5x16 Cross Rhodes
+32
sund1ay
Diana
s
andzia
Nika
Żuri
Karolina
ronnie
Nana8180
lassa_2
brulion
shiva89
joanna1205
lily333
depmod
Layla
turtle
Serena
gaspar
Kasia
Justyna
antiba
DairDreamer
aksunia
CallMeLady
Gigi
Karo
Lise
Joanna
pelcia22
frejabeha
Magda
36 posters
Strona 2 z 7
Strona 2 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Jak oceniasz odcinek?
Re: 5x16 Cross Rhodes
Tak na szybko
+Dorota za scenę z Blaireną, Rufus za scenę z kurtką xD
+Serena. Na początku oczywiście bardzo "dojrzałe" zachowanie w łazience i przy śniadaniu, ale na szczęście udało jej się zrehabilitować do końca odcinka
+Scena w szpitalu, która trochę podniosła poziom odcinka Blake mogła znowu zrobić swój popisowy dzióbek
+mimika Chucka, kiedy Alessandra rozmawia przez telefon. OK, w tym momencie całkowicie wybaczam Edowi szept szatana i to gibanie się
+/- Dair. Niby to ma sens, bo zaprzeczanie nie raz było taktyką Blair, ale mimo wszystko trochę brakuje mi tu logiki. Nie zdziwiłabym się, gdyby Serena się tak zachowywała, ale to jest Blair. No ale zobaczymy, co scenarzyści nam dalej zaserwują. Scena, kiedy Blair sobie uświadamia, co Dan do niej czuje, naprawdę niezła. Dan był mi generalnie obojętny przez większość odcinka, ale jego teksty do Blair były naprawdę słodkie
+/- Ivy. Strasznie denerwuje mnie tak aktorka i te teksty Ivy "nigdy nie miałam prawdziwej rodziny", "moja babcia umarła na raka" itp., ale jej zachowanie względem CeCe było naprawdę świetne.
+/- Chuck. Czy ja dobrze zrozumiałam, że jedyną akcją co do zniszczenia Dana było podmienienie jego książki? Jeżeli tak, to nie widzę większego sensu w sypianiu z Alessandrą. Wiem, jestem dziwna, ale to jego spiskowanie mi aż tak bardzo nie przeszkadzało. Wiadomo, że cały czas chodziło o Blair, ale miło, że robi coś oprócz powtarzania Blair, że ją kocha i słuchania, że ona go też, ale nie mogą być razem. No i oczywiście bardzo mi się spodobało to, że naprawił swój błąd po rozmowie z Blair.
-----Śmierć CeCe. Nie ma to jak uśmiercić jeden z najciekawszych charakterów w serialu, zeby rozkręcić inny, nudny wątek.
Nate i Lola byli dla mnie obojętni. Nate jak zwykle tylko był i dobrze wyglądał, a Lola niby coś zrobiła, w końcu wreszcie odkryła prawdę, ale na razie ani mnie to ziębi, ani grzeje. Tak nawiasem mówiąc, to nic, tylko pogratulować sprytu. "Niesamowicie przebiegłym" sposobem dobrała się do telefonu Nate'a, a potem nawet nie wykasowała ostatniego połączenia...
Podsumowując, odcinek między "dobry" a "może być", ale jako nieobiektywna fanka Chair (i CeCe) dam "może być"
+Dorota za scenę z Blaireną, Rufus za scenę z kurtką xD
+Serena. Na początku oczywiście bardzo "dojrzałe" zachowanie w łazience i przy śniadaniu, ale na szczęście udało jej się zrehabilitować do końca odcinka
+Scena w szpitalu, która trochę podniosła poziom odcinka Blake mogła znowu zrobić swój popisowy dzióbek
+mimika Chucka, kiedy Alessandra rozmawia przez telefon. OK, w tym momencie całkowicie wybaczam Edowi szept szatana i to gibanie się
+/- Dair. Niby to ma sens, bo zaprzeczanie nie raz było taktyką Blair, ale mimo wszystko trochę brakuje mi tu logiki. Nie zdziwiłabym się, gdyby Serena się tak zachowywała, ale to jest Blair. No ale zobaczymy, co scenarzyści nam dalej zaserwują. Scena, kiedy Blair sobie uświadamia, co Dan do niej czuje, naprawdę niezła. Dan był mi generalnie obojętny przez większość odcinka, ale jego teksty do Blair były naprawdę słodkie
+/- Ivy. Strasznie denerwuje mnie tak aktorka i te teksty Ivy "nigdy nie miałam prawdziwej rodziny", "moja babcia umarła na raka" itp., ale jej zachowanie względem CeCe było naprawdę świetne.
