Sezon 5 - podsumowanie

Co do najlepszego - nie zgadzam się.
Najgorszy - prawda, chociaż pamiętam, że jeden inny też był tragiczny.


Tak soie pomyślałam, że żałuję, że oceniłam tak nisko yes, then zero. Bo naprawdę na tle pozostałych i tego co działo się dalej wypada wyśmienicie

Co do najlepszego to może 5x4 być, bo jeden z lepszych na pewno, chociaż osobiście wybrałabym chyba 5x14.
Z perspektywy czasu minimalnie podniosłabym ocenę odcinkom na początku sezonu, chyba ich nie doceniałam
Z tego co pamiętam 5x7 miało fajną oprawę wizualną, ale fatalne wątki, 5x10 okej, 5x12 i 5x13, 5x16 i 5x19 całkiem dobrze.
Co do najgorszego 5x11 na równi z 5x24, najgorsze odcinki jakie kiedykolwiek widziałam w odniesieniu w ogóle do seriali jakie oglądam, a nie do samej GG. Bardzo blisko dna 5x9 i kilka innych. Do reszty dosyć mieszane uczucia, bo takie przeplatane świetnymi wątkami i kompletnym dnem.

Cały sezon oceniam właściwie jako porażkę z perspektywy poprzednich i sama się sobie dziwię jak mogłam narzekać na sezon 4
Z takich luźnych spostrzeżeń, to w tym sezonie po raz pierwszy pojawiły się momenty gdy lubiłam Serenę, a Blair jest dla mnie już zupełnie skończona podobnie jak Lily.
Ciekawymi gwiazdami gościnnymi byli Louis, Beatrice i Lola.

Poprzednie sezony oglądałam po kilka razy także mogę się o nich wypowiadać znacznie szerzej. Większość odcinków 5 sezonu oglądałam po jednym razie a że mam słabą pamięć nie pamiętam ich dokładnie. W każdym razie pierwsza połowa była znośna, sporo odcinków mi się podobało i uważałam je za dość dobre natomiast odcinki emitowane od stycznia to już dla mnie porażka. Nawet nie chce mi się ich ponownie komentować. Mało co mi się podobało a brakowało mi starej plotkary, ciekawych intryg, bardziej wyrazistych postaci, wspólnych scen głównych bohaterów, większej konsekwencji i chociaż trochę logiki.

lol jaka przepaść między 5x10 a 5x11 xDD

płaczę, bo najlepsze odcinki to 5x04 a wtedy Dan i reakcje wszystkich, pocałunek Dair 5x10 Blair u Dana i Dan: it wouldn't matter to me. moje serce. i 5x03 akcja z testem

dlaczego zmarnowali to co najlepsze i przyjaźń i miłość

sprawdziłam jeszcze kto jest scenarzystą tych dobrych i złych odcinków. i wychodzi na to, że Magda miała racje, że Lasher to klasa :> Safran też załapał się ze swoją stówką

najlepsze

5x04 Amy B. Harris
5x10 Amanda Lasher
5x13 Josh Safran
5x03 Amanda Lasher

najgorsze

5x11 Sara Goodman
5x18 Annemarie Navar-Gill
5x09 Natalie Krinsky
5x12 Peter Elkoff

nowy szefowa napisała najgorszy odcinek sezonu niech moc będzie z wami w następnym sezonie przyjaciele xDD

Ogolnie oceniam sezon 5 jako slaby, glownie ze wzgledu na ciagnacy sie bezsensownie watek Blair i Dana.

