Proma/zapowiedzi sezon 5

Fajne promo. Tylko czemu tak "dużo" Dana?

Rzeczywiście byłoby to głupie, gdyby okazało się, że Blair jednak nie jest w ciąży, ale dopuszczam też taka możliwość, że robią nas w konia, bo po co mieliby to już teraz wyjawiać, skoro w ostatnim odcinku to nie zostało jasno powiedziane. Spoilery spoilerami, ale to jednak wielka nowina. Ale ja pewnie po prostu dalej chcę wierzyć, że Blair nie jest w ciąży. Jednak teraz zostaje już tylko czekać na ten odcinek, w którym okaże się, kto jest ojcem Oczywiście mam nadzieję, że Chuck, a jak nie to Dan Byleby nie Louis, chociaż bardzo go lubię

Louis ojcem to byłaby wielka klapa. Za dobrze by się zakończył ten związek...

Louis nie może być ojcem bo to tylko guest star, nawet jeżeli Blair straciłaby dziecko, ojciec tego dziecka na zawsze pozostałby ogromnie ważnym elementem jej życia, bo to razem z nim dzieliłaby ból po utracie dziecka, wspólnie dźwigaliby ten ciężar do końca życia. A guest star, jak każdy 'gość', pojawia się i znika, wątek wspólnego dziecka moim zdaniem uniemożliwiłby usunięcie Louisa z obsady;)

LillyRose napisał:Rzeczywiście byłoby to głupie, gdyby okazało się, że Blair jednak nie jest w ciąży, ale dopuszczam też taka możliwość, że robią nas w konia, bo po co mieliby to już teraz wyjawiać, skoro w ostatnim odcinku to nie zostało jasno powiedziane. Spoilery spoilerami, ale to jednak wielka nowina. Ale ja pewnie po prostu dalej chcę wierzyć, że Blair nie jest w ciąży. Jednak teraz zostaje już tylko czekać na ten odcinek, w którym okaże się, kto jest ojcem Oczywiście mam nadzieję, że Chuck, a jak nie to Dan Byleby nie Louis, chociaż bardzo go lubię

Po tej zapowiedzi tym bardziej wykluczam już możliwość wycofania się scenarzystów z ciąży Blair.
Już bez przesady z tym robieniem z widzów idiotów, zresztą po samej Blair, jej zachowaniu i minach widać, że coś jest na rzeczy

Karolina napisał:Louis nie może być ojcem bo to tylko guest star, nawet jeżeli Blair straciłaby dziecko, ojciec tego dziecka na zawsze pozostałby ogromnie ważnym elementem jej życia, bo to razem z nim dzieliłaby ból po utracie dziecka, wspólnie dźwigaliby ten ciężar do końca życia. A guest star, jak każdy 'gość', pojawia się i znika, wątek wspólnego dziecka moim zdaniem uniemożliwiłby usunięcie Louisa z obsady;)

Dokładnie, ponad to ciąża z Louisem, złączyła by z nim Blair nieodwracalnie, czego chyba nikt tak naprawdę nie chce, nie mówiąc już o tym, że w ten sposób zamknęły by się wszystkie inne drogi, jakimi jeszcze może zostać poprowadzony jej wątek.

jeanne napisał:
Dokładnie, ponad to ciąża z Louisem, złączyła by z nim Blair nieodwracalnie, czego chyba nikt tak naprawdę nie chce, nie mówiąc już o tym, że w ten sposób zamknęły by się wszystkie inne drogi, jakimi jeszcze może zostać poprowadzony jej wątek.

Tez sądzę, że nikt tego nie chce....

Fajne promo, właśnie tak powinny wyglądać proma.


O co chodzi ze zmieszaną Ivy, że nagle się tak kręcić zaczęła?

Mnie właśnie ciekawi Charlie i jej wątek. Jak ona to wyjaśni? Jak dł€go wytrzyma...

Żuri napisał:Fajne promo, właśnie tak powinny wyglądać proma.


O co chodzi ze zmieszaną Ivy, że nagle się tak kręcić zaczęła?

Podejrzewam, że chodzi o to, że Ivy pomyślała: 'ok. poudaję Charlie do końca wakacji, a później będę miała spokój, bo Serena wyjedzie', a tymczasem Serena powiadamia ją, że zostaje, co oznacza, że Ivy musi dalej ciągnąć tę przebierankę...

Jestem ciekawa jak wyjdzie jej to udawanie i na jak długo.

mnie też ciekawi...byle by nie przesadzali z jej czasem antenowym...tak myślę dwie półtoraminutowe sceny na odcinek wystarczą

Hehe:D Ale raczej będzie trochę więcej tego, bo ona tworzy nawet ciekawy wątek.

Mnie jej wątek nie przeszkadza, przynajmniej dzieje się coś nowego, a nie tak jak z Natem, że non stop jest ze starymi babami

Zapowiedź 3 odcinka

[You must be registered and logged in to see this link.]

Najlepsze jest to jak Chuck i Dan się razem pochylają!

I właśnie mnie ciekawi do czego tak się nachylają?

Jak dla mnie, to do psa Może Dan go kupił Chuckowi, żeby ten "zaczął czuć"

Nie, wtedy by się tak nie przyglądali. Ale moze to Bliar(!) wysłała im pieska, aby się od niej odczepili(a raczej dla Chucka)

Też tak myślę, że to do psa

EEE... może faktycznie do pieska.....

ha ha... też mi się tak wydaje...

bardzo fajne promo, zapowiada się ciekawie! a z tym że pochylają się do psa to bardzo prawdopodobne, w końcu na zdjęciach z tego odcinka Chuck już spaceruje z psem.

A może pochylają się nad zemdloną Blair? Chociaż wtedy byliby chyba bardziej przejęci.

Jeżeli ktoś potrzebuje napisów, bo na razie nie wrzucam nic na YT, może pojawi się kanadyjskie promo, zobaczymy.

Blair: Witaj z powrotem.
Dziennikarka (?): Kiedy zamierzacie założyć rodzinę?
Ivy: Dziwak powrócił do miasta.
Serena: Żartujesz? To miejsce to mekka dla dziwaków.
Dan: Nie chcesz wiedzieć, kto jest ojcem twojego dziecka?
Blair: Muszę z tobą porozmawiać.

LillyRose napisał:Jak dla mnie, to do psa Może Dan go kupił Chuckowi, żeby ten "zaczął czuć"

właśnie też mi to przyszło do głowy. skoro Dan ma pomóc Chuckowi z jego problemem, brakiem czucia czegokolwiek. To myślę, że Dan, albo da Chuckowi psa, albo go namówi do przygarnięcia pieska, bo takie kundelki to się raczej przygarnia.