+/- Chuck. Czy ja dobrze zrozumiałam, że jedyną akcją co do zniszczenia Dana było podmienienie jego książki? Jeżeli tak, to nie widzę większego sensu w sypianiu z Alessandrą. Wiem, jestem dziwna, ale to jego spiskowanie mi aż tak bardzo nie przeszkadzało. Wiadomo, że cały czas chodziło o Blair, ale miło, że robi coś oprócz powtarzania Blair, że ją kocha i słuchania, że ona go też, ale nie mogą być razem. No i oczywiście bardzo mi się spodobało to, że naprawił swój błąd po rozmowie z Blair.
-----Śmierć CeCe. Nie ma to jak uśmiercić jeden z najciekawszych charakterów w serialu, zeby rozkręcić inny, nudny wątek.
Nate i Lola byli dla mnie obojętni. Nate jak zwykle tylko był i dobrze wyglądał, a Lola niby coś zrobiła, w końcu wreszcie odkryła prawdę, ale na razie ani mnie to ziębi, ani grzeje. Tak nawiasem mówiąc, to nic, tylko pogratulować sprytu. "Niesamowicie przebiegłym" sposobem dobrała się do telefonu Nate'a, a potem nawet nie wykasowała ostatniego połączenia...
Podsumowując, odcinek między "dobry" a "może być", ale jako nieobiektywna fanka Chair (i CeCe) dam "może być"
Layla- Chair & Hyckie
- Liczba postów : 4417
Re: 5x16 Cross Rhodes
[You must be registered and logged in to see this image.]
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: 5x16 Cross Rhodes
Powiem tak: po odcinku "ślubnym" jak i w trakcie jego z niesmaczeniem patrzę na te odcinki. Blair i Dan? Na chwilkę może.. ale intymne sceny tych dwojga doprowadzają do tego, że czekam tylko na koniec odcinka. Czekam na powrót Chair:-)
depmod- Liczba postów : 32
Re: 5x16 Cross Rhodes
Hahaha mnie się ta scena bardzo podobała. Zresztą Ed jakby odżył w tym odcinku. Widać knucie mu służy i w takiej roli czuje się najlepiej:))
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x16 Cross Rhodes
Lise napisał:[You must be registered and logged in to see this link.]
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
W tym odcinku rzeczywiście mu dobrze poszło, a tą scenę po prostu już uwielbiam
Layla- Chair & Hyckie
- Liczba postów : 4417
Re: 5x16 Cross Rhodes
CallMeLady napisał:
Btw, Dan wyglada okropnie, a i to malo powiedziane. Jak chce miec dlugie wlosy to ok, ale niech ich nie przywala od gory kupa zelu i wosku. wygladal jakby ich nie umyl od kilku tygodni. taki ladny chlopak, a tak sie psuje.
Ciekawa jestem jak poprwadza watek Ivy/Lola. Szkoda mi sie zrobilo Ivy szczegolnie jak Serena ja pogonila w swoim typowym stylu. Na sile ja zaciagnela do NY, a teraz ma pretensje, ze z nia przyjechala.
Zgadzam się. Dan wygląda paskudnie. Patrzeć się na niego nie da. Nie spodobało mi się, jak Serena wyrzuciła Ivy z szpitala, dlatego ucieszyłam się, gdy Lola spławiła S. Coraz bardziej podoba mi się ta dziewczyna.
Szczerze powiedziawszy, nie zdziwiłabym się, gdyby Cece wiedziała, że Ivy podszywa się pod jej wnuczkę i zapisała jej coś, ze względu na to, że była przy niej.
po naszych bohaterach widać, że w tym sezonie scenarzyści planują odwrócenie ról. Serena w cieniu przyjaciółki, Blair wiecznie niezdecydowana i skacząca z kwiatka na kwiatek, Dan i jego nieczyste zagrania i Chuck myślący o szczęściu innych.
lily333- Liczba postów : 73
Re: 5x16 Cross Rhodes
prawda, w koncu robil cos innego niz wyznawal milosc
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x16 Cross Rhodes
po naszych bohaterach widać, że w tym sezonie scenarzyści planują odwrócenie ról. Serena w cieniu przyjaciółki, Blair wiecznie niezdecydowana i skacząca z kwiatka na kwiatek, Dan i jego nieczyste zagrania i Chuck myślący o szczęściu innych.