Kompletnie nie wiem jak ocenic ten sezon! Bo poczatek rysowal sie calkiem calkiem. A potem zaczely sie schody.. Uwazam ze odcinek 5x04 to jak najbardziej trafiony wybor. Zwlaszcza ze to bodajze chyba stazystka pisala! Byla akcja, swiezosc, troche zartu i "smutku". Rownie fajny byl 5x03. Dosc dobre 5x10 i 5x14. Chociaz wydaje mi sie, ze mocno sie "posypalo" po wygrzebaniu Blair z tego slubu. Wszystkie watki sie jakos rozplynely i zgubily troche charakter. Nagminne przegiecia Blair/Lily, bezsensowne pchanie do scenariusza tej historii z Ivy i Lolą... a w końcu marnotrawstwo przyjazni Dair i fajnego potencjalu na pare no i zapomnialam o popapranym drzewie genealogicznym Chucka matka nie matka ojciec nie ojciec... o stary Basstard zmartwychwstal

najgorsze odcinki dla mnie to 5x09 5x11 i 5x24. serce boli

Ja oceniłam sezon na słaby
Moim ulubionym odcinkiem jest chyba 5x01. Bardzo przyjemnie się go oglądało, szkoda, że dalej nie pociągnęli tej koncepcji z YES. Ogólnie pierwsza część sezonu nie była taka najgorsza, niektóre odcinki dość ciekawe. Poza tym pod względem wizualnym i muzycznym bardzo lubię odcinek 13. Druga część sezonu to jedna wielka porażka. Zniszczyli wszystkie postaci i wszystkie relację które ich łączą, więc lepiej sobie nie będę próbowała przypominać o czym były poszczególne odcinki

A ja sobie znalazłam swoje posty z tematu o życzeniach na sezon piąty

szybkie skończenie wątku Blair+Louis, Blair i Chuck razem, brak powrotu Evy, Bena i jego siostry oraz Russella i Rainy, brak Vanessy (nie lubię jej od początku), powrót Jenny (może Jenny i Nate razem?), więcej wątków związanych z uczelnią, praktykami.

i życzenia po 10 odcinkach:

- zakończenie wątku Louis+Blair
- Chair
- Blair i Dan jako przyjaciele, a za to może Serena + Dan?
- wyjaśnienie sprawy z prawdziwą Charlie
- rozwikłanie zagadki Diany
- ktoś do pary dla Nate'a - może w końcu ktoś w jego wieku
- więcej Cyrusa
- brak powrotu Vanessy

i co mogę powiedzieć.. większość się sprawdziła:
Blouis się szybko nie rozpadło i był ślub, ale jednak nie są już razem; Chair jest, chociaż za mało mi ich fajnych scen w tym sezonie ; Eva, Ben, Vanessa itd. nie wrócili; Blair i Dan się skończyło i przyjaciółmi nie są, ale nie żałuje ; Serena i Dan byli;) a co tam, podobała mi się scena z ostatniego odcinka ; Charlie, Diana -wiele się wyjaśniło, tylko bardzo na minus akcja na linii Ivy-Lily, a także wątki z prawdziwą Charlie, która jest nudna i mam nadzieję, że w 6 sezonie nie będę musiała jej oglądać; no Nate znalazł kogoś do pary, ale jak wyżej - niestety niefajną osobę, już wolę go z Dianą ; Cyrusa dużo nie było, ale nie brakowało mi go;
nie sprawdziło: powrót Jenny - niestety, a szkoda, mam nadzieję, że w 6 sezonie się pojawi; brak wątków związanych z uczelnią, brakowało mi tego;

I tak podsumowując:
Najbardziej na plus: Chair na końcu, ale jednak , rozpad Dair, rozpad Blouis, rozpad Rufly
Najbardziej na minus: zachowanie B przez wiele odcinków (traktowanie Chucka, pakt, dziecinna chęć bycia księżniczką, niezdecydowanie, złe wybory itd.), związek Dair, związek Blouis, śmierć CeCe, akcja z testamentem ze strony Ivy i jej obecność niestety cały czas w serialu, odebranie Chuckowi firmy, nudna Lola, ostatnie sceny Sereny
O rany ile minusów Kompletnie nie umiem ocenić, bo za samo Chair koniec końców i zakończenie Dair jest punkt wyżej nad innymi wątkami;)

