Życzenia i propozycje Sezon 5

Ja mam trzy życzenia:
1) Niech zniknie Ivy/Charlie, irytuje mnie strasznie Każda jej sekunda na ekranie podnosi mi ciśnienie
2) Więcej Doroty!
3) Więcej Any, bo jeśli dalej będzie się pojawiać równie często to w 15 sezonie wszyscy pomyślą, że to zaginiona siostra Rufusa

Więcej Plotkary!
Więcej zabójczych tekstów Chucka z dwóch pierwszych sezonów!
Wątek główny dla Doroty.
I niech V, J nie wracają.

moje życznia:
1) Więcej wspólnych scen przyjaciół B/S/N/Ch i Dan
2) Blair pozbywa się księciunia razem z jego sepleniącą mamunią
3) Blair decyduje czego chce w życiu
4) Chuck decyduje czego chce w życiu
5) B i Ch decydują że w swoich życiach chcą siebie
6) Serena niech zostanie w LA i uzależni się od operacji plastycznych (do tego stopnia żeby jej nikt nie poznał)
7) Nate i Dan dla zabicia czasu niech razem otworzą jakiś biznes...może jakąś pralnie chemiczną czy coś

i jeszcze jedno najważniejsze moje życznie
...nowe fryzury dla wszystkich aktorów ...

dziękuję to by było na tyle

truskaweczka napisał:
3) Więcej Any, bo jeśli dalej będzie się pojawiać równie często to w 15 sezonie wszyscy pomyślą, że to zaginiona siostra Rufusa

Muszę zadać to pytanie, pewnie wyjdę na debila.. kto to jest Ana?

kasia_ napisał:

truskaweczka napisał:
3) Więcej Any, bo jeśli dalej będzie się pojawiać równie często to w 15 sezonie wszyscy pomyślą, że to zaginiona siostra Rufusa

Muszę zadać to pytanie, pewnie wyjdę na debila.. kto to jest Ana?

Ana to chyba dziecko Doroty, jak dobrze pamiętam

Ok, już się nie dziwię, że nie zapamiętałam xD

Anastazja?! Kurde, to ona jeszcze żyje?

Mam nadzieje że teraz gdy ma byc rozbudowany wątek Doroty, to wreszcie pokażą to dziecko, bo też jak przeczytałam ten punkt zaczęłam sie zastanawiać kto to jest

zeby nie powracala nigdy Raina, Eva, Vanessa - strasznie mnie irytowaly te babki;
wiecej zgryzliwych tekscikow Chucka;
fajnie byloby gdyby byl znowu watek mamy Chucka, bardzo lubilam ten watek w 4 sezonie;
Jack - wujek Chucka tez moglby sie znowu pojawic, ale razcej z poztywnym nastawieniem do Chucka, fajne bylo to ich sprzymierzenie w 4;
zeby Nate mial ciekawy watek- w 5x1 zaczelo go wreszcie widac, a trzeba przynac, ze Chace jest zankomitym aktorem, bardzo naturalnym;
jezeli Blair jest w ciazy, to zeby z Chuckiem i zeby to ich zblizylo, Chair <3

No co do Anastazji, to chyba Vanya pełni rolę mamusi, bo ani razu go jeszcze nie było od czasu narodzin. Ale Dorota mogłaby jednak czasem wspomnieć Anie, w sposób inny niż "baby nr 2 on the way"

I tak dobrze, że pamieta iz ma jeszcze 1 dziecko:D

TheBlairBitchProject napisał:zeby nie powracala nigdy Raina, Eva, Vanessa - strasznie mnie irytowaly te babki;
wiecej zgryzliwych tekscikow Chucka;
fajnie byloby gdyby byl znowu watek mamy Chucka, bardzo lubilam ten watek w 4 sezonie;
Jack - wujek Chucka tez moglby sie znowu pojawic, ale razcej z poztywnym nastawieniem do Chucka, fajne bylo to ich sprzymierzenie w 4;
zeby Nate mial ciekawy watek- w 5x1 zaczelo go wreszcie widac, a trzeba przynac, ze Chace jest zankomitym aktorem, bardzo naturalnym;
jezeli Blair jest w ciazy, to zeby z Chuckiem i zeby to ich zblizylo, Chair <3

Wg mnie Chace jest najsłabszym ogniwem serialu, jeśli chodzi o zdolności aktorskie. Jest okropnie sztuczny, szczególnie w scenach gdzie przybiera minę 'Natefused' I no cóż, trzeba przyznać że jest to praktycznie co druga scena.

mi akurat podoba sie jego gra aktorksa; tylko do tej pory nie mial, jak sie pokazac, caly czas w cieniu Chucka i innych; dosc dobrze go bylo widac, jak byla ta cala aferka z Trippem i dziadkiem; dobrze, ze teraz w 5x1 scenarzysci dali mu szanse na pokazanie sie; oby tak dalej; po prostu jest tyle kolo niego barwnych i charakternych postaci, ze on nie jest doceniany, a szkoda:P

Może to nieładne życzenie, ale ja chciałabym żeby jednak Blair nie była w ciąży bardzo mi się ten wątek nie podoba. Reszta niech się toczy jakkolwiek

Niestety to życzenie już sie nie spełni. Jedynie Blair może poronić.