Aż tak bym nie przesadzała, Chuck myśli o szczęściu Blair i przekłada je ponad swoje to fakt, ale innych to on ma raczej w głębokim poważaniu A Dan...no cóż, mimo że prawdopodobnie wysłał ten filmik to jednak sadzę, że działał w dobrej wierze, a już na pewno jego zachowanie można wytłumaczyć miłością Chociaż za to, że się nie przyznał ma u mnie ogromnego minusa. A z tym, że S. i B. zamieniły się rolami to się zgadzam
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x16 Cross Rhodes
uff... kolej na mnie
Jest lepiej, dużo lepiej niż ostatnio, ale ciągle czegoś mi brak. Ale o tym później.
Chuck - w końcu! Teraz dopiero widzę jak siedzenie w Empire i czekanie na Blair mu nie służyło. Ta postać potrzebowała akcji. Za to uwielbiałam Chucka, i dziękuję, że mi o tym przypomniano. I intryga niczego sobie,dobrze zaplanowana, przemyślana i świetnie zrealizowana. O rany, jak ja kocham spiski . I jeszcze ta przemiana z mr Hyde z powrotem w dr Jekyll po telefonie Blair, która skarciła Chucka jak matka niegrzeczne dziecko. Miodzio. Ach, i to końcowe "Humphrey, you bastard" - znowu Chuck mnie kupił!
Blair i Dan... hm... znowu fajna relacja. Uwielbiam sposób w jaki Blair wymawia Humprey i mam nadzieję, że nawet jak ich ostatecznie sparują, od czasu do czasu tak się do niego odezwie. Zresztą ta dwójka najbardziej podoba mi się w scenach komediowych. Są świetni kiedy się nawzajem irytują, ale ciągle (!!!) nie widzę ich romantycznego związku. Sorry... na prawdę próbuję.
Serena/Blair, jak dla mnie fajnie rozegrany wątek. Foch Sereny to po prostu klasyka, a ja ciągle próbuję się tego od niej nauczyć . W tym odcinku dużo materiału do ćwiczeń: scena przy śniadaniu - foch, scena przy taksówce - foch, scena z Charlie - foch. A, zapomniałabym o scenie w łazience - agresywny foch. Inna sprawa, że mina Blair ze szminką do ucha - genialny widok.
Śmierć Cece moim zdaniem i niepotrzebna i skopana jako wątek. tutaj daję minusa. Po pierwsze wredne było to, że ostatnie tygodnie życia spędziła z obcą dziewczyną podszywającą się pod jej wnuczkę. Strasznie smutne i jestem zła, że tak to rozegrali. Tym bardziej, że ostatnia scena w szpitalu, z rodziną (i Blair) wokół łóżka, żałosna. Wszyscy, bez wyjątku zagrali to fatalnie! Aż się czułam zażenowana oglądając to .
Spotkanie dwóch Charlie na plus. Całe szczęście, że w końcu zdecydowali się rozwiązać ten wątek, chociaż kiedy lola pojawiła się w szpitalu zaczęłam się bać, że wcisnął Ivy w usta kolejne kłamstwo, które wszyscy znowu łykną jak pelikan, co byłoby totalną obrazą inteligencji widzów.
Tyle chyba... mam wrażenie, że o czymś/kimś zapomniałam...
Jest lepiej, dużo lepiej niż ostatnio, ale ciągle czegoś mi brak. Ale o tym później.
Chuck - w końcu! Teraz dopiero widzę jak siedzenie w Empire i czekanie na Blair mu nie służyło. Ta postać potrzebowała akcji. Za to uwielbiałam Chucka, i dziękuję, że mi o tym przypomniano. I intryga niczego sobie,dobrze zaplanowana, przemyślana i świetnie zrealizowana. O rany, jak ja kocham spiski . I jeszcze ta przemiana z mr Hyde z powrotem w dr Jekyll po telefonie Blair, która skarciła Chucka jak matka niegrzeczne dziecko. Miodzio. Ach, i to końcowe "Humphrey, you bastard" - znowu Chuck mnie kupił!
