The vampire diaries
+21
jeanne
TheBlairBitchProject
turtle
Ania_
frejabeha
ronnie
coconutP
Gosiek
Edda
Freya
Klaudia
Citizen Erased
alkamb
Ola
Kasia
Lewandowska
Magda
Karolina
Gigi
Lise
s
25 posters
Strona 6 z 40
Strona 6 z 40 • 1 ... 5, 6, 7 ... 23 ... 40
Odwieczny dylemat: Stelena czy Delena?
Re: The vampire diaries
Znowu zagłosowałam, ale tym razem cokolwiek napiszę
Wybór oczywisty dla mnie- Stelena.
O ile wcześniej, kibicowałam im, ale nie płakałabym gdyby nie byli razem, tak teraz po obejrzeniu odcinków 3 sezonu- inaczej być nie może.
Ta scena wciąż wywołuje u mnie te same emocje:
Wybór oczywisty dla mnie- Stelena.
O ile wcześniej, kibicowałam im, ale nie płakałabym gdyby nie byli razem, tak teraz po obejrzeniu odcinków 3 sezonu- inaczej być nie może.
Ta scena wciąż wywołuje u mnie te same emocje:
Go??- Gość
Re: The vampire diaries
[You must be registered and logged in to see this image.]
Jeszcze coś z serii TVD & GG
fajne chłopaki <ok>
Jeszcze coś z serii TVD & GG
fajne chłopaki <ok>
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
[You must be registered and logged in to see this image.]
I Penn, Nina i pan straszny xD
[You must be registered and logged in to see this image.]
I Penn, Nina i pan straszny xD
[You must be registered and logged in to see this image.]
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: The vampire diaries
Aktorka grająca Lexi to taki Kubuś Puchatek z tymi jej pucołowatymi polikami i uśmiechem:)
[You must be registered and logged in to see this image.]
Ja umieściłabym Dana obok Stefana i Nate'a obok Jeremy'ego:)
[You must be registered and logged in to see this image.]
Damair?
[You must be registered and logged in to see this image.]
I Danny?
[You must be registered and logged in to see this image.]
Ja umieściłabym Dana obok Stefana i Nate'a obok Jeremy'ego:)
[You must be registered and logged in to see this image.]
Damair?
[You must be registered and logged in to see this image.]
I Danny?
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: The vampire diaries
drobny off-top:
Dlaczego od razu mnie posądziłyście o przeniesienie? Mnie nawet wtedy nie było...
Dlaczego od razu mnie posądziłyście o przeniesienie? Mnie nawet wtedy nie było...
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: The vampire diaries
Bo ostatni post w starym temacie był Twój i tam też był odnośnik do tego, więc tak to wyglądało.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Nowy zwiastun:
nowe zdjęcie promujące 3 sezon
[You must be registered and logged in to see this image.]
- Spoiler:
1. Stefan chce rozjechać trumny autem? Czy chodzi o rodzinę hybryd? O.o
2. Dlaczego Tyler się przemieni skoro nie musi?
Can't wait !
nowe zdjęcie promujące 3 sezon
[You must be registered and logged in to see this image.]
- Spoiler:
- Bea in San Diego: Jestem spragniona nowych informacji o Vampire Diaries!
Jeden Gilbert odchodzi, drugi przybywa. Nowy Gilbert pojawi się w Mystic Falls! To czas, by poznać Samanthę, która jest miła i ciepła, jednak potrafi szybko się zmienić wyzwalając swoją diabelską stronę. A co do wyjazdu Jeremy'ego, możecie się spodziewać zobaczyć go przez gorącą minutę w nadchodzącym odcinku.
Thewurzelx3: Jakaś nadzieja dla Stefana i Eleny?
Coś nam mówi, że tych dwoje nie wróci do siebie w najbliższym czasie. A tym czymś jest Stefan używający Eleny jako ostatecznej broni w swojej walce z Klausem. To nie jest ładne!
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Nutka nadziei:
JULIE PLEC:
“The bottom line is, Stefan and Elena are the true, epic love story of the show.”
“Stefan is in the ultimate predicament, which is that he has this wonderfully solid, beautiful love story with Elena, but he’s also got a very complicated love story with his brother.”
KEVIN WILLIAMSON:
“This show is always going to be about Stefan and Elena. It has to be. They’re soulmates.”
“Yes, [Elena]’s in love with Stefan; it’s the epic love that’s never going to change.”
“This is a story about Stefan and Elena’s love story. I think it’s fun to watch the twists and turns that we take.”
[You must be registered and logged in to see this image.]
JULIE PLEC:
“The bottom line is, Stefan and Elena are the true, epic love story of the show.”
“Stefan is in the ultimate predicament, which is that he has this wonderfully solid, beautiful love story with Elena, but he’s also got a very complicated love story with his brother.”
KEVIN WILLIAMSON:
“This show is always going to be about Stefan and Elena. It has to be. They’re soulmates.”
“Yes, [Elena]’s in love with Stefan; it’s the epic love that’s never going to change.”
“This is a story about Stefan and Elena’s love story. I think it’s fun to watch the twists and turns that we take.”
[You must be registered and logged in to see this image.]
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Kasia napisał:
- Spoiler:
2. Dlaczego Tyler się przemieni skoro nie musi?
Może Klaus mu kazał... ale po co
Kasia napisał:
- Spoiler:
Thewurzelx3: Jakaś nadzieja dla Stefana i Eleny?
Coś nam mówi, że tych dwoje nie wróci do siebie w najbliższym czasie. A tym czymś jest Stefan używający Eleny jako ostatecznej broni w swojej walce z Klausem. To nie jest ładne!
alkamb- Chair & Chuck
- Liczba postów : 568
Re: The vampire diaries
No to ten, spełniając odwieczną funkcję:
Jak donosi portal KsiteTv, 26 stycznia stacja CW nie wyemituje 13 odcinka 3 sezonu The Vampire Diaries - "Bringing Out The Dead". Powodem jest emisja filmu Chace'a Crawforda - "The Covenant". Jednak już w lutym serial powróci na antenę.
Emisja nadchodzących odcinków The Vampire Diaries prezentuje się następująco:
3.11 "Our Town" - 12 stycznia
3.12 "The Ties That Bind" - 19 stycznia
3.13 Bringing Out The Dead - 2 lutego
Wiecie kogo winić
Już dziś o godzinie 19:30 amerykańskiego czasu wschodniego (polskiej 1:30 w nocy) rozpocznie się transmisja z czerwonego dywanu gali People's Choice Awards. Natomiast gala wręczenia nagród rozpocznie się o 21:00 (polskiej 3:00 w nocy).
Na ceremonii pojawią się też gwiazdy The Vampire Diaries: Nina Dobrev (Elena), Ian Somerhalder (Damon) i Paul Wesley (Stefan). Ponadto Nina wręczy jedną z nagród.
Jak ktoś chętny to podam link, gdzie można obejrzeć.
Wywiad z Paulem <3
Coś bardzo niefajnego:
I dla Marlinki zdjęcia 'Carolinki' z nadchodzącego odcinka
[You must be registered and logged in to see this image.]
Jak donosi portal KsiteTv, 26 stycznia stacja CW nie wyemituje 13 odcinka 3 sezonu The Vampire Diaries - "Bringing Out The Dead". Powodem jest emisja filmu Chace'a Crawforda - "The Covenant". Jednak już w lutym serial powróci na antenę.
Emisja nadchodzących odcinków The Vampire Diaries prezentuje się następująco:
3.11 "Our Town" - 12 stycznia
3.12 "The Ties That Bind" - 19 stycznia
3.13 Bringing Out The Dead - 2 lutego
Wiecie kogo winić
Już dziś o godzinie 19:30 amerykańskiego czasu wschodniego (polskiej 1:30 w nocy) rozpocznie się transmisja z czerwonego dywanu gali People's Choice Awards. Natomiast gala wręczenia nagród rozpocznie się o 21:00 (polskiej 3:00 w nocy).
Na ceremonii pojawią się też gwiazdy The Vampire Diaries: Nina Dobrev (Elena), Ian Somerhalder (Damon) i Paul Wesley (Stefan). Ponadto Nina wręczy jedną z nagród.
Jak ktoś chętny to podam link, gdzie można obejrzeć.
Wywiad z Paulem <3
- Spoiler:
Mandi Bierly z Entertainment Weekly przeprowadziła wywiad z Paulem Wesley'em, dzięki któremu dowiemy się czegoś więcej o złym Stefanie. Zapraszamy do przeczytania całego artykułu poniżej.
Kiedy rozmawialiśmy z Paulem Wesley'em o czwartkowym odcinku The Vampire Diaries - tym, w którym Stefan chce przemienić Elenę (Nina Dobrev) w wampira, gryząc swój nadgarstek i zmuszając ją do wypicia jego krwi w pędzącym pojeździe - on jeszcze go nie oglądał. Nie oglądał, jednak otrzymał telefon od producentki wykonawczej serialu - Julie Plec, która mówi mu, że intensywny moment między Stefanem a Eleną jest jedną z jej ulubionych scen. "On w zasadzie ją porywa" mówi Wesley. "Jest tam warstwa człowieczeństwa, żalu i smutku w jego oczach, ale zakryta czymś w rodzaju maski przez tą socjopatyczną, maniakalną wściekłość, która przeraża Elenę na śmierć. Jego relacja z nią [Eleną] jest rodzajem antytezy tego co było kiedyś, czyli naprawdę romantyczną, kojącą, opiekuńczą relacją. Elena jest kluczem do wszystkiego [w jego wojnie z Klausem], i Stefan posunie się do wszystkiego, aby dostać to czego chce, co czyni go jeszcze bardziej przerażającym.
