LIO 2012

Ile medali Polaków obstawiacie?? bo na razie krucho. ofc siatka. a reszta :/ Radwańska dała ciała, ale imo to było zamierzone. w ogóle jej nie zależało. na co jeszcze liczycie i co będziecie oglądać??

Zamierzone? Hahahaha, myslisz, że pojechała na wymarzone igrzyska olimpijskie by specjalnie odpuścić? Niemka zagrała mecz życia, a Radwańska się gubiła, robiła błędy. Raz forma jest, raz jej nie ma. Ja na medal nie liczyłam od samego początku, bo wiedziałam, że będzie bardzo trudno, ale balonik rozdmuchali, że faworytka do medalu. Moim zdaniem, za wcześnie u niej na to. Jeszcze ma czas, a Wimbledon po prostu jej się dobrze ułożył.

Strasznie mi szkoda, że sędziowie oszukali Zagrodnika. Zasłużył na ten brąz

Gigi, z czym krucho? Powiedz szczerze, u kogo z tych co na razie byli liczyłaś na medal? Bo prawdziwe pewniaki do medalu, a nie te rozdmuchane przez media (ósemka w wiosłach, lol) jeszcze nie startowały.

eee przecież w tenisie olimpiada nic nie znaczy. serio widać było dawną Agę. kręcenie nosem. brak biegania. jakby nie chciała nic robić. Niemka zagrała świetnie. ale Aga zagrała NIC. więc sorry, ale po 2 rakiecie spodziewałabym się chociaż walki. a nie fochy wielkiej Agi jak kiedyś. nigdy tego u niej nie lubiłam. ostatnio bardzo poprawiła się i walczyła. a tu zero energii.

poza tym Wimbledon to jedyny kort gdzie ma szanse na sukces. nie oszukujemy się ani mączka ani hard nie pomagają jej grze. więc gdzie jak gdzie ale na Wimbledonie powinna lepiej sobie poradzić. imo podłożyła się albo nie wiem zupa wczoraj była za słona :/

poza tym come on. nie liczyłaś na medal 2 rakiety świata?? na jej ulubionym korcie. imo powinna być w 1szej 4 z palcem w de

krucho z judo. krucho z szermierką. pływanie :/ wioślarstwo. jeżeli wicemistrzowie świata albo mistrzowie Europy nie wchodzą nawet do finału to imo jest krucho.

Szermierka mnie ani trochę nie dziwi. Judo? Gdyby Zagrodnik zdobył medal t byłoby to niesamowite wydarzenie. A nasi najlepsi Judocy jeszcze nie startowali.

Nie, nie liczyłam. Uważam, że nie jest jeszcze w formie na medal, po drodze miałaby gdzieś Azarenkę, Szarapovą, które ominęła na Wimbledonie. Powinna być w pierwszej 4, ale nie jest. Moim zdaniem gdzieś na pozycji ćwierćfinału by odpadła.

W tenisie Olimpiada nic nie znaczy... Jeżeli dla Ciebie nic nie znaczy przywieźć do domu medal i być w trójce najlepszych tenisistów świata, to naprawdę mnie to dziwi.

Tak siatkarze mają duże szanse na medal, ale na razie nie warto wpadać w huraoptymizm. Jesteśmy dopiero po pierwszym spotkaniu.

Żuri olimpiada to nie wielki szlem. zapytaj pierwszego lepszego tenisistę. nawet amatora co wolałby wygrać IO czy coś z ws. nie ma porównania nawet. zresztą widać po wywiadach Agi, że zlewka na maxa. i io nijak zalicza się do klasyfikacji najlepszej trójki świata z tymi mini punkcikami.

imo Serena jest teraz najlepszą tenisistką na świecie a Aga z nią grała w finale i nie było źle. i nie patrzy się na to kogo ominęła. tak to możemy obalać wszystkich wielkich mistrzów. błagam poza tym jak może nie być w formie na medal. kiedy jest 2 rakietą świata?? samo przez siebie mówi, że jest jedną z głównych faworytek do złota. więc serio dziwię się, że ktoś może myśleć, że to żadna porażka.

co do siatkarzy. nie popadam w hurraoptymizm na pewno. ale jeżeli nie będzie medalu to będzie porażka. co jak co, ale ekipa jest świetnie przygotowana. kilka tyg temu wygrała LŚ. więc można liczyć na dużo.