Blair i Dan... hm... znowu fajna relacja. Uwielbiam sposób w jaki Blair wymawia Humprey i mam nadzieję, że nawet jak ich ostatecznie sparują, od czasu do czasu tak się do niego odezwie. Zresztą ta dwójka najbardziej podoba mi się w scenach komediowych. Są świetni kiedy się nawzajem irytują, ale ciągle (!!!) nie widzę ich romantycznego związku. Sorry... na prawdę próbuję.
Serena/Blair, jak dla mnie fajnie rozegrany wątek. Foch Sereny to po prostu klasyka, a ja ciągle próbuję się tego od niej nauczyć . W tym odcinku dużo materiału do ćwiczeń: scena przy śniadaniu - foch, scena przy taksówce - foch, scena z Charlie - foch. A, zapomniałabym o scenie w łazience - agresywny foch. Inna sprawa, że mina Blair ze szminką do ucha - genialny widok.
Śmierć Cece moim zdaniem i niepotrzebna i skopana jako wątek. tutaj daję minusa. Po pierwsze wredne było to, że ostatnie tygodnie życia spędziła z obcą dziewczyną podszywającą się pod jej wnuczkę. Strasznie smutne i jestem zła, że tak to rozegrali. Tym bardziej, że ostatnia scena w szpitalu, z rodziną (i Blair) wokół łóżka, żałosna. Wszyscy, bez wyjątku zagrali to fatalnie! Aż się czułam zażenowana oglądając to .
Spotkanie dwóch Charlie na plus. Całe szczęście, że w końcu zdecydowali się rozwiązać ten wątek, chociaż kiedy lola pojawiła się w szpitalu zaczęłam się bać, że wcisnął Ivy w usta kolejne kłamstwo, które wszyscy znowu łykną jak pelikan, co byłoby totalną obrazą inteligencji widzów.
Tyle chyba... mam wrażenie, że o czymś/kimś zapomniałam...
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x16 Cross Rhodes
Oj, już wiem! O Natcie!
Tak więc Nate też był w tym odcinku.
Tak więc Nate też był w tym odcinku.
joanna1205- Chuck & Dan
- Liczba postów : 328
Re: 5x16 Cross Rhodes
Lise napisał:[You must be registered and logged in to see this link.]
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
Mam nadzieję, że Edowi dobrze zrobili ta przerwa we Włoszech, bo przechodzi samego siebie. Absurdalność tego bohatera aż mnie boli Trollowanie Eda A+
Re: 5x16 Cross Rhodes
Lise napisał:[You must be registered and logged in to see this link.]
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
JA OD RAZU ZWROCILAM UWAGE NA JEGO MIMIKE...MYSALAM ZE SIE POPLACZE ZE SMIECHU..TO BYLO I JEST KOMICZNE...HAHAHHA
shiva89- Delena & Nemily
- Liczba postów : 817
Re: 5x16 Cross Rhodes
[quote="kARO88"]
Obwinił o wysłanie tego filmiku Chucka, mimo że doskonale wiedział, że to nieprawda. Później wystawił Blair Plotkarze, udawał, że jest zainteresowany Sereną, a wszystko po to, by zachować prawdę w ukryciu.Dan...no cóż, mimo że prawdopodobnie wysłał ten filmik to jednak sadzę, że działał w dobrej wierze
lily333- Liczba postów : 73
Re: 5x16 Cross Rhodes
shiva89 napisał:Lise napisał:[You must be registered and logged in to see this link.]
I jak można mówić, że Ed nie jest dobrym aktorem? Popatrzcie na jego miny. Po prostu owacje na stojąco.
JA OD RAZU ZWROCILAM UWAGE NA JEGO MIMIKE...MYSALAM ZE SIE POPLACZE ZE SMIECHU..TO BYLO I JEST KOMICZNE...HAHAHHA
No,ale to przecież chyba miało być komiczne. W końcu nie oglądamy dramatu, tylko serial młodzieżowy, który chyba powinien być zabawny. Mnie ta scena rozbawiła i akurat uważam to za duży plus.
