Zdjęcia promujące najbliższe odcinki Sezon 5

"wpierdol?" - rozbroiło mnie to:P

Oj strasznie się wkurzę jeżeli Dan stwierdzi, że kocha Blair. Okey, mogą coś do siebie czuć, ale miłość?! Według mnie to już będzie za bardzo naciągane.

Żuri napisał:Louisa mina subtelnie mówi "wpierdol?" Przynajmniej dla mnie

Może wreszcie Louis pokaże trochę pazura, czego bardzo bym chciała

Ja tez tego chcę. Jak na razie Louis jest strasznie nudny. On tak jakby nic nie robi oprócz oświadczenia się Blair.

No i wielkim sprzeciwieniem się rodzinie... Same NUDY!

Ja mam sprzeczne uczucia co do Louisa - z jednej strony zgadzam się, że jest trochę nudny z tą swoją wieczną perfekcją, ale z drugiej... W GG mamy całą gamę postaci, które mają mniejsze lub większe (zazwyczaj większe) grzechy na sumieniu. Nie ma dosłownie ANI JEDNEJ postaci, która nie pokazałaby się od swojej najgorszej strony (mam na myśli główną obsadę, nie Dorotę, czy Vanyę, których wątki mają za zadanie raczej dodać komizmu niż wnieść coś do fabuły). Mieliśmy Evę, niemal świętą, ale jednak z mroczną przeszłością. I nagle pojawia się Louis, który nie jest intrygantem, byłą prostytutką, dealerem, egoistą czy mordercą. Może to, że jest taki nudny, czyni go interesującym na tle innych, aż za bardzo 'kolorowych' postaci;)

Podsumowując, chyba jednak nie chciałabym zobaczyć jego wybuchu. Niech choć jedna postać pozostanie nieskazitelną

Ja się poniekąd z Tobą zgadzam, ale z drugiej strony... Louis jest aż za idealny. Nie oczekuję, że odkryjemy nagle jakiś seks skandal, czy że uwodzi Blair dla jej majątku, bo sam jednak jest biedakiem. Ale jednak czasem jakiś foch na Blair, nienawiść do Chucka... po prostu jakakolwiek wada, choćby malutka by się przydała, nawet mógłby nie myć zębów, czy coś w tym stylu. Byleby miał jakąś wadę.

Błagam... Tylko nie niemycie zębów! Książę z osadem na zębach i cuchnącym oddechem, no proszę, nie każ mi sobie tego wyobrażać!
Wiadomo, że niechęć do Chucka czy odrobinę zazdrości byłoby całkiem ludzkim odruchem i nie odmawiam mu prawa do emocji. Po prostu nie chciałabym go zobaczyć knującego przeciw Chuckowi czy wystawiającego Blair na próbę, żeby wypróbować jej wierność.

Wyobraziłam sobie taką scenkę:
Wieczór, książęca rezydencja w Monako. Blair i Louis jak stare dobre małżeństwo szykują się do spania, kładą się do łóżka, ale on nagle przypomina sobie o czymś, pędzi do łazienki, przynosi z niej szklankę wody, wyjmuje z ust sztuczną szczękę, wkłada do owej szklanki i jak gdyby nigdy nic, kładzie na szafce nocnej, prezentując ukochanej swój bezzębny uśmiech.
Blair byłaby zachwycona;)

Karolina, całkowicie obrzydziłaś mi ten związek xD Niezbyt przyjemna to wizja. Mimo wszystko niech coś się stanie z Louisem, może niezwiązane z jego wyglądem xD

Ej, to z zębami to był pierwszy lepszy przykład, jaki przyszedł mi do głowy. Chociaż Karolina, jak czytam Twoją interpretację, to zaczyna mi się to podobać.

Ja jestem za! Uwielbiam tą "scenę" z brakiem zębów:P

też jestem za trzeba napisać do scenarzystów, może niech zrobią kolejny sen Blair w stylu 50 lat później :p

To nawet by było fajne.
Blair ma sen. Potem sie zastanawia jak to będzie potem. Rezygnuje ze ślubu i ucieka gdzieś. Wszyscy jej szukają, proszą o pomoc GG i znajduje ją ktoś... Tylko kto?

Nie wiadomo kto ale ważne, że znalazł.

Hehe:P Blair by i tak rędzej czy później odnaleźli:)

Haha nie wiem co gorsze, nie mycie zębów czy sztuczna szczęka pływająca w szklance przy łóżku Myślę, że jej zwizualizowania mogło by być wystarczającym argumentem, żeby zrezygnować ze ślubu

No. Ale ja bym chciała mimo wszystko taką "przyszłość

Oficjalne zdjęcia z odcinka 5x04

fanka159 napisał:nowe zdjęcia promujące od 4

Spoiler:

Zapraszam do tematu Spekulacje w Spoilery

Zdjęcia 5x05, Blair w spodniach, Cyrus wraca i mamy znowu psa, który nie wygląda najlepiej w tym odcinku, haha

Spoiler:

myślałam, że Blair w spodniach to rzecz niemożliwa

Wow:) Blair w spodniach? Ona kiedyś je nosiła?

Zdarzało się, ale bardzo rzadko

Nosiła, nosiła, jak dla mnie mogłaby nosić dużo częściej, bo dobrze wygląda w spodniach

W pierwszym sezonie była w dżinsach:]