5x24 The Return of the Ring
+42
turtle
Paciok
netka
sund1ay
kicksforchicks
Karolina
April
xxl
fusiatko44
Cas
depmod
shiva89
gaspar
xechiko
Monika
jeanne
TheBlairBitchProject
Karolina287
karolla
joanna1205
brolix
Edda
Layla
LanaLang
PH2C
brulion
antiba
mmoneya
Vivien
Ella
Joanna
Gigi
Karo
tajemnicza
Justyna
fanka2112
Blake
Ania
CallMeLady
Żuri
Kasia
Magda
46 posters
Strona 1 z 15
Strona 1 z 15 • 1, 2, 3 ... 8 ... 15
Jak oceniasz odcinek?
5x24 The Return of the Ring
5x24 - The Return of the Ring
Tytuł zaczerpnięty z filmu Władca pierścieni: Powrót Króla (2003)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Tytuł zaczerpnięty z filmu Władca pierścieni: Powrót Króla (2003)
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this link.]
Blair dokonuje wyboru pomiędzy dwoma mężczyznami w jej życiu.
Gossip Girl atakuje Blair w sposób, w jaki nigdy tego nie robiła. Serena
przyznaje, że nieumyślne mogła odegrać ważna rolę tym w koszmarze Blair.
W międzyczasie Nate proponuje Loli wspólne mieszkanie. Lily musi podjąć
znaczącą decyzję na temat przyszłości jej małżeństwa. Na koniec odcinka
Blair dokona wyboru pomiędzy dwoma mężczyznami w jej życiu... czy
wybierze Chucka, czy wybierze Dana? Kaylee DeFer i Matthew Settle
również występują. J. Miller Tobin reżyser, scenarzysta Sara Goodman
(#524)
Ostatnio zmieniony przez Someonelikeyou dnia Wto Maj 29, 2012 10:21 pm, w całości zmieniany 1 raz
Re: 5x24 The Return of the Ring
Nigdy w życiu nie powstał chyba bardziej chory odcinek GG. Nawet nie wiem co mam napisać, poziom debilizmu który osiągnął ten serial jest nieporównywalny z niczym.
Mam wielką nadzieję, że teoria Gigi o Danie i Georginie jako Plotkarze, która zniszczy to całe UES się sprawdzi.
A co do oceny, on nie był fatalny, był żałosny.
Wszystkie postaci zrównanie z ziemią.
Nawet dobrze, że były te wszystkie spoilery, przynajmniej mnie to za bardzo nie obeszło i mogę iść spać bez nerwów.
Mam wielką nadzieję, że teoria Gigi o Danie i Georginie jako Plotkarze, która zniszczy to całe UES się sprawdzi.
A co do oceny, on nie był fatalny, był żałosny.
Wszystkie postaci zrównanie z ziemią.
Nawet dobrze, że były te wszystkie spoilery, przynajmniej mnie to za bardzo nie obeszło i mogę iść spać bez nerwów.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: 5x24 The Return of the Ring
Nie wytłumaczę tego odcinka inaczej, niż desperacją; zmianą decyzji w ostatniej chwili; myślą, że to może być ostatni odcinek serii.
Praktycznie każda postać upadła, oprócz Nate'a, ale ten nie miał z czego spadać. Chyba plusem jest brak wątku w tym serialu.
Wielki cios w stronę fanów Blair. Przez cały odcinek przewija się motyw hotelu, słabości i bezradności Blair przy Chucku, a ona w ostatniej scenie siada do stołu z chłopakiem, który sprzedał ją za ten hotel, a w dodatku cynk daje jej facet, który ją kupił. Tragedia.
Jedyny wątek, który chyba pozostał ciekawy, to wątek Dana.
Lily postradała zmysły, podobnie jak jej córka. Zero logiki. Ivy i Lola nic ciekawego.
Podsumowując, szkoda, że nie odzyskam tych 45 minut życia, he. Myślałam, że będzie lepiej mimo spoilerów. Wypadło fatalnie. Nie mogę pogodzić się z tym, że Blair przepadła.
Praktycznie każda postać upadła, oprócz Nate'a, ale ten nie miał z czego spadać. Chyba plusem jest brak wątku w tym serialu.
Wielki cios w stronę fanów Blair. Przez cały odcinek przewija się motyw hotelu, słabości i bezradności Blair przy Chucku, a ona w ostatniej scenie siada do stołu z chłopakiem, który sprzedał ją za ten hotel, a w dodatku cynk daje jej facet, który ją kupił. Tragedia.
Jedyny wątek, który chyba pozostał ciekawy, to wątek Dana.
Lily postradała zmysły, podobnie jak jej córka. Zero logiki. Ivy i Lola nic ciekawego.
