Proma/zapowiedzi sezon 5

Nie chcę chyba tego oglądać
Dlaczego tak szybko? Czy oni muszą na siłę robić to zamieszanie przed przerwą?? Coś się obawiam, że znowu Chuck mi się nie będzie podobał w tych odcinkach.. a było już tak dobrze..
Nawet nie wiem, jak można było zepsuć tak fajną parę

czyli identyczna sprawa jak z diana...


paparazzi spowodowali wypdaek
blair straci dziecko, pewnie jakas spiaczka czy cos, ciekawe co chuckiem?

I zapraszam do tematu ze spekulacjami.

Pięknie , wiem ze Someoe... uwaza ze Blair robi zle i sie stacza to ja tam myśle ze wreszcie zaczyna sie kierować sercem i oby tak zostało. Tylko ten wypadek

dobra niech mi ktoś powie teraz po tym promo że miłość Chair to coś pieknęgo i są stworzeni dla siebie :/ :/ totalna katastrofa

fusiatko44 napisał:Pięknie , wiem ze Someoe... uwaza ze Blair robi zle i sie stacza to ja tam myśle ze wreszcie zaczyna sie kierować sercem i oby tak zostało. Tylko ten wypadek

dziewczyno ona jest w ciąży i jest zaręczona z innym mężczyzną a znowu będzie migdalić się z Chuckiem na tylnym siedzeniu PARANOJA :/ :/ a Chuck sobie z tego nic nie robi tylko ją zachęca. jak to nazywasz miłością to ja podziękuję

Nie mogę zdzierżyć tej Chair drama, a kiedys ich tak lubiłam, cytujac Martę "Nawet nie wiem, jak można było zepsuć tak fajną parę". Jak widzę te proma to się tylko zniechęcam

Ci scenarzysci to chyba fanow nie biora na powaznie. Przedstawiaja "rozwoj" Chair w tempie roller-coaster, z tekstami napisanymi pod nie wiem kogo... To jest jakas kpina, nawet wobec zwolennikow tej pary.

Gigi, jedno słowo - patologia.

Drunk Serena napisał:dobra niech mi ktoś powie teraz po tym promo że miłość Chair to coś pieknęgo i są stworzeni dla siebie :/ :/ totalna katastrofa

fusiatko44 napisał:Pięknie , wiem ze Someoe... uwaza ze Blair robi zle i sie stacza to ja tam myśle ze wreszcie zaczyna sie kierować sercem i oby tak zostało. Tylko ten wypadek

dziewczyno ona jest w ciąży i jest zaręczona z innym mężczyzną a znowu będzie migdalić się z Chuckiem na tylnym siedzeniu PARANOJA :/ :/ a Chuck sobie z tego nic nie robi tylko ją zachęca. jak to nazywasz miłością to ja podziękuję

Ja tam nie mialam na mysli zeby zdradzała Louisa. A co do dziecka to

Spoiler:

fusiatko44 napisał:

Drunk Serena napisał:dobra niech mi ktoś powie teraz po tym promo że miłość Chair to coś pieknęgo i są stworzeni dla siebie :/ :/ totalna katastrofa

fusiatko44 napisał:Pięknie , wiem ze Someoe... uwaza ze Blair robi zle i sie stacza to ja tam myśle ze wreszcie zaczyna sie kierować sercem i oby tak zostało. Tylko ten wypadek

dziewczyno ona jest w ciąży i jest zaręczona z innym mężczyzną a znowu będzie migdalić się z Chuckiem na tylnym siedzeniu PARANOJA :/ :/ a Chuck sobie z tego nic nie robi tylko ją zachęca. jak to nazywasz miłością to ja podziękuję

Ja tam nie mialam na mysli zeby zdradzała Louisa. A co do dziecka to

Spoiler:

Spoiler:

Drunk Serena napisał:

fusiatko44 napisał:Pięknie , wiem ze Someoe... uwaza ze Blair robi zle i sie stacza to ja tam myśle ze wreszcie zaczyna sie kierować sercem i oby tak zostało. Tylko ten wypadek

dziewczyno ona jest w ciąży i jest zaręczona z innym mężczyzną a znowu będzie migdalić się z Chuckiem na tylnym siedzeniu PARANOJA :/ :/ a Chuck sobie z tego nic nie robi tylko ją zachęca. jak to nazywasz miłością to ja podziękuję

Co jednak nie zmienia faktu, że chyba zaczyna kierować się sercem, zaczyna zdawać sobie sprawę, że źle zrobiła wplątując się w to wszystko z Louisem. Przynajmniej tak to wygląda z proma. Szkoda tylko, że trochę za późno to zauważyła. ;p

Nie macie wrażenia, że ten wypadek na promie jest pokazany jak jakaś rozrywka?

Spoiler:

Żuri

Spoiler:

Wydawało mi się, że w aucie z Blair był Chuck. to może tylko on ucierpiał, a dziecko B jest całe ?

Właściwie to spodziewałam się takiego obrotu spraw.

Dobrze mamo, już nie czytam plotek, już nie będę niegrzeczny!

o_O

Mnie też się nie podoba to co robią z Blair... To lawirowanie pomiędzy D/L/C jest dla mnie jakąś pomyłką. Również to co przedstawia promo. Chuck i Blair razem... Dla mnie to zdecydowanie za szybko. I szczerze to wolałabym żeby było tak jak w książce, ona sama, zdrowo stąpająca po tym świecie. A tak to nie dość, że mamy jej ciągłe rozterki, czy kocha Louisa czy Chucka... Bo mimo wszystko wydaje mi się, że ona kocha Chucka, tylko robi to co jest dla niej lepsze, nawet postępując wbrew sobie, w końcu Denial do czegoś zobowiązuje. Podobało mi się to jak było na początku sezonu, Blair szczęśliwa z Louis, Chuck... cieszący się z życiem i radzący sobie. To zdecydowanie było lepsze niż to co się dzieje teraz. Jednak tak narzekamy, ale jestem pewna, że wszystkie będziemy czekały na dalszy ciąg z zapartym tchem! Bo niemalże jestem pewna, że ostatnia scena promo będzie ostatnią sceną odcinka i będą nam kazali czekać do stycznia...

Żuri napisał: Dobrze mamo, już nie czytam plotek, już nie będę niegrzeczny!

o_O

haha oh Louis a myślalam że nie bede juz cie musiala ogladac ;p

Dobrze, że ostatnio robi się coraz ciekawiej.;d Już myślałem, że cały sezon będzie nudny.

Spoiler:

A co do wypadku, to może Sereny i Louisa, no bo końcówka promo o czymś świadczy;d A przecież, Blair może stracić dziecko z powodu stresu..

Blair ukrywa się w lofcie szkoda tylko że wszystko i tak skończy się beznadziejnie :/ :/

OMG! Po raz kolejny słowa "I just want to be you happy" wkurzają mnie na maxa!
I Serena... Na początku dawała plotki o Blair matce Louisa a teraz..."Idź do niej! Ty jesteś dla niej najlepszy blah blah blah" a Louis na to: "Bhut wh? Ij thfsink youuuuuu thong lgh meeee"

Lise napisał:"Idź do niej! Ty jesteś dla niej najlepszy blah blah blah" a Louis na to: "Bhut wh? Ij thfsink youuuuuu thong lgh meeee"

Dokładnie! Strasznie mnie denerwuje chociaż już nie wiem czy bardziej on czy Chuck i Blair, których uwielbiam ale litości czy fani są na tyle głupi żeby się na to dać:
Chuck(który niby dojrzał ) zachowuje się mniej więcej tak: Chcę tylko żebyś była szczęśliwa ale nie wiesz co rozmyśliłem się tylko dlatego, że Dan chce ci wyznać co czuje to ja będę pierwszy. Olej dziecko! Olej ślub! Rozmyśliłem się! Ucieknij ze mną, bo jestem od niego lepszy od Louis.
A Blair oczywiście na to idzie no bo ,,oni są magnetyczni" więc po co myśleć o dziecku albo o czymkolwiek innym? Jasne ucieknijmy! Może uda mi się skończyć jak Lady Diana?
Po prostu scenarzyści są świetni!

Oni psują każdą postać w tym serialu, jak leciii...

Doroty jeszcze nie zepsuli;)

Jajku ale tutaj gorąco się zrobiło

Ja mam jednak nadzieję, że promo jest chociaż trochę złudne i jednak nie zaserwują nam jakiegoś naciąganego powrotu do siebie Blair i Chucka tylko po to, żeby po wypadku mieli się znowu rozstać..

Bo Louis znowu obiecujący poprawdę w roli ogrzewanego kotleta w zupełności mi wystarczy