Pretty Little Liars

Jeśli chcecie kilka potwierdzeń, że Ezra jest A to zapraszam na tą stronę:

[You must be registered and logged in to see this link.]

Stronę przetłumaczyła koleżanka z forum (filmwebu) PLL .

Także zapraszam do poczytania ;p

Nie przekonuje mnie ta strona i użyte na niej argumenty
Myślę, że jeżeli Aria zwiąże się z Jasonem, to wtedy może jej się oberwać. Jeśli tak, to wtedy przyznam wam rację, że E jest A Na razie to do mnie nie trafia.

Serial świetny i tyle Czekam na 10 odcinek. A tak po za tym to nie wiem czemu ale ja podejrzewam brata Arii , że to on jest A. Chociaż Jenna i Garret też są podejrzani : P

Ja też czekam na 10
ogólnie mój ulubiony serial na równi z plotkarą
ja tam jestem team ezra, nie lubie jasona ;c

Ja też jestem fanką Ezry, ale moze nie team:P
A ta strona - śmiechu warte:P Jakos mnie nie przekonała...

No po tym odcinku widać, że Ezra nie ma z tym nic wspólnego i nie był kumplem Iana i Jasona jak to było sugerowane.

No ja też obejrzałam. Ale to "We All See" mnie zaciekawiło... No i ten Jason coś ukrywa! Ale dziwne to było z tymi zdjęciami Arii.... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to Ali zrobiła. Niby po co?

Vivien napisał:No po tym odcinku widać, że Ezra nie ma z tym nic wspólnego i nie był kumplem Iana i Jasona jak to było sugerowane.

ja myślę, że w tym albumie jest ukryte coś więcej. Może nie EzrA, ale coś na pewno. Ogólnie główne bohaterki są czasem naiwne i łatwowierne, ale inaczej nie zrobiliby ze sprawy A. dwóch sezonów. Czekam na następne, ma być ponoć ciekawie. I też nie wierzę, że Ali robiła te zdjęcia

To na pewno Jason je zrobił, a potem to wymyślił bo nie chciał się tłumaczyć. Kurde, ja bym chciała już wiedzieć kto jest "A", no ale to by się równało koniec serialu:( Ja na miejscu Spencer przekobałabym wszystkie rzeczy Iana. Aha... To pismo Jasona jakoś przypominało mi pismo "A"... Czy tylko mi?

Nie zwróciłam uwagi na pismo Jasona, będę musiała wrócić do tego odcinka.
'A' robi się coraz bardziej przerażający/a. Grozi Emily śmiercią i jeszcze ją obmacuje. Aj.
Nurtuje mnie też jedna sprawa. Dziewczyny nie mają nic do ukrycia (oprócz tej sprawy z Jenną i fajerwerkami) i naprawdę mogą w każdym momencie powiedzieć, że ktoś je prześladuje. Chociażby Spencer przy śniadaniu... Tym bardziej teraz, kiedy Emily jest na celowniku A.

Albo Emily tej babce, której chciała powiedzieć... No ale ta sprawa z Jenną to przypadek(chyba).

Myśle że ta psycholog zginie w następnym odciknku a ,,A'' się zemsci ;D

Moze i nie zginie, ale np. "A" ją zastraszy i ucieknie...

Ja sądzę że "A" sprawi że ta psycholog porzuci tą sprawę i ucieknie do innego miasta. Ten cały klub jest podejrzany i mam wrażenie że to on odegra teraz kluczową rolę

myślę, że tak szybko się nie dowiemy, kim jest "A" dlatego muszą rozwiązać jakoś sprawę z panią psycholog. zaginie, ucieknie, albo wyciągnie fałszywe wnioski.
ja myślę, że ten klub odgrywa jakąś rolę, ale nie kluczową i jest podstawiony przez scenarzystów trochę dla zmyłki

No w sumie masz rację,że może robić za zmyłkę Ale przez kilka najbliższych odcinków na pewno będzie głównym tematem.Ja sądzę że "A" poznamy zapewne dopiero w ostatnim odcinku A póki co zostaje nam czekać na jutrzejszy odcinek,który z Promo nawet mi się spodobał

No ale co to w ogóle za klub? I po co go założono?

Spencer i Hanna są najlepsze . < 3

Co do tego klubu to chyba chodzi o to, że Garret, Ian i Jason 'wszystko widzieli' czyli pewnie podsłuchiwali, nagrywali, śledzili ludzi (filmiki, które Ali ukryła) co sprowadza nas do A .

TO pewnie dlatego miał te sprzęty szpiegowsie:P Kurde, jest już next odcinek?

Lise napisał:TO pewnie dlatego miał te sprzęty szpiegowsie:P Kurde, jest już next odcinek?

Odcinek leci ok. chyba 2:00 czasu naszego na CW i online, miałam gdzieś link do strony gdzie można właśnie online obejrzeć ale nie chce mi się go szukać, jak ktoś chce to w którymś wątku na filmwebie jest napisane . W internecie będzie pewnie ok. 5:00 - 6:00, a z napisami późnym popołudniem, wieczorem .

Na pewno po to, ja rozumiem to jego wyjaśnienie, dobra, sprzątnął ale ... wtedy czemu ustawił specjalnie tak latarkę ?

I jak powstało to zdjecie? Na czujnik ruchu to było?

Możliwe,że czujnik ruchu.Zresztą ja nie jestem specem w nowinkach to może nie będę się wypowiadała


A jak oceniacie najnowszy odcinek ? Moim zdaniem był ciekawy no i dużo się działo. Gdy oglądałam jego Promo byłam pewna, że "A" to Jason a teraz już sama nie wiem. Coraz bardziej nie podoba mi się sprawa i ukrywanie różnych faktów przez ojca Spencer ? Czy on ma coś co doprowadzi do mordercy ?

Teraz taka osobiste zdanie i liczę nas wasze
Była mowa,że babcia Ali chciała przepisała cały spadek na Ali i wydziedziczyła Jasona. Z tego co się orientuje gdyby faktycznie tak się stało i ojciec Spencer tego nie sfałszował majątkiem,który otrzymała Ali zajeła się jej najbliższa rodzina czyli rodzice i brat. Skoro Ali zginęła to cały majątek przeszedł na rodzinę, a co jeśli ojciec Spencer chciał miał korzyści jakąś z tego? Wiadomo,że Ali miała być właścicielką majątku a ojciec Spencer miał zmienić,że Jason również jest. Może dla Ali się nie spodobało to działanie i to przez jakiś wypadek ojciec Spencer ma udział w jej śmierci ? Możliwe,że to jest po prostu zagrywka reżyserów dla zmyłki ale sprawa bardzo mnie zaciekawiła.

Ja też bejrzałam ten odcinek i powiem tylko : OMG!
Dla mnie jednym wielkim pytaniem jest Co sie stało z doktorką? "A" to musi być jakiś pacjent dr. I Co ma rodzinka Ali na rodzinę Spencer?
I wreszcie Mike oprzytomniał To chyba najlepszy opdcinek w 2 serii...
I Maya... Znowu to babsko:P

Ja myślę,że doktorka została wysłana w miejsce, w którym "A" będzie mieć nad nią kontrolę.
Można Ali była córką ojca Spencer?
Trochę dziwne myślenie,no ale możliwe.

Ja mam nadzieję,że teraz pokażą trochę Mike z dobrej strony bo jest fajny

Maya mnie denerwuje jak mało kto
Oglądałaś promo przyszłego odcinka? Też wydaje się ciekawy
Tylko szkoda,że to już ostatni przed przerwa

Nie widziałam, dasz linka?

btw. Po tym odcinku wydaje mi się, ze Mike jest w grupce "A". Wiem, że to głupie, no ale on przecież chodził do tej doktorki... A innej osoby chodzącej do niej i znajomej mi nie znam. Prócz dziewczyn, of course...