liczba postów : 1452
Re: 5x13 - G.G.
Ja też dziękuję za wspólne oglądanie, było świetnie!
A propos Charlie to kolejny absurd w serialu. Jak pisałam wczoraj na czacie - Nate zainteresował się akurat tą kelnerką, która jest prawdziwą Charlie? Ach te serialowe realia Widywał ją pewnie nieraz (że raz to wiemy) na jakichś bankietach i dopiero teraz zwrócił uwagę, nie, to wcale nie dziwne, że akurat chwilę po tym jak Lily z Rufusem odkryli kim ona jest
Poza tym raz jeszcze powtórzę, że Chuck po prostu świetny. Dojrzały facet myślący o szczęściu ukochanej. Hehe, akurat po takiej rozmowie wczoraj w temacie o Chucku taki odcinek, fajnie, fajnie Chair
A propos Charlie to kolejny absurd w serialu. Jak pisałam wczoraj na czacie - Nate zainteresował się akurat tą kelnerką, która jest prawdziwą Charlie? Ach te serialowe realia Widywał ją pewnie nieraz (że raz to wiemy) na jakichś bankietach i dopiero teraz zwrócił uwagę, nie, to wcale nie dziwne, że akurat chwilę po tym jak Lily z Rufusem odkryli kim ona jest
Poza tym raz jeszcze powtórzę, że Chuck po prostu świetny. Dojrzały facet myślący o szczęściu ukochanej. Hehe, akurat po takiej rozmowie wczoraj w temacie o Chucku taki odcinek, fajnie, fajnie Chair
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x13 - G.G.
Moim zdaniem odcinek świetny. w życiu nie podejrzewałabym Luisa o coś takiego;/ idota i kretyn to mało powiedziane;/
szkoda ze blair nie zadzwoniela do Chucka, ale Dana. jestem fanka Chair ale Dair tez mnie przekonuje. od niecheci po przyjazn az do milosci ( przynajmniej ze strony Dana)
oby nigdy juz do Luisa nie wrocila i najlepiej zeby caly ich ten slub uniewazniono ;/
prawdziwa charlie rhodes nowym objektem uczuc nate??
na plus oczywicie matka Blair jak poszla do i po chucka
oraz w kosciele gdy Harold poszedl po Cyrusa B: not enought
Georgina gossip girl?? nie.. moze tak jak juz ktos zauwazyl wlamala sie na konto GG. Pytanie jest czy scenarzysci kiedykolwiek chca ujawnic prawdziwa plotkare wkoncu to nie glos georginy slyszymy komentujacy wszystko..
szkoda ze blair nie zadzwoniela do Chucka, ale Dana. jestem fanka Chair ale Dair tez mnie przekonuje. od niecheci po przyjazn az do milosci ( przynajmniej ze strony Dana)
oby nigdy juz do Luisa nie wrocila i najlepiej zeby caly ich ten slub uniewazniono ;/
prawdziwa charlie rhodes nowym objektem uczuc nate??
na plus oczywicie matka Blair jak poszla do i po chucka
oraz w kosciele gdy Harold poszedl po Cyrusa B: not enought
Georgina gossip girl?? nie.. moze tak jak juz ktos zauwazyl wlamala sie na konto GG. Pytanie jest czy scenarzysci kiedykolwiek chca ujawnic prawdziwa plotkare wkoncu to nie glos georginy slyszymy komentujacy wszystko..
Joanna- Blair & Naley
- Liczba postów : 1955
Re: 5x13 - G.G.
Gdzie można obejrzeć ten odcinek, nigdzie nie moge go znaleźć
pelcia22- Dair & Date
- Liczba postów : 78
Re: 5x13 - G.G.
Wow, jeszcze nie doszłam do siebie.
LOUIS- ja po prostu nie mogę. Naprawdę jeden z najlepszych momentów całego serialu. Pięknie zagrane ze strony zarówno scenarzystów jak i Hugo.
Po za tym Cyrus rewelacyjny, Chuck ładnie takiego go chce oglądać częściej. może się chłopak trochę wyrobi. Zgadzam się z Magdą, że Elenor zawiodła, jakaś mdława była w tym odcinku. Brawa dla Sereny, że w końcu powiedziała Danowi, że go kocha, szkoda tylko, że on ją kompletnie olał.
Georgina jako Plotkara? Hmm zobaczymy jak to będzie wyglądało dalej. Podobały mi się jej próby knucia i moment kiedy podsumowała Dana, Nate'a i Serenę.
Trochę mi żal, że co 5 minut myślałam sobie "O! To był sneak peek, który widziałam". Musze chyba przestać otwierać na forum zakładkę "Spoilery", bo nie ma momentu zaskoczenia.
Ogólnie oceniłam odcinek na dobry.
Dalej nie doszłam do siebie.... Louis....WTF?!
LOUIS- ja po prostu nie mogę. Naprawdę jeden z najlepszych momentów całego serialu. Pięknie zagrane ze strony zarówno scenarzystów jak i Hugo.
Po za tym Cyrus rewelacyjny, Chuck ładnie takiego go chce oglądać częściej. może się chłopak trochę wyrobi. Zgadzam się z Magdą, że Elenor zawiodła, jakaś mdława była w tym odcinku. Brawa dla Sereny, że w końcu powiedziała Danowi, że go kocha, szkoda tylko, że on ją kompletnie olał.
Georgina jako Plotkara? Hmm zobaczymy jak to będzie wyglądało dalej. Podobały mi się jej próby knucia i moment kiedy podsumowała Dana, Nate'a i Serenę.
Trochę mi żal, że co 5 minut myślałam sobie "O! To był sneak peek, który widziałam". Musze chyba przestać otwierać na forum zakładkę "Spoilery", bo nie ma momentu zaskoczenia.
Ogólnie oceniłam odcinek na dobry.
Dalej nie doszłam do siebie.... Louis....WTF?!
frejabeha- Dan & Derick
- Liczba postów : 791
Re: 5x13 - G.G.
po obejrzeniu kawałka gg z "I didn't write them Dan did & now they mean nothing to me" na yt jestem oszołomiona :O
wow....
takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał
wow....
takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał
martakniz- Liczba postów : 12
Re: 5x13 - G.G.
Obejrzałam tylko fragment z Louisem, żeby zobaczyć co takiego zrobił. Może mi ktoś przetłumaczyć co on tam burczał pod nosem, bo nie zrozumiałam. To przez nadużywanie "h"
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: 5x13 - G.G.
Beauty napisał:Obejrzałam tylko fragment z Louisem, żeby zobaczyć co takiego zrobił. Może mi ktoś przetłumaczyć co on tam burczał pod nosem, bo nie zrozumiałam. To przez nadużywanie "h"
to tak jak ja przejrzałam cały odcinek, wszystko zrozumiałam, ale doszłam do Louisa i tylko "blalbla" usłyszałam...
Nika- Dair & Dan
- Liczba postów : 138
Re: 5x13 - G.G.
Nika napisał:Beauty napisał:Obejrzałam tylko fragment z Louisem, żeby zobaczyć co takiego zrobił. Może mi ktoś przetłumaczyć co on tam burczał pod nosem, bo nie zrozumiałam. To przez nadużywanie "h"
to tak jak ja przejrzałam cały odcinek, wszystko zrozumiałam, ale doszłam do Louisa i tylko "blalbla" usłyszałam...
"Buhlair, smhile"
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: 5x13 - G.G.
W końcu odcinek w prawdziwym stylu GG, nie było nudno, bez sensu, dużo momentów OMG. Chuck - superrrrr. Blair ma za swoje, że nie posłuchała ani Chucka, ani Sereny ani nawet Eleonor. Tak szybko się z tego ślubu nie wywinie i nie sądzę by Dan byłby w stanie jej pomóc, to jest raczej zadania dla Chucka Bassa. Louis - kompletne zaskoczenie.
Ella- Chair & Chuck
- Liczba postów : 795
Re: 5x13 - G.G.
Żałuję, że nie oglądałam z Wami online, ale ... zaspałam ;( sesja ludzi jednak wykańcza xd
Ocena 4-
Chyba jestem w mniejszości, której się baaardzo spodobało to co zrobił Louis w końcu jakieś większe zaskoczenie, bo do tej pory dużo momentów można się było domyślać. Wiadomo biedna Blair blabla, ale wiadomo też, że się wszystko dobrze skończy, więc niech będzie więcej takich akcji zresztą kto by się nie wkurzył na miejscu Louisa...
