The vampire diaries

Haha, reds, gadałam wczoraj na temat bliski temu cytatowi z Marliną, to chyba zależy od człowieka

Kasia napisał:Haha, reds, gadałam wczoraj na temat bliski temu cytatowi z Marliną, to chyba zależy od człowieka

Dokładnie;) Bo są różne rodzaje miłości, jedne to te wielkie, namiętne, drugie bardziej z rozsądku. Ale jedno jest pewne, że trudno je ze sobą porównywać

Aż zapytam: czyżby wojna Deleny i Steleny nabrała po ostatnim odcinku nowego wymiaru? Słyszałam, że jest gorąco od moich znajomych w US. Słyszałam też, że jedyne "endgame" w tym serialu, to bracia Salvatore, prawda, czy fałsz?

Nie będę już cytowała tego wszystkiego:

@Beauty

Oczywiście, że to ma związek ze sprawą. Jeżeli dziewczyna będąc z chłopakiem wciąż nie może przestać myśleć o byłym, a chłopak będąc z nią nie może wyzbyć się poczucia winy, bo 'odebrał' kobietę bratu, to chyba nie jest dobra sytuacja dla związku, czyż nie?

Co do telefonu i 3x10. Telefonu nie pamiętam (skleroza), jak możesz to przybliż sytuację Na temat 3x10 się nie wypowiadam, bo to (chodzi o pocałunek tak?) mówiłam od początku, że mnie ta scena w najmniejszym stopniu nie rusza.

Damon 'ratując ją' skazywał ją na życie, którego sam nienawidzi, o czym wielokrotnie mówił. I tu jest właśnie różnica. Stefan wie, jak straszny jest los człowieka zmuszonego do spędzenia wieczności w ciele wampira i wolał poświęcić własne szczęście, by nie skazywać Eleny na życie, którego sam nie może znieść. Wolał ją stracić niż unieszczęśliwić ją na wieczność. A Damon, czy to z bezmyślności, czy z egoizmu, postanowił, że woli, żeby Elena cierpiała tak jak on, byleby tylko nie umarła, byleby jej nie stracił. Ja tak to właśnie widzę. I, oglądając serial, mniemam, że właśnie w ten sposób widział to zarówna Stefan jak i Elena.

Zabicie brata dziewczyny, którą kocha to jest GŁUPI WYBRYK? No wybacz... Robisz ze Stefana potwora bo nie powiedział Elenie, że została adoptowana (w końcu każda dziewczyna chce to usłyszeć), a morderstwo Jeremy'ego nazywasz głupim wybrykiem? I przypominam, że Damon nie wiedział wtedy, że Jer ma pierścień...

Dlaczego wracam do Caroline? Dlatego, że to bezpośrednio dotyczy Eleny, w końcu to jest jej PRZYJACIÓŁKA. Stefan nie poił się krwią Bonnie. A lista jego ofiar sprzed 100 lat to jest właśnie coś co nie ma bezpośredniego wpływu na Elenę. Zresztą Stefan był wtedy na 'wyłączonym człowieczeństwie' (zawsze mnie śmieszy to wyrażenie ), a Damon zabijał ludzi, wykorzystywał Caroline i mordował Jeremy'ego wciąż mając w sobie pierwiastek ludzkich uczuć.

Beauty napisał:Karolina, nie odpisuj mi dziś! Chciałam iść dziś szybko spać xD

Idź, odłożymy spór do jutra:) Dobranoc;)

Someonelikeyou napisał:Aż zapytam: czyżby wojna Deleny i Steleny nabrała po ostatnim odcinku nowego wymiaru? Słyszałam, że jest gorąco od moich znajomych w US. Słyszałam też, że jedyne "endgame" w tym serialu, to bracia Salvatore, prawda, czy fałsz?

Dyskusja rozgorzała, bo właściwie dopiero w ostatnim odcinku Delena zaistniała w pełnym tego słowa znaczeniu:)
Damona+Stefan to jest endgame murowany, bo sami scenarzyści (o ile pamięć mnie znów nie myli) wypowiadali się, że ani miłość Stefana do Eleny ani Damona do niej nie jest tak wielka jak braterska miłość między nimi. I scenariusz zdaje się to potwierdzać, przynajmniej ze strony Stefana. Ale moim zdaniem endgame - bracia Salvatore wcale nie wyklucza endgame - Stelenę. I liczę właśnie na to ich współistnienie;)

Karolina, jutro, proszę

edit;)

Dobranoc:)

Normalnie wojna ;D Delena vs. Stelena ;D Someonelikeyou co powiesz o sondzie na ten temat

Oj tam zaraz wojna

No ja akuratnie tak bardzo nie chcę oglądać tych obrazków:D

TEAM DELENA!

reds2 napisał:Normalnie wojna ;D Delena vs. Stelena ;D Someonelikeyou co powiesz o sondzie na ten temat

Sondę to może nam chyba Kasia wymienić, bo ona założyła temat, więc może zedytować po prostu pierwszy post.

Wróciłam na chwilę, bo mam dla Was wspaniałą wiadomość.





























UWAGA!

















Na portalu vampirediaries.pl...



























W najbliższą sobotę (14.01) rozmowa dotyczyć będzie Matt'a, a zatem prosimy o przesyłanie prac na temat tej postaci. Ostateczny termin: piątek (13.01), godzina 23:59!












Dobranoc, oficjalnie już;p

Kasia napisał:

Someonelikeyou napisał:Aż zapytam: czyżby wojna Deleny i Steleny nabrała po ostatnim odcinku nowego wymiaru? Słyszałam, że jest gorąco od moich znajomych w US. Słyszałam też, że jedyne "endgame" w tym serialu, to bracia Salvatore, prawda, czy fałsz?

Dla Eleny tak, chyba że nie wybierze żadnego
Oj tam zaraz wojna

Oj słyszałam, że fani VD są jeszcze bardziej szaleni niż GG, a nawet dorównują Supernatural

Someonelikeyou napisał:Aż zapytam: czyżby wojna Deleny i Steleny nabrała po ostatnim odcinku nowego wymiaru? Słyszałam, że jest gorąco od moich znajomych w US. Słyszałam też, że jedyne "endgame" w tym serialu, to bracia Salvatore, prawda, czy fałsz?

Dyskusja rozgorzała, bo właściwie dopiero w ostatnim odcinku Delena zaistniała w pełnym tego słowa znaczeniu:)
Damona+Stefan to jest endgame murowany, bo sami scenarzyści (o ile pamięć mnie znów nie myli) wypowiadali się, że ani miłość Stefana do Eleny ani Damona do niej nie jest tak wielka jak braterska miłość między nimi. I scenariusz zdaje się to potwierdzać, przynajmniej ze strony Stefana. Ale moim zdaniem endgame - bracia Salvatore wcale nie wyklucza endgame - Stelenę. I liczę właśnie na to ich współistnienie;)[/quote]

To dobrze, tak powinien być prowadzony serial. Ostatnio dużo dobrego nasłuchałam się na temat VD i że jak na serial CW jest naprawdę spójnie i logicznie prowadzony

Liczę, że GG też będzie mieć "siostrzane" endgame

Karolina napisał:

reds2 napisał:Normalnie wojna ;D Delena vs. Stelena ;D Someonelikeyou co powiesz o sondzie na ten temat

Sondę to może nam chyba Kasia wymienić, bo ona założyła temat, więc może zedytować po prostu pierwszy post.

Osoba, która założyła temat może go zedytować. Jak coś dajcie mi znać, to ja to zrobię.

"Widząc" waszą miłosc do Matta, nie starczy wam czasu na napisanie o nim pracy...

@Magda

Czy ja wiem? Ja czuję się całkiem normalna. Zresztą nie sądzę, żeby cokolwiek dorównało Chuckistanowi. A co chodzi z Supernatural? Tam też jakieś wojny?

TVD jest naprawdę rewelacyjnie pisany. Dużo lepiej od GG. Co jest osiągnięciem tym większym, że to fantasy. Wg mnie przynajmniej, fantasy jest dużo trudniej sensownie pisać niż 'normalny' serial.

Szczerze to ja nie lubię raczej fantastyki i aż sama nie wierzę, że potrafię tak to przeżywać
Powinnam kiedyś zbudować ołtarz z przeprosinami dla TVD za to co o nich sądziłam zanim obejrzałam


Magda, jeżeli możesz to edytuj, ja założyłam temat ale chyba nie wiem jak zmienić sondę

Kasia a co nie miałaś dobrego zdania o VD?

Porównywanie do Zmierzchu to nie jest raczej dobra opinia

Myślę, że chodzi ooo...
[You must be registered and logged in to see this image.]


Nie mogę się oderwać od laptopa To przez Kasie, ciągle słucham Video Games:p

Ja nie mogę zrozumieć szału z Zmierzchem... I uważam, ze w TVD są "lepsze" wampiry...

Beauty napisał:Myślę, że chodzi ooo...
[You must be registered and logged in to see this image.]

CO TO JEST?!

Boże, Bjuti co to jest? xD
Ostatnio jak czekałyśmy z Marliną na TVD w nocy to miałam okazję obejrzeć Supernatural ale zupełnie nie ogarniam fabuły

Przeze mnie?

Lise napisał:

Beauty napisał:Myślę, że chodzi ooo...
[You must be registered and logged in to see this image.]

CO TO JEST?!

Dean + Sam w oczach niektórych fanów. Niektórych kręci kazirodztwo, smutne

Kasia, w nominacjach na piosenkę 2011 ją podałaś. Jest cudowna.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Tak są dużo lepsze, ale musze sie przyznac, ze lubiłam Zmierzch , ale tylko 1 czesc! I teraz mi przeszło i żałuje ;(

Karolina napisał:@Magda

Czy ja wiem? Ja czuję się całkiem normalna. Zresztą nie sądzę, żeby cokolwiek dorównało Chuckistanowi. A co chodzi z Supernatural? Tam też jakieś wojny?

TVD jest naprawdę rewelacyjnie pisany. Dużo lepiej od GG. Co jest osiągnięciem tym większym, że to fantasy. Wg mnie przynajmniej, fantasy jest dużo trudniej sensownie pisać niż 'normalny' serial.

Oj, z tego co słyszałam, to fani Deleny mają zdiagnozowaną taką samą chorobę, co Chuckistan, i to podobno już w dalszym stadium

Co do SN, to fani tego serialu, to istne "krejzole". Szczególnie par, które nie mają szanse na zaistnienie, typu "brat - brat", czy "jeden z braci + pan anioł" Normą jest, że wygrywają wszystkie sondy/konkursy na najlepsze (nawet romantyczne) pary Pokonują nawet Chair i Delenę

Okej, faktycznie krejzole...

A fani Deleny może i byli gorsi (strzelam) niż Chuckistan, bo czekali aż 2,5 sezonu, ah ta frustracja


Bjuti, dobrze, że słuchasz, bo warto
A co do kazirodztwa to pamiętam pewien filmik o braciach Salvatore, który tutaj zagościł