Wygrana LŚ jeszcze o niczym nie świadczy. Dużo będzie zależeć od tego na jakim miejscu zakończą grupę i na kogo trafią w ćwierćfinale.

Rosjanie i Brazylijczycy są do ogrania. tylko oni imo mogą zagrozić. także brak medalu to moim zdaniem będzie porażka siatkarzy. szczególnie, że to jest u nich najważniejsze impreza sportowa.

Gigi napisał:Żuri olimpiada to nie wielki szlem. zapytaj pierwszego lepszego tenisistę. nawet amatora co wolałby wygrać IO czy coś z ws. nie ma porównania nawet. zresztą widać po wywiadach Agi, że zlewka na maxa. i io nijak zalicza się do klasyfikacji najlepszej trójki świata z tymi mini punkcikami.

imo Serena jest teraz najlepszą tenisistką na świecie a Aga z nią grała w finale i nie było źle. i nie patrzy się na to kogo ominęła. tak to możemy obalać wszystkich wielkich mistrzów. błagam poza tym jak może nie być w formie na medal. kiedy jest 2 rakietą świata?? samo przez siebie mówi, że jest jedną z głównych faworytek do złota. więc serio dziwię się, że ktoś może myśleć, że to żadna porażka.

co do siatkarzy. nie popadam w hurraoptymizm na pewno. ale jeżeli nie będzie medalu to będzie porażka. co jak co, ale ekipa jest świetnie przygotowana. kilka tyg temu wygrała LŚ. więc można liczyć na dużo.

Nie mówię, że to jest wielki szlem, ale bez przesady, że mają totalną wylewkę i olewają. Każdy sportowiec chce zdobyć medal, jaki jest sens startować w takim razie, skoro aż taką wylewkę mają? Po co jechać, po co startować w deblu, po co się męczyć? Śmieszne ta teoria.
Co z tego, że nie liczy się w rankingu. Nie ma lepszego sukcesu niż wygrać złoto na olimpiadzie, dla każdego sportowca. Że dostają mniej kasy? To wtedy nic nie są warci, tacy sportowcy.
Mogę się dowiedzieć w sumie, skąd wzięłaś tę teorię?

Radwańska ma wiele przeciwniczek, których jeszcze nigdy nie pokonała i przez jakiś czas nie pokona, bo musi minąć trochę czasu, musi się wzmocnić, to jeszcze nie jest jej czas na mistrzostwo.

To że odpadła tak wcześnie, po takiej fatalnej grze, to jest porażka. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, że no na medal jednak miała nikłe szanse i jak widać taka jest prawda.
Siatkarze moim zdaniem są w życiowej formie i u nich akurat brak medalu będzie porażką. Wczoraj pokazali, że dalej są w rewelacyjnej formie.

Gigi napisał:Żuri olimpiada to nie wielki szlem. zapytaj pierwszego lepszego tenisistę. nawet amatora co wolałby wygrać IO czy coś z ws.

ok, pytaj xD

lol Kasia znam odpowiedź xDD od ilu lat grasz?? :>

Żur. oglądałaś mecz?? Aga grała jakby nie chciała wygrać. dreptała. kręciła nosem. zero zaangażowania i walki. zresztą nawet Fibak to zauważył. a przecież jest jej wielkim fanem. więc mówię albo nie miała ochoty albo zupa była za słona.

i jeszcze raz. tenis to nie jest typowa dyscyplina olimpijska. dlatego to nie jest sukces na poziomie wielkiego szlema. punkty też mini. więc serio myślę, że niektórzy tenisiści nawet nie żałują. poza tym nie usłyszysz w komentarzu zwycięzca olimpiady sprzed 10 lat ale finalista wielkiego szlema sprzed 10 lat już tak. 2 różne imprezy. mówię tylko, że Radwańska grała tak jakby nie chciała tego wygrać. tyle :>

Kasia napisał:

Gigi napisał:Żuri olimpiada to nie wielki szlem. zapytaj pierwszego lepszego tenisistę. nawet amatora co wolałby wygrać IO czy coś z ws.

ok, pytaj xD

Obstawiam, że Gigi to Anna Kurnikowa, tylko nigdy nie chwaliła się nazwiskiem. Więc ma sprawdzone informacje

Spoiler:

A tak na serio, rozśmieszyło mnie to zdanie bardzo

lol dlaczego akurat Kurnikowa?? :> chociaż w sumie dobra tenisistka

To samo imię, nie trzeba szukać daleko
Poza tym, mamy w końcu Twoje zdjęcie

oj po prostu powiedzcie, że bardzo chcecie moje zdjęcie ni za bardzo Annę przypominam żadna ze mnie blondyna xD

ej dobra offtop

A gdzie mamy offtopować jak nie w dziale Off-topic ?
Co do zdjęcia, to bardzo bym chciała, ale wyraziłaś się jasno, że nie wstawisz, więc muszę się posiłkować zdjęciami z google grafiki ;D

powiedziałam, że nie wstawię, bo wszędzie piję albo palę albo cycki na wierzchu. generalnie patologia. i wstyd xD dobra wstawię zaraz coś

koniec offu w temacie o olimpiadzie

Gigi napisał:
Żur. oglądałaś mecz?? Aga grała jakby nie chciała wygrać. dreptała. kręciła nosem. zero zaangażowania i walki. zresztą nawet Fibak to zauważył. a przecież jest jej wielkim fanem. więc mówię albo nie miała ochoty albo zupa była za słona.

Właśnie takie miałam wrażenie jak to oglądałam. Może nie była to kwestia zlewki, a nastawienia pod tytułem "Jestem drugą rakietą świata i och, wygram z ręką w nocniku". Choć pewnie zlewka.

Ula za to dziś nie dała sobie aż tak w kasze dmuchać jak wszyscy prognozowali i udało się ją wkurzyć Serenkę w pewnym momencie ^^

za nieco ponad godzinę siatkarze grają, moim zdaniem nasza największa nadzieja
12:30 Polska- Bułgaria

Bez komentarza zachowanie Bułgarów...

Gra dzisiaj nie była za ładna, nie było takiego mocnego lidera, który by pociągnął Polaków. A nasi przeciwnicy przyzwyczaili do tego zachowania. Teraz tylko nie można wygrać żadnego meczu. Wydaje mi się, że nie byli zbytnio skupieni.

Edda napisał:Gra dzisiaj nie była za ładna, nie było takiego mocnego lidera, który by pociągnął Polaków. A nasi przeciwnicy przyzwyczaili do tego zachowania. Teraz tylko nie można wygrać żadnego meczu. Wydaje mi się, że nie byli zbytnio skupieni.

Wypluj te słowa Mają wygrywać wszystkie

Za dużo błędów własnych, gra mocno falowała.
Słabszy dzień po prostu. Oczyścić umysł i do boju z Argentyną

Sodówka odbiła, niestety. Dopiero przy wymianie prawie całego pierwszego składu gra zaczęła się lepić. Niech media dalej pompują balonik, na pewno daleko na tym zajdziemy.

Dobrze, że taka porażka przytrafiła się teraz, a nie później. Może ochłoną i zrozumieją.

Sodówka to myślę , że nie. Prędzej rozprężenie.

Chłopaki wiedzą, że to nie był dobry mecz w ich wykonaniu.
Analiza błędów, pozwoli im podejść z koncentracją do następnego spotkania.