To jest interesująca przemiana Stefana, po jego wkradającym się spowrotem człowieczeństwie, po tym jak uratował Damona, stając się jeszcze większym łajdakiem jakim do tej pory był, kiedy przycisk jego uczuć został ustawiony w pozycji "wyłącz".
Stefan wyjawia, że jeśli pozwoli na wyłonienie się jego uczuć lub emocji, to cały ten jego głęboki ból i żal wyjdą na powierzchnię, więc nie zamierza tego robić. Woli już uporządkować racjonalnie wszystko do bycia... niewiarygodnie wrogim [śmiech].
Czy będziemy płakać oglądając ten odcinek ("Our Town", przyp. red.)?
Kogo masz na myśli mówiąc "my"? [śmiech] To zależy od tego jak bardzo podatna jesteś na miłosną/tragiczną opowieść Stefana i Eleny.
Cóż, rozmawiałam z Plec o scenie z odcinka, która wywołuje u niej łzy, i tym jak ująłeś nas obie tym telefonem Stefana do Eleny w jej 18-te urodziny - i nie powiedziałeś ani słowa.
Ach, to było super. Myślę, że jeśli ktoś widzi złego faceta ukazującego emocje w niespodziewanym momencie i nie jest tym zszokowany w żaden sposób, zawsze może pojawić się odcień empati dla tej osoby. Więc jeśli zrobiliśmy to prawidłowo i Stefan pokaże swoje człowieczeństwo w najbardziej subtelny sposób, i publiczność nie zareguje w stylu "Och, współczuj mi, jestem udręczoną duszą" to myślę, że wtedy będzie to efektywne. Ale jeszcze raz powiem, że nie widziałem tego odcinka, ale podobno jest świetny [śmiech].
Byłam zaskoczona, gdy Stefan zgodził się połączyć siły z Damonem tak szybko w poprzednim odcinku. Jaka jest twoja teoria na ten temat: Zrozumiał, że potrzebuje sługę takiego jak ma Klaus, czy prościej było dać Damonowi coś do roboty, żeby ten nie zrobił czegoś na własną rękę, co naraziłoby plan Stefana?
To interesujące. W tej scenie on nagle jest: "Chcesz w to wejść? Ok, pozwolę Ci na to". Może to dlatego, że [Stefan] chce być bliżej Eleny. Może dlatego, że [ten jeden raz] chce mieć swoich przyjaciół bliżej niż wrogów. To jest jego brat. Są kumplami. Możesz usprawiedliwiać to na wiele różnych sposobów. Naprawdę nie mam pojęcia.
Wcześniej, w drugim sezonie usiadłeś z Julie Plec i powiedziałeś, że mimo iż uwielbiasz bohaterską stronę Stefana, to jako aktor chciałbyś go trochę ubrudzić. Powiedziała Ci, że ona i Kevin Williamson już wtedy mieli to w planach. Czy jest to spełnienie Twoich oczekiwań?
Tak, i nie chcę żeby to się skończyło. Nie chcę wracać do bycia tym dobrym gościem. Spójrz, Julie powiedziała mi, że wykorzystamy to tak długo jak będziemy mogli. Rozumiem też, że pewne rzeczy się starzeją. Miejmy nadzieję, że to ciągle jest nowe i świeże. Wiesz, byłem dobrym gościem przez 2 lata. Może przez kolejne dwa lata mogę być tym złym żeby to zrównoważyć [śmiech]. Myślę, że każdy lubi grać złego gościa.
I każdy lubi oglądać tych złych gości.
Rozmawiałem o tym z Torrey [De Vitto, jego żona, która dołączyła do serialu jako Dr Fell] i ona zareagowała na to w stylu: "Wiesz, oglądam Vampire Diaries cały czas. Zawsze lubiłam oglądać Stefana. Ale teraz to, że grasz tego złego jest nieskończenie bardziej zabawne i przyjemniejsze do oglądania". [Śmiech] Myślę sobie, to takie zabawne, myślisz że dziewczyny będą zachwycone oglądając dobrego gościa, bohatera, pratagonistę. Ale tak nie jest, dlatego dobrzy faceci zawsze kończą ostatni [śmiech]. To jest prawda. I jako aktor, to dużo bardziej przyjemniejsze.
Dla Stefana to naprawdę najlepsze z obu światów: Jest złym gościem, ale nie musimy czuć się winni, ciesząc się nim, ponieważ wierzymy że Dobry Stefan nadal gdzieś tam jest.
Również nie wierzę, by przepadł na zawsze.
Coś bardzo niefajnego:
- Spoiler:
- Andy Swift na łamach portalu hollywoodlife.com wyjawiła nam kilka informacji o nadchodzącym odcinku The Vampire Diaries - "Our Town".
Jakiś czas temu producentka wykonawcza (Julie Plec) powiedziała reporterom, że będzie to "rok pierwotnych", jednak dla mnie to wygląda na rok Damona i Eleny - i to jeszcze bardziej uwidoczni się po odcinku wyemitowanym 12 stycznia.
Moje źródło z Mystic Falls mówi mi, że konfrontacja Stefana i Eleny z zeszłego tygodnia - ta, która skończyła się na tym, że ona go spoliczkowała i kazała mu iść do diabła - jest niczym w porównaniu z ich konfrontacją w tym tygodniu.
Nie wyjawiając zbyt wiele: dalsza bitwa Stefana z Klausem spowoduje, że zdradzi on Elenę w sposób, którego widzowie nie spodziewają się. Podjęte zostaną decyzje i czyny, a Elena będzie BARDZO zraniona.
I dla Marlinki zdjęcia 'Carolinki' z nadchodzącego odcinka
[You must be registered and logged in to see this image.]
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Boję się obejrzeć kolejny odcinek:(
Ale dziękuję Kejt za zdjęcia:D CarolinA jest cudowna:D (dobra, dobra, wiem że przez "e" na końcu;< )
Ale dziękuję Kejt za zdjęcia:D CarolinA jest cudowna:D (dobra, dobra, wiem że przez "e" na końcu;< )
Go??- Gość
Re: The vampire diaries
- Spoiler:
- Wybaczcie, jestem zbyt senna żeby przepisywać ;P
[You must be registered and logged in to see this image.]
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
No i Nina nam wygrała
[You must be registered and logged in to see this image.]
Z jej twittera wiemy też, że zjadła burgera w ramach świętowania xD
Dziwi mnie trochę brak nagród dla TVD.
[You must be registered and logged in to see this image.]
Z jej twittera wiemy też, że zjadła burgera w ramach świętowania xD
Dziwi mnie trochę brak nagród dla TVD.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Karolina napisał:Nie będę już cytowała tego wszystkiego:
@Beauty
Oczywiście, że to ma związek ze sprawą. Jeżeli dziewczyna będąc z chłopakiem wciąż nie może przestać myśleć o byłym, a chłopak będąc z nią nie może wyzbyć się poczucia winy, bo 'odebrał' kobietę bratu, to chyba nie jest dobra sytuacja dla związku, czyż nie?
Co do telefonu i 3x10. Telefonu nie pamiętam (skleroza), jak możesz to przybliż sytuację Na temat 3x10 się nie wypowiadam, bo to (chodzi o pocałunek tak?) mówiłam od początku, że mnie ta scena w najmniejszym stopniu nie rusza.
Damon 'ratując ją' skazywał ją na życie, którego sam nienawidzi, o czym wielokrotnie mówił. I tu jest właśnie różnica. Stefan wie, jak straszny jest los człowieka zmuszonego do spędzenia wieczności w ciele wampira i wolał poświęcić własne szczęście, by nie skazywać Eleny na życie, którego sam nie może znieść. Wolał ją stracić niż unieszczęśliwić ją na wieczność. A Damon, czy to z bezmyślności, czy z egoizmu, postanowił, że woli, żeby Elena cierpiała tak jak on, byleby tylko nie umarła, byleby jej nie stracił. Ja tak to właśnie widzę. I, oglądając serial, mniemam, że właśnie w ten sposób widział to zarówna Stefan jak i Elena.
Zabicie brata dziewczyny, którą kocha to jest GŁUPI WYBRYK? No wybacz... Robisz ze Stefana potwora bo nie powiedział Elenie, że została adoptowana (w końcu każda dziewczyna chce to usłyszeć), a morderstwo Jeremy'ego nazywasz głupim wybrykiem? I przypominam, że Damon nie wiedział wtedy, że Jer ma pierścień...
Dlaczego wracam do Caroline? Dlatego, że to bezpośrednio dotyczy Eleny, w końcu to jest jej PRZYJACIÓŁKA. Stefan nie poił się krwią Bonnie. A lista jego ofiar sprzed 100 lat to jest właśnie coś co nie ma bezpośredniego wpływu na Elenę. Zresztą Stefan był wtedy na 'wyłączonym człowieczeństwie' (zawsze mnie śmieszy to wyrażenie ), a Damon zabijał ludzi, wykorzystywał Caroline i mordował Jeremy'ego wciąż mając w sobie pierwiastek ludzkich uczuć.
Myślę, że to normalna sytuacja kiedy taka Elena nie przestaje myśleć o Stefanie będąc z Damonem. Przecież gdyby miała być z Damonem nie zapomniałaby, że kiedyś kochała Stefana. I uważam, że w końcu nastąpiłby ten wspaniały moment, w którym Damon wyzbyłby się poczucia winy. Rozumiem go, że czuje się winny, ale nie rozumiem dlaczego ma się czuć się winny w nieskończoność. Dobrą sytuacją dla związku nie jest również oddanie swojej kobiety dla hybrydy, czyż nie? Jestem świadoma tego co Elena czuje/czuła do Stefana. To się nie odchodzi tak hop siup, potrzebny jest czas i odpowiednia osoba.
W 3x09 ( [You must be registered and logged in to see this link.] ) widać, że mogło coś nastąpić, ale zadzwonił telefon. No i widzisz Karolina, mnie ta scena poruszyła bardzo (tak jak chyba wszystkie Delenowe sceny), a takie Stelenowe sceny, które Ty uważasz za piękne, cudowne ja uważam za mdłe (z wyjątkiem jednej czy dwóch, żeby nie kłamać).
Damon nie był gotowy na śmierć Eleny, w głowie mu się nie mieściło, że mógł ją stracić. Według mnie to jest właśnie miłość. Zdaje sobie sprawę z tego, że Stefan wie jak straszne jest życie wampira i Damon też to wie. Tylko chodzi o to, że żaden w pełni oddany swojej ukochanej mężczyzna nie mógłby oddać jej komuś i żeby ten ją zabił. Wybacz Karolina, ale ja bym nie chciała tego doświadczyć. (szukałam gifa, w który Stefan wzrusza ramionami, gdy słyszy, że Elena chce oddać się Klausowi, ale nie znalazłam, jest bardzo romantyczny) Wolałabym już, żeby taki Damon przemienił mnie w wampira, poważnie.
Karolina, przecież wiesz, że zabicie Jeremiego to poważna sprawa i ja to też wiem. Nie robię ze Stefana potwora, bo ją okłamał. Damon nie może zabić Jeremiego, a Stefan może zabić Andie? (btw. na Elenie zabicie jej nie zrobiło największego wrażenia... zaślepienie w Stefana czy niezbyt poważna sprawa?)
Czyli uważasz, że jeśli Stefan nie poi krwią kogoś z otoczenia Eleny to może zabijać innych ludzi, bo nie ma to wpływu na Elenę? Ja jestem świadoma wad Damona i że jest fuj, bo zabijał ludzi, ale Stefan jest cacy tak? No bo on przecież może, bo miał wyłączne człowieczeństwo
Karolina napisał:Ach, a to ten zły Stefan, który okłamuje Elenę i jej nie ratuje i na nią nie zasługuje i w ogóle jest całym złem, jakie w życiu Eleny istnieje! Nie wiem, jak ja w ogóle mogę im kibicować... Są na przegranej pozycji. W końcu Stefan tylko wbił sobie kołek w brzuch, żeby jej nie skrzywdzić! Gdyby skręcił kark jej bratu - to byłaby podstawa do idealnego związku!
[You must be registered and logged in to see this image.]
Wysyłam po raz drugi;) Ten zły Damon ratujący Elenę, która biegnie do Stefcia z podziękowaniami. Jakie to piękne! Lepiej, żeby Damon zabił dziewczynę swojemu bratu - to podstawa idealności! Damon jest zły, bo nie kłamie Eleny, milion razy ją ratuje i kocha. Co tam, lepiej okłamywać i nie interesować się jej rodziną, mówić 'to nie mój problem' i wzruszać ramionami, gdy dziewczyna chce się zabić.
]
Kasiu, wiem, że 2,5, pomyliło mi się:p
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: The vampire diaries
Co do Plotkary i Pamiętników to Damair jest naprawdę sporo. Nawet powstają opowiadania o nich, oczywiście w języku angielskim i przez to czytanie zaczęłam im shippować
[You must be registered and logged in to see this image.]
[You must be registered and logged in to see this image.]
Citizen Erased- Chair & Dair
- Liczba postów : 316
Re: The vampire diaries
Ostatnie genialnie wyszło
Nie będę się wcinać za bardzo w konwersację Karoliny i Bjuti, ale myślę, że bardzo złym posunięciem było przytoczenie zabicia Andie, jeżeli teraz zacznie się lista ofiar Damona to nie zmieścimy się w temacie Chodzi mi oczywiście o te ofiary, które wniosły coś do historii bohaterów. Bo jestem może okropna, ale naprawdę nie ruszają mnie jakieś przypadkowe ciała nie pokazanych nam nigdy bohaterów zostawione czy to przez Stefana, czy przez Damona albo Klausa.
A co do tego: 'btw. na Elenie zabicie jej nie zrobiło największego wrażenia... zaślepienie w Stefana czy niezbyt poważna sprawa?'
To ja uważam po prostu, że Stefan miał rację mówiąc, że Elena Damona nie szanuje. Bądźmy szczerzy miała to gdzieś, tak jak wiele innych sytuacji kiedy Damonowi się należało coś więcej niż otrzymał. Poza tym doskonale wiedziała o jego uczuciach, a chciała pomocy w odszukaniu Stefana itd. to trochę nieludzkie I to jest moim zdaniem również jeden z minusów Deleny, nie wszystkie są ze strony Damona o dziwo
Nie będę się wcinać za bardzo w konwersację Karoliny i Bjuti, ale myślę, że bardzo złym posunięciem było przytoczenie zabicia Andie, jeżeli teraz zacznie się lista ofiar Damona to nie zmieścimy się w temacie Chodzi mi oczywiście o te ofiary, które wniosły coś do historii bohaterów. Bo jestem może okropna, ale naprawdę nie ruszają mnie jakieś przypadkowe ciała nie pokazanych nam nigdy bohaterów zostawione czy to przez Stefana, czy przez Damona albo Klausa.
A co do tego: 'btw. na Elenie zabicie jej nie zrobiło największego wrażenia... zaślepienie w Stefana czy niezbyt poważna sprawa?'
To ja uważam po prostu, że Stefan miał rację mówiąc, że Elena Damona nie szanuje. Bądźmy szczerzy miała to gdzieś, tak jak wiele innych sytuacji kiedy Damonowi się należało coś więcej niż otrzymał. Poza tym doskonale wiedziała o jego uczuciach, a chciała pomocy w odszukaniu Stefana itd. to trochę nieludzkie I to jest moim zdaniem również jeden z minusów Deleny, nie wszystkie są ze strony Damona o dziwo
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
@Beauty
Magię scen Deleny czy Steleny sobie daruję, bo to kwestia gustu, przejdźmy więc do konkretów:
Czy ty nie widziałaś jej reakcji? Naprawdę uważasz, że Damon ją uszczęśliwił postępując tak a nie inaczej?
Pamiętam najprostszą, infantylną wręcz definicję miłości, jakiej uczyłam się w podstawówce: że miłość jest wtedy, kiedy pragnie się dobra drugiego człowieka. Damon postępując tak a nie inaczej nie myślał o Elenie, a o sobie. I tak, oczywiście, że śmierć nie jest dobrem. Ale jeżeli Elena z dwojga złego uznała, że woli umrzeć to powinno być to uszanowane. Stefan przecież jej nie zabił, nie skazał jej na śmierć z własnego 'widzimisię'!
A skoro jesteśmy już przy Andie: czy to nie ta kobieta, którą Damon zahipnotyzował i miesiącami się nią żywił, pozostając z nią równocześnie w uroczym związku opartym na seksie (jednocześnie oczywiście usychając z miłości do Eleny)? No to to jest dopiero wzór mężczyzny!
Wiesz, jeżeli Stefan ma się zainteresować rodziną Eleny tak jak Damon (patrz: akcja z Jeremy'm) to może rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby się w ogóle nie interesował. Damon nie okłamał Eleny, jedynie żywił się jej przyjaciółką. Stefan nie uratował Eleny ani razu, prawda? To tylko Damon to robi... To Damon wbił sobie kołek w brzuch by jej nie skrzywdzić. To Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby bronić Elenę, bo to przecież nieobliczalny Stefan zamordował ich własnego wuja. No i to Stefan robił wszystko, żeby wyciągnąć z grobu Katherine, a razem z nią dziesiątki innych wampirów. A nie, to Damon! Ale to pewnie dlatego, że Elena w mieście pełnym wampirów i w towarzystwie swojego krwiożerczego wampirzego pierwowzoru byłaby super-bezpieczna!
Magię scen Deleny czy Steleny sobie daruję, bo to kwestia gustu, przejdźmy więc do konkretów:
Z tymże nie mówimy o tym, co my byśmy wolały, ale o tym, co wolała Elena. Ona wprost powiedziała, że nie jest gotowa na zamianę w wampira i że jest to dla niej dużo większe nieszczęście niż śmieć. Skoro ona podjęła taką decyzję ODNOŚNIE SWOJEGO ŻYCIA, to my nie mamy prawa, żeby jej odbierać możliwość wyboru i skazywać na życie, jakiego nie chce. Tymczasem ty robisz dokładnie to co Damon: nie słuchasz Eleny i podejmujesz za nią wybór, stwierdzając, że bycie wampirem jest lepsze niż śmierć. Może dla ciebie. Dla niej nie musi tak być.Damon nie był gotowy na śmierć Eleny, w głowie mu się nie mieściło, że mógł ją stracić. Według mnie to jest właśnie miłość. Zdaje sobie sprawę z tego, że Stefan wie jak straszne jest życie wampira i Damon też to wie. Tylko chodzi o to, że żaden w pełni oddany swojej ukochanej mężczyzna nie mógłby oddać jej komuś i żeby ten ją zabił. Wybacz Karolina, ale ja bym nie chciała tego doświadczyć. (szukałam gifa, w który Stefan wzrusza ramionami, gdy słyszy, że Elena chce oddać się Klausowi, ale nie znalazłam, jest bardzo romantyczny) Wolałabym już, żeby taki Damon przemienił mnie w wampira, poważnie.
Czy ty nie widziałaś jej reakcji? Naprawdę uważasz, że Damon ją uszczęśliwił postępując tak a nie inaczej?
Ale dlaczego zawsze ma chodzić o Damona? 'Damon nie był gotowy na śmierć Eleny', więc Damon zamienił Elenę w wampira, a to że Elena wampirem zostać nie chciała nie ma żadnego znaczenia, bo najważniejsze jest to, że 'Damonowi w głowie się nie mieściło, że mógł ją stracić'. To jest miłość?Damon nie był gotowy na śmierć Eleny, w głowie mu się nie mieściło, że mógł ją stracić. Według mnie to jest właśnie miłość.
Pamiętam najprostszą, infantylną wręcz definicję miłości, jakiej uczyłam się w podstawówce: że miłość jest wtedy, kiedy pragnie się dobra drugiego człowieka. Damon postępując tak a nie inaczej nie myślał o Elenie, a o sobie. I tak, oczywiście, że śmierć nie jest dobrem. Ale jeżeli Elena z dwojga złego uznała, że woli umrzeć to powinno być to uszanowane. Stefan przecież jej nie zabił, nie skazał jej na śmierć z własnego 'widzimisię'!
Ja wiem, miałam wątpliwość, czy ty wiesz, bo to ty określiłaś zabicie Jeremy'ego jako 'głupi wyskok Damona', sorry. Nigdy nie powiedziałam, że morderstwa Stefana są czymś nieważnym. Powiedziałam, że 1) mniej (co nie równa się słowom w ogóle) wpływają na związek Steleny, bo nie dotyczą bezpośrednio Eleny. 2) trzeba ja traktować nieco inaczej, skoro Stefan dokonał ich na 'wyłączonym człowieczeństwie' (brzmi to abstrakcyjnie, ale przecież nie ja to wymyśliłam!). Dla mnie to jak różnica między morderstwem a morderstwem w afekcie. Oba są straszne, godne potępienia i zasługują na karę, ale jednak w drugim przypadku zachodzi MINIMALNA okoliczność łagodząca.Karolina, przecież wiesz, że zabicie Jeremiego to poważna sprawa i ja to też wiem. Nie robię ze Stefana potwora, bo ją okłamał. Damon nie może zabić Jeremiego, a Stefan może zabić Andie? (btw. na Elenie zabicie jej nie zrobiło największego wrażenia... zaślepienie w Stefana czy niezbyt poważna sprawa?)
A skoro jesteśmy już przy Andie: czy to nie ta kobieta, którą Damon zahipnotyzował i miesiącami się nią żywił, pozostając z nią równocześnie w uroczym związku opartym na seksie (jednocześnie oczywiście usychając z miłości do Eleny)? No to to jest dopiero wzór mężczyzny!
j.w. Nie napisałam, że Stefan jest cacy, napisałam, że morderstwo obcych ludzi 100 lat temu nie ma tak ogromnego wpływu na Elenę jak próba zamordowania jej brata, tu i teraz.Czyli uważasz, że jeśli Stefan nie poi krwią kogoś z otoczenia Eleny to może zabijać innych ludzi, bo nie ma to wpływu na Elenę? Ja jestem świadoma wad Damona i że jest fuj, bo zabijał ludzi, ale Stefan jest cacy tak? No bo on przecież może, bo miał wyłączne człowieczeństwo
[You must be registered and logged in to see this image.]
Wysyłam po raz drugi;) Ten zły Damon ratujący Elenę, która biegnie do Stefcia z podziękowaniami. Jakie to piękne! Lepiej, żeby Damon zabił dziewczynę swojemu bratu - to podstawa idealności! Damon jest zły, bo nie kłamie Eleny, milion razy ją ratuje i kocha. Co tam, lepiej okłamywać i nie interesować się jej rodziną, mówić 'to nie mój problem' i wzruszać ramionami, gdy dziewczyna chce się zabić.
Wiesz, jeżeli Stefan ma się zainteresować rodziną Eleny tak jak Damon (patrz: akcja z Jeremy'm) to może rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby się w ogóle nie interesował. Damon nie okłamał Eleny, jedynie żywił się jej przyjaciółką. Stefan nie uratował Eleny ani razu, prawda? To tylko Damon to robi... To Damon wbił sobie kołek w brzuch by jej nie skrzywdzić. To Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby bronić Elenę, bo to przecież nieobliczalny Stefan zamordował ich własnego wuja. No i to Stefan robił wszystko, żeby wyciągnąć z grobu Katherine, a razem z nią dziesiątki innych wampirów. A nie, to Damon! Ale to pewnie dlatego, że Elena w mieście pełnym wampirów i w towarzystwie swojego krwiożerczego wampirzego pierwowzoru byłaby super-bezpieczna!
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Re: The vampire diaries
Uważajcie, żeby nie dostać zawału, meeeeega interesujące spoilery o Bonnie...
Oficjalny opis odcinka 3x13
Najważniejszą informację pogrubiłam
- Spoiler:
- Kiedy ostatni raz oglądaliśmy The Vampire Diaries, Stefan Salvatore chciał zniszczyć Klausa, lecz na jego drodze stały zamknięte trumny. Moce Bonnie wydają się jedynym sposobem na pokonanie najbardziej niebezpiecznej hybrydy w mieście. Za pośrednictwem TVGuide, Kat Graham zdradza:
"Stefan uważa, że to jest bardzo ważne dla jego wolności, że wszystko jest szkodliwe i chce otworzyć trumny ponieważ nie chce już mierzyć się z Klausem. Wzywa Bonnie, która na początku odmawia mu pomocy."
Ale Bonnie nie zdecydowała jeszcze czy powinna odblokować trumny. Znajduje się między młotem a kowadłem, gdyż jest najlepszą przyjaciółką Eleny, która zdecydowanie sprzeciwia się planowi zemsty Stefana.
Kat Graham dodaje:
"Wpływ Eleny jest bardzo ważny dla Bonnie, więc rozważy ona wszystkie opcje. Jeśli otworzy trumny, czy pozwoli na to by Elena się dowiedziała? Co się stanie jeśli się o tym dowie?"
Producentka wykonawcza serialu, Julie Plec informuje:
"Jak na ironię, zaangażowanie Bonnie ze Stefanem doprowadza ją do bardzo ważnej osoby w jej życiu: jej matki, Abby Bennet. Prowadzi ją to do odnalezienia matki, która jak się dowiemy, opuściła miasto 15 lat temu, porzucając swoje czary i rezygnując z rodziny. Bonnie czeka ponownie spotkanie i będzie pracować nad wieloma problemami ze swoją matką."
Graham dodaje, że zaangażowanie Abby w mitologię jest "intrygujące i szokujące oraz ważne i będziemy zaskoczeni".
- Spoiler:
- TVLine przeprowadził wywiad z Kat Graham (Bonnie). Aktorka wypowiada się na temat zbliżających się 18. urodzin Caroline i starciu z Klausem. Mówi również o matce Bonnie, Abby Bennet oraz nowej znajomości, którą jest postać Jamiego.
W tym tygodniu czekają nas urodziny Caroline. Jak spędzany jest ten ważny dzień?
W sposób nieprzewidywalny. To gdzie się odbywają oraz co się dzieje podczas urodzin również jest zaskakujące, więc nie sądzę by było to już ujawnione. To nie są normalne urodziny.
Caroline ma problemy po tym jak staje się o rok starsza. Co się z nią dzieje?
Starzenie się jest trudne, zwłaszcza jeśli jesteś wampirem. W jej głowie pojawiają się nowe przemyślenia, których nie brała wcześniej pod uwagę. Wszystko jest czymś w rodzaju wyzwolenia. Jest również załamana z powodu tego co się stało z nią i Tylerem.
Minęło trochę czasu odkąd widzieliśmy dobre, przyjacielskie sceny między Bonnie a Caroline. Czy ten odcinek daje Ci szansę na spędzenie więcej czasu z dziewczynami?
Oczywiście. Czas z dziewczynami jest bardzo ważny. Mamy niesamowitą kobietę jako scenarzystkę, Julie Plec, która jest bardzo kobieca we wszystkim co robi. Z pewnością zobaczycie sceny pomiędzy Caroline a Bonnie w tym odcinku.
Co Bonnie zamierza zrobić ze snami o trumnach w nadchodzących odcinkach?
Jeśli przeczuwa, że przyniesie to korzyści dla każdego w mieście lub Eleny i ich żyć, na pewno coś zrobi w tym kierunku. Kiedy zdaje sobie sprawę co te sny oznaczają, zacznie próbować rozwiązać tę zagadkę.
Czy ona i Stefan będą działać razem przeciwko Klausowi?
[Chwila przerwy] Tak... Między nią a Stefanem jest naprawdę fajna dynamika. Stefan wie, że działa on irracionalnie, więc [Bonnie] będzie pełna obaw z wszystkim co ma jej do przedstawienia. Bonnie będzie chciała przyjrzeć się temu zanim zobowiąże się do zrobienia czegokolwiek.
Skoro Bonnie jest zajęta sprawą z trumnami, znaczy to że czeka nas ostateczna rozgrywka między Klausem i nią? Ostatnia była dość przerażająca.
Ona zamierza stawić mu czoła. Zobaczycie więcej scen Klausa i Bonnie i jej starcia z nim, ale może się to zakończyć inaczej niz oczekujecie. Ona próbuje go zabić. Jeśli pozostanie w normalnym trybie Bonnie, wtedy powinno być dobrze. Jednak jeśli będzie osłabiona przez coś w jakikolwiek sposób, to mogą być to trudne czasy dla Bonnie.
Czy Bonnie wybaczy Jeremy'emu?
Tak, ale nie zapomni tego. Chciałabym zobaczyć Bonnie z kimś kto bardziej do niej pasuje. Ona jest już dorosła i przeszła tak wiele. Chciałabym zobaczyć jej postać z kimś kto dzieli to samo. Postać Jamiego jest doskonała. Te sceny mogą być elektryzujące. Ale to zależy od sposobu w jaki zostanie to napisane.
Jaki jest Jamie?
Zobaczycie go w 12 odcinku. Zostanie wprowadzony do serialu w bardzo ciekawy sposób, ponieważ przez cały odcinek nie wiemy czy jest dobry lub zły.
Wkrótce poznamy również matkę Bonnie.
Graną przez Persie White, i jest to dla mnie naprawdę ekscytujące ponieważ ją uwielbiam! Uwielbiam ją w Girlfriends. Wszystkie znaki wskazują na matkę Bonnie, więc [Bonnie] musi ją znaleźć i ponownie z nią spotkać. To nie jest rodzaj spotkania jaki sobie zawsze wyobrażała. Interesujące jest stanowisko jej matki we wszystkim, nawet to jeśli jej pomoże. Bonnie jest może podekscytowana zobaczeniem jej, bo może coś trzymało ich zdala od siebie... Jej matka nie była widziana przez 15 lat, więc nie wiemy co się jej stało.
Co nas czeka z Bonnie i Eleną?
Dużo fajnych rzeczy. Elena będzie przeżywać swoje sprawy związane ze Stefanem, i w pewnym momencie, Bonnie będzie szczera z Eleną, nawet jeśli [Elena] jest w stylu "Nie byłam z tobą szczera."
Oficjalny opis odcinka 3x13
Najważniejszą informację pogrubiłam
- Spoiler:
- Serwis Vampire-Diaries.net opublikował oficjalne streszczenie 13 odcinka 3 sezonu zatytułowanego Bringing Out The Dead (Wydobywając zmarłych). Premiera odcinka zaplanowana jest na 2 lutego.
RODZINNA KOLACJA - Sheriff Forbes (Marguerite MacIntyre) dostarcza kilka niepokojących wieści Alaricowi (Matt Davis) i Elenie (Nina Dobrev) na temat broni użytej w niedawnym morderstwie. W nasilającej się misji braci Salvatore by zabić Klausa (Joseph Morgan), Stefan (Paul Wesley) zwraca się do Bonnie (Kat Graham) oraz Abby (gościnnie Persia White), podczas gdy Damon (Ian Somerhalder) dociera do starego znajomego po pomoc w opracowaniu planu. Postanawiając wcielić swój plan w życie, Klaus urządza dziwne przyjęcie, na którym wyjawia inną historię z brutalnej przeszłości swojej rodziny, lecz pojawia się niespodziewany gość, który doprowadza przyjęcie do końca. Tymczasem, Caroline (Candice Accola) jest załamana gdyż nie jest w stanie powstrzymać rozwijającej się tragedii.
W odcinku pojawia się również Matt (Zach Roerig). Scenariusz epizodu napisał Turi Meyer & Al Septien, a za reżyserię odpowiadał Jeffrey Hunt .
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
@Karolina
Mówimy o tym czy Stefan dobrze wtedy postąpił i czy zachował się jak prawdziwy mężczyzna kochający kobietę. Załóżmy, że jesteś przyjaciółką Eleny, a ona mówi Ci, że idzie oddać się hybrydzie. Co wtedy robisz? Wzruszasz ramionami czy starasz się za wszelką cenę uratować?
Nie uważam, że ją uszczęśliwił, uważam, że ją uratował. Gdyby nie on już dawno Eleny by nie było w serialu.
Owszem, to jest dla mnie miłość. Ratowanie ukochanej osoby za wszelką cenę. Miłością nie jest dla mnie za to nie robienie sobie z tak dużej sprawy niczego.
Czyli zabijanie ludzi przez Stefana nie ma absolutnie żadnego wpływu na Stelenę? Skoro nie ma być z potworem jakim jest Damon to dlaczego ma być z potworem jakim jest Stefan? Z tego co pamiętam to Stefan kiedyś był tym złym, robił imprezy z zahipnotyzowanymi dziewczynami i zachęcał Damona do picia krwi. Wzór mężczyzny, naprawdę.
Zabicie człowieka to nadal zabicie człowieka. Nie usprawiedliwiam Damona, źle postąpił, bardzo źle, ale nie usprawiedliwiajmy świętego Stefana. TU I TERAZ powiadasz. A więc co ze Stefanem z 1 sezonu uzależnionym od krwi kiedy to miał pójść w tango z Eleną, a zamiast tego latał po lesie szukając jedzenia?
Lepiej mieć wyrąbane, masz rację. Jeśli chodzi o Caroline - tutaj również go nie usprawiedliwiam, ale to było, zabrzmię dziwnie i możliwe, że dziecinnie, przed jego całą przemianą. Owszem, Damon wbił sobie kołek w brzuch Wtedy kiedy razem z Eleną i Alarickiem szukali informacji o Katherine, dziewczyna wyskoczyła i chciała postrzelić Elenę, Damon osłonił ją sobą. I owszem, to Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby się ogarnął. Damon chciał wyciągnąć Kath, bo od 150 lat ją kochał. Jest stały w uczuciach. Nie jak Stefan.
Z tymże nie mówimy o tym, co my byśmy wolały, ale o tym, co wolała Elena. Ona wprost powiedziała, że nie jest gotowa na zamianę w wampira i że jest to dla niej dużo większe nieszczęście niż śmieć. Skoro ona podjęła taką decyzję ODNOŚNIE SWOJEGO ŻYCIA, to my nie mamy prawa, żeby jej odbierać możliwość wyboru i skazywać na życie, jakiego nie chce. Tymczasem ty robisz dokładnie to co Damon: nie słuchasz Eleny i podejmujesz za nią wybór, stwierdzając, że bycie wampirem jest lepsze niż śmierć. Może dla ciebie. Dla niej nie musi tak być.
Czy ty nie widziałaś jej reakcji? Naprawdę uważasz, że Damon ją uszczęśliwił postępując tak a nie inaczej?
Mówimy o tym czy Stefan dobrze wtedy postąpił i czy zachował się jak prawdziwy mężczyzna kochający kobietę. Załóżmy, że jesteś przyjaciółką Eleny, a ona mówi Ci, że idzie oddać się hybrydzie. Co wtedy robisz? Wzruszasz ramionami czy starasz się za wszelką cenę uratować?
Nie uważam, że ją uszczęśliwił, uważam, że ją uratował. Gdyby nie on już dawno Eleny by nie było w serialu.
Ale dlaczego zawsze ma chodzić o Damona? 'Damon nie był gotowy na śmierć Eleny', więc Damon zamienił Elenę w wampira, a to że Elena wampirem zostać nie chciała nie ma żadnego znaczenia, bo najważniejsze jest to, że 'Damonowi w głowie się nie mieściło, że mógł ją stracić'. To jest miłość?
Pamiętam najprostszą, infantylną wręcz definicję miłości, jakiej uczyłam się w podstawówce: że miłość jest wtedy, kiedy pragnie się dobra drugiego człowieka. Damon postępując tak a nie inaczej nie myślał o Elenie, a o sobie. I tak, oczywiście, że śmierć nie jest dobrem. Ale jeżeli Elena z dwojga złego uznała, że woli umrzeć to powinno być to uszanowane. Stefan przecież jej nie zabił, nie skazał jej na śmierć z własnego 'widzimisię'!
Owszem, to jest dla mnie miłość. Ratowanie ukochanej osoby za wszelką cenę. Miłością nie jest dla mnie za to nie robienie sobie z tak dużej sprawy niczego.
Ja wiem, miałam wątpliwość, czy ty wiesz, bo to ty określiłaś zabicie Jeremy'ego jako 'głupi wyskok Damona', sorry. Nigdy nie powiedziałam, że morderstwa Stefana są czymś nieważnym. Powiedziałam, że 1) mniej (co nie równa się słowom w ogóle) wpływają na związek Steleny, bo nie dotyczą bezpośrednio Eleny. 2) trzeba ja traktować nieco inaczej, skoro Stefan dokonał ich na 'wyłączonym człowieczeństwie' (brzmi to abstrakcyjnie, ale przecież nie ja to wymyśliłam!). Dla mnie to jak różnica między morderstwem a morderstwem w afekcie. Oba są straszne, godne potępienia i zasługują na karę, ale jednak w drugim przypadku zachodzi MINIMALNA okoliczność łagodząca.