Gigi napisał:lol jaka przepaść między 5x10 a 5x11 xDD

płaczę, bo najlepsze odcinki to 5x04 a wtedy Dan i reakcje wszystkich, pocałunek Dair 5x10 Blair u Dana i Dan: it wouldn't matter to me. moje serce. i 5x03 akcja z testem

dlaczego zmarnowali to co najlepsze i przyjaźń i miłość

sprawdziłam jeszcze kto jest scenarzystą tych dobrych i złych odcinków. i wychodzi na to, że Magda miała racje, że Lasher to klasa :> Safran też załapał się ze swoją stówką

najlepsze

5x04 Amy B. Harris
5x10 Amanda Lasher
5x13 Josh Safran
5x03 Amanda Lasher

najgorsze

5x11 Sara Goodman
5x18 Annemarie Navar-Gill
5x09 Natalie Krinsky
5x12 Peter Elkoff

nowy szefowa napisała najgorszy odcinek sezonu niech moc będzie z wami w następnym sezonie przyjaciele xDD

Lasher to jedna z lepszych scenarzystek i widać to na przestrzeni tych kilku lat. Jej odcinki zazwyczaj są jednymi z lepszych w sezonie.

5x04 to moim zdaniem jeden z najlepszych odcinków serii. Amy zrobiła kawał dobrej roboty, ale w końcu nabrała doświadczenia w SATC. Bardzo dobrze zrobiony odcinek.

Generalnie widać, że odcinki, w których Dan jest męskim leadem dostają dość porządną ocenę. I nie dziwię się, w końcu to on był męskim leadem w sezonie pierwszym i był to do tej pory najlepszy sezon według mnie. Szkoda, że wraz z ostatnim odcinkiem charakteryzacja wszystkich postaci posypała się.

Uznaję 5x24 za najgorszy finał w historii telewizji, he. Naprawdę nie oglądałam gorszego finałowego odcinka. Szkoda, że stało się to, co się stało. Widocznie tytuł pierwszego odcinka "Yes, Then Zero" był paralelą ostatniego odcinka

Magda, rozwaliłaś mnie tym tytułem paralelą Jakby nie patrzeć, bardzo trafna uwaga.

Odcinek 5x11 był dla mnie drugim najgorszym odcinkiem tego sezonu. Myślałam, że nic go nie pobije, że niżej nie można upaść - ale nie. Tadam - finał sezonu. Do tej pory nie mogę go przeżyć i jak o nim myślę, całkowicie się zniechęcam do sezonu 6-go. Szczególnie, że Goodman obejmuje stery, co nie wróży niczym dobrym.

GG kojarzy mi się z człowiekiem, który doznał śmierci mózgu i generalnie jedyne co można zrobić, to skrócić jego cierpienie i odłączyć go od aparatury. Tylko niestety rodzina woli przedłużać jego cierpienie jeszcze przez 10 odcinków i pozbawić go resztek godności.

Heh, jakich resztek?

Oczywisty jest fakt, że sezon 5 jest najgorszy ze wszystkich dotychczasowych, a szczególnie jego druga część. Jeszcze pierwszy odcinek jak dla mnie dawał jakąś pozytywną prognozę, ale niestety.

Wiadomo kto personalnie wskrzesił Barta tak btw?

Widocznie tytuł pierwszego odcinka "Yes, Then Zero" był paralelą ostatniego odcinka

trololol xD

5x24 jest chyba nawet gorsze od 5x11 imo.

Fatalny..

nie ma co się oszukiwac sezon slaby jak zaden wcześniej...
Moim ulubionymi odcinkami sa 1, 4 i 13

Bardzo słaby sezon i też jak niektórzy żałuję że za słabo oceniłam 1 odcinek, bo był zdecydowanie najlepszy z całego sezonu, dawał nadzieję na porządną fabułę.

cały sezon piaty GG był słaby, żeby nie powiedzieć fatalny .. chyba jedyna sceną którą pamiętam to ślub Blair jak ojcowie prowadzili ją do ołtarza i jak powiedziała Cyrusowi ze jeden ojciec to za mało/ niewystarczająco ;D
zmarnowali przyjaźń Blair i Dana , próbując przerodzić coś w związek który wiadomo z góry ze nie wyjdzie bo Blair ma byc z Chuckiem i koniec kropka. Przyjaźn ich była świetna a w zwiazku stawali sie jacyś tacy bezbarwni.

Zmartwychwstanie Barta, postać i tajemnica Diany no z d**y wziete za przeproszeniem, dzieki tym wątkom GG coraz bardziej przypomina Mode na Sukces. Szkoda Cece bo przyjemnie się ją oglądało,z Lily zrobili już taką naprawde kobiete któa dla pieniędzy zrobi wszystko, nawet wyrzekając sie prawdziwej miłości na która jak pokazała wcale nie zasługiwała, biedny Rufus

i nawet gdybym chciała to nie pamiętam co sie działo w tym sezonie w GG ;/ reszte sezonów widziałąm po 3 -4 razy a do piątego to mi szkoda czasu by choć raz zobaczyć cały sezon od początku ;/

Ella napisał:Bardzo słaby sezon i też jak niektórzy żałuję że za słabo oceniłam 1 odcinek, bo był zdecydowanie najlepszy z całego sezonu, dawał nadzieję na porządną fabułę.

Ja dokładnie tak samo. Spodziewałam się czegoś lepszego i słabo oceniłam pierwszy odcinek, ale na tle innych to majstersztyk

Aby temat ożył, wstawiam ankietę znaleziona na filmwebie :> Ja wypełnię potem bo idę właśnie xD

Ogólna ocena sezonu 5 (od 1 do 10):
Najlepszy odcinek:
Najgorszy odcinek:
Najfajniejsza postać kobieca:
Najgorsza postać kobieca:
Najfajniejsza postać męska:
Najgorsza postać męska:
Najciekawsza postać:
Najnudniejsza postać:
Najlepsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.):
Najgorsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.):
Najlepiej ubrana postać:
Najgorzej ubrana postać:
Najlepsza para:
Najgorsza para:
Najlepszy wątek:
Najgorszy wątek:
Najlepsza intryga:
Najlepsza scena:
Najlepszy cytat:
Najlepsza piosenka:

Ciekawi mnie co mam wstawiać w kategorii "najlepsza"
Za dużego wyboru nie będzie

No wiesz Zawsze są jakieś plusy, na przykład Dan xD

Ogólna ocena sezonu 5 (od 1 do 10): Używając skali Filmwebu - 4 (ujdzie)
Najlepszy odcinek: 5.04 Memoirs of an Invisible Dan
Najgorszy odcinek: 5.11 The End of The Affair i 5.20 Salon of the Dead
Najfajniejsza postać kobieca: Zgryz ;D W pierwszej połowie sezonu Serena, w drugiej chyba nikt. Może Alessandra xD
Najgorsza postać kobieca: Zdecydowanie Blair.
Najfajniejsza postać męska: Dan
Najgorsza postać męska: niezmiennie Chuckles.
Najciekawsza postać: Dan
Najnudniejsza postać: Nate?
Najlepsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Louis (wiem, że to dziwne, ale podobała mi się jego ciemna strona xD)
Najgorsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Blair
Najlepiej ubrana postać: Serena i Dan
Najgorzej ubrana postać: niezmiennie Chuckles
Najlepsza para: Derena, Blouis
Najgorsza para: niezmiennie Chair
Najlepszy wątek: książka Dana
Najgorszy wątek: wypadek i jego następstwa czytaj pakt z Bogiem ;D
Najlepsza intryga: Blair jako Diana + Lola i Ivy jako prostytutki xD
Najlepsza scena: z subiektywnego punktu widzenia 5.11 i sylwestrowy Derena kiss. z obiektywnego punktu widzenia: 5.04 i dyskusje nad książką Dana, 5.13 i sen Sereny, 5.14 i Dair na lotnisku + w hotelu
Najlepszy cytat:

I love you, Dan Humphrey. Always have, always will.

Do I have game?

Najlepsza piosenka: Among Savages - New York City i The Kooks - Young Folks.

Bru,dla mnie Dan to najgorsza postać,wybacz

Ogólna ocena sezonu 5 (od 1 do 10): 4
Najlepszy odcinek: 5x13
Najgorszy odcinek: 5x20
Najfajniejsza postać kobieca: Dorota? Eleonor?
Najgorsza postać kobieca: Blair i Serenka (głównie za finał )
Najfajniejsza postać męska: Cyrus i Phillip
Najgorsza postać męska: Każdy główny bohater miał w sobie coś złego Nate za nudny, a Chuck i Dan za bardzo latali za Blair
Najciekawsza postać: Georgina??? Chociaż chyba nie było żadnych ciekawych postaci
Najnudniejsza postać: Jak zawsze Nate
Najlepsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Może Louis, chociaż nie wydaje mi się, żeby się tak bardzo zmienił, po prostu miał już dość No i za dużo tej przemiany nam nie pokazali
Najgorsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Blair. Zarówno zachowanie, jak i stylizacje
Najlepiej ubrana postać: W tym sezonie takiej nie było
Najgorzej ubrana postać: Blair. Serenka też czasem miała naprawdę słabe stylizacje
Najlepsza para: Blouis
Najgorsza para: Sorry, ale moim zdaniem Dair
Najlepszy wątek: Nie wiem, może książka
Najgorszy wątek: Pakt z Bogiem
Najlepsza intryga: 5x22, chociaz nie wiem, czy można to nazwać intrygą
Najlepsza scena: Nie wiem, może coś ze ślubu + scena w Sylwestra (Blouis, Derena, Chuck)
Najlepszy cytat: Nie chce mi się szukać, żeby dokładnie zacytować, ale chyba ten, jak Chuck mówi Blair, że po tym, co przeszli, nie ma miejsca na sekrety..
Najlepsza piosenka: In Your Nature, We Are Young, Dreams, Slow, Young Folks. Może ewentualnie jeszcze Gotye

boze co z atragiczny sezon!! wynudzilam sie bardzo, szkoda takiego fajnego seialu...

Ogólna ocena sezonu 5 (od 1 do 10): 5
Najlepszy odcinek: hmm, może ostatni, bo jednak Chair
Najgorszy odcinek: ślub chyba jednak
Najfajniejsza postać kobieca: Lily
Najgorsza postać kobieca: Ivy
Najfajniejsza postać męska: Chuck
Najgorsza postać męska: Louis
Najciekawsza postać: Chuck
Najnudniejsza postać: Lola
Najlepsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Blair w ostatnim odcinku
Najgorsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): Bart
Najlepiej ubrana postać: nie zwracam raczej uwagi na ubiór
Najgorzej ubrana postać: jak wyżej
Najlepsza para: Chair
Najgorsza para: Dair
Najlepszy wątek: Lily odzyskująca mieszkanie, wsadzenie Carol
Najgorszy wątek: Dair, no i ślub i pakt
Najlepsza intryga: Sereny w ostatnim odcinku
Najlepsza scena: Blair i Chuck w limuzynie (chwilę przed wypadkiem)
Najlepszy cytat: brak
Najlepsza piosenka: może "We are young"

Ogólna ocena sezonu 5 (od 1 do 10): 2
Najlepszy odcinek: 5x01
Najgorszy odcinek: ten, ten... po 10 to kazdy był gorszy od drugiego:)
Najfajniejsza postać kobieca: Lola?
Najgorsza postać kobieca: Lils
Najfajniejsza postać męska: Nate
Najgorsza postać męska: Dan, Chuck
Najciekawsza postać: Dorota?
Najnudniejsza postać: Dan
Najlepsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): _
Najgorsza przemiana (zmiana zachowania, wyglądu itp.): -
Najlepiej ubrana postać: Serena
Najgorzej ubrana postać: Blair
Najlepsza para: Nate i Lola?
Najgorsza para: Dair, Chair
Najlepszy wątek: książka
Najgorszy wątek: wszystkie inne
Najlepsza intryga: a była jakaś?
Najlepsza scena: skok Cioka w pierwszym odcinku
Najlepszy cytat: Serenowe wyznanie milośc
Najlepsza piosenka: podczas ślubu Blair, coś tam było z ...time...