Wątek dla Nate'a, ale bez żadnych starszych/młodszych/martwych/żywych kobiet. Nie każe mu zostać gejem, choć z Erickiem byłby słodki (teraz mi to wpadło do głowy ), ale mógłby skupić się TYLKO na karierze, proszę? A nie: "OCH, uprawiajmy seks, ale pamiętaj, że ja chcę PRACOWAĆ" -.-

Aniula napisał:Wątek dla Nate'a, ale bez żadnych starszych/młodszych/martwych/żywych kobiet. Nie każe mu zostać gejem, choć z Erickiem byłby słodki (teraz mi to wpadło do głowy ), ale mógłby skupić się TYLKO na karierze, proszę? A nie: "OCH, uprawiajmy seks, ale pamiętaj, że ja chcę PRACOWAĆ" -.-

Dokładnie,jeszcze to jak sie potem zgodził na akcje z tekefinami. Wieczny chłopiec na posyłki,wykorzysta go i porzuci.

Ale rozbawiła mnie ta scena kiedy ta Dianna powiedziała całej firmie, ze ich zwalnia...

Mnie osobiście Diana denerwuje. Nate też, takie flaki z olejem.Mogliby zrobić coś z jego postacią. Zawsze niezdecydowany goguś "Aah jestem Nate, jestem przystojny i laski mnie kochają..Którą tu wybrać? Ee nie ważne. Wezmę tą, która nawinie się pod rękę" Zawsze tak było. Była Blair-niech będzie Blair, nawinęła się Serena-oK, Jenny?Nie ma sprawy. Jenny nie? Ooo Vanessa, cześć.Niech będzie..A jak przyszło wybrać to też decyzja bez przemyślenia. Kolejnych lasek nie jestem w stanie liczyć. Kocha każdą, która akurat wpadnie mu w ręce. Nie ma w tym żadnych głębszych uczuć. Płytki facecik, tyl, że przystojny .. Taka męska Serena trochę (Chociaż nawet ona ma więcej do powiedzenia) Każdy kolejny sezon rozpoczyna się związkiem Nata albo z jakąś starszą babką albo jakąś laską, która go oszukuje, a w rzeczywistości jest wrogiem.
A teraz wątek Nate+Charlie..?Znow oszustka, związek bez przyszłości. nuda.. Nate nie myśli, tylko powiela schematy..

Tak on jest dobry w powielaniu schematów..... szzcególnie jeśli chodzi o kobiety.

bulma201 napisał:Potem wygłasza piękną mowę zaręczynową, a na koniec Blair mówi: NIE i odchodzi z Vanyą, któremu znudziło się już życie z Dorotą i praca portiera.

Rozwaliłaś mnie tym, genialna koncepcja

Ella napisał:

bulma201 napisał:Potem wygłasza piękną mowę zaręczynową, a na koniec Blair mówi: NIE i odchodzi z Vanyą, któremu znudziło się już życie z Dorotą i praca portiera.

Rozwaliłaś mnie tym, genialna koncepcja

genialna to za mało powiedziane

Osobiście nie będę tu rozpatrywać sprawy CHAIR ponieważ to oni ciągną cały serial, ale nie wiem co się stało z pozostałymi bohaterami. Serena? Nate? chcę ich takich jak z 2 pierwszych sezonów, teraz to falki z olejem, a ich wątki naprawdę banalne i nic nie znaczące

A jakie macie życzenia na dalszą część sezonu po tych 10 odcinkach?
Ja by chciała:
- zakończenie wątku Louis+Blair
- Chair
- Blair i Dan jako przyjaciele, a za to może Serena + Dan?
- wyjaśnienie sprawy z prawdziwą Charlie
- rozwikłanie zagadki Diany
- ktoś do pary dla Nate'a - może w końcu ktoś w jego wieku
- więcej Cyrusa
- brak powrotu Vanessy

Ja mam tylko jedno życzenie: DERENA!

No dobra, może jeszcze jakiś bardziej rozbudowany i realistyczny wątek dla Nate'a. Jak dla mnie to mógłby nawet znowu zakochać się w Blair, byle tylko odczepił się od Diany i reszty kobiet, które pojawiają się w serialu tylko po to, żeby on je zaliczył

e: jeszcze jedno. Na Gwiazdkę poproszę odcinek, w którym nie ma żadnego przyjęcia, tylko bohaterowie chodzą sobie spokojnie na uczelnię i robią coś poza lansowaniem się na imprezach. I odcinek o Bożym Narodzeniu też by się przydał -.-