No i lepsze to niż intryga Chucka - rozwolnienie księdza xDDD
Ślub. Fajny, ale szkoda że go tak mało było w sumie... No i oczywiście "not enough" <3 Dało się jednak zauważyć, że wszystko robione trochę na siłę, tak upchnięte, żeby 100 odcinek był "wyjątkowy".
Co do Georginy... Proszę o więcej naprawdę, ta postać jest świetna i mam nadzieję, że się tak szybko jej nie pozbędą... Czy jest plotkarą? Trudno powiedzieć...
Ocena 4-
Chyba jestem w mniejszości, której się baaardzo spodobało to co zrobił Louis w końcu jakieś większe zaskoczenie, bo do tej pory dużo momentów można się było domyślać. Wiadomo biedna Blair blabla, ale wiadomo też, że się wszystko dobrze skończy, więc niech będzie więcej takich akcji zresztą kto by się nie wkurzył na miejscu Louisa...
No i lepsze to niż intryga Chucka - rozwolnienie księdza xDDD
Ślub. Fajny, ale szkoda że go tak mało było w sumie... No i oczywiście "not enough" <3 Dało się jednak zauważyć, że wszystko robione trochę na siłę, tak upchnięte, żeby 100 odcinek był "wyjątkowy".
Co do Georginy... Proszę o więcej naprawdę, ta postać jest świetna i mam nadzieję, że się tak szybko jej nie pozbędą... Czy jest plotkarą? Trudno powiedzieć...
April- Elijah & ParksRec
- Liczba postów : 2747
Re: 5x13 - G.G.
Odcinek bardzo dobry, aż zaznaczyłam świetny
Największy plus tego odcinka jak dla mnie to Chuck, takiego go kocham. Błagam niech idzie dalej w tą stronę. Akcja z księdzem była zabawna.
Leighton świetnie zagrała zdenerwowanie przed ślubem. Z jednej strony strasznie szkoda mi Blair, no ale cóż sama się o to prosiła. Wszyscy jej mówili że robi źle, ale ona jak zwykle musiała po swojemu.
Eleonor pokochałam ją jeszcze bardziej, matka zawsze najlepiej rozumie swoje dziecko.
Serena znowu mądrze gadała. Dziewczyna zaskakuje mnie w tym sezonie.
Georgina jak zwykle narobiła bałaganu. Ale przemowa do D,S,N była świetna. Natomiast G jako plotkara, tez mi nie bardzo odpowiada
+ jej mężulek wychodzący za parawanu po nie udanej akcji - boskie
No i na koniec nasz książę. Niestety, ale to było dobre. To było największe OMG tego odcinka. Co nie zmieni faktu, że mam ochotę go zabić i poćwiartować. Jak można tak ohydnie i paskudnie potraktować moją Blair.
Trzeba przyznać Louise jest genialnym aktorem, a jego mina naburmuszonego 3-latka jest hitem całego serialu.
Największy plus tego odcinka jak dla mnie to Chuck, takiego go kocham. Błagam niech idzie dalej w tą stronę. Akcja z księdzem była zabawna.
Leighton świetnie zagrała zdenerwowanie przed ślubem. Z jednej strony strasznie szkoda mi Blair, no ale cóż sama się o to prosiła. Wszyscy jej mówili że robi źle, ale ona jak zwykle musiała po swojemu.
Eleonor pokochałam ją jeszcze bardziej, matka zawsze najlepiej rozumie swoje dziecko.
Serena znowu mądrze gadała. Dziewczyna zaskakuje mnie w tym sezonie.
Georgina jak zwykle narobiła bałaganu. Ale przemowa do D,S,N była świetna. Natomiast G jako plotkara, tez mi nie bardzo odpowiada
+ jej mężulek wychodzący za parawanu po nie udanej akcji - boskie
No i na koniec nasz książę. Niestety, ale to było dobre. To było największe OMG tego odcinka. Co nie zmieni faktu, że mam ochotę go zabić i poćwiartować. Jak można tak ohydnie i paskudnie potraktować moją Blair.
Trzeba przyznać Louise jest genialnym aktorem, a jego mina naburmuszonego 3-latka jest hitem całego serialu.
Klaudia- Blair & Chair
- Liczba postów : 978
Strona 1 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 1 z 9
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|