A skoro jesteśmy już przy Andie: czy to nie ta kobieta, którą Damon zahipnotyzował i miesiącami się nią żywił, pozostając z nią równocześnie w uroczym związku opartym na seksie (jednocześnie oczywiście usychając z miłości do Eleny)? No to to jest dopiero wzór mężczyzny!
Czyli zabijanie ludzi przez Stefana nie ma absolutnie żadnego wpływu na Stelenę? Skoro nie ma być z potworem jakim jest Damon to dlaczego ma być z potworem jakim jest Stefan? Z tego co pamiętam to Stefan kiedyś był tym złym, robił imprezy z zahipnotyzowanymi dziewczynami i zachęcał Damona do picia krwi. Wzór mężczyzny, naprawdę.
j.w. Nie napisałam, że Stefan jest cacy, napisałam, że morderstwo obcych ludzi 100 lat temu nie ma tak ogromnego wpływu na Elenę jak próba zamordowania jej brata, tu i teraz.
Zabicie człowieka to nadal zabicie człowieka. Nie usprawiedliwiam Damona, źle postąpił, bardzo źle, ale nie usprawiedliwiajmy świętego Stefana. TU I TERAZ powiadasz. A więc co ze Stefanem z 1 sezonu uzależnionym od krwi kiedy to miał pójść w tango z Eleną, a zamiast tego latał po lesie szukając jedzenia?
Wiesz, jeżeli Stefan ma się zainteresować rodziną Eleny tak jak Damon (patrz: akcja z Jeremy'm) to może rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby się w ogóle nie interesował. Damon nie okłamał Eleny, jedynie żywił się jej przyjaciółką. Stefan nie uratował Eleny ani razu, prawda? To tylko Damon to robi... To Damon wbił sobie kołek w brzuch by jej nie skrzywdzić. To Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby bronić Elenę, bo to przecież nieobliczalny Stefan zamordował ich własnego wuja. No i to Stefan robił wszystko, żeby wyciągnąć z grobu Katherine, a razem z nią dziesiątki innych wampirów. A nie, to Damon! Ale to pewnie dlatego, że Elena w mieście pełnym wampirów i w towarzystwie swojego krwiożerczego wampirzego pierwowzoru byłaby super-bezpieczna!
Lepiej mieć wyrąbane, masz rację. Jeśli chodzi o Caroline - tutaj również go nie usprawiedliwiam, ale to było, zabrzmię dziwnie i możliwe, że dziecinnie, przed jego całą przemianą. Owszem, Damon wbił sobie kołek w brzuch Wtedy kiedy razem z Eleną i Alarickiem szukali informacji o Katherine, dziewczyna wyskoczyła i chciała postrzelić Elenę, Damon osłonił ją sobą. I owszem, to Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby się ogarnął. Damon chciał wyciągnąć Kath, bo od 150 lat ją kochał. Jest stały w uczuciach. Nie jak Stefan.
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: The vampire diaries
Kasia napisał:Nie będę się wcinać za bardzo w konwersację Karoliny i Bjuti, ale myślę, że bardzo złym posunięciem było przytoczenie zabicia Andie, jeżeli teraz zacznie się lista ofiar Damona to nie zmieścimy się w temacie Chodzi mi oczywiście o te ofiary, które wniosły coś do historii bohaterów. Bo jestem może okropna, ale naprawdę nie ruszają mnie jakieś przypadkowe ciała nie pokazanych nam nigdy bohaterów zostawione czy to przez Stefana, czy przez Damona albo Klausa.
Dlaczego morderstwa Stefana sprzed iluś set lat was nie interesują?
A co do tego: 'btw. na Elenie zabicie jej nie zrobiło największego wrażenia... zaślepienie w Stefana czy niezbyt poważna sprawa?'
To ja uważam po prostu, że Stefan miał rację mówiąc, że Elena Damona nie szanuje. Bądźmy szczerzy miała to gdzieś, tak jak wiele innych sytuacji kiedy Damonowi się należało coś więcej niż otrzymał. Poza tym doskonale wiedziała o jego uczuciach, a chciała pomocy w odszukaniu Stefana itd. to trochę nieludzkie I to jest moim zdaniem również jeden z minusów Deleny, nie wszystkie są ze strony Damona o dziwo
Masz trochę racji, ale było tak chyba tylko przez 1 sezon. (już pomijając żałosny tekst Stefana 'mam jej szacunek, a ty nie' bo to było poniżej pasa) Nie byłabym taka pewna, że wiedziała doskonale o jego uczuciach. I tu się zaczyna w zaślepienie w Stefana - Damon robi dla niej wszystko, ona go nie szanuje. Na szczęście teraz jest inaczej, bo w 3x09 wyraźnie powiedziała, że sobie poradzą czy coś w tym stylu. No i w 3x10, że bez niego nie dałaby rady.
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: The vampire diaries
Tak samo jak nie interesują mnie morderstwa Damona, po prostu. Bohaterowie bez imion w tym wypadku są już historią.
Czemu uważasz, że tekst Stefana był żałosny? Jak dla mnie był jak najbardziej prawdziwy patrząc na zachowania Eleny, właśnie chociażby z tymi podziękowaniami, które tutaj wstawiłaś. A o tej świadomości uczuć myślałam od momentu w finale 2 sezonu, właśnie zaraz później pojawiła się chociażby sprawa z Andie czy inne niekoniecznie fair zagrywki Eleny. Dla mnie to by nie było normalne prosić osobę, która mnie kocha, aby pomagała mi szukać innej osoby, którą kocham ja, ryzykując własne życie. Spoko, miłość pozwoliła Damonowi na takie 'wyrzeczenie', ale mam na myśli zwyczajne ludzkie odczucia czy może nawet jakąś dozę współczucia, którą Elena powinna zastosować, a tym czasem ona miała to wyznanie po prostu gdzieś. 'fajnie Damon kochasz mnie, ale ja kocham Stefana, poszukajmy go razem, żebym mogła z nim być, a Tobie znowu dać kopniaka!' Jasne, 2 ostatnie odcinki były inne, ale nie komentuję tego bo jeszcze nie jesteśmy pewnie do czego to wszystko poprowadzi, może zdanie zmienię
Nie wiem tylko czemu uważasz jej miłość za zaślepienie, wydaje mi się że kiedy ktoś kogoś tak bardzo kocha to wszyscy inni są po prostu mniej ważni i ja to tak odbieram.
Czemu uważasz, że tekst Stefana był żałosny? Jak dla mnie był jak najbardziej prawdziwy patrząc na zachowania Eleny, właśnie chociażby z tymi podziękowaniami, które tutaj wstawiłaś. A o tej świadomości uczuć myślałam od momentu w finale 2 sezonu, właśnie zaraz później pojawiła się chociażby sprawa z Andie czy inne niekoniecznie fair zagrywki Eleny. Dla mnie to by nie było normalne prosić osobę, która mnie kocha, aby pomagała mi szukać innej osoby, którą kocham ja, ryzykując własne życie. Spoko, miłość pozwoliła Damonowi na takie 'wyrzeczenie', ale mam na myśli zwyczajne ludzkie odczucia czy może nawet jakąś dozę współczucia, którą Elena powinna zastosować, a tym czasem ona miała to wyznanie po prostu gdzieś. 'fajnie Damon kochasz mnie, ale ja kocham Stefana, poszukajmy go razem, żebym mogła z nim być, a Tobie znowu dać kopniaka!' Jasne, 2 ostatnie odcinki były inne, ale nie komentuję tego bo jeszcze nie jesteśmy pewnie do czego to wszystko poprowadzi, może zdanie zmienię
Nie wiem tylko czemu uważasz jej miłość za zaślepienie, wydaje mi się że kiedy ktoś kogoś tak bardzo kocha to wszyscy inni są po prostu mniej ważni i ja to tak odbieram.
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Kasia napisał:Czemu uważasz, że tekst Stefana był żałosny? Jak dla mnie był jak najbardziej prawdziwy patrząc na zachowania Eleny, właśnie chociażby z tymi podziękowaniami, które tutaj wstawiłaś. A o tej świadomości uczuć myślałam od momentu w finale 2 sezonu, właśnie zaraz później pojawiła się chociażby sprawa z Andie czy inne niekoniecznie fair zagrywki Eleny. Dla mnie to by nie było normalne prosić osobę, która mnie kocha, aby pomagała mi szukać innej osoby, którą kocham ja, ryzykując własne życie. Spoko, miłość pozwoliła Damonowi na takie 'wyrzeczenie', ale mam na myśli zwyczajne ludzkie odczucia czy może nawet jakąś dozę współczucia, którą Elena powinna zastosować, a tym czasem ona miała to wyznanie po prostu gdzieś. 'fajnie Damon kochasz mnie, ale ja kocham Stefana, poszukajmy go razem, żebym mogła z nim być, a Tobie znowu dać kopniaka!' Jasne, 2 ostatnie odcinki były inne, ale nie komentuję tego bo jeszcze nie jesteśmy pewnie do czego to wszystko poprowadzi, może zdanie zmienię
Nie wiem tylko czemu uważasz jej miłość za zaślepienie, wydaje mi się że kiedy ktoś kogoś tak bardzo kocha to wszyscy inni są po prostu mniej ważni i ja to tak odbieram.
Uważam za żałosny, bo Stefan patrząc na to co Damon dla Eleny robi zarzucił tekstem, który był zupełnie nie na miejscu. A powinien być mu wdzięczny.
No i właśnie to uważam za zaślepienie - olewanie Damona i ciągłe pochwały dla Stefana, uważanie Stefana za świętego mimo wszystko itp.
No widzisz, ja odbieram to zupełnie inaczej. Nawet jeśli ktoś kogoś kocha powinien szanować inne osoby. Na szczęście to się zmieniło Ale zgadzam się, że nie wiemy co będzie dalej.
Lewandowska- Bart & OTH
- Liczba postów : 2994
Re: The vampire diaries
Beauty napisał:
Uważam za żałosny, bo Stefan patrząc na to co Damon dla Eleny robi zarzucił tekstem, który był zupełnie nie na miejscu. A powinien być mu wdzięczny.
Jeżeli to było jak dobrze pamiętam niedługo po napojeniu Eleny krwią to prędzej bym Damona wtedy zabiła niż okazywała mu wdzięczność xD Poza tym tam też dochodził aspekt tego, że Damon kocha jego dziewczynę, miał prawo być zły i powiedzieć mu coś na tyle dosadnie.
Beauty napisał:No i właśnie to uważam za zaślepienie - olewanie Damona i ciągłe pochwały dla Stefana, uważanie Stefana za świętego mimo wszystko itp.
Ale miłość Ci wszystko wybaczy xD Ja bym to bardziej uznała za akceptację charakteru Stefana niż za uważanie go przez Elenę za świętego.
Beauty napisał:No widzisz, ja odbieram to zupełnie inaczej. Nawet jeśli ktoś kogoś kocha powinien szanować inne osoby. Na szczęście to się zmieniło Ale zgadzam się, że nie wiemy co będzie dalej.
Oczywiście, że powinno, tylko że Elena po prostu się przyzwyczaiła, że Damon zawsze jej 'usługuje'? (Brak mi lepszego słowa ;P) i ona nie musi nic robić aby ta kwestia nie uległa zmianie, więc po co miała się starać
Znaczy nie siedzę w mózgu panny Gilbert, ale tak zakładam
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Ah, no i coś od Plec i naszej ulubienicy Candice
- Spoiler:
- Portal EOnline.com przeprowadził rozmowę z Candice Accolą (Caroline) i Julie Plec (producentka wykonawcza) na kilka godzin przed emisją.
Wampirzyco Barbie, oh tęskniliśmy za Tobą. Caroline Forbes (Candice Accola) powróci na kanał CW w wielkim stylu w dzisiejszym odcinku: ona kończy 18 lat! I dyskretnie zdmuchując urodzinowe świeczki będzie prowadzić pewne działania z powodu jej zerwania ze (świeżą) hybrydą Tylerem (Michael Trevino). Ale czy fani będą szczęśliwi z tego co stanie się dalej?
Rozmawialiśmy z Accolą i producentką wykonawczą Julie Plec o dzisiejszym odcinku, ostatnim epickim pocałunku między Damonem (Ian Somerhalder) i Eleną (Nina Dobrev), odejściu Jeremy'ego (Steven R. McQueen) i reszcie...
Przygotujcie się na Caroline jakiej nigdy dotąd nie widzieliście: nie w nastroju na imprezę. Tak, Panna Forbes nie oczekuje ukończenia wielkiej 18stki.
"Podczas gdy wszyscy myślą, że Caroline organizuje swoje bajeczne przyjęcie i nie może być pochmurna, ona właściwie tak naprawdę się włóczy. Nie jest wcale podekscytowana swoimi urodzinami. To pierwszy raz kiedy zrozumiała, że nawet nie pomyślała o tym, że kończy 18 lat, ona ich tak naprawdę nie kończy" - tłumaczy Accola.
"To pierwszy raz kiedy zrozumie, że bycie wampirem będzie trzymało ją z tyłu od wszystkich pierwszych razów i jako pierwsze, i najważniejsze, są jej 18-te urodziny. Każdy jest podekscytowany świętowaniem a ona jest jedyną, która na to nie czeka i chce poprostu być sama w swoje urodziny."
Więc czy fani dostaną jakieś super przyjęcie w stylu przyjemności spotkania Caroline i Tylera? Prawdopodobnie nie. Accola zdradza:
"Caroline i Tyler będą rozmawiać. To jest uznanie, że są jej urodziny. Zobaczymy czy potrafią rozmawiać o swoim związku, ponieważ oni tak naprawdę nie rozstali się w najlepszych warunkach."
Kiedy Accola odpowiadając dała nam kawałek nadzieji dla tej pary, Plec dodała szybko:
"Tyler jest w złym położeniu i pierwszą rzeczą jaką ma do zrobienia jest rozpoznanie, że jest w tym złym położeniu, i musi zrozumieć jak samemu z tego wyjść. Będzie to długa i niełatwa podróż dla niego. Będzie wielkie zanurzenie dla jego związku z Caroline i z samym sobą zanim przejdzie na inną stronę. Zobaczymy, czy przejdzie na tą inną stronę i jak to zrobi."
Oczywiście musieliśmy zapytać Plec o tą rzecz, która wydarzyła się w odcinku z zeszłego tygodnia, wiecie, Damon i Elena mają za sobą swój pierwszy pocałunek. Nic wielkiego, takie tam..
"Pocałunek zdarzył się. To było piękne. Byłam bardzo szczęśliwa z wykonania tego pocałunku" - mówi Plec o wielkim momencie, na który fani czekali 3 lata.
"Byliśmy bardzo zdecydowani w sali scenarzystów na temat czekania na kowbojski moment Damona. Czy była to miła rzecz, jaką zrobił bratu? Nie. Czy był to najlepszy ruch? Nie. Czy chciał tego i sobie to wziął? Tak."
Więc zapożyczając nutkę z Buffy, gdzie nas to zaprowadzi? Cóż, do Eleny, która zajmuje się opuszczeniem miasta przez swojego brata, do jej głupio postępującego ex-chłopaka Stefana (Paul Wesley) i do jej uczuć do Damona, jest ona zrozumiale zasypywana. Plec tłumaczy:
"Elena jest zdezorientowana, sfrustrowana, stara się skupić całą swoją energię z dala od siebie i pytań, która krążą w jej głowie na temat jej indywidualnych uczuć do obu braci i osiągnie to, pomagając utrzymać Caroline z dala od jej strachu przed 18 urodzinami. Ale w tym procesie dostanie się w naprawdę złą sytuacją ze Stefanem, która po małym kawałku zrujnuje jej duszę."
Plec zdradza, że scena końcowa rzuci wiele światła na stan umysłu Eleny:
"Jest miła scena na końcu odcinka, gdzie Elena zastanawia się gdzie jest, jak się tam znalazła i kogo użyła do bycia przeciwną temu kim teraz jest. To naprawdę miły moment dla niej, który pozwoli widzom zagłębić się w jej umysł i tego jak się z tym wszystkim czuje."
A o to kilka innych interesujących informacji o jakich powiedziała nam Plec:
Droga do odkupienia: "Oczywiście jeśli Paul Wesley ma swoją drogę, nigdy nie znajdzie odkupienia, ponieważ to jest bardziej zabawne", drażni się Plec na temat obecnie wielkiego, złego Stefana, który wywołuje zamęt w serialu. "Stefan jest zdecydowany zrobić jedną z najgorszych rzeczy jaką do tej pory zrobił i nie odpuści tak łatwo. Jego droga do ostatecznego odkupienia, nie koniecznie poprawnego, ale odkupienia będzie wyboista, ale on jest na niej. Zdecydowanie jest na tej drodze".
Odejście Jeremy'ego: Jakiś czas temu Plec powiedziała, że nie była to łatwa decyzja wysłać Jeremiego z dala od Mystic Falls. "Właściwie czuję, że to była dobra decyzja dla tej postaci". Scenarzyści nie zdecydowali jeszcze kiedy Jeremy powróci spowrotem, Plec powiedziała nam: "Jestem podekscytowana tym co przyniesie ten czas dla Jeremiego, dla tej postaci, co będzie z nim kiedy odejdzie i kiedy powróci. Mamy wiele do obgadania na temat tego jakie ma być jego życie w Denver".
Więcej Elijaha: Oczywiście musieliśmy zapytać kiedy nasz ukochany Pierwotny powróci do nas. Ze smutkiem Plec odpowiedziała nie zbyt idealnie: "Nigdy nie powiem, ale on wróci" Czekamy na to!
Kasia- Dan & Klaine
- Liczba postów : 5036
Re: The vampire diaries
Nie, wtedy zamieniam ją w krwiożerczego potwora, którym nie chce być. To jest dopiero idealne rozwiązanie. Skazać ją na wieczność w cierpieniu. Super. I proszę cię, nie wyolbrzymiaj już tak reakcji Stefana. Z twoich wypowiedzi wynika, jakby miał to gdzieś. A nie miał. I chyba każdy człowiek o zdrowych zmysłach, który widział ten odcinek nie zaryzykuje stwierdzenia, że Stefan się nie przejął Eleną i jej decyzją.Beauty napisał:Z tymże nie mówimy o tym, co my byśmy wolały, ale o tym, co wolała Elena. Ona wprost powiedziała, że nie jest gotowa na zamianę w wampira i że jest to dla niej dużo większe nieszczęście niż śmieć. Skoro ona podjęła taką decyzję ODNOŚNIE SWOJEGO ŻYCIA, to my nie mamy prawa, żeby jej odbierać możliwość wyboru i skazywać na życie, jakiego nie chce. Tymczasem ty robisz dokładnie to co Damon: nie słuchasz Eleny i podejmujesz za nią wybór, stwierdzając, że bycie wampirem jest lepsze niż śmierć. Może dla ciebie. Dla niej nie musi tak być.
Czy ty nie widziałaś jej reakcji? Naprawdę uważasz, że Damon ją uszczęśliwił postępując tak a nie inaczej?
Mówimy o tym czy Stefan dobrze wtedy postąpił i czy zachował się jak prawdziwy mężczyzna kochający kobietę. Załóżmy, że jesteś przyjaciółką Eleny, a ona mówi Ci, że idzie oddać się hybrydzie. Co wtedy robisz? Wzruszasz ramionami czy starasz się za wszelką cenę uratować?
Nie uważam, że ją uszczęśliwił, uważam, że ją uratował. Gdyby nie on już dawno Eleny by nie było w serialu.
Myślę, że pora zakończyć dyskusję na ten temat bo to jest jak walenie grochem o ścianę. Z obu stron. Ja mam swoje zdanie, ty swoje, nie ma sensu powtarzać wciąż tych samych argumentów.
Unieszczęśliwienie tej osoby do końca życia, które ma w dodatku trwać wieczność to nie jest dla mnie ratunek. Ale jak napisałam - koniec dyskusji w tym temacie.Beauty napisał:Ale dlaczego zawsze ma chodzić o Damona? 'Damon nie był gotowy na śmierć Eleny', więc Damon zamienił Elenę w wampira, a to że Elena wampirem zostać nie chciała nie ma żadnego znaczenia, bo najważniejsze jest to, że 'Damonowi w głowie się nie mieściło, że mógł ją stracić'. To jest miłość?
Pamiętam najprostszą, infantylną wręcz definicję miłości, jakiej uczyłam się w podstawówce: że miłość jest wtedy, kiedy pragnie się dobra drugiego człowieka. Damon postępując tak a nie inaczej nie myślał o Elenie, a o sobie. I tak, oczywiście, że śmierć nie jest dobrem. Ale jeżeli Elena z dwojga złego uznała, że woli umrzeć to powinno być to uszanowane. Stefan przecież jej nie zabił, nie skazał jej na śmierć z własnego 'widzimisię'!
Owszem, to jest dla mnie miłość. Ratowanie ukochanej osoby za wszelką cenę. Miłością nie jest dla mnie za to nie robienie sobie z tak dużej sprawy niczego.
Czy ktoś w ogóle czyta, co ja piszę, czy już zawsze będę musiała powtarzać jedno i to samo 18 razy, caps lockiem i z podkreśleniem? Napisałam chyba dość wyraźnie:Beauty napisał:Ja wiem, miałam wątpliwość, czy ty wiesz, bo to ty określiłaś zabicie Jeremy'ego jako 'głupi wyskok Damona', sorry. Nigdy nie powiedziałam, że morderstwa Stefana są czymś nieważnym. Powiedziałam, że 1) mniej (co nie równa się słowom w ogóle) wpływają na związek Steleny, bo nie dotyczą bezpośrednio Eleny. 2) trzeba ja traktować nieco inaczej, skoro Stefan dokonał ich na 'wyłączonym człowieczeństwie' (brzmi to abstrakcyjnie, ale przecież nie ja to wymyśliłam!). Dla mnie to jak różnica między morderstwem a morderstwem w afekcie. Oba są straszne, godne potępienia i zasługują na karę, ale jednak w drugim przypadku zachodzi MINIMALNA okoliczność łagodząca.
A skoro jesteśmy już przy Andie: czy to nie ta kobieta, którą Damon zahipnotyzował i miesiącami się nią żywił, pozostając z nią równocześnie w uroczym związku opartym na seksie (jednocześnie oczywiście usychając z miłości do Eleny)? No to to jest dopiero wzór mężczyzny!
Czyli zabijanie ludzi przez Stefana nie ma absolutnie żadnego wpływu na Stelenę? Skoro nie ma być z potworem jakim jest Damon to dlaczego ma być z potworem jakim jest Stefan? Z tego co pamiętam to Stefan kiedyś był tym złym, robił imprezy z zahipnotyzowanymi dziewczynami i zachęcał Damona do picia krwi. Wzór mężczyzny, naprawdę.
a ty mnie znowu pytasz:mniej (co nie równa się słowom w ogóle) wpływają na związek Steleny
Zlituj się, proszę.Czyli zabijanie ludzi przez Stefana nie ma absolutnie żadnego wpływu na Stelenę?
Mówisz o zachowaniu Stefana sprzed 100 lat. Serio? Tak mamy dyskutować? Bo mogę się wysilić, zabrać za oglądanie serialu od początku i za pół roku wypisać tu wszystkie występki Damona na przestrzeni jego ponad stuletniego życia.
A czy to nie Damon dokładał wszelkich starań aby zmusić Stefana do powrotu do jego złej natury? Nie, chyba nie... Damon jest ideałem. Stefan przynajmniej szukał jedzenia w lesie a nie w sypialni Caroline.Beauty napisał:j.w. Nie napisałam, że Stefan jest cacy, napisałam, że morderstwo obcych ludzi 100 lat temu nie ma tak ogromnego wpływu na Elenę jak próba zamordowania jej brata, tu i teraz.
Zabicie człowieka to nadal zabicie człowieka. Nie usprawiedliwiam Damona, źle postąpił, bardzo źle, ale nie usprawiedliwiajmy świętego Stefana. TU I TERAZ powiadasz. A więc co ze Stefanem z 1 sezonu uzależnionym od krwi kiedy to miał pójść w tango z Eleną, a zamiast tego latał po lesie szukając jedzenia?
Beauty napisał:Wiesz, jeżeli Stefan ma się zainteresować rodziną Eleny tak jak Damon (patrz: akcja z Jeremy'm) to może rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby się w ogóle nie interesował. Damon nie okłamał Eleny, jedynie żywił się jej przyjaciółką. Stefan nie uratował Eleny ani razu, prawda? To tylko Damon to robi... To Damon wbił sobie kołek w brzuch by jej nie skrzywdzić. To Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby bronić Elenę, bo to przecież nieobliczalny Stefan zamordował ich własnego wuja. No i to Stefan robił wszystko, żeby wyciągnąć z grobu Katherine, a razem z nią dziesiątki innych wampirów. A nie, to Damon! Ale to pewnie dlatego, że Elena w mieście pełnym wampirów i w towarzystwie swojego krwiożerczego wampirzego pierwowzoru byłaby super-bezpieczna!
Lepiej mieć wyrąbane, masz rację. Jeśli chodzi o Caroline - tutaj również go nie usprawiedliwiam, ale to było, zabrzmię dziwnie i możliwe, że dziecinnie, przed jego całą przemianą. Owszem, Damon wbił sobie kołek w brzuch Wtedy kiedy razem z Eleną i Alarickiem szukali informacji o Katherine, dziewczyna wyskoczyła i chciała postrzelić Elenę, Damon osłonił ją sobą. I owszem, to Damon musiał uwięzić Stefana w lochu, żeby się ogarnął. Damon chciał wyciągnąć Kath, bo od 150 lat ją kochał. Jest stały w uczuciach. Nie jak Stefan.
Tak! LEPIEJ mieć wyrąbane niż mordować jej brata. Masz co do tego jakieś wątpliwości?
Zresztą nie rozumiem w jakiż to sposób Damon okazał niezwykłe zainteresowanie rodziną Eleny, a Stefan brak tegoż zainteresowania. Jeżeli chodzi o pomoc w okłamaniu Jeremy'ego to nie była to kwestia zainteresowania. Damon miał gdzieś Jeremy'ego. Spełnił po prostu prośbę Eleny.
Stałość w uczuciach? Seriously? Stefan miał czekać 150 lat na kobietę, która ich obu oszukiwała i zostawiła? Jeżeli już szukasz na siłę jakiejś zaślepieńczej miłości w tym serialu, to lepiej zwróć uwagę na Damona 'zakochanego' w Katherine. To dopiero było zdrowe uczucie, Stefan powinien brać przykład i walczyć o uwolnienie Katherine, a nie zakochiwać się w jakiejś tam Elenie!
Karolina- Carter & Czas Honoru
- Liczba postów : 4308
Strona 6 z 40 • 1 ... 5, 6, 7 ... 23 ... 40
Similar topics
» The vampire diaries
» The vampire diaries
» Nina Dobrev opuszcza "The Vampire Diaries"
» 8x16 I WAS FEELING EPIC - OSTATNI ODCINEK VAMPIRE DIARES :)
» The vampire diaries
» Nina Dobrev opuszcza "The Vampire Diaries"
» 8x16 I WAS FEELING EPIC - OSTATNI ODCINEK VAMPIRE DIARES :)
Strona 6 z 40
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach