5x14 The Backup Dan

by **Magda** Nie Lut 05, 2012 1:45 pm

5x14 The Backup Dan
Tytuł zaczerpnięty z filmu Plan B (2010)

[You must be registered and logged in to see this image.]

[You must be registered and logged in to see this link.]

Blair zmaga się z podjęciem decyzji.

Blair musi podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości. Konsekwencje ten decyzji mogą zranić tych, których kocha najbardziej. Serena, po incydencie z Gossip Girl, bierze winę na siebie, aby ochronić kogoś, kogo kocha. Georgina wyczuwa w powietrzu skandal i postawia sprawdzić trop. Penn Badgley, Chace Crawford, Ed Westwick, Kelly Rutherford i Matthew Settle również występują. Scenarzysta Matt Whitney, reżyser David Warren.

by **Żuri** Wto Lut 07, 2012 3:03 am

Tak w skrócie powiem, że odcinek naprawdę słaby, nudny i w ogóle jakiś ciężki to ogarnięcia. Neutral

Dan jako czarny charakter, Blair jako wariatka, która niczym się na początku nie przejmuje, luzik na lotnisku, lecą po rozwód.
A na końcu ta scena. oO
No i Louis na lotnisku w telewizji, co to miało być. Very Happy

Plus? Kłótnia Dana z Blair i Blair zamykająca drzwi i otwierająca, haha Very Happy

No i Dorota i Eleanor. Mam chyba nowy ship Very Happy

Przynajmniej miałam rację, to Dan wysłał wideo, nanana. Czarny charakterek się robi...

by **brulion** Wto Lut 07, 2012 3:13 am

A ja głosuję na 'dobry' bo naprawdę mi się podobał, na końcu (przynajmniej jak dla mnie) niezłe omg. Rano będzie składniej, obiecuję ;p

+ Rufus i jego 'what are you talking aboooooooooout' miażdży Very Happy

ostatnio Rufus jest najlepszą postacią komediową tego serialu xD

by **Magda** Wto Lut 07, 2012 3:17 am

Owacja na stojąco dla Dana za ten odcinek, nawet jeżeli to on wysłał film. Chociaż cały czas mi tu coś nie gra, bo związku z szantażem nie miało to żadnego. No chyba, że Georgina ma zamiar szantażować Dana he Wink

Z drugiej strony Blair, która otwarcie przyznaje, że potrzebowała Dana, może sugerować to, że Dan to zrobił i Blair mu wybaczy.

Mieszają trochę i myślę, że to nie koniec Wink

No, ale trzeba jedno przyznać, sceny DB zawieszają wysoko poprzeczkę. Już dawno GG nie miało takiego polotu.

Poza tym jest coraz bardziej przekonana o tym, że Georgina to 1/6 GG Wink

Serena była całkiem dobra. Chucka nie skomentuję, bo Ed już zaczyna przesadzać i to mocno. Chociaż Blair w scenie z Chuckiem powiedziała kilka ciekawych słów.

Rodzina Grimaldich to niezłe diabełki Wink

Czy Blair wytrzyma rok? Jestem ciekawa, coś mi się wydaję, że nie Wink

by **Żuri** Wto Lut 07, 2012 3:24 am

brulion napisał:A ja głosuję na 'dobry' bo naprawdę mi się podobał, na końcu (przynajmniej jak dla mnie) niezłe omg. Rano będzie składniej, obiecuję ;p

+ Rufus i jego 'what are you talking aboooooooooout' miażdży ostatnio Rufus jest najlepszą postacią komediową tego serialu xD

hahaha, zapomniałam o tym Very Happy

i jeszcze
goo'bye Dana Very Happy

No i niestety nie było SuperRufusa jako Rejtana z rozdartą koszulą z różami You shall not pass :c

No i jeszcze Louis i jego mama, rodzina Adamsów pig

by Blake Wto Lut 07, 2012 3:26 am

Słaby. Dziwne zachowania Blair, już widać że chcą z Dana zrobić złego bo ma stanąć na drodze Chair :/ Jedyna fajna scena to kłótnia Dana z Blair jak stare małżeństwo. Resztę napiszę jak drugi raz obejrzę.

by **brulion** Wto Lut 07, 2012 3:28 am

Someonelikeyou napisał:Owacja na stojąco dla Dana za ten odcinek, nawet jeżeli to on wysłał film. Chociaż cały czas mi tu coś nie gra, bo związku z szantażem nie miało to żadnego. No chyba, że Georgina ma zamiar szantażować Dana he

Z drugiej strony Blair, która otwarcie przyznaje, że potrzebowała Dana, może sugerować to, że Dan to zrobił i Blair mu wybaczy.

Mieszają trochę i myślę, że to nie koniec No, ale trzeba jedno przyznać, sceny DB zawieszają wysoko poprzeczkę. Już dawno GG nie miało takiego polotu.

Poza tym jest coraz bardziej przekonana o tym, że Georgina to 1/6 GG

Serena była całkiem dobra. Chucka nie skomentuję, bo Ed już zaczyna przesadzać i to mocno. Chociaż Blair w scenie z Chuckiem powiedziała kilka ciekawych słów.

Rodzina Grimaldich to niezłe diabełki Czy Blair wytrzyma rok? Jestem ciekawa, coś mi się wydaję, że nie

A kto twoim zdaniem jest pozostałą 5/6? Główni bohaterowie? Very Happy

Bardzo podobała mi się kłótnia Dair, dawno takich iskier nie było w tym serialu. Super to zagrali, myślę, że gdyby Blake i Ed dostali te kwestie to wyszłaby z tego telenowela, a Penn i Leighton - naprawdę szacun Wink

by antiba Wto Lut 07, 2012 9:45 am

Kilka przemyslen po odcinku. Konkretnych minusow nie mam, ale sa kwestie sporne Razz

+- Zacznijmy od Dana. Podobalo mi sie, ze w koncu stawil sie Blair a ich klotnia byla wprost rozbrajajaca. Tak samo z reszta jak i scena przeprosin Smile

W koncu Blair zrobila cos dla niego Very Happy

Jednak nie odpowiada mi fakt w jaki sposob Dan zachowal sie w stosunku do Sereny. Ja wiem, ze ona nim pomiatala i to rowno, (chociazby w 4 seoznie gdy zajela sie sprawa Benem a potem zaczela z nim umawiac a Dana miala gdzies) ale po nim spodziewalabym sie wiekszej klasy, przeciez to Humphrey Razz

W kazdym razie mogl jej powiedziec o Blair, nie zatrzymywac wszystkiego dla siebie i stanowczo nie powinien byc taki nieprzyjemny. No i szkoda, ze wyslal te tasme to dla mnie wyrazny krok na ciemna strone mocy Sad

ale ciekawe co z tego wyniknie.

+- Blair - no jak zwykle dziwnie sie zachowuje, ale czasami to lajtowe podejscie az mnie smieszylo, wiec moglam sie usmiechnac Very Happy

sceny z udzialem Dana bardzo fajnie jej wyszly, ale rok meczarni z Grimaldim?? aaaa!

+- Chuck - malo go bylo o ile na poczatku odebralam go calkiem fajnie to przy rozmowie z Blair znow ukazal sie w nim ten desperat, wiem ze on nie ma latwego czasu i to nie jest latwe, ale moim zdaniem powinien sie wstrzymac z tymi dzialaniami. z reszta juz nie wiem co on ostatecznie chce wybrac - raz puszcza Blair wolno drugi raz snuje plany co do ich przyszlosci.

+- Nate - w sumie nie wiem nawet czy mam oczekiwac go kiedys w najlepszej formie, sceny mial zwyczajne Razz

Teraz przejdzmy do tego co urozmaicilo mi odcinek

+ Eleanor - kocham te kobiete w tym odcinku, moja ulubiona mamuska!
+ Georgie - jej dluzszy pobyt jest mi bardzo na reke, lubie jej postac i naprawde fajnie ja widziec Very Happy

+ Serena jak na Serene byla w porzadku
+ Lola - coraz bardziej podoba mi sie ta bohaterka
+ Akcja - pij Lily! pij Eleanor! Rufus otwiera szampana!
+ Limuzyna wypelniona bitch i bastardem (Sophie i Louis) Very Happy

Odcinek oceniam na dobry Smile

by frejabeha Wto Lut 07, 2012 11:23 am

Dan był naprawdę rewelacyjny w tym odcinku. Jego kłótnia z Blair była świetna, to jak mówił Rufusowi przez telefon, że musi pomóc Blair, każde jego pojawienie się na ekranie coraz bardziej podnosiło moją ocenę dzisiejszego odcinka. Nie pasuje mi to, że on wysłał ten film, a wszystko na to wskazuje.

Blair wreszcie była stanowcza w rozmowie z Chuckiem, a jej w zasadzie przeprosiny Dana przy barze, były świetne.

Dorota mnie rozbroiła Smile

. Georgina i jej mąż- on jest takim pantoflarzem, że nie wiem skąd ona go wytrzasnęła. Biedny facet Smile

Blake trzyma poziom, nie odwala już takiej chałtury jak w 4 sezonie, czego nie mogę powiedzieć o Chucku. Naprawdę Ed wyraźnie się nie stara, przerysowywuje swój charakter, co nie świadczy o nim dobrze jako aktorze.

Sporo Rufusa i Lily, całkiem na plus. Nate i Lola- ładnie, ale dlaczego jedyne wątki jakie Nate ma w serialu związane są z nowymi dziewczynami? (nie przepraszam, od czasu do czasu kuzyn chce go zabić Very Happy

)

Swoją drogą wątpię, że Blair wytrzyma rok. Nasuwa się skojarzenie z Charlene i Albertem i to sprawia, że coraz bardziej żal mi Charlene.

by dzastulaa_ Wto Lut 07, 2012 12:41 pm

Mi jakoś szybko ten odcinek zleciał na lotnisku Blair i Dan byli krótko a zapowiadało się na jakąś porządną scenę..
też mi się wydaje że Blair nie wytrzyma roku z Grimaldimi Razz

aa mógłby mi ktoś mniej więcej przetłumaczyć rozmowę Blair i Chucka?

odcinek ocenie jak obejrzę jeszcze raz bez reklam i z napisami.

by **Magda** Wto Lut 07, 2012 12:56 pm

dzastulaa_ napisał:Mi jakoś szybko ten odcinek zleciał na lotnisku Blair i Dan byli krótko a zapowiadało się na jakąś porządną scenę..
też mi się wydaje że Blair nie wytrzyma roku z Grimaldimi
aa mógłby mi ktoś mniej więcej przetłumaczyć rozmowę Blair i Chucka?

odcinek ocenie jak obejrzę jeszcze raz bez reklam i z napisami.

Chuck za wszelką cenę chce być z Blair. Mówi też, że Blair uciekła od Louisa, więc pakt z Bogiem nie już istotny. Mówi, że wykupi posag i zrobi wszystko, co trzeba. Na co Blair mówi, że "nie, nie w ten sposób. Muszę sama tym się zająć. Jaką szanse mamy, kiedy nasz nowy start będzie zaczynał się od wykupienia mnie przez Ciebie? O ile i jeżeli kiedyś będziemy razem, to jako równorzędni partnerzy i nic nam nie będzie przeszkadzało. Tylko w taki sposób mamy szansę". Chuck mówi, że nie znosi widoku Blair z innym mężczyzną i zrobi wszystko, żeby być z nią. Blair przeprasza, mówi, że tak musi być, dodaje, że przyrzeka, że Louis jej nie skrzywdzi i odchodzi.

by Joanna Wto Lut 07, 2012 1:05 pm

Już po odcinku.. na duży plus zasłużył Dan Smile

kłótnia Dana z Blair i większość ich scen są rewelacyjne:)
+ Eleanor - widać jak bardzo kocha córkę
+ Rufus najlepsza komediowa postać w serialu ;D
+ Dorota Wink

brakowało mi jej w serialu ostatnio i podobała mi sie jej scena z Georgina
+/-Serena szkoda mi jej nawet wkońcu powiedziala Danowi ze go kocha a on ją olał, przynajmniej wie jak sie teraz czul D gdy czuł coś do S a ona umawiała sie z innymi np. Ben.. wkońcu role sie odwróciły

+/- jakoś nie mam komentarza do Chucka..;/

- Luis i jego mamusia oboje chamscy i wredni. Napewno B nie wytrzyma z nimi roku.. ;/

swoją droga wie któs moze gdzie bedzie Blair i Luis mieszkac po "ślubie" przez ten rok?? skoro musza być razem rok, to i razem musza mieszkac (chyba) wiec myślicie ze L kaze jej do Monako poleciec i tam zamieszkac?? czy zrobi przysługe swojej żonie i zamieszkaja na UES??

ogólnie odcinek oceniam na dobry Wink

by **Magda** Wto Lut 07, 2012 1:20 pm

brulion napisał:
Someonelikeyou napisał:Owacja na stojąco dla Dana za ten odcinek, nawet jeżeli to on wysłał film. Chociaż cały czas mi tu coś nie gra, bo związku z szantażem nie miało to żadnego. No chyba, że Georgina ma zamiar szantażować Dana he

Z drugiej strony Blair, która otwarcie przyznaje, że potrzebowała Dana, może sugerować to, że Dan to zrobił i Blair mu wybaczy.

Mieszają trochę i myślę, że to nie koniec No, ale trzeba jedno przyznać, sceny DB zawieszają wysoko poprzeczkę. Już dawno GG nie miało takiego polotu.

Poza tym jest coraz bardziej przekonana o tym, że Georgina to 1/6 GG

Serena była całkiem dobra. Chucka nie skomentuję, bo Ed już zaczyna przesadzać i to mocno. Chociaż Blair w scenie z Chuckiem powiedziała kilka ciekawych słów.

Rodzina Grimaldich to niezłe diabełki Czy Blair wytrzyma rok? Jestem ciekawa, coś mi się wydaję, że nie

A kto twoim zdaniem jest pozostałą 5/6? Główni bohaterowie?

Bardzo podobała mi się kłótnia Dair, dawno takich iskier nie było w tym serialu. Super to zagrali, myślę, że gdyby Blake i Ed dostali te kwestie to wyszłaby z tego telenowela, a Penn i Leighton - naprawdę szacun

Myślę, że Georgina jest lekko zdesperowana w tym momencie i zwyczajnie przejęła stronę GG - tak można wywnioskować z tego, co mówi. A biorąc pod uwagę fakt, że niedługo na pewno zniknie z naszych ekranów, to obstawiam, że ta historia będzie toczyć się do ostatniego odcinka serii Wink

Zgadzam się. DB podnosi ten serial na wyższy poziom. Wspaniała gra Penna. Był genialny w tym odcinku. Leighton też świetnie.

by Joanna Wto Lut 07, 2012 2:02 pm

frejabeha napisał:
Nate i Lola- ładnie, ale dlaczego jedyne wątki jakie Nate ma w serialu związane są z nowymi dziewczynami? (nie przepraszam, od czasu do czasu kuzyn chce go zabić )

Swoją drogą wątpię, że Blair wytrzyma rok. Nasuwa się skojarzenie z Charlene i Albertem i to sprawia, że coraz bardziej żal mi Charlene.

Przynajmniej Lola nie jest starsza kobieta od Nate.. czemu postać N ma romanse/ zwiazki ze starszymi kobietami?? najpierw matka Marcusa ( 2 sezon) potem Diana.. może wkoncu jakoś sie rozwinie sprawa z prawdziwa charlie rhodes i bedzie z nich fajna para:) Nate troche jest na boku więc mogłby on być szcześliwy z kimś w swoim wieku.. Very Happy

co do porównania Blair z Luisem do Charlene z Albertem to mam podobne odczucia.. Charlene była najsmutniejszą panna młodą jaką kiedykolwiek widziałam..;/

by Joanna Wto Lut 07, 2012 2:05 pm

ps. zdjecie Blair z Luisem w gazecie nawiazuje do zdjecia Kate i Williama, zrobionego po ich zareczynach:) identyczna poza

by **Kasia** Wto Lut 07, 2012 2:42 pm

Z przyjemnością odcinek otrzymał ocenę dobry Very Happy

Sceny Blair i Dana były po prostu fantastyczne, bardzo dobrze, że doszło do takiej kłótni, wielka pobudka Blair Very Happy

W chwili przeprosin nawet mnie oczy zapiekły, Dan jest taki szlachetny, mega słodkie.

Spoiler:

Poza tym podoba mi się, że Blair zgodziła się ponieść konsekwencje swoich czynów. Mimo tego łamiącego serce smutku.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale matka Louisa powiedziała, że może być rok księżniczką, albo biedaczką?
Ah, gdyby tak została biedaczką na Brooklynie, haha Very Happy

Chuck i Blair, śmieszna rzecz, kiedyś ją sprzedał teraz ona nie dała się wykupić.

Miny Louisa są takie soczyste, że można paść Very Happy

Eleanor super, najlepsza serialowa matka Wink

Rufus moves like Jagger Very Happy

Dan i Serena, myślałam, że będzie mi jej szkoda, ale tak to wszystko rozegrała, że widziałam tylko jedną wielką zazdrość, wraca Serena egoistka, Dan się za nią tyle nalatał, a ona oczywiście by chciała na pstryknięcie palcami.

Nate i Lola, nic szczególnego, ale nie razi. Śmiać mi się tylko chciało, że i Ivy i Charlie na niego poleciały. Very Happy

Biedny mąż Georginy, jaki z niego jest placek xD
Dorota - Georgina, nuda w sumie.

A na minus matka Louisa, nie cierpię tego babsztyla!

by **Gigi** Wto Lut 07, 2012 3:08 pm

Czy to SEN??? Czy to FANTAZJA??? Co się dzieje??? omg czy można kochać Dair jeszcze bardziej z odcinka na odcinek??? a kiedyś nawet nie lubiłam Dana xD co się dzieje Very Happy

kłótnia i przeprosiny mega

muszę ogarnąć się najpierw ale jeżeli ktoś nie widzi chemii i tego jacy piękni i słodcy są razem to

[You must be registered and logged in to see this image.]

xD

by onlytrueloveful Wto Lut 07, 2012 3:52 pm

Odcinek niezły, choć spodziewałam się więcej fajerwerków apropo scen związanych z ucieczką. Szału nie było. Za to:

Świetne dialogi Dana i Blair (chciałabym, aby zostali tylko przyjaciółmi, ale przyznać trzeba, że grają cuuuuuudnie! cheers

) Blair w końcu doceniła Dana, podziękowała i przyznała, że nie przeżyłaby bez niego nawet 2 dni.. brawo! Na to czekałam Smile

Tylko Dan, dlaczego Ty chlopie schodzisz na ciemną stronę mocy???

Dorota, Eleonor i Rufus- bardzo pozytywnie!

Nate i Lola- 3mam za nich kciuki Very Happy

Louis oczywiście na minus podobnie jak jego toksyczna macierz- co ona powiedziała do Blair? Że ma rok udawać tą farsę? Wg mnie rok to zdecydowanie za długo (i nie chodzi tylko o to, że będzie się nam to dłużyło jak flaki z olejem, ale ja już nie zdzierżę więcej tych ułomnych Grimaldich na ekranie! Fora ze dwora Razz

)

No i plus dla Blair, która w końcu wzięła odpowiedzialność za swoje czyny, podobało mi się to zdanie do Chucka: Jeśli kiedyś będziemy razem, to tylko na równych prawach" Tak jest!!!

by karolla Wto Lut 07, 2012 4:06 pm

Gigi napisał:Czy to SEN??? Czy to FANTAZJA??? Co się dzieje??? omg czy można kochać Dair jeszcze bardziej z odcinka na odcinek??? a kiedyś nawet nie lubiłam Dana xD co się dzieje kłótnia i przeprosiny mega

muszę ogarnąć się najpierw ale jeżeli ktoś nie widzi chemii i tego jacy piękni i słodcy są razem to

[You must be registered and logged in to see this image.]

xD

hahah mina Blair i Dana skierowane do tej dziewczyny xD lol!

w ogóle to dziewczyna z lotniska wymiata Laughing

odcinek mi się bardzo podobał, bo nie zwracając uwagi na jakieś absurdy był chwilami bardzo zabawny

+ Blair - w końcu dziewczyna się ogarnęła, przestała się użalać nad sobą i wzięła sprawy w swoje ręce i w tym odcinku przypominała mi dawną Blair, sceny na lotnisku były zabawne i Blair też nie podchodziła do swojej sytuacji jak cierpiennica tylko zaczęła działać jak dawniej i nawet sensownie (o ile to możliwe w tej sytuacji w jakiej poprowadzili Chair) powiedziała do Chucka, mam nadzieje, że będzie tak jak powiedziała, że wrócą jeszcze do siebie ale bez tego całego bałaganu nad sobą

+ Dan - nareszcie chłop powiedział co myśli i przestał się zachowywać jak piesek na posyłki Blair! Bardzo mi się to podobało i sama kłótnia z Blair oczywiście też! Jeżeli prawdą jest że Dan wysłał filmik, mimo ciągłego zganiania winy na Chucka - to też na plus, lubie jak bohaterzy nie są czarno-biali, każdy czasem postępuje mając na uwadze swój interes - i tutaj Dan okazał się po prostu realnie ludzki , poza tym w końcu pokazał charakterek bo ostatni jakiś mdły się zrobił, poza tym to GG - intrygi i knucie musi być Wink

+ konfrontacja Dana i Sereny, każdy zaczyna mówić to co myśli bez robienia dobrej miny do złej i w sumie to też tyczy się innych bohaterów - prawie każdy miał w tym odcinku jakies szczere wyznania

+ Eleonor best mom ever!

+ Lola zyskuje moją sympatię, taka trochę inna postać kobieca niż dotychczasowe, podobało mi się jak zamiast martini chciała zimne piwo - taka swoja dziewczyna się wydaje Wink

i Nate przy niej też jest jakiś fajniejszy, śmieszne miny strzela Wink

ostatnio jego "I was very drunk by the end of the night" , a teraz jego wyraz twarzy kiedy chce się zabrać z Sereną, Chuckiem i Lolą do Empire pod pretekstem sprawdzenia co tam u Blair Very Happy

Ogólnie to Matka Louisa mnie wkurza, zresztą tak jak i on Razz

ja rozumiem że Lola mogła dawno nie widzieć swojej rodziny i nie poznać Lily, ale chyba wie do kogo przynosi przesyłkę i chyba wie jak nazywa się jej rodzina... poza tym nie rozumiem też skąd Georgina wiedziała że Dorota ma spotkac się z Blair - dostała smsa od swojego męża, ale skąd on mógł o tym wiedziec?

by Karo Wto Lut 07, 2012 4:06 pm

A mnie się odcinek średnio podobał. Blair jest tak chwiejna, że zupełnie nie można przewidzieć co za chwile zrobi. Jest kompletnie zagubiona i zupełnie nie podobna do B., którą znamy.

Chuck i Dan to jedna wielka porażka. Nie wiem co Blair robi z tymi facetami,ale zupełnie tracą głowę. Szkoda mi ich, szczególnie Chucka, który już chyba zupełnie nie wie czy Blair go w końcu kocha czy nie kocha, ale i Dana, który ciągle ma nadzieję. Obaj chodzą i zachowują się jak struci. Przykro na to wszystko patrzeć. Mam ochotę nimi potrząsnąć.

Blair pewnie długo nie wytrzyma w przybytku Grimaldich, ciekawe który książe przybiegnie jej z odsieczą. Luis ani nie był ciekawy jako postać pozytywna ani nie jest ciekawy jako postać negatywna. Jest taki bezpłciowy.

Zupełnie też nie rozumiem tego oburzenia Blair, że Serena chciała jej zepsuć ślub. Po tym wszystkim co jej powiedział Luis powinna być raczej wdzięczna temu co ten filmik wysłał, bo chciał ją uratować przed tą katastrofą. No i jak dla mnie to scenarzyści dobitnie nam wskazują, że zrobił to Dan. Tak też zresztą przypuszczałam. Tylko, że ja na prawdę uważam, że zrobił bardzo dobrze:D

Dair nigdy jako pary nie kupię i już chyba nic tego nie zmieni. Za to przyjaciółmi są na prawdę spoko, a przynajmniej ich sceny (szczególnie scena przeprosin) zdecydowanie na plus.

Sceny Chair to oczywiście powtórka z rozrywki. Scenarzyści już nawet się nie starają, żeby jakoś urozmaić ich dialogi.

Wątek Charlie nawet mi się spodobał, ciekawe kiedy wreszcie rozkminią, że ona to ta właściwa Charlie.

A ogóle serial ratują "seniorzy" Elaonor, Rufus, Lily zawsze na plus!

by Layla Wto Lut 07, 2012 4:29 pm

Nigdy nie myslałam, że to powiem, ale Dair uratowało ten odcinek. Najpierw ich sceny na lotnisku, potem kłótnia, a wreszcie przeprosiny Blair. Chyba tylko dzięki nim oceniam ten odcinek na dobry. Dan był świetny, Blair do czasu rozmowy z Eleonor i Louisem też mi się podobała. Ale cały czas się zastanawiam, gdzie jest ta Blair z 1. sezonu. Nie wymagam, żeby dalej była taka "bitchy", ale tamta Blair, cytując Serenę, nie pozwala ludziom mówić jej, co ma robić, to ona mówi im...

Cieszy mnie to, że Blair wreszcie nie powiedziała Chuckowi, że nigdy nie moga być razem, że jednak daje im jakieś szanse.

Eleonor znowu mnie zachwyciła w tym odcinku. Nie wiem jak ona to robi, ale z odcinka na odcinek coraz bardziej ją kocham.

Serena niby na plus, bo było zauważalne, że się bardzo martwiła o Blair, miło z jej strony, że kryła Chucka, kiedy myślała, że to on wysłał te nagranie, zrozumiałe jest też, że się wkurzyła na Dana, że jej nie powiedział, że jest z Blair. Ale z drugiej strony coś mi w niej nie pasowało. Zachowywała się tak, jakby miała pretensje do Dana i Blair, że w ogóle ze sobą przebywają.

Louis i Sophie byli chyba największym minusem tego odcinka. O ile po matce Louisa było można się spodziewać czegoś takiego, to myślałam, że on sam jakoś się zrehabilituje po ostatnim odcinku i odzyska przynajmniej część sympatii, jaka do niego miałam. W zeszłym odc. to, co zrobił było niezłym momentem omg, a w tym jest już po prostu obrzydliwe... Pocałunek Blouis był oczywistym nawiązaniem do ich pocałunku w 4x19, tylko że tamten był piekny i słodki, a ten jest symbolem upadku Blair jako postaci..

Wątek Charlie i Nate'a mnie praktycznie w ogóle nie obchodził, jak dla mnie mogło by ich scen w tym odcinku nie być.

Szkoda mi było Chucka i Dana. Chucka oczywiście wtedy, kiedy miał nadzieję, że Blair jest w Empire, a potem, kiedy miał nadzieję, że teraz zaczną od początku, a Dana, kiedy wszyscy mieli go za "tego złego" mimo, że praktycznie cały czas był tym dobrym, a przynajmniej do czasu, kiedy się okazało, ze to on najprawdopodobniej wysłał to nagranie.

Nawet nie zauważyłam, że Dan też posłał tej dziewczynie na lotnisku taka "przyjazną" minę Smile

by Karolina Wto Lut 07, 2012 5:06 pm

Spodziewałam się większego szału po zapowiedziach Safrana, że Dairport to najśmieszniejsze sceny w GG, więc odrobinę się zawiodłam, ale ogólnie rzecz biorąc to nie było źle.

Skoro już to wywołałam - było kilka zabawnych momentów na lotnisku: gif, który wrzuciła Gigi - mistrzostwo, nawet nie zwróciłam uwagi na te ich miny w trakcie oglądania;) Rozśmieszył mnie też tekst, że twarz Eleonor to emotikon;D Natomiast ta dziwna dziewczyna wypadła (w moich oczach) bardzo nienaturalnie i jakoś nie porwały mnie jej kwestie o okropnym księciu. Poza tym fajna scena z pobudką, ale nie popłakałam się ze śmiechu...

Dair to zdecydowany plus tego odcinka. Przede wszystkim Dan. Miałam ochotę krzyknąć 'Go Humphrey!' kiedy w końcu zaczął wygarniać Blair jej egoizm. I miał chłopak całkowitą rację. Na szczęście B się później zreflektowała. I muszę przyznać, że ich uścisk przy barze był słodki;)

Jeżeli chodzi o posag, Louisa, jego nawiedzoną matkę i całą resztę - trochę to naciągane i trochę przeciągane. Daliby już spokój tym Grimaldim, niech wrócą do tego nieszczęsnego Monako... Zrobił się z tego naprawdę niezły chaos. Blair przedstawiana w prasie jako niepoczytalna, grożenie Eleonor finansową ruiną, litości...

Eleonor cały odcinek była ok. ale w jednej z ostatnich scen trochę mnie zdziwiła. Twoja córka właśnie wyjeżdża do Monako, by zmarnować sobie rok życia z potworem i jego diaboliczną rodziną a ty tak po prostu stoisz? Ja wiem, że biedna Eleonor niewiele mogłaby zrobić, ale niechby chociaż tę łzę uroniła, czy coś, nie wiem. Ja na jej miejscu byłabym zrozpaczona.

Chucka jest mi szkoda. Jest teraz piątym kołem u wozu i jedyne co robi to łazi za tą Blair i wciąż robi sobie nadzieję. Aż przykro na to patrzeć, mógłby się trochę otrząsnąć.

To, że Georgina nie jest prawdziwą Gossip Girl nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem, zresztą pisałam o tym już po poprzednim odcinku. Ujawnienie jej na tak długo przed końcem serialu byłoby bez sensu. Ja teraz czekam na konfrontację dwóch Plotkar - to może być imponujące;)

Serena pozytywnie mnie zaskoczyła tym, że wzięła na siebie winę po to, by pomóc Blair i Chuckowi. Wielki plus dla niej za to. Jeśli chodzi o tę zazdrość o Dana - tak, zachowała się głupio, ale też nie potrafię jakoś aż tak bardzo jej obwiniać, raczej mi jej żal.

Jak pisałam dziewczynom po poprzednim odcinku, że to Dan mógł ujawnić ten film z CB to nie wierzyły. I CO?!

Jak dla mnie odcinek gdzieś pomiędzy Może być a Dobry, ale dam Dobry za scenę z Dorotą zostawioną z przekąskami od Georginy i przymierzającą buty Blair - to było śmieszne;)

by **Kasia** Wto Lut 07, 2012 5:51 pm

Ja też myślałam i nadal myślę, że Dan wysłał to wideo, ale pojawił się spoiler, który sugeruje, że niekoniecznie Razz

by April Wto Lut 07, 2012 5:51 pm

Klikam na 'może być' Very Happy

Na plus przede wszystkim sceny Dana i Blair, kłótnia, jak stare dobre małżeństwo haha mistrzostwo, potem scena przeprosin też jak najbardziej ok Wink

"And I care about you, too, even if I have odd ways of showing it like, you know, bossing you around or making fun of your hair. Seriously, you should cut it already." Laughing

Błagam dajcie Serenie chłopa... ona tego wyraźnie potrzebuje haha xD zresztą niby serial dla młodzieży, a scen miłosnych jak na lekarstwo... Na początku a to Nair, Chair, Derena, potem chociaż Nateistarszepanie, a teraz nic Very Happy

nawet Chuck w celibacie... Nie jestem za scenami rodem z True Blood, ale no już bez przesady Very Happy

Kiedyś byłam fanką Dereny, ale nudzi mnie powracanie ciągle do tego samego (tak samo mam z Chair). Dla mnie skończyli się w momencie gdy Rufus i Lily postanowili być razem. Zresztą wyznanie Sereny było co najmniej bez sensu, skoro zdawała sobie sprawę, że Dan coś czuje w tym momencie do Blair....

Lola... polubiłam ją, aktorka chyba bardziej mi pasuje niż ta grająca Ivy... jest fajna i chciałabym, żeby tak zostało ;( nie wydaje mi się już, żeby to ona była Plotkarą. Chociaż kto wie co strzeli do głowy scenarzystom Very Happy

No i Nate może się przy niej rozkręci... Tak w ogóle to już się cieszyłam, że Lily może dzwoni do tego swojego detektywa, żeby sprawdził Charlie, a nie do Nate’a Very Happy

Ciekawe czy Georgina faktycznie będzie szantażować Dana (o ile to on wysłał ten filmik) i jeśli tak, to co mu będzie kazała robić Very Happy

by Karolina Wto Lut 07, 2012 6:01 pm

Nawiasem mówiąc:

[You must be registered and logged in to see this image.]
Blake wygląda jakby była opóźniona w rozwoju, Ed uciął sobie drzemkę - nie ma co, cenię sobie ten aktorski duet:D

by Sponsored content

5x14 The Backup Dan

Jak oceniasz odcinek?

5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan

Re: 5x14 The Backup Dan