Podsumowując, szkoda, że nie odzyskam tych 45 minut życia, he. Myślałam, że będzie lepiej mimo spoilerów. Wypadło fatalnie. Nie mogę pogodzić się z tym, że Blair przepadła.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Uf.
Jak to określiła brulion - jakoś nie czuło się że to finał, tylko normalny odinek. Końcówka napakowana, początek za to rozlazły strasznie. Początek za długi był zdecydowanie. Może to przez spoilery, a najpewniej przez sneak peeki, ale no nie było jakiegoś finałowego kopyta.
Tak jak żałowałam rozwalenia Dair, to jednak jakoś w miarę ok to rozwalili, chociaż dziwnie, że bez obecności Dana i Blair, spodziewałam się, że jednak to sobie jakoś wytłumaczą, bo tak nagle znika z niczego. o_O Szkoda, że rozwalili ich szanse na przyjaźń.
I podobało mi się działanie Sereny, niech stracę! xD
Szkoda tylko, że nie wyszła jej intryga i Dan ją tak potraktował. Tak, tak, wiem zasłużyła na to, ale jakoś mimo wszystko... ona tylko chciała Dereny. :<
Mina Chucka, jak Bart mówi, że chce mu zabrać BI. Aż miałam ochotę go przytulić.
Lily i Bart. Lol. Rotfl. Lmao. Omg. Wtf. Ta kobieta jest chora. Zabijcie ich, błagam. Zrzućcie z dachu ESB, czy nie wiem co. Co za wariatka. Niby czemu? Jak? Po co? Naprawdę, dla kasy? Przecież tuż przed śmiercią Barta chciała od niego odejść, nic z tego nie rozumiem.
Brooklyn 0:2 UES
No i sprawa z pierścionkiem, naciągana jak cholera, po tytule można się było tyle spodziewać, a to ot tak się pojawiło.
MINA CHUCKA JAK BLAIR PRZYCHODZI DO KASYNA. MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!!!!!!
Blair - sama nie wiem. Ale w końcu coś robi. W końcu będzie powerful.
Ach i ten tekst, że tylko przy Chucku jestem najszczęśliwsza na świecie xD
GG to facet w kapturze. lmao Bart w kapturze? Stawiam, że murzyna wysłał, bo nie mam pomysłu na to.
jak zwykle mega chaotyczny opis. RAno to przeczytam i stwierdze co ja za bzdury napisałam, ale trudno.
Jak to określiła brulion - jakoś nie czuło się że to finał, tylko normalny odinek. Końcówka napakowana, początek za to rozlazły strasznie. Początek za długi był zdecydowanie. Może to przez spoilery, a najpewniej przez sneak peeki, ale no nie było jakiegoś finałowego kopyta.
Tak jak żałowałam rozwalenia Dair, to jednak jakoś w miarę ok to rozwalili, chociaż dziwnie, że bez obecności Dana i Blair, spodziewałam się, że jednak to sobie jakoś wytłumaczą, bo tak nagle znika z niczego. o_O Szkoda, że rozwalili ich szanse na przyjaźń.
I podobało mi się działanie Sereny, niech stracę! xD
Szkoda tylko, że nie wyszła jej intryga i Dan ją tak potraktował. Tak, tak, wiem zasłużyła na to, ale jakoś mimo wszystko... ona tylko chciała Dereny. :<
Mina Chucka, jak Bart mówi, że chce mu zabrać BI. Aż miałam ochotę go przytulić.
Lily i Bart. Lol. Rotfl. Lmao. Omg. Wtf. Ta kobieta jest chora. Zabijcie ich, błagam. Zrzućcie z dachu ESB, czy nie wiem co. Co za wariatka. Niby czemu? Jak? Po co? Naprawdę, dla kasy? Przecież tuż przed śmiercią Barta chciała od niego odejść, nic z tego nie rozumiem.
Brooklyn 0:2 UES
No i sprawa z pierścionkiem, naciągana jak cholera, po tytule można się było tyle spodziewać, a to ot tak się pojawiło.
MINA CHUCKA JAK BLAIR PRZYCHODZI DO KASYNA. MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!!!!!!
Blair - sama nie wiem. Ale w końcu coś robi. W końcu będzie powerful.
Ach i ten tekst, że tylko przy Chucku jestem najszczęśliwsza na świecie xD
GG to facet w kapturze. lmao Bart w kapturze? Stawiam, że murzyna wysłał, bo nie mam pomysłu na to.
jak zwykle mega chaotyczny opis. RAno to przeczytam i stwierdze co ja za bzdury napisałam, ale trudno.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Daje dobry za chair, ale po reszcie pojechali niemozliwie. Zrobili z UES monsterow jakis z Lily i jej nowym/starym mezem trupem. Dan zostal wyjatkowo zle potraktowany, nalezalo mu sie jakies wyjasnienie nim Blair do Chuck poleciala, tymbardziej, ze klamala mu kilka scen wczesniej. rufus dostal pi dupie od tego bitcha i mi go strasznie przykro... Balir kocha chucka, jest mloda imglupia, ale lily. Sereny mi jeszcze bardziej szkoda, co oni z niej zrobili, naprawde myslala, ze jakmsiemprzespi z Dane, to jego nagle olsni, ehhh
Generalnie pojechali po calosci... Dobranoc
Generalnie pojechali po calosci... Dobranoc
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x24 The Return of the Ring
Nate Archibald: Class whore. Dan Humphrey: The ultimate insider. Chuck Bass: Coward. Blair Waldorf: Weakling. And as for Serena van der Woodsen, after today, you are officially irrelevant. Congratulations, everyone. You deserve it.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: 5x24 The Return of the Ring
CallMeLady napisał:Daje dobry za chair, ale po reszcie pojechali niemozliwie. Zrobili z UES monsterow jakis z Lily i jej nowym/starym mezem trupem. Dan zostal wyjatkowo zle potraktowany, nalezalo mu sie jakies wyjasnienie nim Blair do Chuck poleciala, tymbardziej, ze klamala mu kilka scen wczesniej. rufus dostal pi dupie od tego bitcha i mi go strasznie przykro... Balir kocha chucka, jest mloda imglupia, ale lily. Sereny mi jeszcze bardziej szkoda, co oni z niej zrobili, naprawde myslala, ze jakmsiemprzespi z Dane, to jego nagle olsni, ehhh
Generalnie pojechali po calosci... Dobranoc
Dan został źle potraktowany, ale też sam uwierzył Serenie i zdradził B z S. Ech. Pół sezonu z Dair. Rozwalili ich przyjaźń, rozwalili Derenę, Blairenę, a Blair sobie jaja robiła z tym Dair. Szalone.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Jak dla mnie odcinek dobry.
Plusy:
+ rozpad Dair. WRESZCIE NARESZCIE koniec patrzenia na tę parę bez chemii, która niby miała podstawy od pierwszego sezonu i planowane sceny i kto wie co jeszcze, a tak naprawdę była chyba tylko dla akcji "każdy z każdym" i uświadomienia Blair kto jest jej miłością życia. KONIEC NUDY. no wreszcie. UFFF.
+ Chuck + Jack
+ Lily i Bart - Lirt Lirt Lirt Wreszcie koniec Rufly!!
+ niezła sex scene - i dobrze, że to Dan, bałam się, że spoiler się sprawdzi, że przerwie sms i ona się będzie kochać z kimś innym. Na szczęście nie. Nie kibicuje jakoś tej parze, ale scena ok
+ mieszająca Serena mimo wszystko aż czekałam co tam jeszcze Plotkara dzięki niej udostępni;) przynajmniej było ciekawie:P
+ i oczywiście Chair - ostatnia scena bo reszta to gorzej, ALE plus, że B w końcu zrozumiała kogo kocha i plus dla Chucka, że nie chce już jej gierek i nie stoi z otwartymi ramionami non stop po tym jak traktowała go B w tym sezonie
+ scena z Natem przeglądającym video - zaciekawiło mnie to kto to mógł być
Minusy:
- Lola, Charlie - czekałam tylko jak znikną wreszcie i będą inni bohaterowie;)
- dużo Dana
- powrót Georginy
- akcja Barta
- ostatnia scena Sereny
- Penelope - sama jej obecność
To tak tyle z grubsza dobranoc! i dzięki za wspólne oglądanie!
Plusy:
+ rozpad Dair. WRESZCIE NARESZCIE koniec patrzenia na tę parę bez chemii, która niby miała podstawy od pierwszego sezonu i planowane sceny i kto wie co jeszcze, a tak naprawdę była chyba tylko dla akcji "każdy z każdym" i uświadomienia Blair kto jest jej miłością życia. KONIEC NUDY. no wreszcie. UFFF.
+ Chuck + Jack
+ Lily i Bart - Lirt Lirt Lirt Wreszcie koniec Rufly!!
+ niezła sex scene - i dobrze, że to Dan, bałam się, że spoiler się sprawdzi, że przerwie sms i ona się będzie kochać z kimś innym. Na szczęście nie. Nie kibicuje jakoś tej parze, ale scena ok
+ mieszająca Serena mimo wszystko aż czekałam co tam jeszcze Plotkara dzięki niej udostępni;) przynajmniej było ciekawie:P
+ i oczywiście Chair - ostatnia scena bo reszta to gorzej, ALE plus, że B w końcu zrozumiała kogo kocha i plus dla Chucka, że nie chce już jej gierek i nie stoi z otwartymi ramionami non stop po tym jak traktowała go B w tym sezonie
+ scena z Natem przeglądającym video - zaciekawiło mnie to kto to mógł być
Minusy:
- Lola, Charlie - czekałam tylko jak znikną wreszcie i będą inni bohaterowie;)
- dużo Dana
- powrót Georginy
- akcja Barta
- ostatnia scena Sereny
- Penelope - sama jej obecność
To tak tyle z grubsza dobranoc! i dzięki za wspólne oglądanie!
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x24 The Return of the Ring
Żuri napisał:CallMeLady napisał:Daje dobry za chair, ale po reszcie pojechali niemozliwie. Zrobili z UES monsterow jakis z Lily i jej nowym/starym mezem trupem. Dan zostal wyjatkowo zle potraktowany, nalezalo mu sie jakies wyjasnienie nim Blair do Chuck poleciala, tymbardziej, ze klamala mu kilka scen wczesniej. rufus dostal pi dupie od tego bitcha i mi go strasznie przykro... Balir kocha chucka, jest mloda imglupia, ale lily. Sereny mi jeszcze bardziej szkoda, co oni z niej zrobili, naprawde myslala, ze jakmsiemprzespi z Dane, to jego nagle olsni, ehhh
Generalnie pojechali po calosci... Dobranoc
Dan został źle potraktowany, ale też sam uwierzył Serenie i zdradził B z S. Ech. Pół sezonu z Dair. Rozwalili ich przyjaźń, rozwalili Derenę, Blairenę, a Blair sobie jaja robiła z tym Dair. Szalone.
Blair zrobiła sobie jaja w ostatnim odcinku. Przypominam, że na koniec 5x23 Blair przyszła do Dana i powiedziała, że chce z nim jechać do Włoch. Żadnych poważnych wskazówek odnośnie CB, jak już to odnośnie zagubionej Blair, ale nie CB.
Naprawdę trudno mi to wytłumaczyć. Może naprawdę Safran nadzorował wszystko do 5x23, he. A Goodman to rzeczywiście wtyczka Chuckistanu Tyle co po niej, kiedy fatalnie pisze CB, szczególnie Blair.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Wydaje mi się, że nawet jakby była wtyczką Chuckistanu to by to inaczej poprowadziła.
Z tymi jajami chodziło mi o to, że cały czas Dan jej nie interesował w ten sposób. "Odmieniło sie po seksie w windzie" lol. Jedna wspólna scena Dair i nagle wszystko rozwalone.
Ciekawe, czy Dan napisze książkę, która będzie pojazdem po całym UES.
No i Rufly ;(. Nie wróciła Derena, to po co ich rozwalili? Serio dla kasy?
Z tymi jajami chodziło mi o to, że cały czas Dan jej nie interesował w ten sposób. "Odmieniło sie po seksie w windzie" lol. Jedna wspólna scena Dair i nagle wszystko rozwalone.
Ciekawe, czy Dan napisze książkę, która będzie pojazdem po całym UES.
No i Rufly ;(. Nie wróciła Derena, to po co ich rozwalili? Serio dla kasy?
Re: 5x24 The Return of the Ring
Żuri napisał:Wydaje mi się, że nawet jakby była wtyczką Chuckistanu to by to inaczej poprowadziła.
Z tymi jajami chodziło mi o to, że cały czas Dan jej nie interesował w ten sposób. "Odmieniło sie po seksie w windzie" lol. Jedna wspólna scena Dair i nagle wszystko rozwalone.
Ciekawe, czy Dan napisze książkę, która będzie pojazdem po całym UES.
No i Rufly ;(. Nie wróciła Derena, to po co ich rozwalili? Serio dla kasy?
W tym sęk, że DB nie miało żadnego zakończenia. W połowie odcinka Blair mówi, że nadal chce być w związku z Danem. Później wymienia zalety obu panów, przy czym "Chuck sprawia, że jestem najszczęśliwsza na świecie" jest totalnym przeciwieństwem tego, co się działo do tej pory i tego, co mówiła. To jest taka wstawka, która ma ucieszyć fanów i wytłumaczyć, dlaczego Blair nagle decyduje się na Chucka. Totalnie nielogiczne i bez podstaw. Nawet jakbym chciała kibicować CB, to nie mogę, bo tu jest brak jakiejkolwiek spójności logicznej. Byłoby w porządku, gdyby Blair zaczęła troszkę wcześniej wracać do Chucka, a taki obrót sprawy, jaki zaserwowali nam scenarzyści jest kompletnie niewiarygodny.
Rozstanie RL jest tylko i wyłącznie w imię dramatu. Poza tym daje nadzieję fanom DS, kiedy CB zajmuje się sobą. Co jest kolejną głupotą. Zerwanie RL nie ma nawet sensu. Małżeństwo, które trwało trzy lata. Jedna kłótnia, jeden papierek, powrót Barta. Koniec.
Myślę, że jedynie czego mogą obawiać się fani odpowiednio CB i LB, to sytuacja, w której obie panie dokonały złych wyborów. I tutaj z tego, co pamiętam GG mówiła po francusku, że "im więcej zmian, tym mniej się zmienia", co w ogóle nie ma sensu (chyba, że chodzi o popełnianie tego samego błędu dwa razy), jak cały odcinek, he.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Ej, Magda, miałaś zawsze dobre screeny. Czy Dan kasował maile od Blair? Widać, co w nich było? Bo sobie przypomniałam i mnie to zaintrygowało.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Nie wiem, czy zauważyliście, ale po ogłoszeniu decyzji przez Barta, GG mówi: "bye, bye, Baby Bass". Goodman jest niezła. Nie mówię już o: "You will still have me", "That's not enough". Nawet nie potrafię tego wytłumaczyć.
Nie robiłam screenów. Z tego, co pamiętam Blair prosiła, żeby oddzwonił. On kasował wszystko. Mam coś:
[You must be registered and logged in to see this image.]
Żuri napisał:Ej, Magda, miałaś zawsze dobre screeny. Czy Dan kasował maile od Blair? Widać, co w nich było? Bo sobie przypomniałam i mnie to zaintrygowało.
Nie robiłam screenów. Z tego, co pamiętam Blair prosiła, żeby oddzwonił. On kasował wszystko. Mam coś:
[You must be registered and logged in to see this image.]
Ostatnio zmieniony przez Someonelikeyou dnia Wto Maj 15, 2012 3:04 am, w całości zmieniany 1 raz
Re: 5x24 The Return of the Ring
wszyscy zauważyli to bye, bye. Dziwne to było. Bardzo. o_O
Dobra, znalazłam coś takiego z tymi mailami:
Re: Read ASAP
Re: Please return my calls?
Re: I’m about to send Dorota to Brooklyn…
Re: There’s a reason for this
Re: Read this!
Re: You don’t know whole story
Re: Dan, call me
Re: There’s an explanation
Re: Email me back?
I co, Dan się obraża na B, a sam też ma za uszami? Dziwne.
Edit: O dzięki.
Dobra, znalazłam coś takiego z tymi mailami:
Re: Read ASAP
Re: Please return my calls?
Re: I’m about to send Dorota to Brooklyn…
Re: There’s a reason for this
Re: Read this!
Re: You don’t know whole story
Re: Dan, call me
Re: There’s an explanation
Re: Email me back?
I co, Dan się obraża na B, a sam też ma za uszami? Dziwne.
Edit: O dzięki.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Żuri napisał:wszyscy zauważyli to bye, bye. Dziwne to było. Bardzo. o_O
Dobra, znalazłam coś takiego z tymi mailami:
Re: Read ASAP
Re: Please return my calls?
Re: I’m about to send Dorota to Brooklyn…
Re: There’s a reason for this
Re: Read this!
Re: You don’t know whole story
Re: Dan, call me
Re: There’s an explanation
Re: Email me back?
I co, Dan się obraża na B, a sam też ma za uszami? Dziwne.
Edit: O dzięki.
Dan się obraża? Blair nie potrafiła powiedzieć mu w oczy, co czuje. Wierzył w jej każde słowo, a ona nie miała odwagi. Może to jest zagranie z metką i jej słabością. Nie wiem, naprawdę. Nie popieram zachowania Dana, ale on wierzył Blair, dopóki Serena nie zdjęła sukienki, he Nie no, na miejscu Dana wzięłabym się jak najszybciej za pisanie.
Re: 5x24 The Return of the Ring
On kasuje... odpowiedzi przecież. Skoro jest "Re:" to kasuje odpowiedź, czyli nie usuwa jej maila o temacie np. "Please return my calls?" tylko odpowiedź na maila o takim temacie. Więc jak to rozumieć? odpisywał i jak przyszła S skasował wysłane maile przez siebie?
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x24 The Return of the Ring
Też mnie to Re: zastanawia. Nie czaję tego.
Ale to Re w tytule jest ewidentnie od Blair. DAn, call me, Dorota...
@Magda: pisałam to na szybko. ja rozumiem, że Dan jest wkurzony, że Blair to wszystko udawała(?), ale to w sumie on uwierzył serenie i ją zdradził. Ale w sumie nie wiemy, co się działo w przeciągu tego tygodnia, ciężko coś w sumie na ten etmat powiedzieć.
Ale to Re w tytule jest ewidentnie od Blair. DAn, call me, Dorota...
@Magda: pisałam to na szybko. ja rozumiem, że Dan jest wkurzony, że Blair to wszystko udawała(?), ale to w sumie on uwierzył serenie i ją zdradził. Ale w sumie nie wiemy, co się działo w przeciągu tego tygodnia, ciężko coś w sumie na ten etmat powiedzieć.
Ostatnio zmieniony przez Żuri dnia Wto Maj 15, 2012 3:15 am, w całości zmieniany 1 raz
Re: 5x24 The Return of the Ring
Ania napisał:On kasuje... odpowiedzi przecież. Skoro jest "Re:" to kasuje odpowiedź, czyli nie usuwa jej maila o temacie np. "Please return my calls?" tylko odpowiedź na maila o takim temacie. Więc jak to rozumieć? odpisywał i jak przyszła S skasował wysłane maile przez siebie?
Odpowiedź można dać do starego maila i ciągle będzie "Re" W sensie Blair może pisać w odpowiedzi na starego maila Dana.
Re: 5x24 The Return of the Ring
Niekoniecznie. Jeśli tworzy się odpowiedź to już wtedy się pojawia "Re:" w tytule, które można usunąć i jakby wpisywała nowy temat to by pewnie "Re:" kasowała. Ciekawe jedynie czy to taka mała wpadka, czy rzeczywiście mogło nie chodzić o maile od B.
Niby szczegół, ale jednak
Niby szczegół, ale jednak
Ania- Chair & Kurt
- Liczba postów : 1184
Re: 5x24 The Return of the Ring
czyli tytuł "The Return of the Ring" - "Powrót Króla" nawiązuje do Chucka, tak?
fanka2112- Chair & Henry
- Liczba postów : 118
Re: 5x24 The Return of the Ring
Jestem świeżo po obejrzeniu i jestem w szoku. Brak mi słów na to jak spieprzyli wszystkich bohaterów i ich relacje. Może jak ochłonę to coś więcej napiszę chociaż nie wiem czy jest sens to komentować. Cholernie się zawiodłam.
Justyna- Derena & Eden
- Liczba postów : 1645
Re: 5x24 The Return of the Ring
Czytając wasze komentarze zastanawiam się czy w ogóle oglądać ten odcinek. Jak pogodziłam się z głupotą Blair i z dupy wyciągniętym wątkami, tak chyba nie zdzierżę zdradzającego Blair Dana.
tajemnicza- Liczba postów : 167
Re: 5x24 The Return of the Ring
Według mnie powrót króla to powrót Barta niestety.
I apropos Barta,aaa błagam zabijcie go ponownie
Bosz, jaki ten odcinek był dziwny, czułam że wyjdzie z tego jeden wielki chaos.
Praktycznie wszyscy mają u mnie minus.
O ile wybór Blair był dla mnie oczywisty, o tyle Lily chyba postradała zmysły. Chair trwało wiele sezonów i czułam, że musi się ten serial zakończyć na nich, ale czy tak na prawdę się zakończył happy endem?imo to tak średnio im to wyszło. Szczerze to aż się boje co nam zaserwują po powrocie.
Co to Lirt to zupełnie się tego nie spodziewałam. Lily ma już jedno małżeństwo i nie potrzebuje kolejnego, wtf? Przecież to Rufus był zawsze miłością jej życia. Wiem, że charakterologicznie się mijają, no ale mimo wszystko myślałam, że się jakoś dogadają. Nie sądziłam, że Lily ot tak porzuci małżeństwo z Rufusem, które jakby nie patrzeć trwało zdecydowanie dłużej niż małżeństwo z Bartem i to ono w moim mniemaniu powinno mieć pierwszeństwo. Kompletnie jej nie rozumiem.
Inna sprawa jest taka, że przez pół odcinka wkurzałam się na Rufusa czemu on po prostu do niej nie pójdzie? No ludzie złoci, Rufus zdążył pogadać z prawnikiem, z Bartem, a do Lily, yyy próbował się dodzwonić? O litości, przecież tu o małżeństwo chodzi. Bart w ciągu tego odcinka spotkał się z Lily chyba z 3 razy, a Rufus? Zjawił się na sam koniec. No totalnie Rufly mnie zawiodło. Sorry za ten przydługi wywód, ale w całym tym odcinku ten trójkąt mnie najbardziej wkurzał
No,ale dobra, skoro już zniszczyli Ruflly czemu równocześnie zniszczyli Derene? Ooo. Przecież to jest idealny moment żeby ją odbudować a nie odstawiać takie szopki. Poza tym Dan się przespał z Sereną, bo? No właśnie, nie kumam. Rozumiem, że ona go trochę wkręcała, ale tak szczere mówią to w ogóle go nie wkręciła, bo w tym czasie kiedy uprawiali sex Blair już podjęła decyzję, że wybiera Chucka. Kurcze no, nikt Dana nie zmuszał do tego seksu i po tym wszystkim kompletnie ją olał i potraktował jak śmiecia. Aaa miałam ochotę krzyczeć.
O ile sama decyzja Blair jak dla mnie oczywista o tyle sposób w jaki to się potoczyło fatalny. Nie łaska było najpierw przybyć na tę imprezę i pogadać z Danem? a nie, najpierw mu mówi,że oczywiście chce być w tym związku a za chwile jedzie i wybiera Chucka. Szczerze mówiąc to w tym momencie myślałam, ze ona jedzie do Dana jednak. Trochę mi to przypomniało sytuację ze ślubu, kiedy po wyznaniu miłości Chuckowi Blair postanawia uciec i wtedy kiedy ja byłam pewna, że zadzwoniła do Chucka okazało się, że wsiada do samochodu Dana. Ta dziewczyna jest na prawdę pokręcona.
Sereny mi żal. Blair niby była wściekła, ale nie wydało się, że aż tak. Serena stara się to wszystko naprawić, a Blair w tym czasie rozkazuje Penelopie ją zniszczyć. Osz masakra. A później ją wyrzuca? Za co? Za to, że powiedziała jej prawdę co o tej sytuacji myśli, przeciez jak pokazały fakty zupełnie się nie pomyliła w ocenie.
Szczerze mówiąc to najlepiej w tym odcinku wypadł Chuck. Mimo tych słów, za które miałam ochotę go udusić to jednak cały odcinek był konsekwentny. I bardzo się cieszę, że powiedział B. że ma dosyć tych gier. Każdy by wysiadł.
Dan z Georgi? WTF? Czy oni razem wyjeżdzają? Bo nie zrozumiałam o co tam chodzi?
Na prawdę boję się 6 sezonu. Mam jednak nadzieję, że nie będą już więcej męczyć Chair tylko pokażą nam ich jako fajny związek, a za to skupią się na odbudowie Dereny. Ech, nadzieja matką głupich.
Poza tym mam wrażenie, że wracamy do początków. Powrót Barta wywrócił wszystko do góry nogami i znaleźliśmy się znowu na początku drogi. Nasi bohaterowie w ogóle nie dorośli i nie zmienili się. To przykre.
Sorry za przydługi wywód, ale musiałam to z siebie wyrzucić Teraz prawdę mówiąc nie wiem jak go ocenić. Bo trzymał w napięciu to fakt, ale to wszystko się tak koszmarnie skończyło. Dam dobry za finał Chair to jedyny pozytyw tego odcinka jak dla mnie.
I apropos Barta,aaa błagam zabijcie go ponownie
Bosz, jaki ten odcinek był dziwny, czułam że wyjdzie z tego jeden wielki chaos.
Praktycznie wszyscy mają u mnie minus.
O ile wybór Blair był dla mnie oczywisty, o tyle Lily chyba postradała zmysły. Chair trwało wiele sezonów i czułam, że musi się ten serial zakończyć na nich, ale czy tak na prawdę się zakończył happy endem?imo to tak średnio im to wyszło. Szczerze to aż się boje co nam zaserwują po powrocie.
Co to Lirt to zupełnie się tego nie spodziewałam. Lily ma już jedno małżeństwo i nie potrzebuje kolejnego, wtf? Przecież to Rufus był zawsze miłością jej życia. Wiem, że charakterologicznie się mijają, no ale mimo wszystko myślałam, że się jakoś dogadają. Nie sądziłam, że Lily ot tak porzuci małżeństwo z Rufusem, które jakby nie patrzeć trwało zdecydowanie dłużej niż małżeństwo z Bartem i to ono w moim mniemaniu powinno mieć pierwszeństwo. Kompletnie jej nie rozumiem.
Inna sprawa jest taka, że przez pół odcinka wkurzałam się na Rufusa czemu on po prostu do niej nie pójdzie? No ludzie złoci, Rufus zdążył pogadać z prawnikiem, z Bartem, a do Lily, yyy próbował się dodzwonić? O litości, przecież tu o małżeństwo chodzi. Bart w ciągu tego odcinka spotkał się z Lily chyba z 3 razy, a Rufus? Zjawił się na sam koniec. No totalnie Rufly mnie zawiodło. Sorry za ten przydługi wywód, ale w całym tym odcinku ten trójkąt mnie najbardziej wkurzał
No,ale dobra, skoro już zniszczyli Ruflly czemu równocześnie zniszczyli Derene? Ooo. Przecież to jest idealny moment żeby ją odbudować a nie odstawiać takie szopki. Poza tym Dan się przespał z Sereną, bo? No właśnie, nie kumam. Rozumiem, że ona go trochę wkręcała, ale tak szczere mówią to w ogóle go nie wkręciła, bo w tym czasie kiedy uprawiali sex Blair już podjęła decyzję, że wybiera Chucka. Kurcze no, nikt Dana nie zmuszał do tego seksu i po tym wszystkim kompletnie ją olał i potraktował jak śmiecia. Aaa miałam ochotę krzyczeć.
O ile sama decyzja Blair jak dla mnie oczywista o tyle sposób w jaki to się potoczyło fatalny. Nie łaska było najpierw przybyć na tę imprezę i pogadać z Danem? a nie, najpierw mu mówi,że oczywiście chce być w tym związku a za chwile jedzie i wybiera Chucka. Szczerze mówiąc to w tym momencie myślałam, ze ona jedzie do Dana jednak. Trochę mi to przypomniało sytuację ze ślubu, kiedy po wyznaniu miłości Chuckowi Blair postanawia uciec i wtedy kiedy ja byłam pewna, że zadzwoniła do Chucka okazało się, że wsiada do samochodu Dana. Ta dziewczyna jest na prawdę pokręcona.
Sereny mi żal. Blair niby była wściekła, ale nie wydało się, że aż tak. Serena stara się to wszystko naprawić, a Blair w tym czasie rozkazuje Penelopie ją zniszczyć. Osz masakra. A później ją wyrzuca? Za co? Za to, że powiedziała jej prawdę co o tej sytuacji myśli, przeciez jak pokazały fakty zupełnie się nie pomyliła w ocenie.
Szczerze mówiąc to najlepiej w tym odcinku wypadł Chuck. Mimo tych słów, za które miałam ochotę go udusić to jednak cały odcinek był konsekwentny. I bardzo się cieszę, że powiedział B. że ma dosyć tych gier. Każdy by wysiadł.
Dan z Georgi? WTF? Czy oni razem wyjeżdzają? Bo nie zrozumiałam o co tam chodzi?
Na prawdę boję się 6 sezonu. Mam jednak nadzieję, że nie będą już więcej męczyć Chair tylko pokażą nam ich jako fajny związek, a za to skupią się na odbudowie Dereny. Ech, nadzieja matką głupich.
Poza tym mam wrażenie, że wracamy do początków. Powrót Barta wywrócił wszystko do góry nogami i znaleźliśmy się znowu na początku drogi. Nasi bohaterowie w ogóle nie dorośli i nie zmienili się. To przykre.
Sorry za przydługi wywód, ale musiałam to z siebie wyrzucić Teraz prawdę mówiąc nie wiem jak go ocenić. Bo trzymał w napięciu to fakt, ale to wszystko się tak koszmarnie skończyło. Dam dobry za finał Chair to jedyny pozytyw tego odcinka jak dla mnie.
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x24 The Return of the Ring
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHA xD
serio nie wiem jak ktoś może dać ocenę świetny, dobry albo nawet może być sorry
LOL jeżeli ktoś mi powie teraz, że Dair nie miało podstaw a Blair wybrała Dana nie wiadomo skąd to sorry, ale padnę. ten odcinek przebił wszystko.
poza tym Lily. ahahahaha. umieram. Siemka Rufi - Bart wrócił wiesz. był wspaniałym mężem przez ostatnie 3 lata. ty możesz spadać. ciao. LOL. boże.
i dzięki bogu, że przerzuciłam się na Dana pewien czas temu. kocham go. moja teoria prawie sprawdziła się cud miód orzeszki. jestem team Dangina i team Dan/UES na kolanach Serenka i Blair bitches idziemy po was xD
serio. wiecie, że jeden odcinek rozwalił prawie wszystkie shipy to dopiero wyczyn. dzięki bogu, że moje Date pozostaje nieskazitelne xD
ps. [You must be registered and logged in to see this link.]
zaczyna się!! i to facet xDD you go boy!
serio nie wiem jak ktoś może dać ocenę świetny, dobry albo nawet może być sorry
LOL jeżeli ktoś mi powie teraz, że Dair nie miało podstaw a Blair wybrała Dana nie wiadomo skąd to sorry, ale padnę. ten odcinek przebił wszystko.
poza tym Lily. ahahahaha. umieram. Siemka Rufi - Bart wrócił wiesz. był wspaniałym mężem przez ostatnie 3 lata. ty możesz spadać. ciao. LOL. boże.
i dzięki bogu, że przerzuciłam się na Dana pewien czas temu. kocham go. moja teoria prawie sprawdziła się cud miód orzeszki. jestem team Dangina i team Dan/UES na kolanach Serenka i Blair bitches idziemy po was xD
serio. wiecie, że jeden odcinek rozwalił prawie wszystkie shipy to dopiero wyczyn. dzięki bogu, że moje Date pozostaje nieskazitelne xD
ps. [You must be registered and logged in to see this link.]
zaczyna się!! i to facet xDD you go boy!
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Strona 1 z 15 • 1, 2, 3 ... 8 ... 15
Strona 1 z 15
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach