5x16 Cross Rhodes

CallMeLady napisał:
bez komentarza

Nie no w porządku, rozumiem że to jest baaardzo mały, za mały szczegół, żeby traktować go poważnie, jednak to naprawdę przykuło moją uwagę i chciałam zapytać, czy może ktoś też zauważył coś takiego czy tylko ja. Nie myślę, żeby był w tym jakiś problem

Pewnie żaden problem, myślę że CallMeLady jest po prostu w szoku,że można tam coś zauważyć. Rany, przewijałam ten fragment kilka razy żeby coś dostrzec i nadal nic nie widzę. Ja nawet bym nie powiedziała,że ona na nich spogląda, nie mówiąc już o tym, że to spojrzenie miałoby mówić "może mogę być z Danem tak szczęśliwa jak Lily i Rufus" to już jest dla mnie kosmos. No,ale jeżeli coś takiego tam dostrzegacie to ja gratuluje.

sund1ay napisał:

CallMeLady napisał:
bez komentarza

Nie no w porządku, rozumiem że to jest baaardzo mały, za mały szczegół, żeby traktować go poważnie, jednak to naprawdę przykuło moją uwagę i chciałam zapytać, czy może ktoś też zauważył coś takiego czy tylko ja. Nie myślę, żeby był w tym jakiś problem

problemu nie ma. no moze maly psychologiczny: blad konfirmacji czy jakos tak (wieki temu sie o tym uczylam).

No raczej nie, bo sund1ay rzuciła tylko luźne spostrzeżenie, które zaczyna rosnąć do kosmicznych rozmiarów oczywiście. Także proponuję koniec dyskusji.

CallMeLady napisał:

sund1ay napisał:

CallMeLady napisał:
bez komentarza

Nie no w porządku, rozumiem że to jest baaardzo mały, za mały szczegół, żeby traktować go poważnie, jednak to naprawdę przykuło moją uwagę i chciałam zapytać, czy może ktoś też zauważył coś takiego czy tylko ja. Nie myślę, żeby był w tym jakiś problem

problemu nie ma. no moze maly psychologiczny: blad konfirmacji czy jakos tak (wieki temu sie o tym uczylam).

CallMelady: plus za wyrażenie w dwóch słowach tego co myślę o całych tych dywagacjach

joanna1205 napisał:

CallMeLady napisał:

sund1ay napisał:

CallMeLady napisał:
bez komentarza

Nie no w porządku, rozumiem że to jest baaardzo mały, za mały szczegół, żeby traktować go poważnie, jednak to naprawdę przykuło moją uwagę i chciałam zapytać, czy może ktoś też zauważył coś takiego czy tylko ja. Nie myślę, żeby był w tym jakiś problem

problemu nie ma. no moze maly psychologiczny: blad konfirmacji czy jakos tak (wieki temu sie o tym uczylam).

CallMelady: plus za wyrażenie w dwóch słowach tego co myślę o całych tych dywagacjach

chyba po prostu zaczynamy widziec to co chcemy zobaczyc ja chyba tez dostalam malpiego rozumu

Nawet jeśli takie spojrzenie było, to Blair jednak nie jest Lily. Lily już od młodości miała ciągotki w stronę Brooklynu i artystycznych klimatów. Po prostu wróciła do "korzeni". Blair jest typową snobką, dla której wszystko poza UES jest poniżej jej poziomu.

boż ktoś zapytał ktoś powiedział że jest małe spojrzenie dyskretne i zróbmy z tego Blair marzącą o tym aby być jak Rufly come on. easy easy :> :>

Dobra dobra zgadzam się z wami wszystkimi, tylko bez aferki, bo zupełnie nie o to mi chodziło, ale chyba tutaj dyskusja nie ma dalej sensu. Już jutro nowe tematy do rozmów.