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x16 Cross Rhodes
Szczerze mówiąc, to ja też robię takie miny jak ktoś przy mnie gada przez tel
brulion- Derena & Wrencer
- Liczba postów : 2653
Re: 5x16 Cross Rhodes
[quote="lily333"]
No tak, tak, rozumiem o co Ci chodzi, mnie też wkurzyło to, że się nie przyznał, a to że ciągnął ze sobą Blair na te imprezę, bo mu plotkara kazała to już w ogóle nie pojęte. No,ale może nam to wszystko jakoś wyjaśnią. W mojej wypowiedzi bardziej chodziło mi jednak o samo wysłanie filmiku, bo uważam że ktokolwiek to zrobił (w sumie jeszcze nie mamy pewności czy to Dan) to zrobił to raczej dla dobra Blair.
kARO88 napisał:Obwinił o wysłanie tego filmiku Chucka, mimo że doskonale wiedział, że to nieprawda. Później wystawił Blair Plotkarze, udawał, że jest zainteresowany Sereną, a wszystko po to, by zachować prawdę w ukryciu.Dan...no cóż, mimo że prawdopodobnie wysłał ten filmik to jednak sadzę, że działał w dobrej wierze
No tak, tak, rozumiem o co Ci chodzi, mnie też wkurzyło to, że się nie przyznał, a to że ciągnął ze sobą Blair na te imprezę, bo mu plotkara kazała to już w ogóle nie pojęte. No,ale może nam to wszystko jakoś wyjaśnią. W mojej wypowiedzi bardziej chodziło mi jednak o samo wysłanie filmiku, bo uważam że ktokolwiek to zrobił (w sumie jeszcze nie mamy pewności czy to Dan) to zrobił to raczej dla dobra Blair.
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x16 Cross Rhodes
brulion napisał:Szczerze mówiąc, to ja też robię takie miny jak ktoś przy mnie gada przez tel
haha no właśnie, szczególnie jeszcze kiedy się "udaje" że nic się nie wie o sprawie o której mowa
Karo- Chair & Zade
- Liczba postów : 1211
Re: 5x16 Cross Rhodes
ahahah Ed rozwalił system co za troll
tak samo jak scenarzyści
[You must be registered and logged in to see this image.]
I thought you wanted me to wait for you ahahah padłam xD Chuckuś waitujesz że aż nie wiem :*
tak samo jak scenarzyści
[You must be registered and logged in to see this image.]
I thought you wanted me to wait for you ahahah padłam xD Chuckuś waitujesz że aż nie wiem :*
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x16 Cross Rhodes
Dlaczego ona tak na nim leżała? Rozumiem, gdyby była bez ubrań, ale w;
- takich samych włosach (nie rozczochranych)
- w ubraniu
o co chodzi?
To samo dotyczy Chucka. Chyba, że ma jakieś nadprzyrodzone moce.
- takich samych włosach (nie rozczochranych)
- w ubraniu
o co chodzi?
To samo dotyczy Chucka. Chyba, że ma jakieś nadprzyrodzone moce.
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: 5x16 Cross Rhodes
no i dobrze, ze sie zajal czyms innym niz czekaniem. zapomnialby co to sex zanim Blair by sie zdecydowala a tak przynajmniej cos sie dzieje. dla mnie on od samego poczatku byl absurdalna i przerysowana postacia. I cale szczescie, bo jakby go zabraklo to by mozna poprostu serial na brooklyn przenies i zapomniec co nas tak naprawde pociagalo w ogladaniu dzieciakow z UES.
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Re: 5x16 Cross Rhodes
Ale co, tak szybko się wyszykowała, uczesała? Proszę cię...
I dalej moje pytanie brzmi; Dlaczego na tak leżała na nim? I dopiero po chwili postanowiła coś powiedzieć(mądrego...).
I dalej moje pytanie brzmi; Dlaczego na tak leżała na nim? I dopiero po chwili postanowiła coś powiedzieć(mądrego...).
Lise- Jenny & pregnant!Blaine
- Liczba postów : 3798
Re: 5x16 Cross Rhodes
LOL xD może już nie drążmy tego tematu błagam
Gigi- Gossip Dan & Girls
- Liczba postów : 6440
Re: 5x16 Cross Rhodes
Lise napisał:Ale co, tak szybko się wyszykowała, uczesała? Proszę cię...
I dalej moje pytanie brzmi; Dlaczego na tak leżała na nim? I dopiero po chwili postanowiła coś powiedzieć(mądrego...).
tak wyszykowala sie, uczesala. tak jak wszycy sie budza umalowani i uczesani. to jest serial.
sama bym sie poocierala o Chuck. w ubraniach oczywiscie!
CallMeLady- Eden & Revenge
- Liczba postów : 908
Strona 2 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 2 z 7
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach